Teraz jest 25 lis 2024 10:51:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Jaka to książka?... 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lip 2007 6:58:35
Posty: 63
Post Re: Jaka to książka?...
"Wrota" Mileny Wójtowicz :)

_________________
"...są trzy rzeczy, na które chce się patrzeć nieprzerwanie: ogień, morze i cudza praca."

Władimir Sorokin - Dzień oprycznika


22 maja 2009 15:17:30
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 maja 2008 9:10:55
Posty: 35
Post Re: Jaka to książka?...
szukam książki, ale znam tylko zarys fabuły: dzień staję się coraz krótszy, pojawiają się ogromne dziury w ziemi typu kratery np. znika pół miasta na rzecz takiej dziury. W nocy wychodzą z nich potwory, które zabijają ludzi, ale nie robią tego bezmyślnie tylko mają cel-zabić pewną grupę ludzi, która mogłaby ich powstrzymać. Kiedy to zrobią będą mogły żyć na Ziemi.
Będę wdzięczna za pomoc :)


20 lip 2009 19:56:49
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 23 lip 2009 7:24:05
Posty: 1
Post kto zna tytuł?
hej, witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc.
Szukam tytułu pewnej książki albo chociaż nazwiska jej autora. Czytałam tą książkę kiedyś i chcę do niej wrócić, ale nie pamiętam ani tytułu, ani autora.

Książka miała ponad 700 stron, z tego co pamiętam moje wydanie było w twardej okładce, chyba różowej.

Treść: historia 3 kobiet, które poznały się jako nastolatki spotykając się przypadkiem podczas podróży po świecie po maturze (podobno bardzo modne wśród amerykańskich dzieci). wkrótce się rozstały. Jedna z tych kobiet zaszła w ciążę i porzuciła dziecko na lotnisku, ale nie wiadomo która. 16 lat pożniej jedna z kobiet jest prawniczką i stawia pierwsze kroki w polityce, druga jest lekarką i właśnie rozstała się z mężem, a trzecia jest dziennikarką i żyje w luźnym związku ze swoim kolegą z pracy. Los sprawia, że znowu się spotykają i odnawiają znajomość. W tym czasie dziecko - dziewczyna wyrasta na piękną pannę i marzy o karierze modelki.

tyle co pamiętam.
Książke przeczytałam przy jednym przysiądnięciu, w jeden dzień.
była super, dlateog bardzo proszę o pomoc.

pozdrawiam wszystkich !!!

EDIT by Chesuli:
Post przeniesiony do istniejącego już, odpowiedniego tematu, bo jego związek z Działem "Biblioteka-Komentarze" jest zerowy.


24 lip 2009 16:21:26
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 mar 2008 0:13:38
Posty: 52
Lokalizacja: TarnĂłw
Post Re:
Konto usuniete napisał(a):
Mam pytanie dotyczce "Przez lady i morza". Czy to ta ksiazka o dwjce przyjaciol, ktorzy postanowili wyruszyc w podroz dookola swiata? Gdzies mi przepadla podczas czytania, swietna lekutra, nie moge odzalowac. Pamietam, ze skladala sie z dwoch tomow. Czy to jest to?
Poza tym, czy ktos zetknal sie z doskonala ksiazka o podrozniku (jakos na poczatku XXw chyba), ktory zaginal w dzungli, gdzies chyba w Ameryce Pld, Guinei Francuskiej, czy cos...? Pisal dziennik, nigdy go nie odnaleziono.
Byloby super, gdyby ktos to znal...
Pozdrawiam.

------------------ Dodano: Dzisiaj o 17:32:24 ------------------
ps. Kurcze, a moze to byl koniec 19 wieku...


Raczej to nie będzie " Przez lądy i morza" tylko "Okrążmy świat raz jeszcze" Tadeusza Perkitnego (przez wzgląd na dwa tomy).

_________________
Zawsze zastanawiam się, czy wstawić gdzieś przecinek. Zastanowienie jest ważne, ale i tak zwykle wstawiam (no, czasem nie)



Ludzie zdecydowanie wolą czytać niż pisać. I bardzo dobrze, nie każdy jest obdarzony talentem. Ogarnia mnie zgroza na myśl, że ktoś miałby zostać zmuszony do przecztania tego, co napisałem.

Paulus Maximus Starszy


Uroda nie jest największą wadą mężczyzny, istnieje jeszcze głupota.

W. Łysiak


06 gru 2009 13:41:54
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 mar 2008 0:13:38
Posty: 52
Lokalizacja: TarnĂłw
Post Re:
maly napisał(a):
mia napisał(a):
Ja nie mogę sobie przypomnieć tytułu i autora książki, której fabuła dotyczyła porwania papieża przez byłego ekscentrycznego amerykańskiego generała (za obsikanie jakiegoś chińskiego pominika albo kopuły jakiegoś ważnego budynku..). Pamiętam też, że generał miał cztery byłe żony, które wciąż strasznie za nim szalały (był dokładny opis, jakie która miała piersi). Wiem też, że książka była w dwóch tomach i w drugim tomie rzecz dotyczyła sprawy Indian.


prawdopodobie chodzi ci o "Drogę do Gandolfo" Roberta Ludluma, choć szczerze powiedziaszy nie kojarzę tam żadnych Indian. Może dlatego, że też czytałem tę książkę jakiś czas temu ;)


Na pewno chodziło o "Drogę do Gandolfo" (autor jak wyżej); druga część to "Droga do Omaha" i tam są właśnie Indianie

_________________
Zawsze zastanawiam się, czy wstawić gdzieś przecinek. Zastanowienie jest ważne, ale i tak zwykle wstawiam (no, czasem nie)



Ludzie zdecydowanie wolą czytać niż pisać. I bardzo dobrze, nie każdy jest obdarzony talentem. Ogarnia mnie zgroza na myśl, że ktoś miałby zostać zmuszony do przecztania tego, co napisałem.

Paulus Maximus Starszy


Uroda nie jest największą wadą mężczyzny, istnieje jeszcze głupota.

W. Łysiak


06 gru 2009 13:47:40
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 24 maja 2009 11:23:54
Posty: 26
eCzytnik: PRS 505
Post Re: Jaka to książka?...
Biby napisał(a):
szukam książki, ale znam tylko zarys fabuły: dzień staję się coraz krótszy, pojawiają się ogromne dziury w ziemi typu kratery np. znika pół miasta na rzecz takiej dziury. W nocy wychodzą z nich potwory, które zabijają ludzi, ale nie robią tego bezmyślnie tylko mają cel-zabić pewną grupę ludzi, która mogłaby ich powstrzymać. Kiedy to zrobią będą mogły żyć na Ziemi.
Będę wdzięczna za pomoc :)


Wydaje mi się, że może Ci chodzić o "Świat mroku" F. Paula Wilsona. Kontynuacje "Twierdzy", która niejednego nastraszyła :)


29 gru 2009 1:21:21
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 24 maja 2009 11:23:54
Posty: 26
eCzytnik: PRS 505
Post Re: Jaka to książka?...
No to teraz ja wyskoczę ze strzępami pamięci. Autor wydaje mi się, że był mężczyzną. Tytuł kojarzy mi się jakby opowiadania skradzione, albo spisane na skórze, ale google nie pomaga :( Zacząłem to czytać, ale pożyczyłem koleżance na podróż i już nie zobaczyłem. Wydana dawno temu. Zarys jest taki, że gość budzi się w obcym dla siebie pokoju i nie może się ruszyć. Później nic nie pamięta i nie poznaje się chyba w lustrze... Wiem, straszne strzępy, ale będę wdzięczny za każdy pomysł. Aha, narracja pierwsza klasa :)


29 gru 2009 16:07:00
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 13 lis 2010 1:35:15
Posty: 74
eCzytnik: Kindle
Post Zapomniałem tytułu
Kiedyś - ze 20 lat temu - czytałem książkę S-f i zapomniałem autora i tytuł :oops:
Może ktoś skojarzy o jaką książkę chodzi i podpowie, po tym co pamiętam;
1) wydaje mi się że był to cykl 2-3 książki
2) wyprawa gwiezdna na plejady
3) wróciła na ziemię z opóźnieniem ileś setek lat
3) w czasie wyprawy załoga opanowała telepatię
4) na Ziemi cywilizacja przeniosła się do "wież" i też znała trochę telepatii.

No i nic więcej nie pamiętam. Jak to może być książka?

---
oj, jest, nawet wątek:
fantastyka-f26/markowski-tadeusz-dzieci-hildora-t5407.html

_________________
Polecam DropBox ... rejestracja z bonusem :)
... a do czego to ? Synchronizacja między kilkoma komputerami i łatwe udostępnienie plików.


21 gru 2010 23:21:58
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46
Posty: 656
Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
Post Re: Zapomniałem tytułu
Witam,

Tadeusz Markowski, cykl Mutanci, na który składają się następujące książki: Mutanci, Dzieci Hildora (chyba nigdy nie wydana) i Umrzeć, by nie zginąć.

PS.
Przenoszę do istniejącego tematu: Jak to książka.

_________________
Pozdrawiam,
Chesuli

Cytuj:
Kobiety nie można zmienić.
Można zmienić kobietę, ale to nic... nie zmieni.


21 gru 2010 23:30:39
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 04 sty 2011 11:25:48
Posty: 1
eCzytnik: Komputer
Post Poszukiwana
Uch... nie wiem, czy dokładnie w tym miejscu powinnam założyć owy temat, więc przepraszam, jeżeli poczyniłam błąd.
Mam pewien problem, dość denerwujący - należy dodać. Otóż nie pamiętam tytułu pewnej książki, która jest mi teraz niezmiernie potrzebna /do tematu maturalnego/, toteż już wyjaśniam ogólną fabułę i Was pytam.
Nie pamiętam dokładnie, z ilu tomów składała się seria, niemniej nie ich chyba więcej, niż trzy. Początek był przyszłością, ostatni tom - poczatkiem dziejów. Opisze ów ostatni, gdyż to na nim mi najbardziej zalezy.
Rzecz działa się w krainie niszczonej przez jej mieszkańców - czarnoksiężników. Przyzwyczajeni do magii używali jej na co dzień, wykorzystywali praktycznie przy każdej okazji /tworzyli sobie szaty z jej pomocą, walczyli, pracowali.../. Degeneracja ich świata spadła na nich wreszcie i uświadomiła, iż dłuej tu żyć nie mogą /trzęsienia ziemi, zawirowania energii, znikanie fragmentów otoczenia, przemieszczanie się rzeczy/, więc postanowili przejść do innego świata za pomocą portalu, a dokładniej wyrwy /o ile dobrze kojarzę/. Jednak nie mogli przenieść się zarówno fizycznie, jak i metafizycznie, więc stworzyli ciała, do których transportowali potem swoje dusze, umysły... Nowa kraina okazała się niezbyt przyjazna i niechętna do współpracy związanej z magią, więc musieli radzić sobie bez tego, co wcześniej mieli na co dzień.
Dodam tylko wzmiankę, może to trochę pomoże, iż we wcześniejszych tomach występował pół-gryf posiadający trzy gwizdki /za pomoca jednego z nich przywoływał ptaki/, zamaskowany Opiekun, ludzie bez twarzy...
Kojarzy ktoś? Niezmiernie by mi to pomogło.

EDIT by Chesuli: Przenoszę do dedykowanego tematu


04 sty 2011 12:04:58
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 07 gru 2010 11:49:47
Posty: 22
eCzytnik: Kindle 3 Wi-Fi
Post Re: Jaka to książka?...
Witam.
Czy ktoś może mi podpowie jaka to książka.
Jest to na pewno zbiór opowiadań SF jednego autora (coś mi się kołacze, że to może był Zelazny ale pewności nie mam) jedno z opowiadań było o tym, że na statku kosmicznym pojawia się duch i jak się okazywało na końcu jedynym sposobem uniknięcia tego ducha było schowanie się pod kocykiem. Wiem, że opis wskazuje na coś bardzo infantylnego ale z tego co pamiętam to była naprawdę fajnie napisana SF.


04 sty 2011 19:24:49
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 sty 2011 23:54:34
Posty: 56
eCzytnik: Kindle 3G
Post mamusiu, potwory zjadają mi buzię czy jakoś tak
czy ktoś pamięta poprawny tytuł tego opowiadania i autora?
u wujka Google nic nie znajduję, a pamiętam że kiedyś czytałem to opowiadanie (może w Fantastyce?)


08 sty 2011 18:26:32
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 sty 2011 23:54:34
Posty: 56
eCzytnik: Kindle 3G
Post Re: Jaka to książka?...
dzięki pamięci "bio" z forum http://www.fantastyka.pl dowiedziałem się że odpowiedzią na moje pytanie jest
IASFM numer 6/1992, Roy Harper "Potwory zdzierają mi buzię".

No i jeszcze to co nie daje mi spokoju
Stara książka (nie SF) wydana chyba ok 1927r
Opowiada o dwóch chłopakach z Warszawy (jeden sprzedaje gazety a drugi? może pucybut) jadą w świat.
Są m.in nad wodospadem Niagara, W Nowym Yorku widzą drapacze chmur i robota, w Indiach są hipnotyzowani przez fakira podczas przedstawienia (fakir ścina głowę chłopca). Tyle pamiętam.
Książka była zdobiona dodatkowo ręcznie rysowanymi ilustracjami
Jestem prawie pewien że nie chodzi o "Przez morza i dżungle" Janusza Makarczyka
i raczej nie "Okrążmy świat raz jeszcze" Tadeusza Perkitnego
Świta coś komuś?


15 sty 2011 12:48:29
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009 17:10:46
Posty: 9
Post Re: Jaka to książka?...
Witam,
Poszukuje ,chyba 3 tomowego cyklu.Głównym bohaterem jest 'mag' wyklęty ze swojej społeczności za to,że był niewolnikiem.Społeczność ta tworzy dwuosobowe grupy,składające się chyba ze strażniczki wrót i bojownika który wchodzi przez te wrota do duszy człowieka,by bić się z demonem który ją zawładnął.Historia opowiada o przygodach tego upadłego bojownika.Czytałem tą powieść dawno i kojarzę tylko niektóre fakty:
-Niewolnik zaprzyjaźnia się ze swoim panem.
-Zostają wielkimi przyjaciółmi i gościu daje mu dokumenty stwierdzające,że już nie jest niewolnikiem.
-Bojownik zostaje uwięziony w duszy,jednocześnie trafiając do krainy demonów
Pamiętam jeszcze,że w finale bojownik pomaga wrócić demonom do swojej dawnej krainy i odkrywa fakt.że ci bojownicy i demony tworzą jedność,którą kiedyś z nieznanych przyczyn podzielili.
Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu tytułu.

_________________
"To Be Is To Do" : M. Gandhi
"To Do Is To Be" : F. Nietzsche
"Do Be Do Be Do": F. Sinatra


07 lut 2011 1:03:08
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 13 sty 2011 15:50:22
Posty: 294
Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Keyboard i PaperWhite
Post Re: Jaka to książka?...
gregvip napisał(a):
Witam.
Czy ktoś może mi podpowie jaka to książka.
Jest to na pewno zbiór opowiadań SF jednego autora (coś mi się kołacze, że to może był Zelazny ale pewności nie mam) jedno z opowiadań było o tym, że na statku kosmicznym pojawia się duch i jak się okazywało na końcu jedynym sposobem uniknięcia tego ducha było schowanie się pod kocykiem. Wiem, że opis wskazuje na coś bardzo infantylnego ale z tego co pamiętam to była naprawdę fajnie napisana SF.



Robert Sheckley "Ghost V"
Reszta tego autora też niezła, pisał pełne humoru opowiadania SF wysokiej klasy.


07 lut 2011 1:21:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: