|
|
Teraz jest 23 gru 2024 9:20:16
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 18 kwi 2008 19:06:45 Posty: 39
|
A ja bym bardzo prosiła o tytuł i autora pewnego romansu. Pamiętam, że akcja dzieje się oczywiście w USA, rozwydrzona młodzież, której tylko imprezy w głowie, nie nauczeni pokory, zapatrzeni w siebie. Główna bohaterka zostaje zawieszona w prawach ucznia, ale nie pamiętam czemu. Wiem, że była jedną z bardziej popularnych osób w szkole, miała bogatego, przystojnego chłopaka. Rodzice za kare wysyłają ją na wieś, gdzie zapoznaje się z umieśnionym rolnikiem. Na początku traktuje go jako osobę o gorszym pochodzeniu, widać, że z niego szydzi i wyśmiewa się. Jednak praca na roli daje jej się tak we znaki, że zmienia swe podejście do świata. Już jakoś pod koniec ma dylemat czy wracać do swojego ukochanego, czy zostać z tym rolnikiem. W ziemie przyjeżdża do niej chłopak i nie wiem jak to się stało ale znaleźli się jakoś w "pułapce", było im ziomno, byli głodni i nie mieli żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Podczas tych dramatycznych chwil ona zaczyna rozumieć, że nie jest to chłopak dla niej.
|
24 maja 2008 16:52:25 |
|
|
Konto usuniete
|
Dziękuję:) Tak, to ta książka, boże takie to było banalnie proste, jeszcze raz dziękuję i oczywiście zabieram się za czytanie. Pozdrawiam.
|
24 maja 2008 22:17:35 |
|
|
Konto usuniete
|
Akcja rozgrywa się w Chinach, główna bohaterka wyszła za mąż za doktora, nic do niego nie czując. Czuje do niego niechęć, gardzi nim i traktuje go jak swojego sługę. Nie wie, że mąż doskonale się orientuje w sytuacji, jest świadomy jej stosunku do niego i wie o jej romansie z... nie pamiętam dokładnie z kim ;p Później mąż postanawia dać jej nauczkę i zabiera ją w miejsce, gdzie panuje zaraza. Kobieta mu towarzyszy, przekonuje się o swojej pustocie, docenia wartość pracy, poświęcenia i trudu. Pomaga w pobliskim klasztorze w wychowywaniu sierot. Aha, w międzyczasie jest w ciąży i nie wie z kim; z mężem czy z kochankiem. Bohaterka przechodzi głęboką przemianę, ale jest już za późno - mąż umiera.
Jeden cytat utkwił mi w pamięci: "a umarł pies..." czy coś w ten deseń. W tytule było chyba słowo 'welon', ale nie jestem pewna.
Gdyby ktoś wiedział i powiedział to będę wdzięczna
|
30 maja 2008 18:28:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 lip 2007 6:58:35 Posty: 63
|
@hsz ksiązka jakiej szukasz to prawdopodobnie ''Malowany welon'' autor Somerset Maugham William ostatnio na jej podstawie nakręcono film o tym samym tytule.
|
30 maja 2008 19:26:56 |
|
|
Konto usuniete
|
dzięki, właśnie o to mi chodziło (:
|
30 maja 2008 20:47:29 |
|
|
Konto usuniete
|
Poszukuję książek - łamigłówki
Poszukuję książek w stylu:"Główka pracuje" - Stanisława Wernera.
Taką, która zawiera logiczne zagadki, którymi można sobie nieco uprzyjemnić czas.
Niestety "Główka pracuje" wyparowała z miejskiej biblioteki, więc trzeba poszukać jakiejś alternatywy...
Dlatego proszę chociaż o tytuły jakichś dobrych pozycji, nie musi być od razu link .
Z góry dzięki za pomoc
|
17 cze 2008 13:14:29 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 09 kwi 2008 21:16:04 Posty: 24
|
Niestety znam jedynie starsze ksiązki tego typu, nie kojarzę nic tego rodzaju wydanego w ostatnich latach
Jako czynna wielbicielka matematyki szczególnie chciałabym polecić Szczepana Jeleńskiego "Lilavati" i "Śladami Pitagorasa" (ciekawe problemy matematyczne ilustrowane historyjkami "z życia" - czasami bajkowego, podawane są rozwiązania - często bardzo pomysłowe i niebanalne) oraz dla bardziej zaawansowanych książki Hugo Steinhausa "Kalejdoskop matematyczny", "100 zadań" - jednak w przypadku tych pozycji wymagane jest od czytelnika większe obycie matematyczne, przeszkodą może też być styl (mi nie przeszkadza, ale kilkoro znajomych się skarżyło)
Bardzo lubiłam też książkę " Pentomina i tangramy" - o ile się nie mylę Zdzisława Nowaka - zdaje się że jego autorstwa jest też "Mądra głowa" i "Po rozum do głowy". Bardzo miłe książeczki z urozmaiconymi problemami od banałów do rzeczy skomplikowanych. I dużo mniej w nich matematyki
|
17 cze 2008 21:54:49 |
|
|
Konto usuniete
|
A ja szuka tytułu względnie ebooka powieści, która ukazała siępod koniec lat 90-tych w Fantastyce.
fabuła dotyczyła chłopczyka upośledzonego fizycznie, który odkrywa u ciebie niesamowite zdolności psychiczne, ogromny dar leczenia, czytania w myślach itp. Pamiętam, że kończy się sesją na stadionie, gdzi ma leczyć i zmieniać ludzi. Pozdrawiam!
|
19 cze 2008 12:51:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 maja 2008 16:43:28 Posty: 22
|
To "Trylogia Bartimaeusa" Jonathan Stroud , a właściwie tom pierwszy "Amulet z Samarkandy"
|
22 cze 2008 16:32:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 sie 2007 9:29:35 Posty: 31
|
Obecnie wchłaniam sobie trylogie Gigantów jednakże już zastanawiam się co by tu poczytać sobie dalej. I tak wpadła mi do głowy kolejna książka z dawnych lat, którą bym sobie przeczytał jednak nie mogę sobie przypomnieć tytułu ni autora.
Fabuła mniej więcej taka:
Ziemia owładnięta kolejną wojną światową. Świat na skraju holokaustu atomowego nagle zdaje sobie sprawę, że rasa ludzka może zostać całkowicie wymazana. Rządy (bodajże dwóch) supermocarstw (jedno coś miało wspólnego ze Stanami Zjednoczonymi drugie zaś było chyba Konfederacją Eurazjatycka czy jakoś tak) postanawiają zawiesić działania wojenne na kilka lat wspólnie zabierając się za stworzenie swoistej Arki Noego - ogromnego zautomatyzowanego kosmolotu zawierającego próbki DNA wszelkich stworzeń i roślin ziemskich, który ma zachować kontynuację istnienia rasy ludzkiej. Kosmolot wysłano w kosmos z zadaniem poszukiwania planet, na których można by odtworzyć życie ludzkie po czym na Ziemi powrócono do dalszej bardzo skutecznej eksterminacji bliźnich. Po xx latach na Ziemie dociera sygnał o odnalezieniu "nowego lądu" i rozpoczęciu planu nowej genesis. Na Ziemi następuje wyścig pomiędzy mocarstwami o wysłanie własnego kontyngentu wojska na ową planetę. Mija znów jakieś 20-30 lat i jeden z okrętów dociera do planety. Dochodzi do kontaktu z mieszkańcami globu. I co się okazuje? ... Na planecie nie ma absolutnie żadnego rządu. Panuje absolutna anarchia (nie mylić czasem z anarchią ogólnie znaną i pojmowaną czyli mordy,gwałty, prawo dżungli, etc.) jednak ... jakby to ująć ... skoordynowana? spokojna? Po prostu każdy wie co do niego należy, co może a czego nie powinien. Na planecie panuje spokój i sielanka.
Mówi to komuś coś?
_________________ The truth is that the lure of the Dark Side will always be with you.
It is your nature and will always be.
You will battle it all your life.
|
08 lip 2008 12:11:31 |
|
|
Konto usuniete
|
"Jak Poślubić Markiza"
czy ktoś wie czyjego autorstwa jest książka "Jak Poślubić Markiza"? czytałam ją kilka lat temu i zapomniałam, a teraz nie mogę nigdzie znaleźć...
|
10 lip 2008 0:24:19 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Ech, leniuszek...
Autorką "dzieła" jest Julia Quinn. Pozycja jest dostępna w naszej eBookWiki --> Quinn Julia - "Jak poślubić markiza".
_________________
|
10 lip 2008 7:20:12 |
|
|
Konto usuniete
|
a tam leniuszek... nie miałam dostępu do biblioteki. w każdym razie dziękuję bardzo!!!!
/edit by muaddib2: Ale dostęp do sieci masz? Ja znalazłem autorkę tej książki za pośrednictwem, ekhm, Google
EDIT byChesuli: Sorry za kolorowanie!. To już drugi temat, w którym występuje sytuacja, że na wedytowaną uwagę moda odpowiadasz następnym postem. Jak widać muadddib2 jest wyrozumiały, ale nie wszyscy tak mają. Na przyszłość proszę ewentualny swój komentarz umieszczać w formie edycji pierwotnego posta, albo odpowiadać na PW. Niestosowanie się do takiego trybu może pociągnąć za sobą "przykre" skutki w postaci warna.
|
11 lip 2008 2:06:37 |
|
|
Konto usuniete
|
Znacie może?
Mam takie pytanie, nie zna ktoś może jakiejś książki ze zbiorem zagadek detektywistycznych?
Takie coś jak w pisemku "Detektyw", jednak tam jest tylko jedna zagadka na numer.
Powtarzam: nie chodzi o żadne opowiadania, jedynie zbiór zagadek detektywistycznych (ja takowej książki nie znam).
Byłbym bardzo wdzięczny, jeśli ktoś zna coś takiego i poda tytuł
|
13 lip 2008 10:57:36 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 mar 2008 0:13:38 Posty: 52 Lokalizacja: TarnĂłw
|
kuskus- biskra został, co prawda, zbanowany ale książka, o którą pyta to "Wielkie solo Antona L." Herbert Rosendorfer. To tak dla formalności ; może komuś się przyda.
_________________ Zawsze zastanawiam się, czy wstawić gdzieś przecinek. Zastanowienie jest ważne, ale i tak zwykle wstawiam (no, czasem nie)
Ludzie zdecydowanie wolą czytać niż pisać. I bardzo dobrze, nie każdy jest obdarzony talentem. Ogarnia mnie zgroza na myśl, że ktoś miałby zostać zmuszony do przecztania tego, co napisałem.
Paulus Maximus Starszy
Uroda nie jest największą wadą mężczyzny, istnieje jeszcze głupota.
W. Łysiak
|
30 lip 2008 0:03:53 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|