Nie ma znaczenia, że na najniższym tego nie widać, z pewnością jednak ma to wpływ na baterie.

Druga rzecz to te nieszczęsne smugi - jak siebie znam, będzie mnie to drażniło...

Khouri - nie dramatyzuj/demonizuje tego zużycia.

Nie demonizuje. Podejrzewam tylko, że będzie mieć to znaczenie. Jakie będzie zużycie, dopiero się okaże, jak ludzie będą mieli okazję potestować.

Na targach miałem okazję podziwiać czytniki z podświetleniem.

Najgorszy jest NOOK - podświetlenie wygląda jak bym nad krawędzią ekranu przykleił taśmę LED z Castoramy czy Mrowki. Mocno widoczne punkty światla, duże różnice w jasności.

Następny w kolejności był Kindle - powiem tak - jak by to była firma z Chin to bym słowa nie powiedział ale Amazon moim zdaniem odwalił "manianę" - nie dość, ze widać dokladnie gdzie mamy diody - to jeszcze na dodatek róznią się one jasnością - a rozpraszacz powoduje powstanie snopów światła / cienia.
Co więcej "testowałem 4 Kindle obok siebie w malym "ciemnym namiocie" i KAŻDY świecił inaczej. Było lepiej niż NOOK ale po Amazonie nie spodziewalem się takiego partactwa.

Kobo Glo, Boox i62 Firefly/Aurora i Cybook - bardzo ładne podświetlenie, nie jestem pewien, ale na pierwszy rzut oka nie zastosowano diod LED albo bardzo dobry rozpraszacz. Wg mnie zastosowano chyba jakieś podświetlenie elektroluminescencyjne - coś takiego jak w zegarkach Casio Iluminator. I co najważniejsze w niech podświetlenie można wyłaczyć czy regulować. W ogóle nie było widać smug.

Ogólnie za największa porażkę uważam Nook'a i Kindla - powiem tak : nie Macie podświetlenia w swoich Kundlach i Nookach? Luzik wystarczy parę miniaturowych diod LED w wersji SMD (montaż powierzchnowy) kawałek matowego tworzywa - pewna ręka, lutownica i odrobina wprawy. Sami sobie zamontujecie LED'y i będzie mieli podświetlenie. To słowa jednego z odwiedzających na widok Nooka - Sam bym lepsze podświetlenie zrobił.

Najbardzie zawiódł mnie Amazon - po nich spodziewałem się lepszej jakości. A tymczasem "chińszczyzna" była lepsza. Co ciekawe, wystawiał się jakiś całkiem nieznany producent chiński, który połączył stare ekrany EInk (pewnie tanio kupił stare zapasy ) z podświetleniem, i wyszło mu to lepiej niż Amazonowi. Na obudowie były krzaczki, procesor 500MHz i pamięc wewntrzna 1GB, stary Android 1.6 - parę przycisków, brak WiFi, dotyku i sugerowana cena 35$ przy dużych zakupach. Z rozmów wynikalo, że nadrukują na obudowie co się chce a gwarancja jest realizowana przez dodanie do zakupionej partii pewnej ilości "nadmiarowych" czytników na wymianę uszkodzonych. Taki bardzo budżetowy czytnik - a podświetlenie mial "równiejsze" niż Kindle Amazona.

Ekran w Kindle PaperWhite jest ładny, bardzo ładny. Cąłość ładnie wykonana, ale to nierówne podświetlenie psuje strasznie ogólny całokształt.

Rozważalem czy na Mikołaja i Gwiazdkę nie "zamówić" sobie od rodziny Kindla PW - głównie mi chodziło o ekran PW a nie podświetlenie - ale chyba zdecyduję się na Boox'a i62 FireFly czy Kobo Glo - bo mają dużo lepsze podświetlenie.

Mam prożbę do posiadaczy Kindla PW na forum - czy u Was też są takie różnice i tak bardzo widać punktowe podświetlenie i tworzące sie snopy światla / cienia? Moze Amazon na targi dal jakieś testowe egzemplarze, jakieś przedprodukcyjne, a te, które są wysyłane do ludzi są lepsze?

W Kobo też masz 4 diody na dole,
na dodatek ludzie narzekają, że diody są za zimne... wali niebieskim

Tu dobrze widać, jak wygląda to oświetlenie w ciemności: Kobo Glo, Kindle Paperwhite and Nook Glow Comparison