Podpisuję się pod tym co napisał Leszek
ad 1) z wyszukiwaniem na X61S nie ma problemu, fajnie działa mimo braku ekranu dotykowego, natomiast co do słownika, to na dłuższą metę korzystanie z niego jest niewygodne, osobiście do czytania książek anglojęzycznych używam smartfona z aplikacją Kindle, X61S służy mi wyłącznie do czytania książek napisanych w języku polskim i hebrajskim
ad 3) pakowanie się w ekrany gorsze od Pearla nie ma sensu, ekran to najważniejszy element czytnika, jeśli niesamowicie zależy Tobie na ekranie dotykowym i nie przeszkadza Tobie brak polskiego serwisu, to w cenie podobnej do Booxa X61S możesz znaleźć w Londynie Sony PRS-T1 i Sony PRS-650, na przykład w którejś z księgarń Waterstone's.
Wzmocnione obudowy czytników Boox X61S mają sens, ponieważ ekrany e-papierowe są kruche. Moim zdaniem X61S jest solidnie zbudowany, lepiej niż urządzenia konkurencji, niestety na wiarygodne badania skuteczności ochrony nie masz co liczyć dopóki jakaś redakcja nie zbierze kilkunastu czytników od różnych producentów i nie zacznie ich zrzucać z tej samej wysokości

Trafnie to przewidziałeś. Czego więcej trzeba do czytania w innym języku (nauka), oprócz dobrego słownika? Ja korzystam z kindle DXG głównie do czytania tekstów po angielsku (zarówno teksty techniczne, jak i beletrystyka) i nigdy nie czułem pokusy użycia Androida do czytania, choć mam też desire Z z Androidem 2.3.3.

Żadna z tych cech nie jest związana z brakiem ekranu dotykowego w Booxie X61S (jeśli porównujemy go do poprzedników), a jedynie zmianą z Vizplexa na Pearla. X60/A60 był obsługiwany rysikiem Wacoma, więc nie było żadnego "palcowania", a ponieważ warstwa reagująca na dotyk była położona POD warstwą E-INKa, nie powodowało to ŻADNYCH zmian w kontraście/matowości.

Muszę sprostować.
Ekran dotykowy w czytnikach Onyx BOOX jest umieszczony ZA ekranem e-ink, jest to ekran typu WACOM, dlatego potrzebuje piórka/rysika (nie działa na dotyk palcem). Nie ma żadnej różnicy w odbiorze pomiędzy ekranem e-ink zwykłym, a takim z funkcją dotykową w BOOX-ach.

Druga sprawa - ekran Vizplex stosowany w BOOX-ach jest wyższej jakości niż standardowy (6:1). Kontrast jest nieznacznie mniejszy (8:1) niż w ekranach Pearl (10:1). Różnica jest zauważalna na korzyść Pearl (lepsza głębia czerni), ale nie jest tak duża, żeby dyskwalifikowała Vizplex. Modele A60 z ekranem Pearl też będą, ale jeszcze nie wiadomo czy nie w wyższej cenie.

Nie wiem, jak dokładnie działa to w aplikacji Kindle (ta aplikacja czyta format Mobi - a moim ulubionym jest epub), ale ja do tych celów używam Androidowego Moon Readera. Po prostu rewelacja. Paluchem (fe...) dziubiesz w interesujący Cię wyraz i aplikacja (po wcześniejszym zdefiniowaniu akcji domyślnej) wyświetla całą masę słowników (nawet mogę wybrać, że mi się z wikipedią łączy aby zdobyć opis).

Przepraszam za offtopic, ale jakoś tak nie mogłem się powstrzymać przed podzieleniem się moją radością z korzystania z Moon Readera.

Oczywiście - polskie książki czytam na Onyxie
(chyba, że głód czytania dopadnie mnie nagle w sytuacji, gdy jestem Onyxless but Androidfull)

Pozdrawiam - Leszek

Hmm
To w takim razie jakby trochę że niby wycofuję się z moich zastrzeżeń. Nie to, żebym żałował decyzji przeze mnie podjętej (bo nie chciałem mieć przeładowania funkcjami w czytniku) ale jednak z powyższego wynika, że wybór nie jest tak prosty, jak sądziłem, a w sytuacji wymagającej bardziej aktywnego czytania rzeczywiście opcja z rylcem może być lepszym rozwiązaniem - wartym dołożenia 100 złotych. (bo czymże pieniądz jest?)
Pozdrawiam - Leszek

Po 2 latach dobrych doświadczeń z A60 chyba już jestem gotowa na A62. Jeszcze jakby obudowa miała jakiś ładny kolorek a IVONa opcję języka angielskiego ... to myślę że cena nie byłaby zbyt istotna (oczywiście w granicach rozsądku ).

Zwłaszcza, że jak widać na filmie A62 (lub A62S) z nowym procesorem jest naprawdę szybki.

http://v.youku.com/v_show/id_XMzExNzA3NDY4.html

Zdecydowałem się na czytnik X61S .. mam go od piątku a etui od ... dzisiaj.
Mam kilka pytań odnośnie czytnika.

1) Po otworzeniu pudełka czytnik miał wyświetloną stronę główną ale nic nie można było zrobić, dopiero po podłączeniu ładowarki mogłem czytnik włączyć. Czy to jest normalne? Po naładowaniu baterii do pełna jest OK.
[EDIT]: Jak u Was było po wyjęciu pierwszy raz z pudełka, na wyświetlaczu było coś wyświetlone czy pusty ekran?

2) Na początku w bibliotece miałem kilka przykładowych książek "ballady" itp. ale po zwieszeniu się czytnika (na razie zdarzyło mi się to raz) nic nie mogłem zrobić i zresetowałem go. Po ponownym włączeniu biblioteka była pusta. !?

3) Kiedy wreszcie przeczytałem instrukcję i dostałem etui, tj dzisiaj (poniedziałek) zamierzałem wgrać nowy firmware.
Po włączeniu czytnika i podłączeniu kabla do komputera za pierwszym razem nie widział karty SD. Sprawdziłem inny kabel i widzi kartę i czytnik. Sprawdziłem jeszcze raz oryginalny kabel i też już widzi i kartę i czytnik (fałszywy alarm) ale .. kiedy chcę wejść na pamięć czytnika pyta czy go sformatować (oba kable). Ponieważ nie mogę zrobić kopii zapasowej to nie formatowałem.
Czy jest możliwe i sens upgread'ować firmware teoretycznie mogę używać tylko karty SD do wgrywania książek.
Potrzebuję porady. Czy formatować w tej sytuacji dysk, czy oddać czytnik do serwisu. Na razie nie zauważyłem słynnego problemy z baterią i wybudzaniem bo nie używałem karty i nie usypiam czytnika.

Jestem zdeterminowany by mieć ten czytnik.

Witam
Widzę, że kłopoty początkowe nas łaczą. Mam nadzieję, że determinacja również. Oczywiście - współczuję gorąco problemów, ale z drugiej strony oddycham z ulgą, że nie tylko mnie ta przypadłość dotknęła.

Jeśli chodzi o porady, to:
Sformatuj pamięć z poziomu czytnika (powinienem Ci doradzić zbakupowanie wszystkiego co w nim masz, ale mnie się nie chciało )
Po sformatowaniu powinieneś już widzieć czytnik i jego pamięć na komputerze.
Wgraj nowy firmware.
Po wszystkim (oczywiście jeśli masz zamiar korzystać) wgraj pliki wymagane do Ivony.
Wgraj książki.
Czytaj.

Ale tak naprawdę, to i tak prędzej czy później zapewne odeślemy (w sensie i Ty i ja) do serwisu, bo mimo wszystko są to oczywiste bugi, które są wynikiem niewłaściwej pracy kontrolera pamięci lub innego elepstronicznego ustrojstwa. Jednak po dokonaniu powyższego, mój czytnik zachowuje się w zasadzie OK.

Pozdrawiam - Leszek

BSgrom, z tego co piszesz wynika, że wszystko z urządzeniem w porządku, jak na chińszczyznę to standard, ja też dostałem rozładowany czytnik i też musiałem sformatować pamięć wewnętrzną, jeśli nie wrzucałeś tam książek, to formatowanie nic złego nie spowoduje. Oczywiście tak jak napisał Leszek, pamięć wewnętrzną formatuje się z poziomu czytnika (Ustawienia -> Formatuj pamięć).

Generalnie wewnętrznej pamięci już nie używam, bo na starym firmware wyskakiwały błędy podczas kopiowania, a na nowym nie używam, bo jest koszmarnie wolna, za to kartą SD czytnik dobrze się sprawuje.

Na starym firmware czytnik trzymał mi tydzień, na nowym kresek ubywa w podobnym tempie, chociaż nie miałem jeszcze czasu na porządny test nowego firmware. Gdy podłączam czytnik żeby wgrać książkę, to naturalnie przy okazji się ładuje i w ten sposób nici z testu

Jeśli chcesz używać wewnętrznej pamięci, to kopia zapasowa książek jest koniecznością, bo uciekają z wewnętrznej pamięci po zawieszeniu się urządzenia. Chociaż muszę powiedzieć, że mój czytnik zawiesił się tylko dwa razy i to tylko wtedy gdy bateria się rozładowała (zwykle sam się grzecznie wyłącza przed rozładowaniem baterii i wyświetla odpowiedni napis, że trzeba go naładować, ale niestety nie zawsze). Poza rozładowaniami nie zawiesił się nigdy i jestem z niego zadowolony. A tak przy okazji, to kiedyś bardzo duże pliki Worda zawieszały mi starego palmtopa, poprzerabiałem je na pececie na mniejsze RTF-y i od tego czasu mam spokój na wszystkich urządzeniach przenośnych.

Odpowiadając na powyższe sygnały, muszę przyznać, że prawem serii do nowego oprogramowania wkradł się błąd, którego skutki pojawiają się, w niektórych egzemplarzach czytników X61S, po pewnym czasie użytkowania.

Mamy w testach poprawkę, która naprawia:
- wolne kopiowanie wielu plików
- błędy w pamięci wewnętrznej flash (Biblioteka)
- problemy z transferem plików między kartą SD a pamięcią za pomocą funkcji (kopiuj/przenieś)
- blokujące się opcje, wracające do innego ustawienia po restarcie czytnika

Do czasu zastosowania nowej wersji (z poprawką) proszę o zachowanie kopii plików wgrywanych do pamięci wewnętrznej (Biblioteka), gdyż trzeba będzie ją ponownie sformatować z poziomu czytnika po instalacji poprawki.
Jeśli komuś "wymazały się" pliki zawarte oryginalnie w pamięci wewnętrznej czytnika, będę w stanie udostępnić spakowaną kopię zawartości.

Za powstałe kłopoty i niedogodności, użytkowników których one dotknęły, serdecznie przepraszamy!

PS. Niestety, dotychczas nie udało się rozwiązać problemu wybudzania czytnika z uśpienia dowolnym klawiszem. Wygląda na to, że problem ma związek z szybszym wyczerpywaniem baterii w czasie uśpienia z blokadą.
Jedynym obejściem problemu, jest wyłączanie czytnika na czas transportu.

Witam
Czy jest możliwość wgrania własnych fontów tak by czytnik je sprawnie czytał??
Skąd je brać??

Własne czcionki w formacie ttf lub otf można wgrywać do katalogu fonts na karcie sd.

Przede wszystkim chciałbym się przywitać.
Do tej pory byłem biernym obserwatorem forum ale powyższa wypowiedź zmusiła mnie
do zarejestrowania się i nieśmiałego zapytania czy wiadomo kiedy?