Gratulacje Elohim z powodu przyjścia na świat Twego potomka
Ja za zaś siedzie dziś jak na szpilach jutro egzamin praktyczny z samego rańca i czuje totalna pustką i strach że pojadę nie tak jak trzeba że zawale na placu albo Jeszce gorzej pojadę pod prąd mimo że w Anglii nie siedzę ale różne głupstwa człowiekowi się robią pod wpływem stresu. Za powodzenie Niedziękuję

To ja też może coś popiszę. Siedzę sobie na tzw. "ostrym dyżurze". Trochę mi się nudzi. Z jednej strony chciałabym, żeby się coś działo, z drugiej, żeby mi dano święty spokój. Kobiecie nie dogodzisz A do tego jutro wraca szef. Pewnie porozstawia wszystkich po kątach. Chyba coś poczytam. Chociaż brak ulubionego fotela i lodówki z przekąskami w pobliżu nie nastraja.

Aby "Niedziękuję" nie poszło na marne to: Powodzenia Camille.G!

po egzaminie i niemożliwie jestem wściekła na samą siebie że nie zdałam mimo żec wstałam specjelnie na 6 by pojedzić z moim instruktorem co był zaskoczony że nie zdałam o 7 bo dobrze mi szło

Witajcie, dawno mnie nie było, ale wróciłam

może to nierzecznie, po długiej nieobecności chwalić się nie zapytwaszy wcześniej o zdrowie i powodzenie, ale trudno

Skończyłam studia
i "jest mi tak dobrze na duszy jakby mnie wcale nie było"

Ano dawien dawno.

Ale witamy z powrotem. Przez ten czas znów się dużo pozmieniało

EIDT>> Tylko Mori dalej banuje userów

Nie można zmieniać wszystkiego. Pewne rzeczy muszą być stałe, by każdy czuł się tu jak zawsze Teraz nawet średniej jednego bana na miesiąc nie wyrabiam

Swoją drogą, zasada 80:20 (zasada Pareto) u nas pewnie działa jako 98:2... Przynajmniej jeśli chodzi o wkład w tworzenie eBookWiki. A potem się, za przeproszeniem, no-name'y dziwią, że administrator nie pędzi, by pomóc im, bo oni nie mają czasu na czytanie tych bzdurek, które napisano na forum, bo oni są ponad to... A aktywni, rzecz dziwna, zazwyczaj nie mają z tym najmniejszych problemów (i za to ich lubię )...

paskudna pogoda z rana i humor nie tego :/
Widać nie tylko ja w humorze bo i mały bimbol dziś nie w sosie i tylko na rączki woła

Myślałam że ja zdrowa jak rybka a tu lekarz mnie zaskoczył niedoczynnością tarczycy
biorę już trzeci dzień lek i dziś kiedy się szykowałam na wieczór panieński jak na złość przez ten lek nie czuje się na siłach. Przeraża mnie sama myśl że będę musiała brać ten lek przez całe życie - mam nadzieję że tak nie będzie.
Zidiociałam do reszty

Taaaa, wielu ludzi ma problemy z tarczycą, zwłaszcza kobiety i to nawet młode jak Ty. Niektórzy mówią, że to skutki Czarnobyla, inni, że naszej wspaniałej żywności... A pewnie wszystkiego po trochu.

z pewnością masz rację no mój stary też o tym Czarnobylu trąbił

Witajcie, nadszedł wieczór, a z nim smutek - niespodziany i niechciany . Sprzątanie mieszkania, książki, muzyka... nic nie pomagało, wprost przeciwnie. Wtedy, bez większej nadziei zajżałam tutaj. Przeczytałam kilka tematów, napisałam kilka postów i już po chwili smutek odleciał cichutko jak nietoperz Dobrze, że jest takie miejsc w necie/na świecie, gdzie można zapomnieć

Emmm lothwena ile masz lat, może będziemy się razem pocieszać

Kellhus:
Kobiety się o wiek nie pyta
poza tym, co to za pocieszanie na odległość? łez nie ma kto otrzeć, ani podać chusteczki...

Uważaj, uważaj. Jak zarzucisz wiek i zdjęcie to ten desperat gotów się przeprowadzić...

e tam, nie taki desperat, jakby mu bardzo zależało, to na tej stronie znalazłby przybliżoną infomację o moim wieku
a co do zdjęcia, cóż pozostanę przy awatarze - taki nawet dość podobny