|
|
Teraz jest 22 gru 2024 23:48:39
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 19 maja 2008 9:45:12 Posty: 148 Lokalizacja: Neverland
|
Dorwałam się wreszcie do "Wampir: Biografia symboliczna" profesor Marii Janion (oświadczam od razu- ta kobieta jest jednym z moich intelektualnych idoli). Monografia poświęcona krwiopijcy. Niesssamowite dzieło, polecam wszystkim, którym uda się je zdobyć (powodzenia). Już sama strona graficzna, całkiem abstrahując od treści, jest warta uwagi. I wyjaśniła się zagadka pierwszego literackiego wampira- "Narzeczona z Koryntu" Goethego, 1797 r., oparta na greckiej powieści Flegona z II w ne. I wydało się- wampir jest kobietą (pozwolę sobie sparafrazować Gretkowską). Dalej mamy 1813 pojawienie się wampira w utworze Lorda Byrona "The Giaour" (Giaur) i 1819 "The Vampyre," (Wampir) Johna Polidori'. I wreszcie 1897 "Dracula" Bram Stoker'a zostaje opublikowana w Angli. A potem zaczęła się zabawa...
_________________ some days, some nights
some live, some die
in the way of the samurai
some fight, some bleed
sun up to sun down
the sons of a battlecry
|
23 paź 2008 20:44:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19 Posty: 107 Lokalizacja: z wykopalisk
|
Gratuluję i zazdroszczę, ja bezskutecznie próbuję dorwać tę książkę od paru lat. W bibliotekach niedostępna, na allegro chodzi za kilkaset złotych A pamiętam, jak jeszcze leżała na półce z nowościami w Empiku. Mogłam od razu kupować, a nie czekać na nie wiadomo co...
Lobogirl jak już dorwałaś, to może się poświęcisz dla społeczeństwa i e-booka zrobisz
|
25 paź 2008 12:16:41 |
|
|
Konto usuniete
|
Ostatnio czytałam książkę Grahama Mastertona pt. "Pogromca wampirów". Jak sam tytuł wskazuje jest o człowieku który walczy z wampirami a konkretnie w tej książce z Ducą.
W tej książce występują 2 rodzaje wampirów, chociaż nazywa się ich tu strzygami, pierwszy rodzaj wampira to martwa strzyga tylko ona może zarażać wampiryzmem, drugi rodzaj to wampiry które wyglądają przerażająco i stają się prawdziwymi wampirami jak kilka razy napiją się krwi strzygi martwej. Wampiry są tu przedstawione jako krwiożercze bestie.
|
04 lis 2008 15:50:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19 Posty: 107 Lokalizacja: z wykopalisk
|
Dobra wiadomość dla wampirofilów: "Wampir" prof. Janion w końcu doczekał się drugiego wydania W księgarniach jeszcze nie widziałam, ale w sklepach internetowych już do kupienia.
|
05 lis 2008 18:12:02 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 maja 2008 9:45:12 Posty: 148 Lokalizacja: Neverland
|
Przeczytałam, pierwszy raz w całości, "Carmillę" le Fanu. I od razu przyznaję, że z tzw. "klasyki wampirzej" ta mi się podoba najbardziej. Piękna, namiętna opowieść gotycka z drugim dnem. Romans grozy. Posiada wszystkie atrybuty klasycznej powieści gotyckiej. Problem wampirzy zostaje potraktowany niezwykle subtelnie (zwłaszcza w porównaniu z Polidorim i Stokerem). Wydaje mi się, ze śmiało można mówić o "Carmilli" jako prekursorze wampirycznych romansów Rice. Powieść budowana jest na zasadzie dychotomii, świadome i nieświadome, święte i przeklęte, żywe i martwe, ludzkie i potworne. Majstersztyk. Perełka. Rozkoszny dreszcz po słowach Carmilli "Moja miłość jest tak wielka, że cię zabiję". Zostawiam odkrywanie wszelkich pozostałych smaczków następnym czytelnikom. Polecam gorąco. Naprawdę wspaniała powieść.
_________________ some days, some nights
some live, some die
in the way of the samurai
some fight, some bleed
sun up to sun down
the sons of a battlecry
|
17 lis 2008 22:36:21 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja natrafiłem na dość mało skomplikowany sposób zabicia wampira w Tuzin czarnych róż N. Collins. Bohaterka - Sonja Blue, która jest takim nietypowym wampirem - nie umarła, więc słońce jej niegroźne - po prostu wyssała całą krew z innego wampira.
|
18 lis 2008 14:14:55 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 lis 2008 22:40:40 Posty: 26
|
Świat wampirów Anne Rice jest bardzo mroczny, wręcz mistyczny, z kolei świat Meyer - lekki, łatwy i przyjemny a do tego pełen niekonsekwencji (wampiry, z natury martwe, przez kilka części uznawane za niezdolne do posiadania potomstwa, w ostatnim tomie zaznają łaski pani Meyer i uwaga - mogą się rozmnażać!!!). Światy te łączy oczywiście wiele podobieństw, jako, że wampir pozostaje wampirem (istotą zimną, twardą, odporną na uszkodzenia a do tego - wiecznie młodą, szybko regenerującą się itp.) ... W obu przypadkach wampiry sa nieziemsko piękne, obdarzone magnetyzmem, niespotykanymi darami, słowem - niemal bogowie. Posiadają własną genealogię, ich rody trwają przez stulecia na różnych obszarach naszego globu, przez co mają liczne powiązania. Wszystkie wampiry są w pewien sposób ograniczone - kodeksem bądź władzą wyższą, która wszelkie próby nieposłuszeństwa "nagradza" w odpowiedni sposób.
Wampiry Meyer uprawiają seks i sprawia im to przyjemność, dla wampirów Rice najwyższą przyjemnością jest picie krwi. Wampiry Meyer nie śpią, bo nie muszą, wychodzą z domu w biały dzień i chodzą grzecznie do szkoły. Wampiry Rice muszą się regenerować (może być nawet dziura w ziemi), stronią od światła, o chodzeniu do szkoły raczej w ich przypadku nie słyszałam
Jeśli myślałabym o nawiązaniach, to raczej kierowałabym się (w przypadku książek S. Meyer ) w stronę Charlaine Harris - jej książki o Sookie (a potem serial "True Blood" bazujący na nich) to jakby historia Belli, tylko bardziej... erotyczna. Pojawiają się tam wampiry, wilkołaki, zmiennokształtni, itp. - kto co lubi.
Seria "Twilight" to bardzo dobrze czytająca się bajka, książki Rice zmuszają czytelnika do nieco większego wysiłku intelektualnego. Ale to tylko moja opinia.
|
19 lis 2008 10:58:42 |
|
|
Konto usuniete
|
do paulina123xxx: znaleść książkę, gdzie wamiry nie są przedstawiane jako, cytuje: bezmuzdzy psychopaci, wbrew pozorom wcale nie jest tak trudno. dziś właściwie każdy autor podchodzi do tego tamatu w zupełnie inny i indywidualny sposób. wystarczy choćby sięgnąć do anny rice i jej kronik wampirów, gdzie autorka zagłębiając się w psychikę swych bohaterów, czyni z nich istoty niejednokrotnie bardziej ludzkie i wrażliwe niż sami ludzie. poza tym polecam też trylogie magdaleny kozak: nocarz,renegat i nikt. tam na wizerunek wampirów skaładają się zarówno owi bezmózdzy psychopaci uzależnieni od krwii, którzy mi osobiście nasuwają na myśl narkomanów na porządnym głodzie xD, jak i wampiry, które wbrew swej naturze postanawiają zrezygnować z krwii, zastępując ją jakimiś tam chemikaliami, ab w ten sposób nie zrazić do siebie ludzi i bronić ich przed tymi 'złymi'. co ciekawe w każdym tomie autorka ukazuje punkt widzenia innej z grup, dzięki czemu mamy szersze pojęcie niejako o motywach kierujących obiema organizcjami.
|
25 lis 2008 0:03:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lis 2008 14:38:33 Posty: 23
|
Skoro mówimy o "wampirycznych" książkach, to nie wolno zapomnieć o gigantce tego gatunku - Anne Rice. Ona z opisów polowania, wgryzania się w szyję ofiar, zwyczajów wampirów i ich rozterek uczyniła sztukę. Jej wampiry są postaciami żyjącymi poza czasem, ze smutkiem obserwującymi zmiany w świecie, ale nie mogącymi nic na nie poradzić. Są o wiele bardziej skomplikowani niż ludzie, którymi kiedyś byli - rozdarci pomiędzy ludzka moralnością a własną naturą, która postawiła ich w roli łowców, podczas gdy ludzie są ofiarami...
|
29 lis 2008 21:04:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 paź 2008 22:50:58 Posty: 21
|
Nie miałem jeszcze okazji czytać jakiejś typowej książki o wampirach. Ale podobało mi się jedno opowiadanie(niestety nie pamiętam tytułu) Pilipiuka gdzie istniał drugi, alternatywny świat, w którym żyły wampiry. No i oczywiście w cyklu opowiadań o Jakubie Wędrowyczu można co chwilę natknąć się na wampiry;D
|
30 lis 2008 12:51:19 |
|
|
Konto usuniete
|
Dołączam się do notperfectgirl: czytałem Nocarza i Renegata, podejrzewam też, że tom III: Nikt jest bardzo ciekawy. Ciekawym jest, jak wampiry funkcjonują w polskich realiach i z polskimi charakterami. Dodatkowo jest to jedna z niewielu książek, które pokazują sytuację i motywację każdej ze stron. Główny bohater zaś przeżywa naprawdę ciekawe historie i jeszcze ciekawsze dylematy moralne .
|
10 gru 2008 22:14:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 maja 2008 9:45:12 Posty: 148 Lokalizacja: Neverland
|
Główny bohater "Nocarza" jest tak nieprzekonujący w swoim rysie psychologicznym, że aż ręce opadają. Niezdecydowane, męczeńskie emo. Nigdy nie zrozumiem, jak można taką książkę reklamowac jako "mocną, męską literaturę". Jako czytelnik miałam wielką ochotę pomóc mu zejsc z tego nienajlepszego ze światów, aby już więcej nie cierpiał. Wampirzy (niezły żart) Werter w siłach specjalnych (kiepski żart).
_________________ some days, some nights
some live, some die
in the way of the samurai
some fight, some bleed
sun up to sun down
the sons of a battlecry
|
10 gru 2008 23:37:25 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 gru 2008 15:10:59 Posty: 31
|
tak naprawdę wszystko rozbija się o kunszt pisarski autora. Jeśli jest dobry, to niezależnie od tego jak potraktuje wampiry, czy komediowo czy bardziej drapieżnie, jego wizja znajdzie swoich fanów. przyznaję, że do mnie bardziej przemawiają wizje wampirów krwiopijców, takich "rasowych", mrocznych, niż "ciepłe kluchy" jak np. u Olgi Gromyko, o Meyer i jej wampirzej wersji romeo i julii nie wpominając. Czyli raczej w stylu Laurell Hamilton i cyklu o Anicie Blake, czy Anne Rice. Ostatnio też czytałam Patricię Briggs. W tomie drugim jest całkiem sporo o strukturze wampirzej chmary. W wersji tej autorki wampiry bynajmniej nie przypominają ludzi z dziwnym pociagiem do picia krwi. No, może za wyjątkiem jednego, szlachetniejszego wampira
|
11 gru 2008 11:55:57 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 gru 2008 11:26:53 Posty: 16
|
- W Wiedzminie opisano więcej niż jednego wampira. Ale ogólnie nie jest to książka o wampirach. Sapkowski dokonał pewnej trawestacji, zazwyczaj wampiry potrzebują krwi aby przeżyć, u Sapka aby się upić Jest to alternatywne i humorystyczne dość podejście do tematu przy czym Regis nie traci nic na swojej mocy i potrafi być bardzo groźny.
- Oczywiście seria Stephenie Meyer rozpoczynająca się książką Zmierzch - tu już duuużo wampirów, tylko, też nie takich standardowych.
- Boskie wampiry u Terrego Pratchetta - nie wiem czy ktoś wspominał, które chcąc iść z duchem czasu oduczają się swoich fobii, polecam książka jest boska ("Carpe jugulum") oraz nieszczęsny wampir w Ankh Morpork - "Prawda"
Moim zdaniem nie ma nic złego w pariodiowaniu ogólnie przyjętego kanonu. Każdy autor dodaje lub ujmuje coś w swoich książkach. Z pewnością nie są to bezmyślne potwory ani też biedne umęczone postacie po traumatycznch przejściach. Ja podchodzę do wampirów jako innego gatunku ludzi. Są na pewno różne we własnym środowisku. podobnie jak wszytskie inne żyjące gatunki.
_________________ Never knows best...
|
12 gru 2008 11:47:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lut 2009 10:05:46 Posty: 18 Lokalizacja: KrakĂłw
|
Nikt nie wspomniał o Historyku Elizabeth Kostova ani też o Ugrofińskiej Wampirzycy pióra Neomi Szecsi, to raczej nie fantastyka, ale całkiem dobre książki. Historyk wikła nas w poszukiwania prawdy o Vladzie Palowniku a Wampirzyca ukazuje życie zdawać by się mogło przeciętnej węgierskiej dziewczyny.
_________________ chasing white rabbit
|
11 lut 2009 13:40:25 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|