|
|
Teraz jest 11 gru 2024 23:16:35
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 01 wrz 2008 12:05:37 Posty: 28
|
Wedźmin jest wyjątkowym dziełem w polskiej literaturze, ale pozostałmi po nim pewien niedosyt.
Z chęcią przeczytałabym kontynuację sagi. Świetna jest scena gdzie bohaterowie upijają się nalewką z mandragory Regisa.
Jeżeli chodzi o części sagi myślę,że najlepsza jest trzecia książka, ale i pozostałym nie mam nic do zarzucenia.
Niedługo piszę maturę i myślę, że wezmę Wiedźmina jako wypowiedź.
|
09 wrz 2008 15:10:20 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 mar 2008 19:54:51 Posty: 13
|
Ja dla mnie to krótko - od wiedźmina wszystko się zaczęło , tak naprawdę potem niestety wyszła trylogia Husycka , tzn jej pierwszy tom , i u klops .Od razu po przeczytaniu poszedł na allegro,ksiąźka ta wcale mi nie podeszła i raczej do nie nie wrócę.
|
14 wrz 2008 10:53:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 cze 2008 8:41:12 Posty: 20
|
Moim zdaniem Trylogia Husycka to są świetne książki pełna humoru w pewnym stopniu mroczne. a przede wszystkim ukazująca uprzedzenia ludzi w średniowieczu oraz to jak bardzo władze duchowne były zakłamane i jak wielką miały władzę którą wykorzystywały do podłych celów. Owszem Wiedźmin podobał mi się bardziej ale tym książką też nic nie brakuje.
|
14 wrz 2008 18:55:19 |
|
|
Konto usuniete
|
Trudno mi powiedziec, która saga Sapkowskiego mnei bardziej ujeła... z jednej strony bardziej podoba mi sie Cykl o Garaldzie, głownie z powodu tego iz jego profesja, nawet jak na świat fantasy, jest bardzo oryginalna. Człowiek poddany mutacji i specjalnemu szkoleniu w celu walki z potworami pozostałymi w swiecie po koniukcji sfer!!!!! poprostu cudo;] Z drugiej strony mam Reynevana, młody bohater, zaraz po studiach i do tego mag:] Sam nie wiem... W każdym bądz razie oba cykla są genialne i warte przczytania. Polecam tez krotkie opowiadanie pt. "w leju po bombie"
|
19 wrz 2008 18:23:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 wrz 2008 13:59:54 Posty: 21
|
Najbardziej z twórczości Sapkowskiego spodobał mi się cykl o wiedźminie.. Zrobił na mnie wrażenie głównie z powodu swej oryginalności, nie tylko pomysłu, ale i sposobu podania, co sprawiło, że książki wydawały mi się bardzo atrakcyjne. Natomiast z Trylogii Husyckiej spodobał mi się właściwie tylko Narrenturm, reszta raczej mnie znudziła, wydawała się raczej wymuszona. Trylogia straciła dla mnie cały swój urok, który zyskała dzięki pierwszemu tomowi.
_________________ Half of the time we`re gone but we don`t know where...
|
20 wrz 2008 0:12:27 |
|
|
martuchnaaa
|
Sapkowski to jeden z najlepszych polski autorów fantastycznych. Trylogia husycka jest naprawdę świetna. Wiedźmin to już właście klasyka, a właśnie, które zakończenie wolicie oryginalne czy alternatywne? Mnie osobiście alternatywne, czyli ślub Geralta i Yen, bardzo rozbawiło, szczególnie że czytałam je kilka lat po skończeniu książki. Oryginalne zakończenie wydawało mi się trochę zagmatwane
|
25 wrz 2008 18:48:57 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie będę rozwodził się na temat wiedźmina, bo już i przy innych postach można było o tym powiedzieć. Oczywiście seria ta przypadła mi do gustu, ale przyznam że wole trylogię husycką. Jej głównym atutem jest dla mnie humor z jakim ta historia zostało opowiedziana. Gdy jadąc pociągiem czytałem t.2 ludzie patrzyli na mnie jak na idiotę gdy momentami nie wytrzymywałem i wybuchałem głośnym śmiechem. Poza tym ta seria ogromnie poszerzyła mój zasób słownictwa... bo np. kto przed przeczytaniem tej serii wiedział kto to jest katamita... ( nie będę przytaczał całego fragmentu bo za dużo pii by było ale ci co czytali na pewno wiedzą w jakim to było momencie:P)
|
26 wrz 2008 2:13:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 wrz 2008 21:04:08 Posty: 20
|
To co najbardziej "porywa" w wiedzminie to zadne upiekszanie-swiat jest brudny, ludzie podli, glowni bohaterowie nie walcza bez zastanowienia o wyzszy cel-maja szereg rozterek, napotykaja na liczne problemy wewnatrz siebie. Slowem-ksiazka jest pisana w tonacji realistycznego przekazu. Nawet elementy fantastyczne nie wydaja sie jakies bardzo odlegle. Cala magia, zjawiska, potwory buduja klimat, ktory potrafi pobudzic nasza wyobraznie...przynajmniej do pewnego momentu, bo ostatni tom byl dla mnie swiadectwem spadku formy autora. W plusach znajdzie sie oczywiscie niesamowity humor tak sytuacyjny jak i slowny. Bo jedno bez watpienia trzeba przyznac Sapkowskiemu-doskonale gra slowem. Trylogie Husycka zamierzam wypozyczyc w najblizszym czasie-i mam nadzieje sie nie zawiesc
|
26 wrz 2008 20:00:25 |
|
|
Konto usuniete
|
przeczytałem cała sage Wiedzmina, powiem szczerze bardzo mi się spodobała, zwłaszcza opisy walki przypadły mi do gustu jak i sam biały wilk. Ten świat w którym wszystko jest złe, nie ma super bohaterów każdy ma jakiś cel w tym co się dzieje, jest to co pokazuje charakter autora. Podoba mi się również podejście Sapkowskiego do magi w Wiedzminie, jest ona potężna ale zaraz niebezpieczna i rzadko spotykana... czyli takie nasze cuda
|
30 wrz 2008 19:59:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 01 paź 2008 19:38:55 Posty: 45
eCzytnik: Kindle 3
|
Przeczytałem całą sagę Wiedźmina. Bardzo podobała mi się. W tej książce wszystkiego jest w sam raz. Opisy walk są świetne, miałem nadzieję, że w filmie będą równie dobre, ale się zawiodłem. Najbardziej przypadło mi do gustu to, że w książce Sapkowskiego nic nie jest do końca czarne ani białe. Każda postać ma w sobie odrobinę dobra i zła.
|
01 paź 2008 20:27:17 |
|
|
Konto usuniete
|
Wiedźmin pozytywnie zaskoczył mnie tym o czym właśnie mówicie: nic nie jest czarna albo białe. Dodatkowo nic nie jest upiększone, ludzie przeklinają: tak jak naprawdę, żołdacy opowiadają sprośne żarty, nawet główny bohater nie skąpi nam niewyszukanego humoru. Porównam do "Władcy Pierścieni" - tam wszystko co dobre jest takie cukierkowe, herosi idą do boju za wyższe cele bez zastanowienia, wygłaszając po drodze piękne, mądre sentencje. Nie to żebym dyskredytował "Władcę", który jest świetny, ale przyrównując go do "Wiedźmina" wygląda wręcz śmiesznie i dziecinnie. Za to właśnie kocham wiedźmina. Sapkowski nie pi****ł się z tą książką.
Sorki za oftop o władcy, ale moim zdaniem dobrze obrazuje różnicę między "standardowym" modelem książki fantasy, a dziełem Sapkowskiego.
|
02 paź 2008 14:02:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 05 paź 2008 15:17:06 Posty: 21 Lokalizacja: toruĂą
|
jak już gdzieś wcześniej wspomniałam, 'wiedźmin' jest dla mnie absolutnie wyjątkowy i miał swego rodzaju duży wpływ na moje życie. ciężko jest tak od ręki, w kilku zdaniach opisać, co konkretnie jest przyczyną tej wyjątkowości, bo chyba dla każdego jest to co innego. ale co do zarzutów na temat zakończenia, nie mam do niego zastrzeżeń, wręcz przeciwnie, pozytywnym jest dla mnie fakt, że trochę trzeba sobie samemu wykoncypować, co też tam się mogło stać, popracować wyobraźnią, a nie w ten sposób, że czytelnik ma wszystko podane na tacy pod nos, czarno na białym, wszystko dopowiedziane aż do bólu. swoją drogą, nie wiedziałam, że jest jakieś alternatywne zakończenie, to oddzielna książka, czy zostało gdzieś zawarte, czy..? proszę o jakieś informacje :}
trylogia husycka jest faktycznie jedną z najlepszych, jeśli chodzi o umieszczenie fantastycznej opowieści w realiach historycznych. dziwi mnie jednak rozczarowanie ludzi, którzy po przeczytaniu 'wiedźmina' spodziewali się dokładnie tego samego po kolejnych książkach sapkowskiego. wtedy to dopiero zniszczyłby wizerunek 'wiedźmina', takim odcinaniem kuponów i kopiowaniem siebie samego. z założenia jest to zupełnie co innego, a smaczkiem od sapkowskiego jest jego styl i wyobraźnia.
_________________ i'm not crazy 'cause i take the right pills everyday
|
05 paź 2008 17:56:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 maja 2008 9:45:12 Posty: 148 Lokalizacja: Neverland
|
verlaine jeśli chodzi o alternatywne zakończenie "wiedźmina" jest to tylko jedno opowiadanie, będące zresztą, jak przyznaje Sapek, pewnym żartem Nosi tytuł "Coś się kończy, coś się zaczyna" i znajduje się w zbiorze opowiadań Sapka o tym samym tytule. Polecam ze względu na humor i oczywiście wedźminowatosc całości. Polecam każde zawarte w tym zbiorze opowiadanie, chociaż moim faworytem jest "Złote popołudnie" I całkowicie zgadzam się z Twoją wypowiedzią odnośnie trylogii husyckiej, nigdy nie zrozumiem jak można obrazić sie na Sapkowskiego za to, ze ośmielił się napisać coś, co nie jest wiedźminem.
_________________ some days, some nights
some live, some die
in the way of the samurai
some fight, some bleed
sun up to sun down
the sons of a battlecry
|
05 paź 2008 18:33:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 05 paź 2008 22:06:05 Posty: 24
|
po raz kolejny muszę się zgodzić. Gdy pierwszy raz dorwałam Wiedźmina nie mogłam się oderwać i zapewne tak jak co po niektórzy w Trylogii Husyckiej spodziewałam się pewnych kontynuacji, moze podobieństw których nie znalazłam i w pierwszym momencie (przyznam się bez bicia) stanowiło to dla mnie pewne zaskoczenie, a może nawet zawiedzenie. Jednak gdy tylko się wczytałam zakochałam się w dziełach Sapkowskiego jeszcze bardziej. Chciałam jeszcze tylko dodać, aczkolwiek zdaję sobie sprawę że to portal o książkach, że sumiennie śledziłam najpierw film + serial o Wiedźminie w których są pewne zmiany, a później grę, która jest naprawdę doskonała i jeśli ktoś poza czytaniem lubi czasem pograć to również polecam - a najlepiej 2 w 1: czytać i grać
|
07 paź 2008 20:58:32 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 sie 2008 23:21:37 Posty: 114
|
Przeczytałam Wiedźmina, a jakieś pół roku później wyszło Narrenturm. Zachwycona Geraltem wręcz rzuciłam się na tą książkę i trochę się zawiodłam. To nie było to. Byłam wtedy w trzeciej klasie gimnazjum. Teraz niedawno znów zaczęłam czytać i jestem zachwycona. Co prawda było mi na początku trochę ciężko przyzwyczaić się do stylizacji językowej, ale po pierwszych 50 stronach zdążyłam przywyknąć. W przeciwieństwie do Wiedźmina, Trylogia Śląska jest dużo bardziej wymagająca od czytelnika. Orientacja w sytuacji historycznej, a także gęsto przetykany łaciną tekst mogą stanowić pewną trudność, ale stanowią też urok tej książki i zarazem tworzą klimat XV-wiecznej Europy. Trylogia Śląska dla mnie jest niezwykłym popisem kunsztu Sapkowskiego. Powieść historyczna zawierająca elementy fantastyki, twardy realizm autora i jednocześnie cudowne poczucie humoru, ironia, cynizm, a także lekkość pisania, stanowią o niezwykłości tej trylogii.
Co do zbioru opowiadań "Coś się kończy, coś się zaczyna" również uważam, że "Złote popołudnie" jest najlepsze. Chociaż na uwagę zasługuje także opowiadanie "W leju po bombie".
Dla mnie Sapkowski jest niezwykły dzięki swojej kreatywności, cynizmowi i umiejętności bawienia się konwencją w bardzo lekki sposób, przekazując jednocześnie coś głębszego. Jego postacie są wielowymiarowe, a twórczość nie jest naiwna (jeżeli rozumiecie, o co mi chodzi), jest zaskakująca i posiada głębię.
|
16 lis 2008 1:36:50 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|