Mnie się podoba poczucie humoru AS, IMO jest specyficzne, momentami wulgarne, no i... śmieszne.
Przytoczony fragment "Żmii" jest zdecydowanie za krótki, aby móc ocenić całą książkę, a z pewnością na podstawie ww. urywka nie można powiedzieć, że całość jest gorsza od dotychczasowej twórczości AS. Poza tym nie widzę tam podstaw do tego, by nazwać autora komikiem. Zresztą poczekamy-przeczytamy-wyrobimy sobie opinię na temat książki (w podanej kolejności).

A ja uwielbiam wiedzmina.Najbardziej podobaja mi sie nawiazania do basn i legend.Sa w humorystyczny sposob przeinaczone.Pasuje mi dowcip Sapkowskiego:Saga o wiedzminie jest wielka i tyle

A. Sapkowski moim zdaniem jest fenomenalny jego opowiadania potrafią naprawdę przykuć na długi czas...sam pamiętam jak zacząłem czytać to nie mogłem przestać przeczytałem wszystko co było w moim zasięgu. Moim zdaniem to największy Polski pisarz fantastyki a humor stosowany w jego opowiadaniach trafia do mnie.

Witam

Czy do kogoś z dotarły jakieś wieści/przecieki, iż mistrz Sapkowski planuje płodzić coś nowego ?
Ewentualnie... może ma chęć ożywić/rozbudowac którąś z wcześniejszych postaci, byłoby bosko.

Jakbyś cofnął temat o 1 stronę to byś się dowiedział.

Wiecie może kiedy ta premiera Żmii w końcu będzie ? Premiera miała być podobno w pierwszym kwartale tego roku , a tu ani widu , ani słychu ....

Witam wszystkich, jak widać jestem nowy, może trochę nieobeznany, ale jeśli chodzi o Andrzeja Sapkowskiego mogę powiedzieć, że książki pisze bardzo przyjemnie choć znam go z dwóch części Wiedźmina ("Miecz Przeznaczenia" i "Ostatnie Życzenie") oraz pierwszej części trylogii ("Narrenturm"). Osobiście przymierzam się do następnych części obu "sag" po przeczytaniu przygód Drizzta.

Polecam książki Sapkowskiego, przede wszystkim ze względu na klimat.

Jeśli mnie pamięć nie myli, to zarówno MP, jak i OŻ, są tomami opowiadań o wiedźminie i nie są częścią cyklu (czy sagi, jak kto woli) jako takiego.

BTW. http://www.gandalf.com.pl/b/zmija/

Nie śledziłem - tak było już wcześniej czy teraz dodali?

No aż ciekawość bierze, co też Sapek wymyślił w Żmii. Co do wiedźmina, to opowiadania są o niebo lepsze od powieści, bo AS jest mistrzem krótkiej formy. Z powieściami mu nie idzie. Rozwala zakończenia, są one niejako na siłę IMO. Plus dla autora: nie będzie kontynuacji wiedźmina. Wiedział, kiedy skończyć sagę.

koniec w Wiedźminie mi się bardzo podobał, był magiczny i był wybrnięciem z sytuacji patowej sytuacji ...... a co do ostatniej trylogii to pomysł i akcja super tylko przy długie opisy są kula u nogi akcji.... ale są warte przeczytania a opowiadania Sapkowskiego mają 1 wadę szybko się kończą

Wadę lub zaletę zależy jak na to spojrzeć. Spora część fanów Sapkowskiego woli opowiadania od powieści. Ja na przykład mam spadek uwielbienia od 4 tomu sagi ,,Wieża jaskółki" jest dużo słabsza od ,,Chrztu ognia" a narrerentrum to przebrnąłem do 3 rozdziału może.

muaddib2
Miałeś pewnie na myśli "Bożych bojowników"

Andrzej Sapkowski jest jednym z moich ulubionych autorów. Lubię go głównie za luźny styl pisania oraz inteligentne, zmuszające doposzerzenia swojej wiedzy teksty

Wiedźmina (czyli sagę i opowiadania) przeczytałem już kilka razy i myślę, że na pewno będę powracał do tej lektury Gorąco polecam zarówno dla tych, którzy lubią literaturę fantasy, jaki i dla tych, którzy za nią nie przepadają.
Niedawno miałem też przyjemność zapoznać się z niemniej ciekawą Trylogią o Reynevanie i choć nie udało mi się jej dokończyć, z nieprzewidzianych względów, to jedank mam zamiar powrócić jeszcze do niej.

A ja właśnie znalazłem Krew Elfów po angielsku w mojej bibliotece. Pożyczyłem dla siebie aby porównać z polską wersją, którą uwielbiam. Trochę tłumaczenie imion myli, np. 'Thank you, Master Dandilion,' - czyli dziękujemy mistrzu Jaskrze (pierwsza wypowiedź po pieśni pod dębem).
Ale książką się zainteresowała moja córka i przeczytała w dwa dni... Tak więc tłumaczenie chyba dobre, bo jej się podobało.
A tak wogóle cieszę się, że Sapkowski staje się znany na świecie. Tu już jego druga książka, którą widzidzę w bibliotece w UK. Chyba gra tak rozsławiła autora. Tak więc co by nie mówić o grze Witcher, daje ona pozytywne rezultaty.