Cóż... w tym momencie chyba już niewiele mogę zrobić. Aczkolwiek złość mi nieco przeszła, bo czytnik wreszcie jest, działa, jak działał, a do felerów baterii można pewno przywyknąć.

Panie Miłoszu>>> W porządku, wierzę, że usterka nie powstała u Państwa. Proszę mi jednak uwierzyć również, że nie ja jej dokonałem, tylko powstała po oddaniu czytnika do reklamacji. Nie wiem już gdzie... Dlatego spowodowało to u mnie atak wściekłości, bo przyzna Pan, że sytuacja dziwna... Oddaję czytnik z jakąś tam wadą, a oddany mi jest z całkiem inną. Nawet sprawdzałem numery seryjne, czy to ten sam czytnik, ale niestety... ten sam.

Cóż... prawdę mówiąc, wątek można zamknąć, bądź go skasować. Wsio rawno mi już. Za dużo nerwów to zżera.

Wątek raczej powinien pozostać ku pamięci i ku przestrodze dla przyszłych potencjalnych klientów. Na pewno zobaczymy czy tutaj panuje cenzura czy nie...

Gdyby była cenzura to wątku już dawno by nie było
A tak, każdy mógł i nadal może wyrazić swoją opinię i przedstawić swój punkt widzenia

No i doigrałeś się ... musiałem ocenzurować(*) Twoją wypowiedź

(*) Wszyscy oficerowie przebywający w szpitalu mieli obowiązek cenzurowania listów pacjentów - szeregowców, którzy leżeli w innych salach. Było to nudne zajęcie i Yossarian doznał zawodu, przekonawszy się, że życie szeregowców jest niewiele ciekawsze niż życie oficerów. Po pierwszym dniu tej pracy stracił do niej zupełnie serce i, aby się nieco rozerwać, zaczął sobie wymyślać zabawy. Precz z określnikami, oświadczył pewnego razu, i we wszystkich listach, które przeszły przez jego ręce, znikły przysłówki i przymiotniki. Innego dnia wypowiedział wojnę spójnikom. Jeszcze większą inwencję wykazał w dniu, kiedy to powykreślał wszystko oprócz „a”, „i”, „ale” itp. Stwierdził, że dynamizuje to napięcie między wierszowe, a poza tym prawie zawsze nadaje listom o wiele bardziej uniwersalny charakter.

Ech, zawsze muszę zaognić sytuację . Taka już ma natura

Widziałem już wiele akcji i sytuacji na forach (a i sam moderuję kilka) stąd wiem jak to czasami wygląda.

Mam nadzieję, że moja akcja "zdynamizowała napięcie międzywierszowe"
Ooops! Twoja wypowiedź miała tylko jeden wiersz ...

Oj, zdynamizowała. Choć od napięcia międzywierszowego tekstu jednowierszowego wolę spoglądać przez okno z widokiem na czasoprzestrzeń .

Widzę, że problem ze wskaźnikiem baterii to jakiś znak firmowy onyxów. W 2011 kupiłem model X60 i tam także, wskaźnik nie działał poprawnie. Dochodził do 2 kresek i później już nic, aż w pewnym momencie zero reakcji, bo nie ma prądu.