no proszę i w kulturalnej dyskusji zaczęły się inwektywy...
Każdemu wedle jego wymagań - jeden woli ogórki a inny - ogrodnika córki
Jak ktoś chce mieć określone funkcjonalności to je sobie kupuje. Ja wybrałem z pełną świadomością braku dźwięku a za to światełko; Ty - mam nadzieję, że też świadomie a nie z powodu braku wyboru - dźwięk. I oboje jesteśmy szczęśliwi - czy to nie cudownie ?

Papierowe książki również nie mają funkcji audio
... i jakoś czytelnikom dotychczas to nie przeszkadzało.

sapienti, ...ani światełka ;-P
Chyba, że te z Czernobyla ;-P

Drodzy Forumowicze - nie chodzi mi o to, żeby coś na siłę udowodnić, przekonać ani tym bardziej zakłócić 'kulturalną dyskusję'. Nie w tym rzecz. Po prostu - zastanawiam się który czytnik polecić i dlaczego.
Rozterka pomiędzy tym co bardziej a tym co mniej przydatne, to oczywiście indywidualna sprawa, którą każdy powinien rozważyć wg własnych potrzeb i samodzielnie sobie z tym poradzić, co dla niego lepsze.

Żałuje tylko, że Amazon, nie ułatwił sprawy i wraz z nową wersją, tak nieoczekiwanie, zmusił klientów do takich wyborów i decyzji.

Witam wszystkich.
Dziwi mnie trochę wyśmiewanie "światełka" przez niektórych użytkowników. Przecież światła(w takiej czy innej formie) do czytania na e-ink potrzebuje każdy. Natomiast funkcje audio to gadżet, z którego większość nie korzysta, bo e-ink kupuje po to, żeby zastąpić papierowe książki, a funkcje audio realizuje się za pomocą ipodów, smartfonów i innych takich. Reasumując - czytnik z e-papieru ma służyć, jak sama nazwa wskazuje, do czytania. A bez światła nie poczytamy.

Sam używam Kindle Classic i uważam, że choć sam czytnik jest świetny i wygodny, to sam e-papier pomimo swoich zalet w stosunku do LCD, ma także jedną, ale za to bardzo dużą wadę - bardzo niski kontrast w porównaniu do zwykłego papieru. Jest to o tyle irytujące, że przy oświetleniu przy którym książkę czyta się bez problemu, z e-ink może być to niemożliwe. Np. w pochmurny dzień w domu książki czytam bez problemu, a Kindla potrzebuje doświetlić lampką, żeby było wygodnie. Wieczorem nie mogę komfortowo czytać Kindla w dowolnym miejscu w salonie, tylko w tym lepiej oświetlonym - z lampą za plecami. Niestety różnica jest wyraźna na korzyść prawdziwego papieru.

Doświetlany e-ink rozwiązuje wszystkie te problemy i wręcz odwraca sytuacje - teraz to papierowe książki trudniej będzie czytać przy złym oświetleniu, a doświetlany czytnik będzie zupełnie niewrażliwy na warunki oświetleniowe. Nie trzeba będzie żadnych lampek nocnych (na lampkę w sypialni dorobiłem się już bana...), czy śmiesznych diodek na wysięgniku, robiących z gówniane, ale czasem jedyne możliwe oświetlenie.

Ciągle zastanawiam się który oświetlany czytnik wybrać. Niby jest jakiś wybór, ale czy jakaś opcja poza Kindle oferuje jeszcze to co Amazon - własną bibliotekę w chmurze i synchronizacje postępu czytania książki czytnik eink - smartfon?

@exec:, ...aby się nie powtarzać, proponuję Ci przeczytać wcześniejsze posty

eeon, przeczytałem cały temat. Chyba że chcesz mnie 'przekierować' do jakiegoś konkretnego postu.

Gdybyś przeczytał dokładnie to byś nie pisał:


...jeżeli piszesz 'większość', to albo masz wiedzę o tym co preferuje 'większość', albo są to Twoje domniemywania, domysły bądź przypuszczenia, które niekoniecznie muszą być prawdziwe.
Dlatego bezpieczniej i grzeczniej będzie jeśli nie będziesz wypowiadać się imieniu WIĘKSZOŚCI.



a telefon, to ma niby służyć do czego?
Oglądania filmów?

Zabawne, bo sam piszesz "ach te ŚWIATEŁKO! - po co one komu?" i wtedy to jest ok

Może łatwiej będzie dalej dyskutować, jeśli rzucisz okiem na ankietę na temat korzystania z tts w onyksach:
viewtopic.php?f=162&t=12623&view=viewpoll

Teraz pozostaje mi liczyć na to, że nie powiesz, że mp3 jest dla Ciebie ważniejsze od tts

zwróć uwagę, że zostało to ujęte w formie pytającej a nie oznajmującej. Osobista refleksja, to nie OPINIA - a jak już to o charakterze bardziej osobistym niż większościowym.


bardziej niż ta ankieta, w której wzięły udział raptem 32 osoby, przekonuje mnie zainteresowanie wątkiem "Kindle przemówił po polsku - czyli nowy TTS + TUTORIAL", który (do 25 lis. ubiegłego roku) miał 45368 wyświetleń

Myślę że ludzie wchodzili tam, bo była to po prostu ciekawostka.

Specjalnie dla Ciebie, zrobiłem nową ankietę: amazon-com-kindle-f146/co-wazniejsze-tts-czy-doswietlenie-t12730.html

CIEKAWOSTKA?

Gdyby Procesor Syntezy Mowy (TTS) był tylko ciekawostką, to przede wszystkim IVONA nie zyskałaby takiej światowej popularności a Amazon nigdy nie zdecydowałby się na jej zakup. Bierz pod uwagę, to że w Kindlu, nie ma oficjalnej, polskiej wersji TTS (a jedynie jego namiastka), z którą tak naprawdę mało kto wie jak sobie poradzić.

Co do ankiety, to jeżeli byłbyś uprzejmy, to mógłbyś przygotować takową, dotyczącą czytelnictwa. Warto byłoby poznać dane dotyczące tej kwestii. Ciekawi mnie to czy dzięki czytnikom wzrasta zainteresowanie książkami, spada, czy pozostaje bez zmian.

Konfrontacja 'TTS' kontra 'światełko' - no daj spokój!

Ciekawostka, że można zmusić kindla do czytania po polsku.

Sam TTS to inna sprawa. Jednak dla mnie (i myślę że wielu innych osób) w czytniku z e-inkiem taki dodatek jest zupełnie zbędny. Gdyby słuchanie książek mnie kręciło, to
a) kupowałbym audiobooki
b) zamiast czytnika kupiłbym sobie głos Ivony, którym nagrywałbym sobie na komputerze treść książek, a odsłuchiwał na odtwarzaczu mp3.

A dowolną ankietę możesz sobie stworzyć sam. Przy zakładniu nowego wątku jest taka możliwość.

oooo, proszę!
Muszę sprawdzić jak to się robi!



Co do Twojej ankiety, to bardziej interesujące byłyby wyniki gdyby pytanie brzmiało:

'Czy Czytnik powinno się pozbawiać funkcji audio?'
-tak
-nie