Teraz jest 28 mar 2024 14:59:05




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Książki tryskające humorem 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 07 wrz 2008 22:10:15
Posty: 34
Post 
szczerze mówiąc książki tryskające humorem głównie kojarzą mi się z fantastyką: Trylogia Husycka Sapkowskiego bezcenna - postać Reinmara rozbawiała mnie do łez (nie przeszkadzali mi nawet ludzie dziwnie patrzący na mnie w pociągu gdy prawie spokojnie sobie ją czytałam:D:P), Pilipiuk - Jakub Wędrowycz (tu przyznaje się czytałam ją na wykładach i tego nie polecam bo można nie wytrzymać i wybuchnąć śmiechem a wykładowca może nam potem nie popuścić = bezcenna była współpraca z Bondem), no i last but not least Terry Pratchett i jego Świat Dysku - ŚMIERĆ ze swoją szkapą, Vimes i Vetinari i Marchewa i wielu innych, których trzeba poznać.... W każdej z tych książek znajdziemy coś co wywoła u nas uśmiech na twarzy. Polecam wszystkim bo śmiech to zdrowie:D:P


08 wrz 2008 19:27:08
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 wrz 2008 10:31:59
Posty: 42
Post 
nie wiem czy juz ktos o tym wspomnial, ale jesli nie to po prostu trzeba dodac tutja "Lesia" i "Dzieki bialko" Chmielewskiej. Ksiazki te po prostu nie maja sobie rownych w moim mniemaniu. Slowa jak i z reszta same mysli jakie Chmielewska wklada w usta swoich bochaterow po prostu powalaja :) Na samo wspomnienie planu "przesuwania plotu" w szpitalnego "Dzikim..." spadam z krzesla :) Ogolnie sa to perypetie pewnej grupy architektow jednego z bior architektonicznych.


14 wrz 2008 11:07:07
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 lip 2008 22:06:54
Posty: 22
Post 
Ja uśmiałam się czytając książki Joanny Fabicka Świńskim truchtem i Szalone życie Rudolfa, szalone perypetie nastolatka i jego zwariowanej rodziny zwalają z nóg, od lat śmieszą mnie powieści Joanny Chmielewskiej Lesio, Lądowanie w Garwolinie, a także autobiografia.


14 wrz 2008 16:48:52
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 10 wrz 2008 14:14:11
Posty: 23
Lokalizacja: KrakĂłw/Londyn
Post 
Dzięki za ten wątek, wiele z tego co wymieniacie już czytałam, ale znalazłam sporo nieznanych mi książek, muszę nadrobić braki. Uwielbiam pisarzy z poczuciem humoru, sama często wracam do Wiecha, Haska czy uwielbianego przeze mnie Toma Sharpe.

Wspomniana była już Sue Townsend. Ja polecam nie tylko serię o Adrianie Mole'u, ale wszystkie książki jej autorstwa. Niestety chyba tylko "Numer 10" i "Królowa Camilla" (oprócz pamiętników Adriana) zostały przetłumaczone na polski. Jednak po angielsku czyta się Townsend lekko i przyjemnie, dlatego polecam w oryginale. Po angielsku jej książki są wręcz śmieszniejsze, bo przecież niektóre żarty językowe są nieprzetłumaczalne.

Jeśli chodzi o Sharpe'a, to kiedy w autobusach czytałam opowieści o Wilcie, dość pechowym nauczycielu akademickim, moje zarykiwanie się ze śmiechu powodowało podejrzliwe spojrzenia współpasażerów, dlatego lepiej czytać chyba w domowym zaciszu, bo naprawde czasem nie można się opanować. Wszystkie pięć części o Wilcie dostępne są po polsku, ostatnia wzostała wydana w tamtym roku. Ale polecam też pozostałe książki Sharpe'a, w których autor z niesamowitym poczuciem humoru opisuje Anglikow (ale nie tylko). Mnie się trudniej czyta TS w oryginale, tym nie mniej jest prześmieszny.


14 wrz 2008 22:25:20
Zobacz profil
Post 
Ja podam książkę Hugh Laurie'go " Sprzedawca broni ". Książka, której główny wątek może nie jest genialny, ale sposób w jaki książka została napisana jest genialny. Narratorem jest tu główny bohater, który zabawnie z angielskim humorem komentuje wszystko co się dzieje. Jego komentarze są tak zabawne, że nie mogłam powstrzymać się od śmiech, a moja rodzina patrzyła na mnie jak na szaloną, która śmieje się do książki. Autorem książki jest odtwórca głównej roli w serialu " Dr House ", a po przeczytaniu "Sprzedawcy broni" zaczęłam zastanawiać się czy Hugh Laurie nie pomaga w pisaniu scenariusza do serialu, który również jest przezabawny. Gorąco polecam.


15 wrz 2008 17:57:16
Użytkownik

Dołączył(a): 29 wrz 2008 16:57:22
Posty: 31
Lokalizacja: Zielona GĂłra
Post 
Zdecydowanie "C.K Dezerterzy" Kazimierza Sejdy!!! I ja i mój tata powracamy do niej zawsze jak nas najdzie ochota! I zawsze się śmieję w tych samych momentach! Uwielbiam ją! A jeszcze śmiesznijeszą jest dla mnie jak widzę aktorów co grali w ekranizacji - Kondrata, Zborowskiego czy Kowalewskiego! I jako sobie przypomne ich miny, gestykulacje no i wogóle wszystko to rycze ze śmiechu!


01 paź 2008 14:22:50
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 24 wrz 2008 20:38:56
Posty: 27
Post 
Polecam przeczytanie cyklu przygód dedektywa Owena Yeates'a autorstwa Eugeniusza Dębskiego. Jeżeli podobały Wam się książki R.CHENDLERA to Philips Marlowe przeniesiony sto parędziesiąt dobrych lat do przodu będzie Was dobrze rozśmieszał.


02 paź 2008 20:35:06
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 10 kwi 2008 23:05:21
Posty: 14
Post 
Ostatnio? Andrzej Zaorski - "Ręka, noga, mózg na ścianie" Książka powstała po wylewie jakiego doznał znany aktor. To historia jego życia, anegdoty.


02 paź 2008 21:58:25
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 sie 2008 19:12:31
Posty: 25
Post 
Ja polecam gorąco Henryka Sienkiewicza i jego książkę "Ta trzecia". Przed chwilą umieściłam opis w części Recenzje książek.
Tutaj powiem tylko tyle, że jest to bardzo cienka książeczka, zaledwie kilkadziesiąt stron, ale dobra zabawa przy czytaniu gwarantowana! Myślicie, że to niemożliwe, żeby książka Sienkiewicza była zabawna? Zapewniam że tak nie jest.
Historia dwóch przyjaciół malarzy jest opowiedziana z tak ogromnym humorem, że człowiek jeszcze przez kilka następnych dni się śmieje przypominając sobie niektóre fragmenty. Wystarczy powiedzieć, że główni bohaterowie to malarze, którzy mają "zupełnie szczery wstręt do płacenia komornego" i wolą "przepić pieniądze niż marnować je na zapłacenie gospodarzowi". A gdy ten nachodzi naszych drogich bohaterów i nęka ich wizytami, opowiadają mu, że we śnie widzieli go jako żywo umarłego, dodając, że "czasem się takie sny nie sprawdzają". Po czym gospodarz ucieka przerażony. A trzeba dodać, że specjalnością jednego z nich są truposze, trupielce i trupięta. Więcej treści nie zdradzę - będziecie mieli lepszą zabawę przy czytaniu książki :-)
Ta humoreska Sienkiewicza nie jest zbyt znana, chociaż ja akurat pamiętam, że w podstawówce przerabialiśmy jej fragment. Oczywiście wtedy jakoś nie zapamiętałam tego tytułu, chociaż czytanka bardzo mi się podobała. Dopiero po latach, czytając tę opowiastkę, przypomniałam sobie, że faktycznie znam jedną z przygód Magórskiego i Świateckiego.
W każdym razie polecam gorąco. Zwłaszcza na długie i ponure jesienno-zimowe wieczory.


09 paź 2008 13:06:35
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 lis 2008 20:06:18
Posty: 51
Post 
Zdecydowanie i jednoglosnie (bez bicia sie przyznaję, że w głosowaniu jednoosobowym) wygrywają wszystkie książki autorstwa Sempe i Goscinnego o przygodach Mikołajka! :D


04 lis 2008 21:34:19
Zobacz profil
Post 
Książka przy której często się śmiałem to zbiór felietonów "Świat według Clarksona" Jeremiego Clarksona. Jeśli ktoś lubi brytyjski humor to ta książka nieźle go ubawi. W trafny sposób opisuje ona sytuację które można spotkać w codziennym życiu. Jej druga częśc nie była już tak śmieszna ale gwarantuje że 1 jest świetna.


04 lis 2008 22:01:26
Użytkownik

Dołączył(a): 01 wrz 2008 12:05:37
Posty: 28
Post 
Ostatnio czytałam bardzo śmieszną ksiażkę "Zbrojni"
Pratchetta. Humor tam zawarty był speczyficzny,
jak zresztą w wielu dziełach Terrego. Można nie lubić, ale
nie można odmówic lekkosci pióra i cietego dowcipu.


11 lis 2008 10:32:23
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lis 2008 16:34:51
Posty: 24
Post 
Ja się śmieję na starszych książkach Musierowicz i oczywiście "Lesio" Chmielewskiej, klasyka. Zawsze dostaję przy nim czkawki. Ha ha. Chyba nie powinnam tego pisać.


12 lis 2008 17:10:09
Zobacz profil
Post 
Ja ubawiłam się po pachy czytając "Halo Wikta" i oczywiście "Wikta Ratuj" Katarzyny Pisarzewskiej. Bardzo polecam jeśli ktoś lubi czarny humor.


19 lis 2008 12:01:06
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lis 2008 14:13:34
Posty: 22
Post 
"ZAPISKI OFICERA ARMII CZERWONEJ"Sergiusza Piaseckiego.Serdecznie polecam.Humor nieco mocny i może nie każdemu się spodoba.Akcja dzieje się na kresach wschodnich; uśmiech ,a jakby się ktoś wczuł i łezka się zakręci w oku.

_________________
stranka


27 lis 2008 8:12:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron