Gratuluję zdolności manualnych
Fajnie, że zrobiłeś coś własnego.

Dziekuje

Z tą płytką to dobry pomysł. Chociaż zazwyczaj nosze czytnik w utwardzonej przegrodzie plecaka - ale jak to mówią: ostrożności nigdy za wiele

Już od jakiegoś czasu używam okładki własnej roboty wykonanej ze skórki (od zewnątrz) i jakieś śliskiej syntetycznej tkaniny (od środka).
Okładka typu "skarpeta". Nie jest w żaden sposób usztywniona bo nie ma na celu ochrony przed uderzeniami a jedynie kurzem i drobnymi zarysowaniami.
Załączam zdjęcia. Wiem że robione kapciem ale nie chce mi się szukać aparatu

Mój Kindle właśnie do mnie jedzie i też zastanawiam się nad pokrowcem i bardzo podoba mi się coś takiego
http://www.byrdandbelle.com/product/ipad-kindle-sleeve-gray-wool-felt-and-brown-leather
Kupować raczej nie będę, ale spróbuję sam zrobić coś podobnego Jak mi się uda to na pewno się pochwalę

W ramach rozwiązań alternatywnych, ja do czytania z kundla używam gumowej skórki, natomiast do noszenia w plecaku wyprodukowałem takie coś:
http://img146.imageshack.us/img146/391/56247855.jpg

Dzięki temu kundel w obsłudze lekki, a w plecaku niezniszczalny

@Marmach
Nie będziesz zły, jeżeli zdecyduję się zastosować Twój patent?

Marmach: Może dałbyś kilka wskazówek, jak i z czego dokładnie wykonałeś swoje etui / stojak?

Przylaczam sie do prosby o dokladne indtrukcje. Bardzo pomyslowa i fajna obudowa


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jeszcze fajniej by było, jakby w zestawie był pilot, żeby przez tą pleksę można było sterować czytnikiem.

Myślę, że dobrym pomysłem było by zrobienie jakiegoś dojścia od dołu (dolna część czytnika), wówczas ta konstrukcja równie świetnie, jak do transportu nadawała by się umieszczenia czytnika na czas ładowania / wgrywania książek.

Najlepiej nawet jakby ktoś jeszcze włożył w ten patent trochę własnej myśli technicznej i go udoskonalił

Obudowa jest wykonana z szybki pleksi (grubość wedle zapotrzebowania wytrzymałościowego ), przykręconej do trzech kawałków sosnowej listewki (o grubości 14mm i szerokości 22mm).

Kindle ma coś koło 8mm grubości, ale ponieważ noszę go w gumowej skórce, to 14 mm listewek na grubość daje trochę zapasu, a jednocześnie po zastosowaniu filcowych podkładek (te dwie małe po bokach) nie telepie się po schowaniu.

Drewnowkręty mają wymiar śr=2mm L=16mm. Przez samą listewkę przeszłyby więc na wylot, ale dochodzi jeszcze warstwa pleksy. Wybrałem jak najcieńsze drewnowkręty i przykręcałem je z obu stron w różnych miejscach, żeby drewno się nie rozszczepiło.

Szybka ma wymiar 15,2 x 21,7cm , uwzględniając szerokość listewek zostaje 13 x 19,5 cm budy dla kundla - aż z zapasem. Listewka przycięta na kawałki 1 x 13cm + 2 x 21,7cm . Szybkę przewierciłem wiertłem 3mm (najmniejsze, jakie miałem), żeby nie męczyć się z wkręcaniem w nią śrubek.

Wszystko kupione w LerułaMerleu za jakieś 30zł , wyłączając samoprzylepne podkładki filcowe.
Narzędzia: tępa piłka do metalu, siekierka (nie mam młotka ), pilnik, papier ścierny gruby i drobny, do wypolerowania pleksy po cięciu.

Mimo kuszącej opcji czytania na pilocie myślę, że rozwiązanie jest typowo "transportowe", bo pleksa niemiło odbija światło, a poza tym jest dość miękka, więc szybko się rysuje. Sugeruję więc udoskonalenia i wykonanie pod własne potrzeby a za podane tu informacje nie odpowiadam

Koncepcja dojścia od dołu - byłaby niezła, tylko gdyby można było zatykać czymś otwór. Plusem obecnej formy jest to, że póki w plecaku czytnik stoi równo, to żadne brudy nie dostają się do środka.

Skoro się podoba, to dorzucam jeszcze dwie fotki:
http://img232.imageshack.us/img232/9932/38477612.jpg
http://img703.imageshack.us/img703/2250/31885360.jpg

szczerze gratuluję pomysłowości, w szczególności doceniam staranność wykonania, ale chyba bym padła, gdybym przyfilowała kogoś z kindlem w gablotce.

Staranność wykonania jest oszukana, tzn. zdjęcia mają małą głębię ostrości i nie widać wszystkiego
Z powodu kiepskiej piłki niestety w kilku miejscach popękała mi pleksa, w kilku porysowałem ją papierem ściernym, w jednym miejscu odszczypało się też parę drzazg
No ale dobre ujęcie to podstawa

Autorom handmade'owych okładek gratuluje zdolności manualnych, ja bym nie potrafił. Ale tak szczerze mówiąc, to część z przedstawionych tu pomysłów (choć nawet takich nie umiałbym zrobić), niezbyt mnie przekonuje (w sensie wygody używania i bezpieczeństwa Kindle'a). Sam kupiłem prostą chińszczyznę, dobrze wykonana, trochę śmierdzi (i to raczej "chemią", a z przewijającego się tu często określenia "zdechłym kotem" obawiałem się jakiegoś organicznego smrodku), ale to po paru dniach przechodzi. Najważniejsze, że jest idealnie dopasowana i bardzo sztywna.

Sam kupowałem ją na Amazonie, ale widzę, jest dostępna na Allegro z dość uczciwym narzutem:
http://allegro.pl/okladka-premium-kindl ... 38683.html