Krótko mówiąc: kolega wyżej poleca Hanlina v3 vel BeBooka.

Astak Reader PLUS ponoć posiada najszybszy Epsona kontroler

Ja mam Booxa 60s i do czytania nadaje się znakomicie. Wybrałem ten czytnik, ponieważ w tej chwili na polskim rynku ma on najlepszy współczynnik cena/użyteczność. W komplecie znajduje się etui, ładowarka zewnętrzna i karta pamięci. To prawda, że np. ze słownikiem są problemy, ale to jest problem oprogramowania i pewnie wkrótce ta funkcja zostanie poprawiona (pewnie w rosyjskiej aktualizacji firmware'u ten problem już nie występuje). A w przypadku uszkodzenia wystarczy jedynie krótki spacer do sklepu gdzie obsługa zajmie się całą procedurą naprawy gwarancyjnej zgodnie z polskimi przepisami prawa.

To jakie parametry Ci nie odpowiadają?


a ja myślałam że problem w tym że nie ma dotykowego ekranu ani nie ma literek tak jak kindle i nie da się wpisać wyrazu do przetłumaczenia.


dzięki ale raczej nie skorzystam. Czytniki dostępne w Polsce mają tą przewagę że mogę wziąć na raty. Z kolei kindle 3 jest dość tani i to mnie głównie w nim urzekło że za ok 550 bym miała. Z kolei Astak już trochę za drogi bo 800 bym musiała wyłożyć od razu

Z waszych opinii widzę że jednak bardziej się skłaniacie na onyxa. Ale mam mętlik w głowie

Widzisz, w jakich trudnych czasach przyszło ci żyć gdybyś żyła za czasów komuny grzecznie stanęłabyś w parodniowej kolejce brałabyś z radością, co dają i była byś bardzo szczęśliwa.

Jeżeli lubisz ryzyko lub wydaje ci się, że "jakoś to będzie" to wybierz tańszego Kindle 3. Jeśli jednak obawiasz się problemów związanych z gwarancją i serwisem to lepszy będzie np. boox 60s.

ale co z tym jego softem? Bo coś czytałam że i problem z pdfami. To jakbym przerobiła na epub pdf ( każdy pdf na epub można zamienić?) to już by problemu nie było?

I jeszcze mógłbyś mi wytłumaczyć co jest z tym słownikiem?

Witam,

LUDZIE!!!
W kilkunastu już tematach macie napisane wyraźnie i wprost, że konwersja z pdf-ów powoduje najwięcej problemów!!! W przypadku pdf-ów typu "prosty skan" jedynym pewnym sposobem jest regularny OCR. Nawet przy pdf-ach utworzonych z plików typu doc, rtf, itp przy ich konwersji potrafią pojawiać się istotne problemy. Na dzień dzisiejszy ŻADEN soft do prostej konwersji nie daje gwarancji pełnego powodzenia. To, że konwerter formalnie przerobi Wam pdf-a na ePUB wcale nie oznacza, że to się da potem czytać. Typowe problemy to: brak polskich znaków, "rozjechane" strony, pogubione znaki, problemy z zawartą w pliku grafiką itp.

Chcecie mieć pewność konwersji w przypadku "surowego" pdf-a, to potraktujecie go FineReaderem, potem poprawcie kilkaset (o ile nie więcej) błędów rozpoznania, zapiszcie do rft, dokonajcie edycji składu i typografii, a dopiero potem konwertujcie to do ePUB, lrf, czy innych formatów.

już rozumiem. Myślałam że problem zależy od czytnika a nie od samego pliku.

Za mały ekran.
Nastawiam się na prenumeratę Forum w postaci cyfrowej oraz czytanie komiksów - pomijając rzecz jasna książki.
To sprawia, że im większy tym lepszy - a 6 cali to o wiele za mało jak dla mnie.

No i oczywiście musi czytać PDF'y z drm, nie od rzeczy byłby też dotykowy ekran.
Zasadniczo sprzętu, który spełniałby wszystkie moje wymagania, jeszcze nie ma na rynku

A może jednak 5 cali?? Sony Prs 300 z początku wydawał mi się nieporozumieniem ze względu na rozmiar, ale całkiem spore grono użytkowników jest zadowolonych z pięcio calowego ( Jezu, toż to razem czy osobno?) ekranu. Dodatkowy firmware od ebookapplication dodaje możliwość odczytu kilku nowych formatów, a sama konwersja na lrf to i tak pikuś. No i sorry, ale obecnie płacenie 200 funtów za czytnik sprowadzany z zagranicy ( o ile będzie służyć tylko do czytania książek ) to w moim odczuciu raczej pójście na łatwiznę. Pozdrawiam.

A Irex? 10" i czyta PDF

Tyle, że prasa jest najczęściej z FileOpenem - a skoro Krzysiek chce czytnik, który wspiera DRM (co w domyśle oznacza, że nie chce go usuwać - bo inaczej byłoby mu to dość obojętne), to na razie żadnego, który by FO wspierał nie ma (i pewnie jeszcze dłuuuugo nie będzie, chyba, że dostaniemy czytnik z dostępem do Sieci i Adobe Acrobatem/Adobe Acrobat Readerem z możliwością instalacji pluginu FO).

Aha... A to ja nie wiedziałem o tym

Wynik tego, że prasę można dostać tylko w kilku miejscach tak naprawdę. Nexto ma FileOpena, a e-Kiosk swój własny format (i własną aplikację na desktopy), jeśli nic się nie zmieniło. Tyle dobrze, że FO można, jeśli się chce, usunąć (ale to i tak nieprzyjemne, że możesz albo ściągnąć skądś za darmo i czytać bezproblemowo, albo wydać własne pieniądze i musieć się tak męczyć (bądź zrezygnować z możliwości odczytania pliku na swoim urządzeniu)).