Teraz jest 28 mar 2024 18:10:21




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
Muzyka przy czytaniu 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 29 sie 2008 6:16:19
Posty: 16
Post 
Sluchać czegoś podczas czytania lubie, kiedy panuja cisza nie mogę się skoncentrować na treści, jednak muzyka ta musi być spokojna i tutaj takie moje dziwactwo, pozbawiona słów, bo one też mnie rozpraszają, idealną opcja są soundtracki filmowe.

_________________
a każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia,
I większym staje się Bóg!


29 sie 2008 16:48:55
Zobacz profil
Post 
Jak ja czytam książki to nie docierają do mnie prawie żadne odgłosy ze świata. Moja mama raz powiedziała mi że jakbym czytał i zaczęło się palić to prawdopodobnie zauważyłbym to dopiero jakby książka zaczęła się jarać ogniem.
A jak już to polecam Apocalipticę, to jedyna muzyka jaka do mnie dociera, chociaż kiedyś bardzo dawno temu w czasach których nie pamiętają nawet najstarsi indianie czytałem "Krzyżaków" słuchając w kółko kilku kawałków Queen, po kilku latach usłyszałem jeden z tych utworów w radiu i przed oczami ukazał mi się Zbyszko z Bogdańca i Grunwald :o


04 wrz 2008 20:48:17
Post 
Ja jestem uzależniony od muzyki nie potrafie jej nie słuchać. Jest ze mną zawsze i wszędzie ;) Przy czytaniu cichutko. Przy zasypianiu na maxa słuchaweczki, szybkie kawałki, aż nie zasne ze zmęczenia ;)


06 wrz 2008 14:59:52
Użytkownik

Dołączył(a): 07 wrz 2008 22:10:15
Posty: 34
Post 
Jedyny problem dla mnie przy czytaniu książki to nie mogę słuchać niczego po polsku, nie mogę się wtedy skupić, bo docierają do mnie znane słowa, gdy jest to muzyka w obcym języku nic mi nie przeszkadza, szczególnie że jestem tak wciągnięta w książkę, że trzeba mnie uderzyć żebym wróciła do rzeczywistości:D:P


08 wrz 2008 9:25:07
Zobacz profil
Post 
A mi obojętne czy w pokoju ktoś głośno rozmawia czy leci muzyka..obojętne czy polska czy w języku obcym. Choć muszę przyznać, że lubię jak coś brzęczy pod uchem...nie lubię ciszy,gdy czytam ;) Najczęściej leci cokolwiek...choć w repertuarze najczęściej pojawia się Eldo oraz Honor(paradoksalnie ;) ) lub ballady neofolkowe lub np. Dawid Hallmann ;)


08 wrz 2008 16:18:36
Post 
A ja uwielbiam słuchać muzyki podczas czytania książek, tyle że musi ona być bez słów np Możdzerowskie " Talk to Jesus", "The piano" albo jazz szczególnie uwielbiam Kind of blue Milesa Daviesa. Świetnie mi się czyta także przy muzyce z miasta aniołów lub zakupiłam kiedyś świetny zestaw płyt The jazz box z najsłynniejszymi kawałkami jazzowymi wykonanymi na saksofonie, pianinie i gitarze świetnie i delikatnie wpadają w ucho podczas wertowania lektury.


08 wrz 2008 23:33:55
Użytkownik

Dołączył(a): 18 sie 2008 11:41:51
Posty: 28
Lokalizacja: Gdańsk
Post 
chosenone napisał(a):
Życia bez muzyki to nie życie

Zgadzam się. :D

Teraz do rzeczy. Słucham muzyki prawie zawsze i wszędzie, i właściwie wszystkiego (oprócz disco polo i klasycznej :P). Ale nie przy czytaniu. Przy czytaniu (nauce też) lepiej mi się skupić przy idealnej ciszy. Mimo, iż telewizor słyszalny zza zamkniętych drzwi mi nie przeszkadza, to jednak skłaniam się do odpowiedzi "przy czytaniu ma być cisza". ;)


09 wrz 2008 21:04:04
Zobacz profil
Post 
hmm..słyszałam, ze muzyka przy czytaniu powinna być spokojna i instrumentalna..czyli same podkłady.....zeby nie trzeba było wsłuchiwać się w słowa:D;)


11 wrz 2008 18:41:33
Użytkownik

Dołączył(a): 18 kwi 2008 16:18:02
Posty: 26
Post 
W moim przypadku muzyka wręcz pomaga. Ja nie mam podzielnej uwagi, dlatego zawsze, kiedy się czegoś uczę, albo czytam - to skupiam się na tym maksymalnie. Śpię przy muzyce, czytam od zawsze przy muzyce ( i może być bardzo głośna), uczę się przy muzyce xD
I dodam, że zazwyczaj, a przynajmniej w większości przypadków, nie jest to muzyka instrumentalna :)


12 wrz 2008 15:54:04
Zobacz profil
Post 
Słucham muzyki gdziekolwiek tylko mogę. Bez niej nawet na odrabianiu zadań, albo czytaniu nie mogę się skupić. To chyba już jest nałóg. ;P


17 wrz 2008 18:57:11
Użytkownik

Dołączył(a): 22 wrz 2008 23:17:52
Posty: 33
Lokalizacja: Wa-wa
Post 
Drizzt napisał(a):
9....)
czytałem "Krzyżaków" słuchając w kółko kilku kawałków Queen, po kilku latach usłyszałem jeden z tych utworów w radiu i przed oczami ukazał mi się Zbyszko z Bogdańca i Grunwald :o


Zbyszko z Bogańca tłukący Krzyżactwo do wtóru "We will rock you"? Bezcenne!;)

Ja lubię słuchać jakiejś spokojnej i niespiesznej muzyki ilustracyjnej, zarówno do ambitniejszej literatury, która wymaga skupienia jak i do beletrystyki. Czasem słucham czegoś spokojnego z klasyki, np. jakichś etiud fortepianowych, ale muszą być oszczędne, bo skupiam się bardziej na muzyce zamiast na książce.
Do fantastyki słucham muzyki filmowej typu Vangelis (zwłaszcza do science fiction, u niego sporo elektroniki zazwyczaj, syntetyzatorów)... Do fantasy dla mnie bezkonkurencyjny jest Clannad, chociaż Basil Poledouris czy Lorenna McKennit też mogą być;)

_________________
BLOK

To jest blok
tekstu
który może być dodawany do Twoich postów
Ma limit
1000 znaków

Ale jak zbudować blok z tysiąca znaków
żeby nie runął
żeby spojrzenie wytrzymał


26 wrz 2008 1:41:09
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 17 cze 2008 1:48:38
Posty: 26
Post 
Osobiście nie wyobrażam sobie czytania i słuchania muzyki. Wg mnie na prawdę ciężko jest pogodzić jedno z drugim , gdyż są to zajęcia wymagające skupienia.
Książka wiadomo o co chodzi - wymaga od czytelnika choć trochę fantazji i wyobraźni do tego by podążyć za autorem i jego pomysłem
Muzyka - tutaj w zależności od gatunku . Jeżeli ktoś słucha muzyki dla samego słuchania to w tle może lecieć praktycznie wszystko. Ale jeśli staramy się podobnie jak w przypadku książki wsłuchać w dany kawałek, przeanalizować go , wyobrazić grający zespół , czy choćby usłyszane słowa to przynajmniej dla mnie jest to problem.


16 paź 2008 16:26:20
Zobacz profil
Post 
Uwielbiam czytać w czasie czytania muzykę... Wprowadza taki nastrój. Jednak najbardziej lubie jak czytam, gdy muzyka jest bez słów. Wtedy mogę się bardziej skupić na książce, bo jednak czasem muzyka potrafi rozpraszać.


25 paź 2008 11:09:09
Użytkownik

Dołączył(a): 21 paź 2008 17:04:20
Posty: 23
Post 
Dla mni emuzyka jest bardzo wazna nie tylko przy czytaniu ksiazek ale ogolnie w zyciu. Slucham muzyki codziennie. Do czytania slycham takiej muzyki jak zwykle, chociaz moze to marnotrawstwo pradu, bo gdy czytam i ksiazka jest wciagajaca to nic nie jest w stanie mnie wybic z "transu". Ale muzyka jest preferowna dla zabicia ciszy!!


14 lis 2008 20:54:15
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 lis 2008 1:29:18
Posty: 24
Post 
Hmm... muzyka jest ze mną tak często, że słyszę ją nawet jeśli żadnej nie ma ;] tak wgryziona w podświadomość siedzi i nie chce puścić... czytanie druga moja mania.... a ich połączenie... marzenie... czegóż chcieć więcej? ;] muzykę dostosowuję do nastroju książki ;]


21 lis 2008 22:16:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: