Na początku wahałem się pomiędzy światem Tolkienowskim i tym wykreowanym w "Malazańskiej Księdze Poległych". Oba są niezaprzeczalnie ciekawe, ale wydaje mi się, że Eriksonowi, w odróżnieniu od Tolkiena, udało się stworzyć świat kompleksowy, głęboki i (wg. mnie) pozbawiony nieścisłości. Całość jest utrzymana w jednych ramach czasowych - nie doświadczymy tu mieszania się epok, do tego skala tego Świata poprostu przytłacza. To nie jeden opisany kontynent, jak Śródziemie, ale wiele. To nie historia sięgająca kilku tysięcy lat wstecz, lecz kilkuset tysięcy lat wstecz. To nie zupełny brak religi, ale ich mnogość. Według mnie plusem jest również nie wykorzystywanie 'typowych' ras fantasy - wiem, że Tolkien był jednym z pierwszych (no, za dużo powiedziane, ale był dość oryginalny gdy opisywał śródziemie), ale na chwilę obecną praktycznie w każdej książce fantasy można zobaczyć orki czy elfy. A T'lan Immasów czy Barghastów już nie:D. Kolejny plus - za magię, jakże niewykorzystaną w "Władcy", a będącą wszechobecną w Malazie. Jeszcze jeden - za logiczne sceny bitewne, za rozsądne podejście do zagadnień wojennych, których bardzo mi brakowało w WP.

Podsumowując - Malaz nad Śródziemiem!

najlepiej wykreowany świat? Oczwiście Śródziemie Tolkiena. Legendy i języki oraz zwyczaje ludów zamieszkujących Śródziemie są drobiazgowo opisane. Ten świat po prostu zyje własnym życiem. Nie dość, że w samym WP i Hobbicie mamy odnośniki do poprzednich er, to jeszcze w innych książkach(Silmarillion, Dzieci Hurina, Zaginione opowieści, Niedokończone opowieści) znajdziemy opis dawnych dziejów, łącznie z powstaniem Ardy

Szczerze mówiąc hiob78 to czytając Władcę przeoczyłem to. Rzeczywiście jakoś specjalnie wątek ten nie jest rozwinięty. Silimalirion czytałem już bardzo dawno, ale nie pamiętam czy tam nie jest poruszony wątek Bogów?

na pierwszym miejscu oczywiście Tolkien, on jako jeden z pierwszych stworzył nowy alternatywny świat, ubogacony w najdrobniejsze szczegóły, czasami czytając niektóre książki z serii fantasy ma się wrażenie że czyta się poprawionego i trochę zretuszowanego Tolkiena.

Jeśli chodzi o inne światy z książek fantasy nie należy zapominać o seriach:
Forgotten Realms, chociaż czasami są to trochę zbyt banalne i proste historyjki to jednak świat ten został mocno rozbudowany.

Malazańskiej Księdze Poległych Eriksona oraz świat przedstawiony w Kole czasu Roberta Jordana.

Tolkien, bo krajobrazy które maluje w wybrźni...
Tolkien, bo głębia psychologiczna postaci... ich wewnętrzna walka ze złem.
Tolkien, bo stworzył nową mitologię... można znaleźć analogie do znanych mitologii, ale niewątpliwie jest to .... objawienie. Tak Tolkien ma w sobie coś z proroka. Może on swoje proroctwa ubrał w formę która jest przystępna dla współczesnego człowieka? Może to są wydarzenia które dopiero mają nastąpić?

Tolkien faktycznie jest niezły, choć IMHO za dużo tam trochę zauroczenia dynastiami i historią tego świata, której autor w ogóle nie wykorzystuje - ale specjalnie mnie to nie dziwi - napisanie trylogii to z pewnością cholernie czasochłonne przedsięwzięcie. Jak Zir uważam, że świetny jest świat z Malazańskiej księgi umarłych, podoba mi się też Cała seria opisująca Świat dysku Pratchetta, no i Sendilkelm Zwierzchowskiego - lekko tylko liźnięty świat, ale koncepcja i oczywiście słownictwo niesamowicie wciągające. Słowa typu magoćśmiertnoć, czy wórśmiecikarcen niejednokrotnie błąkając się po mojej - lekko nieobecnej zwykle - jaźni potrafiły nieokiełznaną i gwałtowną wesołością zadziwić moich znajomych Niestety nie widzę innych książek tego autora na półkach - mam nadzieję, że nie był to tylko pojedynczy epizod literacki...

Moim zdaniem najlepiej wykreowanym śwaitaem fantasy jest... Sródzienie oczywiście, muszę się powtórzyć Świat jest spójny i dokładnie przemyślany, z całą jego historią, legendami, etnografią itd. A element baśniowy który tak często się temu światu zarzuca? Przecież to zabieg zamierzony, tak Śródziemie miało wyglądać... A teraz to tylko kwestia gustu, co kto lubi

Nie czytając zadnego posta w tym dziale zakladam ze 90% osob wymieniało śródziemie. Co ciekawe zgadzam sie z tym w 100%. Świat stworzony przez Tolkiena posiada własne dzieje, ledendy i mity, geografie. Jednakze trudno mi pominąć np. świat dysku Pratchetta bądź narnie albo świat wiedzmina. Są one rownież szalenie dobrze przedstawione oraz można odnieś wrazenei iz istanieją naprade. Ale palma pierwszenstwa wg. mnie nalezy sie Tolkienowi.

Trudno mi ocenić, które światy są najlepsze, jednak jest klika, których na pewno niegdy nie zapomnę. Które? Ot choćby
Świat Rocanona - nie będę o nim opowiadać, sami zajrzyjcie (autorka to bodajże Le Guin)
Świat Studnia - czytana przeze mnie dawno dawno temu opowieść o różnych rasach, ich krajach, polityce i wszechogaraniającemu pędowi do wiedzy i władzy
Xanth - pełen magii
Świat Królowej Burzy M.Z. Bradleya należący do całego cyklu opowieści,
Świat demonów opisany w Pocałunku Ciemności,
Światy Kane'a i Conana
a także świat, o ktorym niewielu słysząło, a jakże jest piękny, pociągający i ludzki. Jest to świat opisany w powieści "Archanioł" (S. Shinn) i przy nim stawiam wykrzyknik

Najlepsze jest Tolkienowskie śródziemie bez dwóch zdań przynajmniej dla mnie. Wspaniałe opisy krajobrazu, bohaterów itp. wszystkie najdrobniejsze szczegóły zostały dopracowane. Cały świat jego wielkość, geneza miejsc i bohaterów jest urzekająca i wciąga do poznawania wszystkiego kilka razy

Widze ze wiele osób mówi o Śródziemiu Tolkiena a ja bym chciał żebyście przeczytali książki z serii WarCraft Jest to może coś podobnego to Śródziemia. W świecie tym jest skupionych wiele ras stworzeń łączących sie w pakty i toczących wojny. Wszystkie te rasy zostały umieszczone (według mnie) w dość ciasnym świecie ale inni może maja odmienne zdanie. Do tego są zawarte interesujące opisy Mrocznych i Pięknych krain także Wspaniałych miast i wielu innych stworzeń. W ogólnym świecie wojny sa pokazane watki miłosne i indywidualne zmagania bohaterów ;] Polecam ;]

ps. nie gniewać sie na mnie za błędy jestem dyslektykiem ;]

Błagam, Thomsoncbr4 o odrobinę staranności - to forum o literaturze, zrozum...

------------------ Dodano: Dzisiaj o 12:50:57 ------------------


Ja się nie gniewam, jednak kiedy się wypowiadasz, nikt nie zmusza Cię do pośpiechu. Dlatego warto czasem przed wysłaniem posta zajrzeć na przykład TUTAJ i sprawdzić to, co się napisało, pod kątem poprawności ortograficznej.

Oczywiście Śródziemie powinno być wzorem dla innych autorów fantasy, głównie dlatego, że jest niesamowicie rozbudowane i posiada niezwykle bogatą otoczkę, zarówno tą związaną z powstaniem świata jak i historią wszystkich ras. Zgadzam się również, że świat w którym toczą się przygody Conana również przedstawia się całkiem nieźle ale do grona najlepszym dodałbym świat przedstawiony w serii MIecza Prawdy Goodkinda. Już sama objętość tej serii zapewnia nam dość dużo informacji o historii Trzech krain jak i Starego Świata, choć nie ukrywam, że dobrze by było go jeszcze trochę rozbudować no i dodać coś z przeszłości, z czasów jak na świecie żyli jeszcze wielcy magowie.

Przeczytałem władców pierścieni jeszcze w wojsku kilka lat temu .Niema nic lepszego poza nekroskopem .Ciesze sie bardzo ze film obejrzałem puzniej wiele bym stracił pozdrawiam

Edit by Rudi: Ost za spam.

Świat Dysku jest przykładem mistrzowskiej parodii typowego świata fantasy. Zadziwia mnie zdolność autora (Terry'ego Pratchett'a) do tak plastycznego przedstawienia świata przy jakimkolwiek braku opisów smiley Zadziwiające, ale prawdziwe!

Azeroth czyli kraina znana z serii gier "WarCraft" i "World of Warcraft" jest najczystszą esencją wyciśniętą ze wszystkich typowych (i kilku mniej typowych) światów fantasy. Podziwiam autorów scenariusza, którzy z ogromną pieczołowitością wymyślili, opracowali, opisali oraz przedstawili świat, historię, postacie i wydarzenia (polecam plik readme dołączony do gry "WarCraft III" - czyta się to lepiej, niż niejedną powieść fantasy!)

Matrix Świat Matrixa - ponura, postapokaliptyczna wizja świata rządzonego przez zbuntowane maszyny (aczkolwiek w "Animatrix" pokazane było, że i ludzi nie byli bez winy w tym konflikcie) niesamowicie oddziałuje na wyobraźnię.

Bionicle - do dziś nie potrafię zrozumieć, jak seria zabawek z klocków LEGO przeistoczyła się w oryginalne i dobrze przemyślane uniwersum, w którym elementy kultury polinezyjskich Maorysów mieszają się cyberpunkiem i rozwiązaniami rodem z anime "Transformers". Aż dziw, że taka historia i taki świat są właściwie nieznane fanom fantastyki!
http://pl.bionicle.wikia.com/wiki/Stron ... 2%C3%B3wna