http://www.proszynski.pl/Smierc_o_tobie ... html-.html - proszę. Nowa część cyklu In Death. Akurat część tej ksiązkiczytałam po angielsku i wiem, że jest jedną z lepszych (chyba że tłumaczenie fatalne).

Faktycznie, masz rację:) Wyraziłam się nieprecyzyjnie, miałam na myśli - ostatnim - czyli trzecim, prócz 2 wymienionych wcześniej... Ale tak czy inaczej tej serii nie polecam, z powodów wymienionych wcześniej.
Co do innych książek tej autorki nie mam zastrzeżeń, wręcz przeciwnie i gorąco polecam

Ja zaczełam od seri In Death, jest świetna odrazu chce się złapać za następną część i dowiedzieć się co bdzie dalej. Inne jej serie też są świetne. Zawsze można w jej książkach znaleść humor, zagatke, romans. Moim zdaniem świetnie potrafi łączyć gatunki, jej książki nie są nudne, czyta się je gładko.

Moja przygoda z Norą Roberts również zaczęła sie od In Death i muszę przeznać, że bardzo mi się ona spodobała. Na początku miałam lekkie opory bo myślałam że to bedzie jakaś seria fantastyczna przez to że akcja dzieje sie w przyszłości, ale na moje szczęście spróbowałam i nie żałuję. Szczególnie polecam, jeśli ktoś w miare zna angielski wersje oryginalne, bo jak chyba zawsze są o wiele lepsze. Co do innych jej książek to polubiłam serie Nocne opowieści. Fajne połączenie sensacji i miłości.

Nora Roberts to moja ulubiona pisarka. Mam ponad 40 jej tytułów na swoich półkach.
Fantastyczna była trylogia o marzeniach. Śmiałe marzenia, Odnalezione marzenia, Spełnione marzenia. Poza tym "Rafa", "Koniec rzeki", "Więzy krwi", Oraz "Klejnoty słońca", "Łzy księzyca", i "Serce oceanu", to tytuły do których ciągle wracam.
No i oczywiście losy porucznik Dallas. Fantastycze są te książki. Jedna lepsza od drugiej. Jak już ktoś tu wyżej napisał kończąc jedned tytuł od razu mam ochotę sięgnąć po następny, chcąc się dowiedzieć, co będzie dalej. Niestety nie mam kilku środkowych tytułów: "Zabójczy spisek", Zapłacisz krwią" oraz "Śmierć w płatkach róż". Jeśliby ktoś miał te tytuły w wersji ebooków, to byłabym wdzieczna za podesłanie ich na maila. Nie mogę nigdzie ich znaleźć.

Też lubię książki Nory kilka dni temu skończyłam czytać jej powieść ''Gorący lód'' i wszystkim polecam, moim zdaniem to nie jest taki typowy romans chociaż wisi on w powietrzu, jest to świetna sensacyjno-przygodowa książka gdzie akcja toczy się bardzo szybko ja poprostu się oderwać nie mogłam. Dialogi humorystyczne i świetnie opisane miejsca akcji od Nowego Yorku, po Francję na Madagaskarze kończąc.

Wczoraj dostałam wcześniej zamówioną nową, kolejną z część ksiażki z serii o porucznik Dallas, "Śmierć o Tobie pamięta". Oczywiscie juz skończyłam ;0) Jak zwykle podobała mi się. Tym razem pani porucznik musi się zmierzyć znowu ze swoją przeszłością, w postaci zastępczej matki, która pojawia się w Nowy Jorku zaraz po tym, jak się zorientowała, że jej była podopieczna wyszła za mąż za bardzo bogatego mężczyznę. Polecam

No nie wiem, sporo przeczytałam tytułów Nory i chyba się z Tobą nie zgodzę. Dużo z jej tytułów jest świetna, a trochę ich napisała. Według mnie też uważam, że seria o pani porucznik jest super, natomiast o Trylogii kręgu nie mogę już tego powiedzieć . Spróbuj przeczytać "Niebo Montany", gdzie spotykają sie 3 siostry, do śmierci ojca obce dla siebie kobiety, które muszą mieszkać ze sobą przez cały rok, żeby dostać spadek. Opisuje życie, przyrode Montany, z niektórych sytuacji można się naprawde nieźle posmiać. Polecam, czy serię o "Marzeniach" jeśli nie czytałaś. MOgę Ci jeszcze polecić "Koniec rzeki", ta ostatnia przeplata romans, morderstwo, do końca trzyma w napięciu, oczekuje się kto jest mordercą.

Ja po przeczytaniu no, sporej ilości książek tej autorki odnoszę wrażenie, że nie mogę się po niej spodziewać już niczego nowego. Czytałam zarówno te harlequinowe, jak i dłuższe, np. wydawane przez Prószyńskiego i co kolejna, to bardziej mnie nudzi. Bohaterowie wydają mi się czasami dość płytcy, chociaż to akurat rzadko i to się chwali pani Roberts. Albo te wątki kryminałowe są przewidywalne tak samo jak wątki romansowe. Jak dla mnie to na jest fajna, ale w małych dawkach, tak samo jak np. Jayne Ann Krentz.

Jest to najlepsza autorka jaką świat widział (moim zdaniem oczywiście ), wszystkie jej książki są inne, z humorem i posiadające szczyptę magii. Jej książki mają w sobie coś i wie to każdy kto je czytał. Mimo tego że napisała bardzo wiele to każda jej książka jest godna uwagi i czasu poświęconego na jej przeczytanie.

Lubie Nore Roberts, Ksiazki latwe w czytaniu, czasami smieszne, Trzymaja mnie w napieciu nie moge doczekac sie konca a gdy juz skoncze to jest mi zal ze to juz i chce czytac nastepna. Chociaz musze przyznac kolezance racje ze niektore ksiazki sa podobne, a przedewszystkim nie mozliwe do realizacji w zyciu realnym, wiec moze dlatego je czytam zeby chociaz na chwile przeniesc sie w inny swiat ,lepszy,latwiejszy,bajkowy. ostanio przeczytalam wersje angielska ale to juz nie jest to samo co po polsku juz mnie tak nie wciagala

Lubię jej książki z serii In Death. Są doskonałym połączeniem powieści sensacyjnej, przygodowej, obyczajowej i oczywiście romansu. Czyta się lekko i przyjemnie.

Jako książka na nipogodę, romansidło Nory Roberts może być. Jednak jeśli poszukuje się czegoś nowego lub lubi się ten gatunek i sporo go czyta, to nie można niestety czytać dwóch jej książek pod rząd. Z bardzo prostego względu - rozkład akcji, wątki i ich kulminacja zawsze sa takie same. Wystarczy poznać parę głównych bohaterów i ich charaktery (kto jest silniejszy, a kto slabszy) a juz wiadomo, co będzie przez nstępne 200-300 stron.
Lekko się czyta, ale raz za czas. na dluższą metę Nora Roberts jest po prostu nudna.

Uwielbiam powieści Nory Roberts a w szczególności te pisane pod pseudonimem J.D. Robb. Autorka doskonale potrafi połączyć ze sobą wątki fantastyczne, sensacyjne i miłosne. Jeśli ktoś lubi takie połączenie napewno będzie zachwycony.

Książki Nory Roberts są dobre na poprawę nastoju po kłótni w domu. Kiedy mam doła to biorę sobie dowolny romans Pani Roberts i odpływam w jej świat gdzie przecież zawsze wszystko dobrze się kończy, a ten facet jest taki idealny jak nigdy w życiu. A dlaczego by nie pomarzyć.
Jeżeli jednak chcę przeczytać coś ciekawszego to wtedy odpuszczam sobie książki Pani Roberts, bo w nich zawsze wszystko jest tak samo, czyli coś strasznego w dzieciństwie+dorosła kobieta spotyka idealnego faceta=małżeństwo i żyli długo i szczęśliwie. Ale na rozładowanie nerwów te książki są idealne.