|
|
Teraz jest 25 lis 2024 0:45:48
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 24 sty 2008 19:04:32 Posty: 126
|
A w czymże miałby mi przeszkadzać szum wody Panie Chesuli, nie piszemy przecież o przypadkach "ekskremalnych":) Z tego co wskazuje moje wieloletnie doświadczenie czytanie na czytniku porcelanowym ma dwie szkoły - czytanie po lub czytanie przed. Jeszcze nigdy nie spotkałem sie z półgodzinnym lub dłuższym czytaniem "w trakcie" połączonym z permanentnym użyciem klawisza "DEL" na porcelanowym czytniku. No chyba że w przypadkach diarrhoea tudzież IBS
Gotów jestem na przyjęcie warna za offtop, ale nie będę sie wysilał na dołączenie kilku mądrych wierszy tekstu
Nawiasem mówiąc ciekaw jestem czy więcej czytelników preferuje przed czy po
|
02 kwi 2008 23:52:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 lut 2008 20:09:17 Posty: 40
|
a co z tego ze offtop? - to chyba nie jest tak istotny temat (zwlaszcza teraz :P) ze trzeba sie stricte trzymac topica ;]
jak juz czytam to wiadomo ze przed wcisnieciem "DEL" :P kiedy dopiero zaczynam faze skupienia umyslowego przed faza skupienia fizycznego, jednak w trakcie samego wzbogacania skladu wody sciekowej nie daje rady czytac, jedno sie wyklucza z drugim :P choc to moze brak wprawy, jak pisalem bardzo rzadko robie to na czytnikach porcelanowych ;)
wszyscy mi to mowia... ale nic na to nie poradze w wannie potrafie sie zrelaksowac jak malo gdzie, byc moze za jakis czas bede mial dodatkowo babelki w wannie (inne niz te "wlasnej produkcji" :P) to chyba zamieszkam w niej :D
zreszta co zrobic, zawsze przed pojsciem do wyrka ide sie wykapac to troche spiacy jestem, poczytam chwilke na lezaco, odkladam ksiazke zeby wziac sie za pucowanie... tylko jeszcze chwilke polezec i nagle nie wiem kiedy zasnalem :P
|
03 kwi 2008 22:21:22 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Drogi xelosie, Tobie i wszystkim pozostałym pragnącym wtrącić swoje trzy grosze do tej dyskusji pozwolę sobie przytoczyć słowa niecenionego chesuli:
| | | | chesuli napisał(a): Co do spraw istotnych to mam prośbę do WSZYSTKICH użytkowników, którzy będą pisali jeszcze w tym temacie. Unikajcie przekazywania tylko prostej informacji, że czytacie na PC, Notebookach, Pocketach, eCzytnikach, iPodach, Palmtopo-telefon, Smartfonach, Telefonach, Odtwarzaczach mp4 itd. To nie jest ankieta, żeby po prostu zliczać ile osób czyta ta tym, czy na tamtym. Jeżeli Wasz post nie niesie żadnej nowej informacji (no może poza kolejnym modelem telefonu Very Happy) to raczej nie wniesie nic nowego do dyskusji. A jak nic nie wniesie, to może być potraktowany jako... no w każdym razie lepiej się na taki hazard nie wstawiać | | | | |
Prosimy o zastosowanie się do tej skromnej prośby - w przeciwnym razie zmuszeni będziemy karać Ostrzeżeniami każdą kolejną osobę, która ograniczy się do skromnego info na temat tego, na czym czyta, a tego byśmy nie chcieli.
_________________
|
05 kwi 2008 22:38:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 mar 2008 10:38:46 Posty: 24
|
Osobiście wole czytać książki papierowe - papier to papier, żadnych problemów z oczami a przede wszystkim można taką książke zabrać wszędzie. Pewnie ktoś powie ze telefon też - bedzie miał racje osobiście nigdy nie czytałem z telefonu (do muaddib2 : nie pochwale sie modelem telefonu bo mój nawet nie obsługuje plików txt ) . Jako że jednak mam ograniczony dostep do ksiązek papierowych (również z powodu braku floty na zbyciu czyt. na książki) 90% książek jakie przeczytałem to ebooki. Żadnych problemów z dostępem to Duży plus natomiast brak możliwości zabrania takowej książki ze sobą oraz szkodliwość monitora dla oczu (szczególnie jak ma sie 21 cal CRT) to Duży minus.
Do modów : "A jak nic nie wniesie, to może być potraktowany jako... no w każdym razie lepiej się na taki hazard nie wstawiać" - mam nadziej że mój wniósł (sie znaczy bez ostrzeżeń prosze)
Pozdrawiam Bibliotekarz
|
06 kwi 2008 14:50:05 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
No, to ja się muszę pochwalić, że dzisiaj moje Blackberry 7290 dotarło i właśnie je testuję - więc moja obecność jest dzisiaj na forum ledwo zauważalna (jutro nadrobię ) - i jestem bardzo, bardzo, ale to baaaardzo zadowolony Wreszcie mam sprzęt, który mogę bez specjalnej obawy o uszkodzenie zabierać ze sobę wszędzie, gdzie dusza zapragnie, a przy tym jakoś czytania jest dużo większa niż na komórce: ekran jest dużo większy, niż go sobie wyobrażałem.
Nie jest to taki wypas, jak eCzytnik i trochę do pocketa też BB brakuje, ale wreszcie mam to, o co mi chodziło: sprzęt do czytania na każdą okazję
Dobra, powtarzam się...
Co do oprogramowania: Mobipocket Reader chodzi na tym, aż miło. Jedyną modyfikację, jaką musiałem wprowadzić na PC to zainstalowanie Mobipocket Reader Desktop 6.1 - do pocketa jakoś wystarczał sam Mobipocket Creator a tu już trzeba było Mobipocket Reader Desktop 6.1 zainstalować i od tego momentu wszystko idzie jak z płatka. Aplikacja sama rozpoznaje urządzenie i wysyła na BB eBooki prosto do Library. Cud, miód i orzeszki I to wszystko za jedyne 99 PLN
Jedynym zgrzytem jest instalacja tzw. Desktop Managera do Blackberry. Dziadostwo muli się przy instalacji jakieś 45 minut - no, ale jest konieczne do komunikacji z BB. Ściągnięcie tego, z oficjalnej strony BB graniczy z cudem, ale od czego są sieci torrent i eMule? (program jest freeware więc można ściągać bez strachu przed smutnymi panami ).
To wszystko ode mnie Idę czytać...
_________________
|
07 kwi 2008 21:21:57 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 22:22:14 Posty: 33 Lokalizacja: Szczecin
|
Witam.
Ja czytam e-boki na laptopie i jestem tym rozwiązaniem zachwycony.
Z kilku powodów:
-Ekran ma przekatną 15 cali (dość niski - panorama)i jak odczytuje ksiązkę to bardzo ladnie układa sie obaz czytanej pozycji - ma proporcje jak poręczna książka .(czytałem na zwykłym monitorze i proporcje niee były takie fajne.
-Ekran jest podswietlony - a co za tym idzie oczy sie nie meczą (nie musze patrzec na oswietlenie w pokoju itp) zawsze jest tak samo - czesto czytam gdy ktos inny w pokoju oglada telewizję - i sobie nie przeszkadzamy.
-czasami lubie coś sobie sprawdzic na sieci (coś co akurat czytam i mnie zainteresowało ) wtedy jedno klikniecie i jestem w kompie i sieci.
-Sprawa zabierania z soba wszedzie - to dziwna sprawa - teraz książka stała się czyms wyjatkowym - wykwintnym - dostepnym tylko w określinym miejscu. (nie da się tego czytać w WC ani w poczekalni , ani gdziekolwiek )-trzeba usiąść włączyc maszyne i zagłebić sie w delektowaniu ksiązki.
-Sprawa zapachu papieru , kartek , dotyku itp - tak myślałem - (nic nie zastąpi prawdziwej papierowej książki) ale okazało się ,że wlasnie ten zapach , te szeleszczenie , te ciągłe rozprostowanie stron aby sie nie zamykaly , pamietanie o zakladkach itp to bardzo mnie IRYTUJE . W czytaniu na laptopie jest coś wzniosłego- pełnego przeżywania książki - a na papierze to ciągła walka z przedmiotem.
|
18 kwi 2008 23:48:18 |
|
|
Konto usuniete
|
Mi najlepiej czyta sie papierowe ksiazki , ale niestety nie zawsze jest to mozliwe, mieszkam poza granicami polski wiec mam utrudniony dostep do ksiegarni Wiec pozostaje mi internet i komputer. Czytam na monitorze z laptopa co wcale nie jest takie zle, tez mozna czytac w lozku przed snem
|
20 kwi 2008 19:11:36 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 kwi 2008 12:23:38 Posty: 20
|
Ja to najczęściej ściągam i klikam opcje "drukuj" (na szczęście za darmo ) i doczytuję w autobusach.
A tak wnosząc coś do tematu, jeśli już czytać na komputerze to chyba nieważne ile cali, marka, model bla bla ... Jeśli książka jest ciekawa to i tak po 20 minutach przestaniesz zauważać na co patrzą twoje oczy.
A jak już czytam to na siłę wrzucam wszystko do worda i odpalam widok "układ do czytania".
|
21 kwi 2008 14:06:53 |
|
|
Konto usuniete
|
Ebooki najczęściej czytam na komputerze... szkoda mi trochę tuszu, ale zaczyna być mały problem, kiedy chciałabym zabrać książkę ze sobą. No, ale zawsze muszą być jakieś plusy i minusy w każdej rzeczy. Zazwyczaj do czytania używam PDFa lub worda.
Arv
|
22 kwi 2008 20:38:05 |
|
|
Konto usuniete
|
Osobiscie najchetniej czytalbym na laptopie..gdybym owego mial Narazie czytam na zwyklym komputerze (monitor lcd) i czasami na psp (daje rade).
edit by muaddib2: Zarówno kolega, jak i koleżanka wyżej otrzymują ostrzeżenia za spam. Prosiliśmy już, żeby nie ograniczać się do prostego wymieniania urządzeń z jakich korzystacie? Prosiliśmy... Teraz nie ma już żartów!
|
23 kwi 2008 2:56:14 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 2:40:12 Posty: 24
|
Witam
Mój najnowszy nabytek do czytania książek to nawigacja MIO C720. Ma porządny ekran 4,3", jest lekka i niewielka (bez problemu mieści się w kieszeni kurtki) i można czytać w świetle słonecznym. Bateria starcza mi na 2 dni bez ładowania. Jako, że jest to typowa nawigacja trzeba ją odblokować, ale to nie problem (i mamy pełnoprawnego palmtopa). W pakiecie programów odblokowującym MIO od razu dostaje sie uBooka i Mobipocket Readera (także sporo gier i innych programów). Za stosunkowo niewielkie pieniądze (używka na Allegro 700 zł) 2w1 - czytnik książek i nawigacja. Dodatkowo ma aparat 2 megapixele (szczerze mówiąc zdjęcia średnie) i może robić za zestaw głośnomówiący do telefonu. Polecam wszystkim.
Adam
Ostatnio edytowano 25 kwi 2008 20:35:09 przez Adammol, łącznie edytowano 1 raz
|
23 kwi 2008 19:49:55 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 14:36:02 Posty: 38
|
na laptopie, wg mnie jest najwygodniejszy i nie męczy wzroku
edit by muaddib2: Przejrzyj ten wątek (wystarczy kilka postów wzwyż) a dowiesz się, za co właśnie otrzymujesz ostrzeżenie.
|
25 kwi 2008 14:30:44 |
|
|
Konto usuniete
|
PocketPC, Asus A620. Stary ale jary Znakomita jakość obrazu. Próbowałem na laptopie, ale rozruch systemu za każdym razem doprowadzał mnie do szału. W Asusie włączam i ... czytam. W dodatku mieści się w kieszeni, czego o laptopie powiedzieć nie można
|
27 kwi 2008 1:53:39 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 26 kwi 2008 19:20:10 Posty: 19
|
Nokia E61 - symbian OS s60v3 w edycji 9.1, ekran poziomy, rozdziałka 320x240, dostepnosc aplikacji OGROMNA, ale ja uzywam doskonalego Mobipocket Reader. Bateria w telefonie przy naprawde intensywnym uzywaniu trzyma mi ponad dwa dni (polimer 1500mah). Dlaczego tak? Telefon mam ze soba wszedzie, jego wyswietlacz (16mln kolorow i 2 cale przekatna) sprawdza sie doskonale, do tego wbudowany czujnik swiatla - w pelnym sloncu czyta sie idealnie. Dodatkowo niezbyt wielkie wymiary jak na telefon o tych mozliwosciach, swietne materialy wykorzystane do stworzenia urzadzenia oraz pelna klawiatura qwerty... Obadajcie zreszta sami http://telepolis.pl/telefony.php?id=843
Na allegro nowe kosztuja cirka 600 plnow, w plusie mozna go dostac juz za 50zł w abonamencie 55 (to dla tych, ktorzy beda cos kupowac niedlugo:))
|
29 kwi 2008 19:30:56 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 kwi 2008 22:48:25 Posty: 19
|
Kilka osob wymienia w tym temacie specjalistyczne urzadzenia do czytania, np sony 505, moim zdaniem owszem fajna sprawa, wyglad tekstu jak strona w ksiazce i inne bajery, jednak ja postawilem na wieksza funkcionalnosc urzadzenia niz tylko do samego czytania ebookow, i dlatego wlasnie zainwestowalem najpierw w MDA Compact z 2gb pamieci a nastepnie w SPV m3100 (TyTn). Poniewaz palmtop dysponuje systemem WM 6 (po drobnych modyfikacjach) calkowicie odpowiada temu co wymagam od takowego urzadzenia, tj: uniwersalnosc, pojemnosc (setki ksiazek na 2Gb karcie pamieci). Aby uzyskac maks wydajnosci czytania, jako programu uzywam Alreadera w wersji 2.3 , ktory moim zdaniem bije na glowe wszytko co wyszlo na WM.
Jedyny minus takiego rozwiazania to taka ze ekran jest "tylko" 320x240, dlatego gdy jestem bardziej "stacjonarny" przerzucam sie na 19" LG 1952T wraz z programem CoolReader 2, ktory (znow wg mnie) bije na głowe wszystie aplikacje na PC, no moze poza ICE Book Reader, niemniej jest bardzo do niego zblizony.
|
03 maja 2008 1:38:46 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|