|
|
Teraz jest 05 gru 2024 4:40:08
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 21 kwi 2008 12:55:59 Posty: 24
|
Uważam siebie za fankę Harrego Pottera. O północy stałam w księgarniach czekając na kolejną z części... Mój entuzjazm nigdy nie dotyczył jednak filmów. O ile pierwsze dwa były naprawdę w porządku- trzymały się treści moich ukochanych powieści, to następne były po prostu beznadziejne. Powoli młodzi aktorzy przestali pasowac do granych przez siebie ról... Oczywiście, pójdę do kina na premierę szóstego filmu, ale nigdy nie sądzę, żeby mnie zachwycił
|
21 kwi 2008 13:12:33 |
|
|
Konto usuniete
|
Filmy o Harrym stawiają na efekty - książki na przeżycia. Może to wina mniejszej z konieczności obszerności filmu, może widok dzieciaków z taką powagą traktujących magię jest tak absurdalny - nie wiem. W każdym razie czytając Rowling czuję się jednym z nich. Oglądając filmy o Harrym myślę sobie - czym te dzieciaki się upiły? Ekranizacja książki prawie zawsze jest ubogą krewną oryginału.
Koronny przykład - Voldemort. W książce straszny, w filmie - śmieszny. Taki człowiek-ryba..
|
21 kwi 2008 13:59:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 kwi 2008 12:55:59 Posty: 24
|
Tak, zgadzam się... według mnie filmowy Voldemort sprawia, że człowiek czuje wszystko, tylko nie przerażenie . Efekty i akcja zamiast treści- to domena szczególnie dwóch ostatnich filmów. A słyszeliśmy o tym, że szósty film- "Książę Półkrwi" ma byc "komedią romantyczną"? Zamierzają jedną z mroczniejszych książek przenieśc na ekran jako komedię... Bez przesady
|
21 kwi 2008 14:14:50 |
|
|
Konto usuniete
|
Niestety, im dalej brną te ekranizacje, tym są grosze. Gdzież czerwone oczy Voldzia? Gdzież zielone! - co, mimo zdaniem, jest szczególnie istotne, kiedy w "Insygniach..." Sev patrzy Harry'emu w oczy (ostatni raz - wiadomo o co chodzi ...) - oczy Harry'ego? Bogu dzięki, nie mają one wpływu na mój odbiór sagi o HP... tak, tak, miłośniczka na zawsze.
|
21 kwi 2008 22:36:22 |
|
|
Konto usuniete
|
Tu muszę się zgodzić. Im dalej tym gorzej. Pierwsze 4 nawet mi się podobały. Pomijając naturalnie Voldemorta - scena na cmentzrzu jedynie mnie rozśmieszyła. Za to 5 była tragiczna. Nie oddaje klimatu książki i koncentruje się glownie na GD a przecież można bylo pokazać o iwele więcej.
|
22 kwi 2008 15:21:34 |
|
|
Konto usuniete
|
Książki o Harrym Potterze uwielbiem, choć ostatnio jakby mi trochę przeszło. A co do ekranizacji? Hm... 4 części nie widziałam, a tak pozatym, to najbardziej podobała mi się 3 część. Najmniej lubię 5, wg. mnie wiele ważnych fragmentów zostało opuszczonych. A zresztą ja wogóle nie przepadam za ekranizacjami...
|
22 kwi 2008 18:30:12 |
|
|
Konto usuniete
|
Książkę przeczytałam już kilka razy, niestety film bardzo mnie zawiódł... Wiele fragmentów w ogóle nie było zamieszczonych, a inne całkowicie zmienione i przekształcone. Jeszcze najbardziej wierne były 1 i 2 część. Trzecia też jeszcze była w porządku, jednaj od czwartej... dużo faktów było zmienionych i to już nie było to samo co książka.
Arv
|
22 kwi 2008 20:23:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 mar 2008 10:13:48 Posty: 41
|
Z ekranizacji Harry'ego Pottera widziałam część pierwszą, trzecią i tę najnowszą (piątą?). Podczas oglądania nie rzuciło mi się w oczy nic wybitnego ani bardzo złego, ot po prostu książka odwzorowana na ekranie. Najsłabszym chyba pounktem wszystkich części jest obsada - Harry ogranicza się do wrzasków, dyszenia i celowania różdżką, Ron do robienia głupich min, a Hermionę litościwie pominę milczeniem. Że już nie wspomnę o Syruszu - w książce był przystojny, a w filmie zrobiono z niego starego dziada.
|
23 kwi 2008 18:02:24 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 kwi 2008 12:55:59 Posty: 24
|
Według mnie największym błedem filmów nawet nie jest opuszczanie poszczególnych fragmentów książki... Błąd polega na tym, że niszczona jest atmosfera książki, a poszczególne sceny filmu są nie tyle pomijane ile zmieniane. To jest straszne!!
|
25 kwi 2008 18:38:26 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Posłuchaj, ja nie czytałem ani jednej książki z serii (bo uważam, że najlepsze lektury "dzieciństwa" mam już za sobą) i jakoś nieszczególnie mi brakowało tych fragmentów książki, które podobno opuszczono. Jednak mniejsza z tym - nie czytałem, więc nie mam prawa głosić, że wyszło to ekranizacjom na złe (czy na dobre), ale moja żona, która wszystkie pottery czytała, tylko w kilku momentach stwierdziła, że brak jakiegoś elementu z oryginału wpłynął negatywnie na film. Generalnie wszystkie ekranizacje jej się podobały - z wyjątkiem chyba trzeciej ( "...więzień Azkabanu"?), która znowu mi się najbardziej ze wszystkich podobała - więc chyba aż tak źle nie było, co?
Poza tym, gdyby chcieli realizować wszystkie wątki to pewnie musieliby serial nakręcić
_________________
|
25 kwi 2008 18:54:29 |
|
|
Konto usuniete
|
Filmy są dość dobre jeśli chodzi o reżyserię i scenariusz. Jednak w konfrontacji z książką przegrywają. Atmosfera panująca w książce jest inna niż w filmach, cześciowo jest to wina reżyserii nie oddającej siążkowego klimatu, lecz i tak dobrej, a cześciowo kasowania i naciaganioa niektórych wydarzeń z ksiażki.
|
26 kwi 2008 15:33:30 |
|
|
Konto usuniete
|
Przeczytałam wszystkie części Harrego i strasznie mi sie podobały, na początku nie chciałam oglądać filmów bo zazwyczaj ekranizacje są dość kiepskie w porównaniu do książek, które przeczytałam, ale muszę przyznać, że filmy o Harrym są bardzo dobre, ze szczegółami dopracowany "świat" Harrego, fajne efekty specjalne, i bardzo dobra muzyka.
|
26 kwi 2008 15:39:42 |
|
|
Konto usuniete
|
Książki o Harrym lubię bardzo, filmy nieco mniej. Bardzo podoba mi się cała obsada, pierwsze 3 części w ogóle bardzo mi sie podobały (filmy), 4 i 5 już znacznie mniej. Opuścili mnóstwo wątków (wiem, że nie dało się inaczej przy tej ilości stron, ale może dało się to zrobić lepiej).
|
28 kwi 2008 18:34:05 |
|
|
Konto usuniete
|
Potter nie może być zbyt straszny bo inaczej dostanie przykładowo dozwolone od lat 15 i wiele dzieci na to nie pójdzie a co za tym idzie spadną zyski producenta itp, dlatego voldemort czy dementorzy nie wyglądają w ogóle strasznie tylko karykaturalnie lub jak jakieś parodie strasznych postaci. cóż marketing bierze górę, szkoda ze potter nie poszedł nurtem ekranizacji jego trzeciego tomu tylko znacząco złagodniał.
|
05 maja 2008 10:35:35 |
|
|
Konto usuniete
|
Przeczytałam wszystkie książki o Potterze po kilka razy. Nie mogłam się doczekać ekranizacji kolejnych części serii. I muszę przyznać że 1, 2 i 4 część rozczarowały mnie. Zabrakło wielu bardzo ważnych wątków. Jednak 3 i 5 część są naprawdę świetne. Dobre efekty, dynamicznie zrobione naprawdę fajnie się ogląda.
|
05 maja 2008 13:05:17 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|