|
|
Teraz jest 05 gru 2024 4:39:56
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Jakiego harrego (chodzi mi o część) nie oglądałam nie wiedziałam o co chodzi i w ogóle usypiałam. Książki to przeczytałam tylko pierwszy rozdział pierwszej części. Bo to nudne. Filmy reklamują jak mroczne hity, jakieś horrory. Tak naprawdę to są nudne bajki dla dzieci. I jak nauczyciele biorą to na lektury jak to nie mam wartości literackiej żadnej?
I w sumie są to filmy przeznaczone tylko i wyłącznie dla maniaków-maniaków i dla pięciolatków.
|
17 maja 2008 20:04:06 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 maja 2008 17:06:17 Posty: 35 Lokalizacja: Z GdaĂąska
|
Wszystkie ekranizacje Harrego były dość dobrze sfilmowane. Jedynka, dwójka i trójka są poprawnie zrobione, w czwórce zbyt wiele fragmentów wycieli, choć efekty specjalne niczego sobie, piątka jest moim zdaniem najgorszą ekranizacją ze wszystkich, film trochę przynudza i parę istotnych (dla mnie) fragmentów pozmieniano (np. W filmie, żeby było dramatyczniej to z Cho zrobiono zdrajcę Judasza, zaś w książce była nim jej przyjaciółka - taka mała drażniąca zmiana). Miejmy nadzieję, że szóstka będzie miała efekty specjalnie z czwórki (lub jeszcze lepsze) i niezmienioną fabułę z książki. A i podobno siódemkę już planują zrobić w dwóch częściach. Beznadzieja
|
19 maja 2008 20:03:50 |
|
|
Konto usuniete
|
Rowniez musze przyznac ze ksiazki znacznie przewyzszaja ekranizacje. Znika gdzies charakterysryczny humor, nie mowiac juz o niesamowitej atmoferze swiata magii. Dodatkowym minusem sa aktorzy. Daniel Radcliffe niesamowicie mnie irytuje dodatkowo ten jego mazgajowaty wyglad, brrrr. Szkoda ze Gary Oldman tak zadko sie pokazuje, coz widac ze kunszt aktorstwa nie jest ekranizacom potrzebne, a szkoda.
|
20 maja 2008 16:12:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 15:02:15 Posty: 34 Lokalizacja: z maÂłej wioski
|
Nie jestem jakąś wybitną fanką Harry'ego Pottera, ale wszystkie książki o nim przeczytałam i cztery pierwsze ekranizacje obejrzałam. Moim skromnym zdaniem dwie pierwsze filmy o Harry'm nawet całkiem nieźle oddają klimat i charakter powieści. Jeśli chodzi o pozostałe to już się zaczynają schody. Wiele ważnych wątków jest pominiętych lub zmienionych. Oglądając te ekranizacje odniosłam wrażenie, że przeciętny widz, który nie czytał książek, miałby problem z "połapaniem się" o co w tym wszystkim chodzi. Niestety widać, że te filmy były robione tylko dla pieniędzy i dlatego książki są o wiele lepsze.
|
22 maja 2008 0:57:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2008 22:51:36 Posty: 20
|
Wiesz te filmy są właśnie robione dla tych którzy czytali książkę, zresztą przy takiej skali promocji ciężko byłoby kogoś znaleźć kto nie czytał Może te watki są specjalnie pomijane żeby zainteresować właśnie kupieniem i przeczytaniem książki.
|
22 maja 2008 1:24:54 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Witam,
Up.
Hmmm, no to może przydałoby się troszkę więcej konsekwencji w Twojej wypowiedzi. Jeżeli piszesz, że filmy są robione dla tych co książki czytali, to argument, że pewne wątki są specjalnie pomijane po to, by zainteresować książkami i w konsekwencji, jak rozumiem, w swoisty sposób "wymusić" ich zakup, raczej kupy się nie trzyma .
Pewnie również ciut ciut przesadzasz z tą tezą, że ciężko by było znaleźć osoby, które tych książek nie czytały - nawet w docelowej grupie targetowej działań marketingowych. IMO jest chyba jednak odwrotnie, tzn. więcej osób oglądało filmy niż czytało książki. Wynika to z kilku przyczyn. Po pierwsze: nastąpiła ewidentna zmiana kulturowa przejścia w kierunku audio-wizualizacji rozrywki. Po drugie: film trwa ca 1,5 godziny, a "statystyczny" czytelnik "męczy" się z książką dużo dłużej. Wreszcie po trzecie: po jakimś (dłuższym czy krótszym) czasie filmy są emitowane "darmowo" w telewizji, podczas, gdy książki nadal trzeba bądź kupić, bądź pożyczyć - czyli wykazać się dodatkowy działaniem. W efekcie filmy obejrzały również te osoby, które nigdy książek by nie kupiły (wypożyczył).
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
22 maja 2008 14:10:59 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2008 22:51:36 Posty: 20
|
Masz racje przesadziłem. Jednak na pewno znajdą się osoby które po obejrzeniu filmów, następnie nasłuchaniu sie ile to świetnych wątków pominięto, sięgną po książkę, nie jest to z pewnością zamierzeniem producentów filmowych ponieważ i tak wszystkiego w filmie nie da sie pomieścić.
Docelową grupą targetowi jak to ładnie ująłeś są wczesne nastolatki które nie czytały książki, to chyba oczywiste, że ci co czytali napędzeni siła marketingową książki pójdą z obowiązku znalezienia sie w grupie tych czytaczy co to byli i widzieli teraz mogą porównać, wytknąć co było czego nie Siła pottera to właśnie, po mimo zmiany o której piszesz, jest jednak czytelnictwo - ok 300 mln sprzedanych kopii na świecie. Ci wszyscy ludzie podjęli te dodatkowe działanie, bez którego nie powstał by żaden film z serii.
Uważasz że książki sprzedają sie gorzej od kiedy zaczęto je ekranizować? Że ludzie czekają aż będzie w tv i wstrzymują sie z zakupem? Ja tam widzę noce czuwanie grupy targetowej przed bibliotekami po następne części
Jednak racja w tym że zasięg kina jest większy niż książek, więcej osób obejrzało niż czytało, ale nie w grupie do której skierowany jest film, czyli właśnie dzieciaków, czy już teraz nastolatków rosnących wraz z ich bohaterem, czytających książki.
|
23 maja 2008 23:43:51 |
|
|
Konto usuniete
|
jesli chodzi o ekranizacje Pottera, to niestety nie oddają klimatu książek. jak ktoś już wcześniej wspomniał, widz, który nie przeczytał książki, może sie nie połapać o co chodzi w filmie. Wraz z oglądaniem nastepnych ekranizacji zastanawiam się ile jeszcze z treści książki zostanie pominięte i ile bedzie trwal film. ale ciekawe jest to, że zarówno dzieci i dorośli chodza do kin, by zobaczyc jak Harry radzi sobie w świecie czarodziejów. I oglądalność z roku na rok bynajmniej nie spada.
|
24 maja 2008 17:44:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 maja 2008 21:56:02 Posty: 31
|
Ja o sobie moge powiedzieć że jestem Potteromaniakiem przeczytałem wszystkie 7 części w ciągu zaledwie miesiąca oczywiście było to zaraz po tym gdy 7 część dorwałem w swe ręce a wszystkie części prócz właśnie 7 przeczytałem conajmniej po 5 razy ( pierwszą może nawet i 9) w każdym razie bo lekko odbijam od tematu ekranizacje Harrgo Pottera są hmm ciężko powiedzieć bo z jednej strony (kiedy jeszcze nie byłem poteromaniakiem) widziałem 3 piersze części i mi się bardzo podobały gdy przeczytałem jednak okazało się że są troche denne ostatecznie sądze że ujdzie ale każdemu kogo zainteresował ten temat zaproponuje przeczytanie choćby jednego tomu
|
24 maja 2008 22:29:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 lis 2007 18:52:04 Posty: 41
|
Moim zdaniem ekranizacja HP jest okropna! Rozumiem, że mogli zawrzeć wszystkich faktów w filmie, bo trwałby jakieś 5 godzin, ale żeby zostawiać sceny najmniej ważne a wycinać te, które powinny się w filmie znaleźć to przegięcie... np. w 4 części zrezygnowali z Syriusza.
Drogi Trubadurze
Powiem szczerze, że każdą część Harry'ego Pottera czytałam po około 20 razy... Nie wiem co mnie tak ciągnie do tych książek. Może magia, plastyczne opisy, dzięki którym można wszystkie sceny sobie wyobrazić, a może po prostu każdy ma w sobie coś z dziecka i czuje głód przygody... Zawsze kiedy mam ochotę przeczytać coś dobrego sięgam po HP. I myślę, że Poitrek ma podobnie (choć moge się mylić )
Pozdrawiam
_________________ "Co ma być, to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć."
|
25 maja 2008 14:46:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 maja 2008 21:56:02 Posty: 31
|
Ines tak się skałda że mniej więcej to samo wysłałem Tubadurze -owi na PW. Więc widze że nie jestem sam. Jednak żeby nie spamować co moderatorzy by natychmiast wychwycili. Patrzysz na ekranizacje wyłączne z perspektywy kogoś kto dobrze HP zna, żeby nie powiedzieć że zna go na pamięć. Natomiast dla kogoś kto nigdy nie czytał książki ale oglądał ekranizacje to jest to ciekawe widowisko.
|
25 maja 2008 17:44:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2008 22:51:36 Posty: 20
|
poitrek na PW niestety nic nie dostałem, możesz wysyłać PW? Na tym wyjątkowym pod tym względem forum jest to chyba możliwe od 30 postów, tak gdzieś czytałem ktoś się skarżył.
Droga Ines
Oczywiście każdy ma w sobie coś z dziecka nie da sie zaprzeczyć, nie mówię że te książki są złe, ale to o czym piszesz można znaleźć w setkach innych książek, czy to magie czy przygodę. Chodzi mi o coś co je wyróżnia, musi być tam coś więcej niż w innych książkach żeby chciało się po nią sięgnąć po raz 21
|
25 maja 2008 23:37:33 |
|
|
Konto usuniete
|
Z książek to przeczytałam tylko pierwszą część, nie powiem bo była ciekawa. Potem obejrzałam film, i muszę przyznać że ekranizacja bardziej mi się spodobała. a co do 5 części, Harry Potter i zakon feniksa, to moim zdaniem opłaca się obejrzeć. Oglądałam film i jak zawsze mnie wciągnął. Ale to tylko moje zdanie, bo jeśli chodzi o fantastykę to wolę filmy niż książki bo lepiej oddaje atmosferę tej magii itd
|
28 maja 2008 18:49:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 maja 2008 19:02:14 Posty: 27
|
Ja jestem wręcz antyfanką filmów o Harrym. Już na samym początku było średnio. Chociaż do tzeciej części jeszcze to jakoś wyglądało. Może nie dobrze, ale jako tako. Faktem jest, że oglądałam te filmy tylko z dubbingiem a nic nie wnerwia mnie bardziej niż dubbing, więc może trochę przesadzam. Jednak od 3 cześci tego złego wrażenia nie da się wytłumaczyć dubbingiem. Poprostu żenada jak dla mnie. Oczywiście spróbuję dalszych filmów z ciągłą nadzieją głupich, że któryś stanie na wysokości zadania, ale małe szanse. jak już dochodzi do tego, że Harry to ostatnie emo, a walka aurorów ze smierciożercami polega na tym że biała mgiełka ściga czarną mgiełkę to już chyba nic nie pomoże.
|
28 maja 2008 21:00:49 |
|
|
Konto usuniete
|
Mimo upływu lat nadal lubię |Harrego Pottera tak samo jak na początku kiedy przeczytałam jego pierwszą ksiązkę, uważam że jest ona fantastycznym ukazaniem walki dobra ze złem a raczej walką Harrego Poterra o życie:))) Za każdym razem oglądając filmową wersję czuję dreszczyk emocji, kiedy Harry znajduje się w krytycznym dla siebie momencie ale film nie oddaje całej tej magii która jest zawarta w książce:)))) Polecam tym którzy jeszce nieprzeczytali:)))
|
28 maja 2008 21:32:25 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|