Teraz jest 29 lis 2024 18:49:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna strona
Najgorsze książki jakie czytaliście?... 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lip 2007 20:25:39
Posty: 215
Lokalizacja: Kraków/ZamoœÌ
Post 
tak moim zdaniem to nie książka "Mein Kampf" wywołała tyle zła na świecie lecz człowiek który, ją napisał. Pod względem historycznym książka jest cennym źródłem wiedzy o chyba największym mordercy w historii (może większym był Stalin). Jednakże, może ona wywołać, nawet w dzisiejszych czasach sporo zła. To zależy w jaki sposób się do niej podchodzi

_________________
http://toolsweb.pl/


01 kwi 2008 19:37:30
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 02 kwi 2008 18:58:42
Posty: 14
Post 
Czytam bardzo dużo zróżnicowanej literatury, ale nie mogłam przebrnąć przez "Dziennik Bidget Jones". Pustota, pustota, pustota...


02 kwi 2008 20:05:42
Zobacz profil
Post 
Z góry przepraszam miłośników Winnetou.
Karol May i te jego gnioty o Indianach to jedne z najgorszych książek jakie są dostępne IMO. A konkretnie jedna. Przeczytałem jedną, Szatan i Judasz się nazywała, wyszła w chyba KAW w 11 zeszytach. Ja wytrzymałem tylko do piątej części. Dalej nie mogłem. Wszystko mi się nie podobało. I jeszcze ci Indianie mówiący: UFF! UFF! Język taki sobie. I ciekawostka: wszyscy na dzikim zachodzie mówią po niemiecku albo po hebrajsku!


04 kwi 2008 20:12:19
Post 
Muszę poprzeć przedmówcę - wszelkie podmioty typu Winnetou są drogą przez mękę - na mnie takie opowieści działają jak lek nasenny.


04 kwi 2008 21:09:51
Post 
A ja myślę, że nie ma gorszych, czy lepszych książek. To wszystko zależy tak naprawdę od czytelnika. Ja nie natrafiłam jeszcze na taką książkę która naprawdę była by jakaś strasznie nudna i nieciekawa, ale napewno kiedyś na takową natrafię.


06 kwi 2008 19:28:36
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 mar 2008 10:13:48
Posty: 41
Post 
Nie wiem jaka jest najgorsza książka, jaką czytałam, ale do tych, przez które trudno było mi przebrnąć należy "Ostrze elfów" Nika Pierumowa - pierwszy tom cyklu "Pierścień mroku", będącego kontynuacją "Władcy pierścieni" 300 lat późnej. Dosyć nieudolną - autor kopiuje schematy z "Władcy", wydarzenia są tak banalne i głupie że aż żal... serce ściska. Na dodatek autor wtrąca co i rusz jakieś nazwy i fragmenty z historii Śródziemia mające chyba świadczyć jak to dobrze zna on świat wykreowany przez Tolkiena. Że już nie wspomnę o irytującym głównym bohaterze. Ponadto trylogia "Ukochany poddani cesarza" Tomasza Piątka, którą tu już kilkakrotnie wspominano, więc nie będę się na jej temat rozpisywać. I jeszcze wszystko, co napisał Paulo Coelho, a nie jest "Alchemikiem". Bo jakoś nie podoba mi się styl tego pana, a w "Alchemiku" był najbardziej strawny.


06 kwi 2008 21:48:49
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 07 kwi 2008 16:04:48
Posty: 20
Post 
magda1592 napisał(a):
A ja myślę, że nie ma gorszych, czy lepszych książek. To wszystko zależy tak naprawdę od czytelnika. Ja nie natrafiłam jeszcze na taką książkę która naprawdę była by jakaś strasznie nudna i nieciekawa, ale napewno kiedyś na takową natrafię.


masz rację, że to zależy od czytelnika, ale tu masz napisać co się TOBIE nie podoba, a nie innym. Ja osobiście nie mogłem przełknąć większości lektur (szczególnie tych dzieł XIX-wiecznych pisarzy). Czyta się je jak podręcznik od chemii :/


07 kwi 2008 20:27:48
Zobacz profil
Post 
Widzę, że dyskusja zeszła ze szmir, na polemikę o zaletach/wadach Kodu Leonarda :)
też dobrze - ja akurat jestem pod wrażeniem tej książki. W literaturze liczy się dla mnie ciekawa fabuła, wartka akcja, dobra narracja, a nie koniecznie prawda obiektywna. Ważne aby kłamstwa i półprawdy, a także dowolne interpretacje były opakowane tak, abym nie odniósł wrażenia, że to kłamstwa. Kod nie pozostawił tkaiego wrażenia. Najlepszym dowodem na to jest fakt, jak wielkie budzi kontrowersje i jak bardzo środowisko kościelne starało się go zdyskredytować. Gdyby był taką szmirą, to nic by nie zrobili.

Wracając jednak do moich nielubianych książek....

zdecydowanie jedną z najnudniejszych pozycji, jaką kiedykolwiek czytałem jest "okręt pożegnanie" G. Buchheima. O ile "okręt" jest klasyką gatunku, to jego druga część jest dla mnie nie do strwaienia. Czytam to już ponad rok i jestem w połowie. Nie daję rady przełknąć na raz więcej niż kilkanaście stron.


08 kwi 2008 9:57:21
Użytkownik

Dołączył(a): 08 kwi 2008 9:15:57
Posty: 20
Post 
Ta dyskusja jest z góry skazana na bezsensowność co już zauważyli moi przedmówcy. Wiedzieli już o tym starożytni Rzymianie: De gustibus non est disputandum. Ale to nie zmienia faktu że w ramach subiektywnej oceny można innych uprzedzić o, naszym zdaniem, "słabszych" pozycjach literatury. Co ze swej strony czynię poniższym apelem: Unikajcie książki "Szakal z Nar" Johna Marco. Moim zdaniem nuda, siląca się formą na patetyczną opowieść fantasy! Nie polecam.


08 kwi 2008 10:12:00
Zobacz profil
Post 
Ja nie polecam książki Balladyna. Nie wiem może jestem za młody, aczkolwiek książka mnie nudziła i to bardzo. Co prawda przeczytałem całą książkę, ale po ukończeniu nie byłem w stanie powiedzieć kto jak i dlaczego kogo zabił. Była ona dla mnie zbyt zawiła. Spróbuję za 20 lat.


08 kwi 2008 17:15:51
Post 
Moim zdaniem najgorsze sa lektury szkolne. Co prawda sa wyjatki (np.: "Hobbit") ale to sporadyczne.


08 kwi 2008 17:59:09
Post 
Templar666 napisał(a):
Zdecydowanie Harry Potter i książki Piekary o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie (nie to, że jestem jakiś bardzo religijny czy coś ale jak dla mnie zbyt wiele tam jest nieścisłości np.hrabia wampir który stał się wampirem przez ????Spojrzenie na Jezusa???Nie jest to wyjaśnione)

A czego wymagasz? Każdy autor tworzy uniwersum jakie chce, skoro w wampira może zmienić picie krwi wampira tuż przed śmiercią, to czemu nie spojrzenie Zbawiciela? Co tu jest do wyjaśniania? Równania chemiczne podać trzeba? To fantasy jest i jak na fantasy wyjaśnienie - kara za nadzwyczajną obojętność jest wystarczająco dobre.
A co do najgorszych książek Masterton, Masterton, Masterton. Uciekać na widok takiego napisu na okładce. No chyba, ze ktoś lubi rzeźnię, to na pierwszych 10-15 stronach ma flaki i inne takie, w środku nuda skrzyżowana z kiepskim kryminałem a zakończanie banalne... To schemat tych kilku które w młodości z nudów przeczytałem.


09 kwi 2008 0:49:11
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Odradzam czytanie powieści "Chłopak Beaty" napisanej przez Ewę Nowak.
Kiedy kilkunastoletnia córka mojej koleżanki, przeczytała ją i strasznie skrytykowała, postanowiłem przeczytać i ja.
Co o niej sądzę?
Przeciętna historia miłosnego zauroczenia Beaty i jej chłopaka, przeciętne obrazki z życia nastolatek, niewnoszące nic nowego, czyli książka poniżej przeciętnej...
Tyle już takich książek jest, że szkoda czasu na czytanie kolejnej, podobnej.


14 kwi 2008 20:23:51
Zobacz profil
Post 
Nie zgadzam się ze stanowiskiem, że nie ma gorszych i lepszych książek. Niektóre po prostu nie nadają się do czytania z racji cięzkiego stylu, banalnej, lub glupiej treści. Powiedzmy Faraon - zapoznałam się z nim jakieś trzy lata temu i wiem jedno - nigdy do niego nie wrocę.
Inna okropna pozycja to "Wojny wladcow niebios" - po tym jak to przeczytalam przeszlam na klasyków SF, albo sprawdzonych autorów, tak mnie toto zniesmaczyło.


22 kwi 2008 14:24:11
Post 
Ja odradzalabym Artura Baniewicza przeczytalam dwie i stwierdziłam "nigdy wiecej", chociaż przy niej nich nie zasnęłam 5 razy jak mi sie zdarzyło przy czytaniu Gloria Victis :). No i jak czytałam Zbrojni Pratcheta to mi sie bodajrze przy dwudziestej którejś stronie odechciało i od tamtej pory jakoś nie moge sie zebrac żeby kolejna zacząc. Ach zapomniałabym o Karol May - Ród Rodrigandów, toto ma 9 książek do tej pory przeczytałam 3 nie mam sił do nich czytam jedna na kilka miesięcy a zanim sie za nią wezme jak już mam ją w domu to też mija troche czasu, jak czytam po raz nie wiadomo który hasło:'... cios tak potężny..' to mi sie źle robi nie mówiac już o tym że doktor Sternau to normalnie wyrocznia wszytko wie we wszystkim najlepszy nieomylny.


22 kwi 2008 23:37:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: