Autor |
Wiadomość |
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Żeby nie być gołosłownym próbka z "Antybaśni..." Marcina Wolskiego (którego zachwalałem wyżej):
Proste, a zarazem śmieszne - i od razu tak się jakoś do człowieka przylepia, że ciężko zapomnieć
_________________
|
05 kwi 2008 22:11:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 kwi 2008 16:04:48 Posty: 20
|
Dla tych, co lubia sie pośmiać i cofnąć w czasie zdecydowanie polecam "Mikołajka". To łatwa, prosta i przyjemna książka R. Goscinnego i J. Sempe. Co prawda nawet nie pachnie poważna literaturą, jednak warto ją przeczytać, jeśli jest w Tobie coś z dzieciństwa.
|
07 kwi 2008 19:24:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 sty 2008 13:50:10 Posty: 72 Lokalizacja: Irlandia
|
Mikolajek jest super! Polecam jeszcze Wesele w Atomicach Mrozka -wlasnie skonczylam czytac i do tej pory sie usmiecham. Oczepiny z elektroliza i wiejska bitwa na rakiety jadrowe, tylko jeden z gosci zachowal sie i konwencjonalnie rznal nozem...
_________________ _______________________________________________________
“One of the great things about books is sometimes there are some fantastic pictures"
George W. Bush
|
09 kwi 2008 10:08:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 kwi 2008 13:18:55 Posty: 64
|
Nie wiem , czy jeszcze ktoś to czyta, ale "Siedemnastolatek" Tarkingtona. Niby zwyczajna historia nastoletniej miłości, ale jakże śmieszna. William rozpaczliwie kocha się w Loli /która szczebiocze zdrobniałym językiem, ma walniętego pieska i w ogóle funta kłaków nie jest warta, ale zauroczony W. oczywiście tego nie widzi!/, dziewczyna go nie zauważa, zaś w polu widzenia zawsze jest kilkuletnia upierdliwa siostra. Ździebko starsi przypomną sobie swoje pierwsze miłości i odkryją, ile u Tarkingtona jest prawdy, napisanej szalenie pogodnym, dowcipnym ale przecież nie prześmiewczym językiem. Czytałem straaasznie dawno, ale to pierwsza pozycja,jaka przyszła mi na myśl w temacie "książki tryskajace humorem".
|
12 kwi 2008 10:02:16 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja polecam książkę napisaną przez Roberta L. Wolke "Co Einstein powiedział swojemu fryzjerowi". W książce tej opisane są zjawiska otaczające nas dookoła na które otrzymujemy jasne i zwięzłe wytłumaczenie, np.:
-Dlaczego kostki lodu są nieprzejrzyste?
-Czy osoba jadąca samochodem z prędkością dźwięku mogłaby słuchać radia?
-Skąd płomień wie, gdzie jest góra?
-Dlaczego lustra odwracają strony prawą i lewą, a nie odwracają górnej i dolnej?
-Czy znalazłwszy się w spadającej windzie, możesz uratować życie, podskakując w ostatnim momencie?
Jest również wiele innych zabawnych pytań i równie zabawnych odpowiedzi:) Jak najbardziej polecam wszystkim tę pełną humoru książkę
|
16 kwi 2008 11:06:37 |
|
|
Konto usuniete
|
Seria o Don Camillo autorstwa Giovanniego Guareschiego. Płakałam przy tym będąc dzieckiem, płaczę i teraz. (Don Camillo spowiadający Peppone'a XD)
Opowiadania traktują o życiu w małej, włoskiej wiosce nad rzeką Pad. Don Camillo jest miejscowym proboszczem, a jego najlepszy przyjaciel Peppone - burmistrzem i szefem komórki komunistycznej w tamtym rejonie. Obaj panowie niby się nie znoszą, obaj też są słusznej postury... "Przepychanki" między nimi to majstersztyk. Jest kilka naprawdę smutnych opowiadań, ale w gruncie rzeczy - naprawdę można się uśmiać. Dialogi don Camilla z Chrystusem, użeranie się z komunistami, w późniejszej części ("Don Camillo i dzisiejsza młodzież") także z siostrzenicą XD Cudeńko.
|
20 kwi 2008 0:31:34 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32 Posty: 119
|
Sue Townsed
Adrian Mole.
Tytułowy bohater jest niespełnionym literatem, przeciwko któremu sprzysiągł się cały świat. Do swoich porażek podchodzi jednak z typowa angielską flegmą i filozoficzmym spokojem (no dobrze, stara się podchcodzić). Ksiązkę polecam nie tylko miłośnikom angielskiego humoru. Wśród sześci pozycji o życiu Adriana każdyznajdzie coś dla siebie- bohaterowie bowiem zmieniają się z wiekiem, dosrastają, co nie znaczy, ze przestają patrzeć na świat z humorem.
_________________ To było dawno i nieprawda!
|
20 kwi 2008 10:35:23 |
|
|
Konto usuniete
|
Wielka dawka humoru obdarza nas R.Ludlum w "Droga do Gandolfo",weteran wojenny ma plan na zdobycie "grubej kasy".W nie ktorych momentach mozna sie poplakac (ze smiechu) .Ksiazka ktora jest inna od pozostalych jakie napisal Ludlum.
|
20 kwi 2008 19:44:13 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 22 kwi 2008 11:53:33 Posty: 11
|
bezsprzecznie Mikołajek - czytam do dziś z wybuchami śmiechu Chmielewska - Wszystko czewrone i Boczne drogi Polecam także Janet Evanovich i jej cykl o przygodach pani detektyw Stephanie Plum Uśmiecham się na samą myśl
|
22 kwi 2008 13:40:24 |
|
|
Konto usuniete
|
Polecam "Pantaleona i wizytantki" Mario Vargasa Llosy. Sam pomysł, na jakim oparta została powieść, czyli organizacja służby wizytantek ("zastępcze" określenie oznaczające hmmm... kurtyzany) do obsługi garnizonów w Amazonii, jest wyśmienity, podobnie jak jego realizacja. Wielbicielom niewybrednej satyry (no i oczywiście pisarstwa Vargasa Llosy) raz jeszcze polecam.
|
09 maja 2008 18:56:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 20:43:42 Posty: 42
|
Polecam książki Chmielewskiej zwłaszcza te kreowane na poradniki to jest:
- Jak wytrzymać z mężczyzną
- Jak wytrzymać ze współczesną kobietą
- Jak wytrzymać ze sobą nawzajem
- Przeciwko babom
Jak już pisałem te konkretne książki kreowane są na poradniki i w sposób prześmiewczy są tam podawane na przykład różne rodzaje kobiet/ mężczyzn i sposoby postępowania z nimi.
|
11 maja 2008 17:45:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Zgadza się: nawet styl narracji w tej powieści jest trochę inny, luźniejszy i szybszy niż w pozostałych książkach MVL.
Dodatkowo polecam powieści Johna Steinbecka: Tortilla Flat i Cudowny czwartek.
Tych, którzy znają Steinbecka z jego poważnych dzieł ( Myszy i ludzie, Na wschód od Edenu czy Grona gniewu),
wspomniane dwie powieści bardzo zaskoczą. Są to lekkie, przepełnione humorem historie o prostych ludziach, często używających życia
i dzielących wspólne zainteresowanie degustacją taniego, kalifornijskiego wina
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
11 maja 2008 18:51:13 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja polecam "Przygody dobrego wojaka Szwejka" Hasek'a. Czyta sie niesamowicie, a nigdy sie tak nie smialam czytajac ksiazke. Jego przygody sa rzeczywiscie niesamowicie zabawne, a on - poczciwy Szwejk - ukazuje we wspanialy sposob absurdy panstwa Austro-Weierskiego poczatku XX w. Mozna przy okazji przypomniec sobie cos z historii, chociaz nie jest to absolutnie ksiazka historyczna. Polecam. [/quote]
|
14 maja 2008 1:05:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 maja 2008 11:29:33 Posty: 11 Lokalizacja: Szczecin
|
Wielbicielom humoru absurdalnego, surrealistycznego polecam książki nieco już zapomnianego, francuskiego pisarza Borisa Viana. Szczególnie utkwiła mi w pamięci "Jesień w Pekinie". Książka opowiada historie budowy kolei na pustyni. Pełno w niej czarnego humoru. Autor zaskakuje niesamowitą wyobraźnią. Powieść raczej dla wymagającego czytelnika, ale można się nieźle ubawić.
Książkę wydano po raz pierwszy w Polsce w 1974 roku (15 lat po śmierci autora). W latach dziewięćdziesiątych wznawiało ją wydawnictwo C&T. Można ją kupić w niektórych internetowych księgarniach, lub na Allegro. Polecam.
|
14 maja 2008 20:47:48 |
|
|
Konto usuniete
|
Terry Pratchett, cały cykl ze świata dysku,szczególnie polecam opowieści o Raincwindzie. Pilipiuk, taki przaśny, polski humor ale czyta się wyśmienicie, super pomysły. "Przygody dobrego wojaka Szwejka" Haszka i "C.K Dezerterzy" Sejdy I wojna światowa opisana w zabawny sposób z perspektywy Galicyjskich wojaków.
|
17 maja 2008 19:23:49 |
|
|