Teraz jest 25 lis 2024 4:15:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona
Tolkien 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 14 mar 2008 0:43:05
Posty: 20
Post 
Moim zdaniem świat wykreowany przez Tolkiena jest jednym z najlepszych jakie powstały. Książka jest pełna pięknych opisów, a wielowątkowa fabuła nie pozwala nam się nudzić! Osobiście podziwiam Tolkiena za wymyślenie samego tła fantastyczno-historycznego do Władcy Pierścieni oraz pozostałych książek. Cytując kolegę wyżej uważa, że jest to klasyk gatunku i każdy powinien ją znać. Od siebie chcę dodać, iż polecam wsyzstkie inne książki Tolkiena również te niedokoćczone:P


14 mar 2008 21:25:59
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 11 mar 2008 22:11:47
Posty: 21
Post 
Obi-One napisał(a):
Jak dla mnie większość opisów to właśnie esencja dzieła. Podkreślenie faktu jak doskonale Tolkien wykreował cały świat. Trzeba po prostu się wczuć. Zgodzę się - w filmie zostało to bardzo dobrze oddane, co nie zmienia faktu, że zupełnie inne odczucia ma się czytając te opisy w książce i próbując je sobie wyobrazić. Usypiające to są opisy w "Nad Niemnem" ;) Książki Tolkiena wyjątkami nie są i nie są też lekką lekturą na wieczór. Trzeba się delektować treścią książki. Jeśli będzie się chciało przeczytać tylko żeby mieć ją za sobą, to straci się niemal całą rozkosz czytania (czyżbym popadał w skrajności? najpierw bronię Pottera a teraz mi się na poezje zbiera? chyba się starzeję :D ). Próbowaliście wczuć się w losy bohaterów? Nie wzruszyła was walka Gandalfa z Balrogiem i upadek tego pierwszego? Albo piękna bitwa o Helmowy Jar? Moim zdaniem Tolkien opisał to po mistrzowsku. Gdyby wyrzucić wszystkie opisy, to książka nawet w 1/5 nie byłaby tak dobra. A w zasadzie książki ;) Ale to tylko moje zdanie...

PS. Przereklamowane? Kiedy i przez kogo? Dopóki nie ukazały się filmy jakoś reklam nie widziałem. I nie były potrzebne - książki Tolkiena broniły się poziomem. I to mimo swojego wieku. A reklamowane same filmy. Tak więc nie da się tego zarzucić książkom.


Właśnie przez te filmy. Powieść "przerobiłem" ładnych parę lat przed filmami. Może właśnie dlatego że już miałem w głowie wykreowane i utrwalone obrazy bochaterów, ci z filmu doprowadzali mnie do szału. Ale to chyba dlatego że robie się powoli stary i upier...wy :)
A opisy może dlatego przeszkadzały mi tak bardzo bo gdy czytam, mocno pracuję wyobraźnią i gdy natrafiam na opis otoczenia, po kilku pierwszych słowach widzę go w swojej głowie i każde następne przeczytane jest już tylko pustą skorupą która mnie dzieli od dalszych działań lub dialogów. Niestety bardzo źle to znoszę i zwykle rzutuje to dość mocno na moją późniejszą opinię.
Mea culpa - źle się wyraziłem. Powinienem napisać że nie polecam tej książki nikomu z nadczynnością wyobraźni :mrgreen:


14 mar 2008 23:04:55
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 13 mar 2008 21:02:41
Posty: 55
Post 
Do książek tolkiena zabierałem się dwa razy. Za pierwszym byłem chyba trichę za młody ale jak już mnie wzięło to na warsztat wziąłem wszystko co napisał razem z różnymi pieśnaimi. Do tej pory nie spotkałem drugiego pisarz który stworzyłby tki piękny świat.
PS. Kocham jego opisy świata - choś rozwleczone to wciągające

_________________
"Najdłużej trwa ta robota, której się nie zaczyna" - Tolkien


16 mar 2008 17:10:31
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 14 mar 2008 0:43:05
Posty: 20
Post 
Też miałam ten problem, że się do Tolkiena zabierałam dwa razy! Jak młoda byłam usłyszałam, że świetne książki pisze, więc poszłam do biblioteki, jako że już wtedy czytałam w ogromnych ilościach xD Na moje nieszczęście trafiłam na Sirmalilion, który mnie przeraził! Potem przez jakiś czas w ogóle unikałam Tolkiena zmylona złym wrażeniem po pierwszej książce. JEdnak pewnego dnia postanowiłam przeczytać trylogię i opłacało się bo to świetna książka! A Sirmalilion i tak przeczytałam, jako materiał do prezentacji maturalnej:) i jednak nie był taki straszny jak kiedyś :D


17 mar 2008 9:54:56
Zobacz profil
Post 
Podobała mi sie i książka i film i zdecydowanie nie zgadzam sie z wypowiedziami że Tolkien jest przereklamowany bo jest to prekursor gatunku i na bazie tego co stworzył wciąż powstają nowe książki i gry.
A co do Toma Bombadila to epizod z nim jest w filmie tylko że w wersji dłuższej reżyserskiej.


22 mar 2008 13:39:57
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
Cytuj:
A co do Toma Bombadila to epizod z nim jest w filmie tylko że w wersji dłuższej reżyserskiej.

Jesteś tego pewien? Zdaje się, że widziałem wersję reżyserską (tak bynajmniej był plik opisany), a nic o Tomie B sobie nie przypominam.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


22 mar 2008 15:04:25
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 0:42:16
Posty: 105
eCzytnik: Kindle Paperwhite
Post 
Wersje rezyserske sa o srednio godzine dluzsze od kinowych, i ni w zab tam Bombadila nie widzialem. Ale kiedys powstala plota ze Bombadil w rezyserskiej bedzie, jak ta sie juz pojawi :)


22 mar 2008 16:19:38
Zobacz profil
Post 
W wersji reżyserskiej nie ma wzmianki o Tomu :) ale za to jest kilka naprawdę fajnych scen, miło jest spojrzeć na scenę którą się zna z kart książki.Chociaż mi osobiście filmowa trylogia się podobała to wiem jednak że do książek się nie umywa.Ale ciągle pozostaje nam czekać na filmowego "Hobbita" :) zobaczymy artystyczną wizję naprawdę fajnej książki którą czytam już kolejny raz :) hmm tylko czy nie będzie to coś w rodzaju "Eragorna" ? mam nadzieję że nie.


22 mar 2008 16:28:17
Post 
Z Tolkienem zetknęłam się po raz pierwszy w kinie. Zaraz po seansie pobiegłam do biblioteki, żeby przeczytać "Władcę pierścieni" i już po kilku stronach zorientowałam się że film nawet w jednej tysięcznej nie oddał piękna tej książki. Władcę pierścieni czytałam 4 razy i za każdym razem odkrywałam coś innego. Klasyka garunku.


23 mar 2008 20:59:33
Post 
Może trafiłem na złe tłumaczenie...może to efekt tego, że czytałem tolkiena równolegle z Sapkowskim, ale finalnie książki wydały mi się dość ciężkie, a wiersze w środku były nie do zniesienia.


23 mar 2008 22:14:48
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lut 2008 15:19:44
Posty: 118
Lokalizacja: OleÂśnica/Vavataun
Post 
Jaller napisał(a):
alex80 napisał(a):
mogłabym czytać na okrągło


Ja też :P Szczególnie "Hobbita". Czekam na film i mam nadzieję, że nie będzie typową hollywoodzką produkcją :)


Jeżeli miałby być tak zrealizowany ja "Trylogia" to ja nie mam nic przeciw hollywoodzkiej produkcji ;)

_________________
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain



Obrazek


23 mar 2008 22:40:48
Zobacz profil
Post 
ciekawe, ciekawe jak bedzie wygladał Hobbit w wersji kinowej:) mam nadzieje że bedzie zrobiony jako film bardziej dla dzieci. Moja przygoda z twórczością Tolkiena zaczęła się właśnie od tej przyjemnej książeczki:) brat mi ją dal jak zobaczył że się nudzę. Po przeczytaniu książki, a raczej po jej wchłonięciu w tempie błyskawicznym, poszłam do brata i spytałam czy ma coś więcej z tego. Dał mi Władce :D do dziś mu za to dziękuje:)


24 mar 2008 19:06:58
Użytkownik

Dołączył(a): 25 mar 2008 20:31:40
Posty: 20
Lokalizacja: ÂŁaziska GĂłrne
Post 
też jestem ciekawa co do Hobbita :-P Tolkien urzekł mnie od pierwszego tomu. Czytałam w przekładzie państwa Frąc i bardzo mi się podobał. Tolkien 'jest' świetnym pisarzem, potrafi świetnie oddać nastrój i uczucia. Filmy też polubiłam, najbardziej podobały mi się sceny walk.


25 mar 2008 21:14:57
Zobacz profil
Post 
zawsze mnie zadziwało że wiele osób przeczytało wiele razy całą Trylogią Władcy Pierścienia .. a nie sięgneło nawet po Silmarilion nie wspomnę o Niedokończonych opowiesciach.. o tak dla prawdziwych fanów Tolkiena polecam to dzieło mi jakoś szczególnie przypadła do gustu dlatogi iż oddaje cały rozmach świata jaki wykluł się w umysle Tolkiena. Sam się tak wciągnołem że przez pewien czas uczyłem się podstaw języka efickeigo


27 mar 2008 1:25:21
Post 
Według mnie (choć wywołam tym pewnie prawdziwą burzę) to Tolkien Nie dorasta do pięt Sapkowskiemu
Dlaczego?
Przez pierwszy tom trylogii (mimo szczerych chęci) nie mogłem się przebić - NUDY JAK FLAKI Z OLEJEM!!!
A u Sapkowskiego nie ma tego typu dłużyzn - mistrz fantasy - i do tego Polak!!!

PS Przepraszam tych których moje zdanie na temat Tolkiena uraziło


27 mar 2008 22:06:23
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: