Jest opcja w ustawieniach do wyboru.

Witam wszystkich,
mam takie pytanie, czy kupując InkBooka z wolnej sprzedaży to można do niego normalnie dograć aplikacje legimi z abonamentu z czytnikiem? Niestety w swoim InkBooku uszkodziłem ekran, a gdy usłyszałem, ze za wymianę samego ekranu zapłacę łącznie 425zł i to na dodatek z martwym pikselem będzie ekran to, no cóż, stwierdziłem, że lepiej po prostu wyjdzie kupić nowy czytnik, a ten będzie czekał na lepsze czasy...

Tak można. Pobierasz ze strony Legimi. Przykra sprawa z czytnikiem...

wszpulczuje mi kiedys batterie popsulo na kobo glo i tez czytnik padl a jak screen popsuty to raczej gwarancja tego nie obejmuje.

Cześć wszystkim,

szukam odpowiedniego do moich potrzeb czytnika już od dłuższego czasu i biorę pod uwagę InkBook'a. Dręczy mnie jednak jedna wątpliwość - może ktoś będzie umiał mi pomóc. Bardzo ważna jest dla mnie funkcja zaznaczania cytatów w ebookach i eksport tych fragmentów do jednego pliku, który można później edytować na komputerze itp. Czy InkBook posiada takie możliwości? Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi, bo już mnie głowa boli od tego niezdecydowania

Tak.
Wprawdzie systemowy FBReader trzyma treść adnotacji niedostępną spoza programu (w katalogu systemowym), ale po zaznaczeniu tekstu, oprócz słownika, podkreślenia i adnotacji, jest też funkcja kopiuj. Zaznaczony tekst można w ten sposób skopiować do schowka i zbierać/wklejać/edytować w dowolnej innej aplikacji.
Jest też systemowa aplikacja do edycji tekstów - Notatnik. Jego notatki są trzymane w katalogu "NOTE" w pamięci czytnika.

Inne programy do czytania, które można sobie doinstalować, oferują prosty dostęp do adnotacji nawet z możliwością publikowania ich w mediach społecznościowych.

Kupiłem i czytnik mi się podoba, nic nie miga, nic się nie resetuje, dotyk działa dobrze.
Ale domyślne programy podobają mi się znacznie mniej. W F2Breader tekst wygląda ok, ale strzałka powrotu w menu nie robi tego, co powinna a poza tym ten program u mnie zamula (wolno zmienia strony). W Adobe strony zmieniają się tak jak powinny, ale nawet nie wiem, jak wejść w ustawienia, a domyślne formatowanie jest słabe (wyrównanie tekstu do lewej).
Trzeba wypróbować inne aplikacje.

W FBReaderze (jak i wszystkich innych aplikacjach) strzałka powrotu, czyli fizyczny klawisz "back", wraca do poprzedniego menu, albo pozwala wyjść z programu. Musiałeś trafić na jakiś bardzo skomplikowanego ebooka, że FBReader wolno zmienia strony, normalnie zmienia "od razu", na oko mniej niż pół sekundy. Podejrzewam, że z tym plikiem będą zamulać i inne programy do czytania, niezależnie od czytnika.

Adobe Reader charakteryzuje się tym, ze zachowuje atrybuty formatowania (style) wydawcy dokumentu, czyli jeśli w danym ebooku wyrównuje tylko do lewej (bez justowania), to znaczy, że tak to ustawił wydawca/twórca tego pliku.

W obu programach, w trakcie czytania tekstu, ustawienia wywołuje się dotykając palcem w środkowej strefie ekranu. W dolnym pasku pokazują się opcje dotyczące układu i formatowania tekstu, a w górnym dodatkowe opcje typu: światło, szukanie tekstu, zakładki, adnotacje, spis treści.

Z innych, znanych aplikacji do czytania wielu formatów, u mnie dobrze działają:
- AlReader - umie schować dolny pasek systemowy, potrafi pokazać przypisy u dołu strony, ale trzeba przebrnąć przez sporo opcji, zanim dostosuje się prezentację tekstu do swoich upodobań (nie zachowuje formatowania wydawcy)
- CoolReader - klasyk, ale klawisze boczne działają odwrotnie - "do przodu" zamieniony z "do tyłu", ja nie umiem tego zmienić (ma opcje respektowania formatowania wydawcy, jak i jego ignorowania)
- Moon+ Reader - po ustawieniu tematu (motyw) "Outdoor" i podstawowych opcji, wygląda i działa bardzo dobrze. Ma też bardzo dobry tryb reflow w przypadku PDF. (pozwala wybrać, które cechy stylów formatowania wydawcy chcemy respektować, a których nie)
Nie wspominam tu o tych, które związane są z księgarniami on-line.

Co do strzałki to chodziło mi o tę drugą, w menu pod przyciskiem Następna. Czasem cofa dobrze, czasem nie i chyba zapamiętuje tylko jedną pozycję wstecz..
FBReader - po aktualizacji działa dobrze. A skoro u innych było dobrze i wcześniej to widocznie pomogło związane z nią ponowne uruchomienie czytnika. Także jak najbardziej nadaje się do czytania i pomimo skromnych możliwości i tak jest dużo lepszy niż oprogramowanie Kindla.
Adobe - faktycznie wydawca tak ustawił, aż odpaliłem na kompie, żeby sprawdzić czy serio Prószyński sprzedaje takie dziadostwo.
Ustawienia - czyli nie wiedziałem jak je włączać także w FBreader, myślałem, że trzeba przytrzymać na dole na środku i puścić. xD Tam działało, w Adobe nie.
Dzięki za polecenie aplikacji. Moon+ znałem z telefonu, ale z tego co widzę to chyba AiReader będzie dla mnie.

Airs, dzięki za szybką odpowiedź. Mam kilka dodatkowych pytań.
1. Czy po podłączeniu InkBooka do kompuetra i pogrzebaniu w katalogu systemowym dokopię się do pliku z adnotacjami?
2. W jaki sposób działa funkcja Kopiuj w FBReaderze? Po zaznaczeniu tekstu i kliknięciu przycisku Kopiuj, trzeba otworzyć inną aplikację i wkleić do niej treść? Czy może wystraczy przy każdym wybranym fragmencie kopiować, a potem cały schowek da się przekleić do innej aplikacji?
3. Możesz podać przykłady tych programów, które pozwalają na rozbudowaną pracę z adnotacjami, np. scalanie ich w jednym pliku itp.?

Biorąc pod uwagę moje "notatkowe" potrzeby przy korzystaniu z czytnika, najlepszym rozwiązaniem byłby dla mnie zapewne Kindle Paperwhite, który gromadzi notatki w pliku Clippings. Co najlepsze, potem można skorzystać z serwisu Clippings Converter, porządującego ładnie wszystkie adnotacje i umożliwającego ich eksport np. do PDF. Jednak jestem zrażona do Amazonu po tym, jak poczytałam, w jaki sposób traktują ludzi. Ostatnio już, już się złamałam i prawie zdecydowałam na kupno czytnika tej firmy, ale w ostatnim Dużym Formacie pojawił się felieton o "wspaniałych" praktykach czytnikowego giganta i Amazon znów mi zbrzydł z podwójną siłą. Dlatego chciałabym dać szansę InkBookowi.

Zależnie jak bardzo chce ci się bawić, pomocne może być połączenie ALreader+Evernote. ALreader daje możliwość wysłania fragmentu książki bezpośrednio do Evernote, potem tylko robisz synchronizację i na spokojnie możesz grzebać po notatkach na kompie. W linku masz jak to wygląda na czytniku
https://drive.google.com/file/d/0B0IGSa ... sp=sharing

Witam! Dziękuję wam za kopalnię informację na forum! Mam inkBooka od dwóch tygodni i właściwie sprawuje się dobrze. Mam tylko pytanie dotyczące Moon+ Readera. Jak można ustawić odświeżanie stron w tym programie? Mam pełną wersję aplikacji ale nie umiem odszukać tej opcji. W plikach epub zauważyłam również iż aplikacja nie do końca zachowuje ustawienia CSS. Usuwa np. podział niektórych paragrafów. Czy da się to poprawić?

Moon+ Reader nie ma wbudowanej obsługi czytników z e-ink, nie odświeża ekranu co ileś stron. Dlatego nieoceniony jest fizyczny klawisz odświeżania w inkBOOK-u (u góry z lewej strony). Trzeba też sobie poustawiać czarne litery i białe tło, albo wybrać temat "Outdoor" w motywach, żeby był dobry kontrast. Potrafi też regulować podświetlenie ekranu co 1%

Jakie elementy stylów (CSS) ma respektować, a jakie nie, można wybrać w opcjach, w dziale "Różne". Tam jest opcja "Wyłącz style CSS" a obok, z prawej, pod zębatym kółkiem, cała lista co wyłączyć a co nie. Jeśli tą opcję masz wyłączoną, a czegoś nie ma, to pozostaje tylko pisać do autora programu

Dzięki! Szkoda, że nie da się jakoś ustawić odświeżania. Przycisk się przydaje ale trzeba pamiętać żeby kliknąć Przydałaby się jeszcze opcja ukrywania paska w aplikacji Legimi albo podgląd stanu baterii w aplikacji.

Dolny pasek systemowy można ukryć dla wszystkich aplikacji. To jest w: Ustawienia -> Zdefiniowane przez użytkownika -> Pasek stanu
Wtedy nie ma go ani w Legimi, ani Moon+ Reader ani żadnej innej...