Hello
Ja powiem tak:
Gdyby nie bateria byłbym zadowolony w niemal 100-tu %. Naprawdę jeśli chodzi o czytniki 9,7 cala nie ma po prostu nic lepszego. Jeśli chodzi o funkcjonalność to proszę nie porównujcie tego do dużego Kundla. to nieba a ziemia.
Ja mam nadzieję, że firmware poprawiający niedoróbki wyjdzie szybciej niż ten w Amazonie /tam nie wyszedł od prawie roku/. Dzisiaj można powiedzieć śmiało, że Kindle DX2 poza lepszą baterią nie ma żadnej lepszej funkcjonalności. A kto tak nie uważa ten nie używał obu urządzeń /M90 i DX2/.
Wiem że są malkontenci typu be to czy tamto, ale ludzie nie narzekajcie, albo poczekajcie: za rok lub dwa będzie coś nowego.
Ja tam się cieszę i raczej nie żałuję że pozbyłem się DX2. Jeszcze raz powtarzam dla mnie funkcjonalność jest najważniejsza. No i oczywiście dobry ekran. Nie wspomnę nawet o ilości formatów w tym możliwości legalnego czytania książek w zabezpieczonych formatach.
Wiem, że można być uczciwym inaczej i pitolić się w łamanie zabezpieczeń. W świetle prawa: kupujemy i łamiemy /dla mnie kulawa uczciwość/, kopiujemy, konwertujemy itd itd.
Ponieważ od soboty będę wolny, więc postaram się wstawić jakieś video na youtube.
I pamiętajcie: do czytania nie jest potrzebny czytnik ale książka - przynajmniej odpadnie narzekanie

Pewnie po to, żeby nie było tak, że przy wybraniu książki z menu wisi na etapie menu do czasu jej pełnego otwarcia. Wtedy by dopiero była zagadka: otworzy, czy nie otworzy, zawisł, czy nie zawisł A tak wiadomo, że zrozumiał, że ma tę książkę otworzyć, a Ty masz czekać


Działający TTS? Darmowe 3G? Nie są to super ważne funkcjonalności, ale dla mnie ważniejsze i bardziej przydatne niż dotykowy ekran i ledwo działający sensor.

No i ta zabójcza szybkość. Kundla rzeczywiście nie używałem ale skoro M90 jest wolniejszy od wszystkich czytników na rynku to nie sądzę by mógł konkurować pod tym względem z produktem Amazona.

Nikt jeszcze nie skomentował notatek. Są rzeczywiście do bani? Na filmach pokazywali jak zostają jakieś resztki po zmianie strony. A i czas reakcji na rysik był bardzo daleki od zadowalającego.

Pytam już tylko z czystej ciekawości. Bo szanse, że Onyx doprowadzi to coś do stanu używalności oceniam na mniej niż 20%. A do tego czasu pojawi się na horyzoncie pewnie coś nowego.

Z całym szacunkiem TatOR, ale między wierszami tego, co piszesz daje się wyczuć pewne rozgoryczenie i wszystko wygląda tak, jakbyś się pocieszał, żeś jednak nie wywalił tych 1k5 złotych na niekoniecznie tej ceny warty sprzęt. Nie korzystałem z Kindla DX i żadnego czytnika 9,7" (może w przyszłości, chociaż coraz mniej czuję tego konieczność), ale takie kwestie, jak czas pracy baterii i prędkość pracy urządzenia to dość istotne sprawy, które jednak na chwilę obecną dyskwalifikowałyby dla mnie M90. Pamiętajmy, że eClicto poległo - chyba? - głównie przez to, że bateria trzymała tam śmiesznie krótko.

Na plus, na chwilę obecną widzę tylko to, że M90 czyta więcej formatów (choć, jak widzę nie wszystkie poprawnie), ale nie jest to coś, czego nie miałyby inne urządzenia (wyjąwszy Kindle). Dotyk? Wciąż dla mnie zbędna funkcjonalność - naprawdę nie wiem, po kiego na siłę pakuje się to w eCzytniki. Chyba tylko po to, żeby zachęcić do kupna wszelkiej maści wielbicieli tabletów. Akcelerometr? To samo. Pominę już fakt, że jak głosi wieść gminna obie te opcje działają na czytniku tak sobie (trzeba sprawdzić, czy nie jest to - wzorem internetu w Kindle - funkcja eksperymentalna, bo na dzień dzisiejszy tak właśnie funkcjonuje ).



Rozumiem, że wszystkie wady M90 bledną w porównaniu z książką papierową? Hm. I nie ma się żadnych problemów z wgrywaniem, konwertowaniem, czasem pracy baterii, etc.? No, tak... ale tak wypada każdy czytnik w zestawieniu z papierem, więc o co chodzi?

Jeśli czytnik ma być urządzeniem domowym, czyli cały czas w zasięgu prądu, trwałość baterii nie jest najważniejszym czynnikiem, choć oczywiście ma wpływ na wygodę i ładowanie czytnika codziennie będzie męczące.

DX faktycznie ma mało trwałe klawisze, miałem takie same w K2 i po pół roku używania były już luzy, a w DX takie klawisze są tylko po jednej stronie czytnika.

Brak akcelerometru mnie dziwi, bo jeśli działa to dobrze (tzn nie zmienia orientacji przypadkowo), to jest bardzo przydatne.

Wg specyfikacji z http://www.czytio.pl/product/49/-/Onyx-Boox-M90.html M90 nie posiada Akcelerometru
Na stronie Vobisu o Akcelerometrze jest tylko w ogólnym opisie produktu więc najprawdopodobniej w ogóle tego ustrojstwa tam nie ma - może będzie w innym modelu z serii 90 jeżeli się pojawi.

TatOR - możesz już coś więcej powiedzieć odnośnie baterii ale gdy uśpienie oraz wyłączenie jest załączone - chyba że to nie ma znaczenia albo przy włączonych tych funkcjach ciężko się czyta (bo np ciągle czytnik zastyga)?

Skąd taki pomysł? W domu mam uginające się od książek półki.
Czytnik jest właśnie po to, żeby nie jeździć z walizkami książek.

No ale o to mi właśnie chodzi, że każdy ma swoje priorytety i miejsca gdzie czytnika używa. A swoją drogą, kupujesz m90?

Informacja dla wszystkich posiadaczy m90 mających problemy z IVONĄ. Ze strony dystrybutora można już pobrać nakładkę oprogramowania http://www.onyx-ereader.pl/do-pobrania-264 oraz poprawione pliki syntezatora mowy http://www.onyx-ereader.pl/do-pobrania-251
Sprawdzone - Działa:-)

Na razie nie. Czekałem na to 1/2 roku, poczekam jeszcze tydziń - dwa. Jak nie poprawią głównie wytrzymałości baterii, kupię sobie na wakacje PocketBooka.

W sumie to mi przypomniało, że przecież na Targach nie obejrzałem M90, bo... wyczerpała się bateria.

Przedwczoraj odebrałem w Vobisie mój M90. Po dwóch dniach używania jestem przekonany, że jest to niewątpliwie najlepszy obecnie czytnik na rynku. A wy tu na forum marudzicie jak rozwydrzone bachory na wakacjach. Przez wczucie się w tą infantylną atmosferę, zrezygnowałem z przedsprzedaży i straciłem darmową kartę. To kara za uleganie kretynom, którzy nie wiedzą ale piszą. Nikt Wam nie karze kupować, po co coś czego nie znacie obrzydzać innym?

Łączymy się w bulu z utraty karty i nadzieji na udane korzystanie z czytnika.

Ale skoro użytkowników forum uważasz za kretynów, to po co je czytasz? Tak jest przy każdym produkcie, że ludzie oceniają go według swoich kryteriów, które nie muszą pasować do każdego.

Gratuluję zakupu. Przy okazji mógłbyś napisać jak się bateria sprawuje i jak wypada obsługa za pomocą czujnika IR (głównie chodzi o zmianę stron).

Czujnik IR działa bez zastrzeżeń, ale do zmiany stron osobiście używam przełaczników po lewej stronie. Jeżeli chodzi o zmianę strony, to dzieje się to niemal natychmiast i w zasadzie nie robi to różnicy, ale w operacjach które trwają chwilę przełączniki są praktyczniejsze, bo ich muśnięcie zostaje potwierdzone niebieską diodą przy IR, co daje pewność zadziałania. Przełaczniki działają fantastycznie, nie są to przyciski tylko jakiś rodzaj sensora, wystarczy je delikatnie dotknąć (zakryć światło?), żeby zadziałały. IR jest bardzo praktyczny do poruszania się po menu i ikonach i działa jak już wspomniałem bezbłędnie.
O trzymaniu baterii w odróżnieniu od wielu tutaj znafców nie mogę zbyt wiele powiedzieć, bo czytnikiem bawię się dopiero trzeci dzień. M90 ma fenomenalną przeglądarkę internetową, którą męczyłem dzień po dniu po około cztery godziny. Tu widać, że włączone WIFI daje baterii nieźle popalić. Jak wspomniałem po ok. 8godz w sieci oraz kolejnych 8 nad fenomenalną książką Jacka Piekary, wskaźnik spadł o 2 kreski. W samochodzie mam bluetoth z którym nowa komórka Sony, klęka po trzech dniach, a na drugim Samsungu włączone bluetoth nie robi zauważalnego wrażenia w dodatku łączy się i wylogowuje natychmiastowo. M90 w tym temacie naśladuje jak widać Sony.
Póki co świetnie się bawię.
Pozdrawiam wszystkich konstruktywnych użytkowników tego forum, bo wiedzę o czytnikach czerpałem właśnie od Was.