U mnie, na DR1000S plik literadar7.pdf otwiera się 22 sekundy.

Zmienianie stron 1-1,5 sekundy (choć raz na jakiś czas dłużej nawet w przedziale 5-15 sekund). Strona 61->62 i z powrotem zmieniła się szybko.

Przy powiększeniu (selection zoom) nie jest już tak kolorowo. Co któraś strona zmienia się w 1-1,5 sekundy, większości zajmuje to około 3 sekundy ale są skrajne przypadki, że 5-25 sekund.

Warto zrobić testy właśnie przy powiększeniu. DR1000S ma większy ekran od M90 i większą rozdzielczość, a mimo to, większość pdf-ów wygodniej jest mi czytać w powiększeniu (mniejszym lub większym ale jednak). Na filmie z M90, przy powiększeniu, szło to bardzo powoli (wyraźnie wolniej niż w trybie standardowym), ale nie wiadomo czy każda strona tak wolno przeskakuje, czy może to był jakiś jednorazowy "namysł" urządzenia.

No i podobno rysowanie/pisanie jest felerne w M90 (patrz filmy). TatOR - potwierdzasz? Powoli możesz też chyba napisać coś o baterii.

Ktoś tu sie pytał o baterię...
Na tym punkcie jest źle a nawet bardzo źle.
Przykładowo w ustawieniach zasilania wyłączyłem uśpienie oraz wyłączenie i po 8 h /bateria byłe naładowana w 70-80-u %/ akumulator całkowicie uległ rozładowaniu.
Przy usypianiu niestety prąd dalej jest pobierany i myślę że M90 wytrzyma jakieś 2 góra 3 dni. Pod tym względem jest tragicznie. Przykładowo mój DX2 Amazona potrafił działać w ten sposób 5-6 dni. Nie mówię o sytuacji gdy był włączony modem 3G bo wtedy bateria starczała na 3 dni.
Czytałem , ze w niektórych modelach M60 Onyxa problem ten również występuje i pojawił się z aktualizacją firmaru do wersji 1.5.1 właśnie - przedtem to nie występowało. Mam nadzieję że coś zostanie zrobione w tym temacie.
Mało tego po uśpieniu /na ekranie jest grafika - coś jak w Amazonach/ następuje wielokrotne migotanie ekranu - a i tak zdarza się że obraz nie jest poprawnie odświeżony. Owszem można to odświeżyć ręcznie, ale tak być nie powinno. Na kundlu DX2 tak się zdarzało bardzo rzadko, a ekran po wybudzeniu migał 2 góra 3 razy, podczas gdy na M90 nawet 5-8/. Przesadziłem miga około 3-4.

Na dzień dzisiejszy bateria wprowadziła mnie w nastrój depresyjny. Nie chcę się na razie nakręcać ale zadowolony na 100% to z pewnością nie jestem.

Jeśli chodzi o odczytywanie na głos tekstów, to działa to na epubach i pdf-ach. Oba formaty testowałem, ale nie wszystkie pliki - jak wspominałem - są odczytywane. Dlaczego? Nie wiem.

Słowniki chodzą fajnie, chociaż ich ładowanie jest dość powolne.

Bionda
Teoretycznie warto. tylko, że Vobis też nie jest taki chętny do wymiany czytnika uszkodzonego z winy użytkownika.... Należy UWAŻNIE przeczytać warunki i WYKLUCZENIA wymienionych ofert ( przedłużenie gw. i ubezp.)

Witam

Jestem bardziej obserwatorem tego forum niż aktywnym uczestnikiem. Tak się składa że ostatnio brat kupił w Vobisie czytnik PocketBook 903. Nie mogliśmy doczekać się pojawienia m90-tki oraz pierwsze nienajlepsze recenzje ostudziły nasz zapał. PocketBook 903 okazał się całkiem fajnym wyborem (ech. tylko ta cena). Ekran jest bardzo czytelny.

Tak czy inaczej podaje wyniki testów prędkości dla czytnika PocketBook 903.
czasy otwarcie pliku 'literadar7.pdf':
15,43s 15,79s 15,25s (trzy próby)
zmiana stron:
od około 1,44 do 1,84
średnio 1,6s
skok ze strony 8 do 61: 14,44s !!!
str. 61 do str. 62: ok. 1,98s
z powrotem do str. 62: ok 1,62s
(czytnik PocketBook ma buforowanie stron i zapamiętuje wcześniejsze strony, jak również, co jest bardzo ważne, w trakcie czytania strony ładuje następną. Tak więc jeśli nie wertujemy książki lub komiksu, przerzucanie stron jest całkiem szybkie, przy szybkim przerzucaniu stron mamy już zauważalne opóźnienia)
drugi skok z 8 do 61 strony: 13,5s
z 61 do 120 strony: 13,95s
Generalnie poza pewnymi stronami nie ma problemów z obsługą tego pliku, zdecydowana większość stron przerzuca w 1,5-1,8s (bez powiększania).

Z powiększeniem przewijanie w ramach jednej strony jest szybkie, przejście na kolejne strony trwa trochę dłużej (spokojnie kilka sekund).
Przy niewielkim powiększeniu (czas zmiany strony): 1,3s 1,8s 1,71s 1,84s przy przejściu do tabelki 6,3s.
Przy dość dużym powiększeniu 150% położenie pionowe przejście ze strony 70 do 71 24,34s !?
Przejście z powrotem do tyłu i do przodu szybkie bez problemów. Dalsze przewijanie szybkie i bezproblemowe czyli akurat w tym momencie czytnik jakoś przymulił.
Generalnie przewijanie przy powiększeniu w normie.

W tym układzie jest dla mnie prawdziwym skandalem, że przeprowadzana jest przedsprzedaż, gdzie reklamowane jest 8 tysięcy pageflipów i tygodnie działania. Dobrze, że tego nie kupiłem. I prawdopodobnie już nic nie kupię w tym trybie. Skoro takie bajki można bez konsekwencji opowiadać, po czym przesłać klientowi badziewie o 10 razy mniejszych parametrach.

Koledzy z Rosji opublikowali pierwszą obszerną recenzję Booxa M91S.

http://translate.googleusercontent.com/ ... ouRR2uBd1w

Z rosyjskiej recenzji wynika, że M91S pod względem szybkości działania ustępuje pod niemal każdym względem obecnym na rynku czytnikom. Po procesorze 800MHz można było spodziewać się znacznie więcej, winnym jest na pewno przede wszystkim firmware. W takim tempie to jeszcze 2-3 miesiące sobie poczekamy na wersję dającą się w miarę bezproblemowo używać, a do końca roku na naprawdę dopracowany produkt. O ile producent nie zarzuci projektu, bo tak marnie prezentujący się (początkowo!!!) produkt raczej nie pobije rekordów sprzedażowych.

Moje oczekiwania były inne, zwłaszcza że producent nie jest żadnym nowicjuszem i ma doświadczenie z poprzednich swoich produktów. Chyba można zwracać takie czytniki z tytułu niezgodności towaru ze specyfikacją? I niedopracowane firmware nie może stanowić w tym przeszkody?

Ciekawe czy ta bateria po zakatowaniu będzie wymieniana. Skoro do tej pory (mimo obsuwy) nie zdołali tego poprawić to pytanie czy zdołają to uczynić (i czy zechcą).
Współczuję, bracie. Tak jak tym co dali się złowić na przedsprzedaż.

Co do niezgodności czytnika ze specyfikacją - Dowiedziałem się bezpośrednio od dystrybutora, że czytnik nie posiada modułu żyroskopowego - mającego odpowiadać za zmianę orientacji ekranu względem położenia. Informacja o obecności takiego modułu była w specyfikacji Vobis'u.

Kolokwialnie mówiąc [pisząc] 'niezła lipa'.

Akurat taki szczegół dla mnie nieistotny. Nie wiem jak ów żyroskop miałby działać ale w smartfonie mam czujnik położenia, który wyłaczyłem bo jest tak upierdliwy, że nie da sie używać urządzenia. Chodzi o to, że zwykle czytam w położeniu płaskim i wtedy byle ruch i ekran się przełączał. A tak sobie przypisałem przycisk, którym przełaczam między poziomem a pionem.
Tak czy inaczej dopóki nie zrobią porządku z baterią, ja nie kupuję M90. Kupię albo inny 9'' albo jeszcze rozważę jakiś tablet.

Mnie głównie razi niekompetencja firmy, informują o czymś czego de facto nie ma...

Witam, Kupiłem M90 w Vobisie. Moim zdaniem, He he zaliczyli pierwszą wpadkę. Miała być karta, a do tej pory nie ma (nie dowieźli). Druga sprawa - strona www Onyx Booxa www.onyx-ereader.pl. Chciałem tam napisać parę słów, ale tam nie można się zarejestrować, po prostu chyba jakiegoś buga mają, nie do wiary. Tu rejestracja poszła bez problemów. Co do czytnika to miałem w rękach wcześniej tylko Kindla 6 cali. Pierwsze wrażenia:
Soft potrafi 'zamyślić się' na długi czas, przykład zanim otworzy słownik minie kilka minut. Obrót czytnika - żyroskop, działa tylko z menu. Ivony nie udało mi się do tej pory uruchomić, ciągle jakieś komunikaty, a Ivona nie działa, może ja coś źle robię, ale wątpię. Brak mi np. regulacji czułości czujnika podczerwieni z poziomu softu. Czas otwierania pdf-ów nie mam niestety porównania z innymi. Ale w trakcie otwierania pojawia się ikona zegara, ale najczęściej obraz tej ikony jest jakby zamrożony, mimo że plik otwiera, to po co ta ikona, jak nic nie pokazuje. . Wydaje mi się, że jeszcze wiele w sofcie trzeba podrasować i tyle. Natomiast bardzo pozytywnie oceniam samo czytanie, jasność ekranu i wygodę obsługi. Także z przewijaniem stron nie miałem większych problemów. Pod tym względem myślę, że problem jest lekko wyolbrzymiony (no może ten suwak do czułości). Jak dla mnie jest czytnik ogólnie jest ok. Okładka dobra, sztywna, więc jest odpowiednia ochrona, może brak tylko jakiegoś zapięcia okładki. Na razie mimo wyszczególnionych uwag nie żałuję zakupu, sam komfort czytania jest niesamowity. A i jeszcze jedno, waga. Przed kupnem wyczytałem że waga to 430gram, a jak kupiłem to na pudełku było ponad 500 gram - jest różnica jak by nie było.

Witam
Uważnie śledziłam ten temat,gdyż bardzo zależało mi na tym czytniku.Mimo tylu nieciekawych opinii zamówiłam go w środę.Dzisiaj do mnie dotarł i właśnie go testuję.Nie mam dużych wymagań.Będę na nim czytać głównie beletrystykę.Moje pierwsze wrażenia są pozytywne.do tej pory czytałam na boox 60S.Różnica jest niesamowita.Póki co wszystko działa jak należy.Mnie się podoba.Pozdrawiam

MarekG co do IVONY to nie męcz się zanadto:-) Nie uruchomisz jej:) Przynajmniej przez kilka dni - Mam ten sam problem - Po pobraniu plików syntezatora ze strony www.onyx-ereader.pl ( wymaganych do działania IVONY) i skopiowaniu ich na kartę sd nadal nie odpaliła. Kontaktowałem się z serwisem i dowiedziałem się, że w sofcie jest jakiś problem i w przeciągu 2-3 dni wydadzą nakładkę, która poprawi ( a raczej umożliwi) działanie IVONY.

discharge Ja z żyroskopem żywiłem pewne nadzieje. Czytam sporo pdf'ów zawierających rysunki techniczne. zmiana orientacji ekranu na poziomy powiększa ilustracje. Jeśli ów czujnik byłby chociaż tak sprawny jak w moim telefonie to byłbym zadowolony. Ogólnie uważam, że producent powinien zaopatrzyć urządzenie w kilka programowalnych przycisków na obudowie, tak by każdy mógł przypisać im funkcje wedle własnych upodobań. Np. zrzut ekranu ( zamiast vol+, vol-), obrót ekranu etc...