Popieram.
Ostatnio poświęciłem trochę czasu e-czytnikom zaczynając od tych tańszych, poprzez Onyxa X61s i "i62", na M92 kończąc. Miałem nadzieje uporządkować swoje materiały bez konieczności drukowania. Mieć wszystko w jednym miejscu, no i do tego mobilne. Pracować na tym się nie da (poprzez pracę rozumiem konieczność czegoś czytania, notatki, skrypty, czasopisma i publikacje pdf). Czytać książki, a i owszem, ale ja nie do tego szukałem.
To jest tylko czytnik, w sumie gadżet, a cena jak za komputer. Pewnie na naszych poczuciu starania się o zdrowie (wzrok) kabzę sobie nabijają. Taki czytnik 6 cali powinien kosztować ze 300 zł, 10 cali max 500zł.
Pewnie w nieodległej przyszłości nie ominie mnie konieczność kupienia 10 calowego gadżetu, ale musi to trochę lepiej działać i być tańsze.
Tak swoją drogą ciekawi mnie żywotność e-czytników i ich wyświetlaczy. Macie taką wiedzę to proszę podzielcie się nią, bo ja znalazłem tylko informacje o wytrzymałej, żywotnej baterii.

Podtrzymam tylko moje zdanie - to jest zaawansowane narzędzie do czytania.
Nazywa się: "Czytnik książek elektronicznych", a nie "Mobilny niezbędnik biurowy".
Sam ekran e-ink 6 calowy kosztuje ok. 300 zł, natomiast 9,7 cala ponad 600 zł - jak na razie jeden producent.
W wypadku pana potrzeb, polecamy tablet 8-10 cali z dobrym systemem operacyjnym, czytnik nie będzie się nadawał.
Co do żywotności czytników, jak każda elektronika. Poza delikatnym ekranem e-ink (na szklanej podstawie), reszta elementów jest odporna na zużycie i nieprzewidziane zdarzenia.
Żywotność baterii jest liczona w cyklach ładowania, a ponieważ w czytnikach z ekranem e-ink, nie ma potrzeby częstego ładowania, jej czas życia znacząco się wydłuża.

Mam Booxa 60S już prawie dwa lata. Nigdy nic poważnego się z nim nie działo. Wyświetlacz działa bez zarzutu, bateria nadal trzyma prawie miesiąc przy średnio dwóch godzinach czytania dziennie. Czytników Onyx w Polsce trochę się jednak sprzedało w ciągu tych 3 lat i pewnie zdecydowana większość z nich nadal działa bez problemów (chociaż to zależy od sposobu użytkowania).

Ja cały czas czekam na odniesienie się do reszty moich problemow i propozycji. Wczoraj jak jeszcze raz sprawdzałem Ivone, wyszło na to, że problem następuje w coolreaderze, w fbreader jest okej. Nie wiem, czyja to wina, czy artatech, czy Coolreadera, czy Onyxa, ale fajnie było to naprawić.


jak na zaawansowane narzędzie ma niedopracowane oprogramowanie. Argumenty przytoczyłem w poprzednich postach. Pan cały czas twierdzi, że tym stwierdzni krzywdzę czytnik. Podobnież nie zagłebiłem sie w oprogramowanie, po zaglębieniu też te błędy wystepują. Proszę o pomoc w ich rozwiązaniu.

Odpowiedż na długa listę pytań wymaga trochę czasu
Problem w Cool Reader z występującym od czasu do czasu wyrzucaniem z tekstu w trakcie czytania przez IVONĘ namierzony i zgłoszony do poprawy.

Proszę przybliżyć, w którym trybie czytania tak się dzieje - w powiększeniu graficznym czy w powiększeniu czcionki (reflow)? I czy występuje to od razu czy po jakimś czasie czytania? Nie możemy zreprodukować tego błędu.

Czytnik nie usypia się tak głęboko, żeby nie pobierał prądu w ogóle. Niektóre elementy elektroniczne cały czas pobierają prąd, jak na przykład pamięć, czy karta SD. Dla wydłużenia czasu pracy zalecamy wyłączanie czytnika przed dłuższym okresem nieużywania, na przykład na noc.

Przeglądarka plików komiksowych (cbr, cbz) jest nowa i oferuje "eksperymentalne" wsparcie, zwłaszcza na modelu i62 z powodu braku klawiszy fizycznych. Była znakomita przeglądarka do tych plików, napisana przez społeczność użytkowników, ale w związku ze zmianą SDK przez producenta przestała działać - skutek braku porozumienia między autorami programu a producentem. Nie bronię w żadnym wypadku producenta, wszystko jest w trakcie projektowania.

O który słownik chodzi i czy wywołany z głównego menu, czy z czytanej książki? Wygląda to na problem z kodowaniem tej litery w danym słowniku, bo na testowych, które mam, litera "ś" jest zawsze poprawnie wyświetlana.

Po wczytaniu do programu Calibre należy wykonać konwersję pliku ePUB na ePUB (tak) z zaznaczeniem w grupie "Wyjściowy EPUB" opcji "Spłaszcz strukturę pliku ePUB". Pisałem już tu i był też o tym odnośny wątek na forum. Przypomnę, że dotyczy to tylko pewnego odsetka plików ePUB, które mają "zagnieżdżoną" strukturę katalogów.

Tak było dotychczas, że w miniaturce była okładka, a wypadku jej braku pierwsza strona tekstu. Widocznie coś się zmieniło, albo zależy to od używanej dla danego formatu aplikacji. Nie zwróciłem na to uwagi w nowym oprogramowaniu.

Jest taki (trzeci) widok w pozostałych modelach Booxów, pod nazwą "Lista" (obok "Szczegóły" i "Ikony") - zawiera ok 17 pozycji na jednej stronie, jednak w i62 zrezygnowano z niego, chyba z uwagi na dotyk palcem, który jest mniej precyzyjny niż rysikiem, oraz faktu, że nie ma tu możliwości poruszania się kursorem za pomocą klawiszy (strzałek).
Z drugiej strony wiele jest głosów użytkowników, narzekających na zbyt małą czcionkę w listach plików i postulujących jej powiększenie kosztem ilości wyświetlanych pozycji. Może w przyszłości producent rozwinie oprogramowanie w tym kierunku, by można było zmieniać wielkość czcionki w listach i podpisach...

Niestety ta opcja nie jest wspierana przez producenta, jest to funkcja samego Cool Readera i aby ją użyć, trzeba plik css dla danego formatu skopiować (np. za pomocą skryptu, lub programu "Tiny file manager") do katalogu systemowego: \usr\share\cr3\ (jeśli nie istnieje, trzeba go utworzyć).

Witam,
jestem nowym użytkownikiem "elektronicznej książki" i zdecydowałem się na i62, między innymi po zapoznaniu się z wypowiedziami na tym forum. Pozytywnymi i negatywnymi, co mnie nie dziwi bo nikt jeszcze nigdy wszystkich nie zadowolił Cóż jak na razie muszę wykazać się dużą cierpliwością... Pierwsze uruchomienie, pierwsze "ruchy" po czytniku i wgrane fabrycznie książki przestały przewijać strony. To samo dotyczy instrukcji obsługi:( zawiesiła się na 4 stronie i koniec.
Poczytałem ponownie forum, zaktualizowałem soft i odpaliłem... książki w wersji ePuB działają, a w formacie PDF nadal zawieszone.Także instrukcja obsługi (nie wiem jaki format) nadal zawieszone. Poradzono mi w serwisie wgrać swoje książki bo te "oryginale" mogą zawierać błąd. Wgrałem w wersji ePuB i PDF - objaw ten sam. Na razie nie otrzymałem ponownej odpowiedzi z serwisu. Mam poza wymienionym powyżej "żalem" pytania:
a) w instrukcji obsługi pokazana jest ikona muzyki, lecz na i62 nie ma w głównym menu (pytanie już było wcześniej zadane, lecz nie dostrzegłem odpowiedzi), b) czy ktoś miał objaw - jedna strona przycisków działa "miękko" zaś druga "twardo" jak by przycisk haczył (tarł) o obudowę?
Z góry dziękuję z zrozumienie i odpowiedź na pewnie proste pytania - lecz dla mnie na tym etapie korzystanie z czytnika (a raczej braku możliwości korzystania) za ważne.

Ktoś już na tym forum wskzywał na to, że miał wrażenie, żę pryciski są zbyt luźno umocowane i za chwilę wypadną, ale nie wypadają.
W swoim i62 słyszę może nie tarcie ale dźwięk pocierania gumowego przycisku pod spodem z plastikowym przyciskiem widocznym w obudowie.

Podejrzewam, że dźwięki te pochodzą stąd, że przycisk ma dość mały zakres wciśnięcia a aktywna jest zarówno jego góra jak i dół więc musi być luźno osadoczny.

Z tego co pamiętam, wypowiedź o luźnych klawiszach dotyczyła modelu X61s, bo w tym modelu przyciski faktycznie sprawiają wrażenie, że zaraz wypadną, taka ich natura. Natomiast w i62 tego nie stwierdzam. Zresztą rzadko używam przycisków, wolę "operować" palcem.

Na podstawie gdyby cała afryka.pdf, klikam powiększenie/ukryj margines i układ pojedyncza strona. Przyciski zaczynają działać na zasadzie góra dół...., chyba zaczynam rozumieć tego sens. Klikanie na boki ekranu działa tak jak powinno. Ale ma to sens tylko w przypadku ukrywania marginesów. Fajnie by było ustawić zoom by two pinches, wtedy powiększamy tylko to co nas interesuje i układ pojedyncza strona. Wtedy mamy możliwość widzenia tylko tego co nas interesuje, następnie przerzucenie na kolejną stronę i widok obszary takiego samego jak poprzednio. Wydawało mi się, że coś takiego widziałem w jakieś recenzji m92 na yt. Powiększenie wybranego fragmentu w pdf i kolejne przezucanie stron wyświetla ten sam obszar strony.



A onyx nie moze tego zmienić? Że podczas uśpienia działa tylko to co niezbędne do ponownego szybkiego włączenia? Po co podczas uśpenia ma działać karta sd?
Zresztą nie wiem czy ten problem nie był wcześniej poruszany.



Ale tu chodzi tylko (albo aż) o możliwość wywołania menu przytrzymaniem klawisza Czy to jest jakis duzy problem?



wywołany z poziomu ksiażki, słownik english-polish dictionary, z paczki na onyx-reader.pl


Możliwe, że to przez coolreadera, bo tylko w nim czytałem. Albo przez strukturę epubu, bo po zmianie na spłaszczenie struktury i wyłączenie okładki svg wyświetlają się normalnie..



A jakby zaprogramować przyciski, aby w menu onyxa np lewe przyciski fizyczne służyły jako "góra, dół", a prawe tak jak są do zmieniania stron? Do tego dłuższe przytrzymanie klawisza back wywołuje menu onyxa? Przez to, nie mogłem użyć tiny file menager, tylko musiałem kopiować za pomocą komend.



Zrobiłem tak za pomocą tiny file menager 0.4 i ręczne wprowadzanie komend. Próbówałem na 2 plikach epub.css, jednym wziętym z windowsowej wersji coolreadera, drugi z coolreadera wrzuconego tu na forum przez Rosjan. Na obu bez różnicy. Co do TFM, pisałem już to w innym temacie, tutaż powtórzę. Jak w nim wywołać menu w i62 które nie ma fizycznego przycisku? Bez tego nie da rady szybko wykonywać operacji na plikach (kopiowanie, usuwanie, itd) bez używania komend.

Do tego pojawił się inny problem, przy instalacji tfm, po każdym wyłaczeniu/właczeniu czytnika jeżyk zmienia się na angielski, mimo wcześniejszego przestawienia na polski. Jak temu zaradzić?



Do tego należy wyłączyć okładkę SVG w ustawieniach Calibre. Ale, ale, ale...

przy konwersji tego typu coś się rypie z plikiem epub, dokładnie z wyswietlanymi czcionkami, wydaje mi się, że chodzi o używanie wyłacznie tych wmontowanych w plik, co robi domyślnie calibre i nie wiem jak to wyłączyć (przy konwersji - o ile da radę). Oczywiscie zmiana czcionki z poziomu czytnika nic nie dała. Znalazłem temat, odnośnie zmiany pliku bodajze ui.xml, odpowiadajacego za format fbreader i wyłączenia za jego pomocą używania wmontowanych w epub czcionek. Ale udało mi się również znaleść dużo szybszą opcję na starym forum onyxa
http://f.onyx-ereader.pl/forum/9-pomoc/1574-fix-do-wyboru-czcionki-w-epub#1574

dzięki zainstalowaniu tego skryptu, konwersji ebooków przy użyciu 2 wyżej wymienionych opcji, w końcu jestem zadowolony z poziomu czytania na i62. Taka moja nieśmiała propozycja, aby stworzyć i przykleić w dziale onyxa temat FAQ dotyczących tych czytników. Szczególnie to, na co ja najmocniej narzekałem, czyli wyświetlanie obrazków i dobry format tekstu przy czytanie na onyxbooxie. Nie oszukjmy się, ta wypowiedź zniknie niedługo w gąszczu kolejnych postów, komuś, kto będzie szukał rozwiązania problemu, jej odnalezienie zajmie masę czasu. A stworzenie FAQ na pewno zmniejszyłoby liczbę powielanych pytań i dużo szybsze znalezienie rozwiązania problemu.
Mi to zajęło kilka dni, głównie dzięki naprowadzeniu na spłaszczenie pliku. Inaczej bym się pewnie jeszcze z tym kochał...


Co do coolreadera - spłaszczenie, przy konwersji również rozwiązuje problem formatu tekstu w CR. Aż za bardzo Bo w Eco, niektóre teksty sa sformatowane na jakiś szary kolor, przez co stają sie nieczytelne na czytniku. Możliwe że zadziałał również epub.css wcześniej skopiowany, ale w takim wypadku warunkiem jego zadziałania byłoby tak czy inaczej spłaszczenie pliku przy konwersji. Epub zagnieżdżony nadal otwiera się bez formatowania.

Ps. Kolejny błąd (?) - przy zmianie ustawień zegara i daty, nie moge wprwoadzić cyfr przy użyciu klawiatury ekranowej (0,1,2,3...9) tylko przy pomocy strzałek.
Ps.2 czy jest na tym forum mozliwość selektywnego cytowania? Bo nie mogę znaleść

Należy w 2 opcji konwersji (wygląd i zachowanie) przejść do ostatnich opcji (filtruj informacje o stylach)
i zaznaczyć checkbox "Czcionki".

Dzięki temu usunie font-family i w fbreader będzie można zmieniać czcionkę.

Jeśli po wgraniu oprogramowania, tak źle zachowuje się czytnik, proponowałbym powtórzyć jeszcze raz wgranie oprogramowania, a jeśli to nie pomoże, stawialbym na uszkodzenie wewnętrzne, czyli czytnik kwalifikowałby się do ponownego wgrania całości systemu lub wymiany. Instrukcja obsługi jest w formacie PDF.


ad.a) Muzykę "uruchamiamy poprzez wybranie jakiegoś utworu z pamięci lub karty SD (zawartość tego katalogu jest traktowana przez odtwarzacz jako "playlista"). Samo uruchomienie Odtwarzacza możliwe jest z menu dostępnego po dłuższym przytrzymaniu palca na dowolnym miejscu ekranu. W oknie tego menu jest na dolnym pasku pośrodku.
ad.b) Jeśli przyciski nie działają równomiernie po obu stronach, tak jak to opisane, proszę również zgłosić do serwisu - to kwalifikuje się do wymiany.

Sorry, że piszę w tym miejscu gdyż nie bardzo wiem gdzie.
Mam książkę, w formacie epub która otwierana w czytniku i62 programem FBread pokazuje pustą stronę i w pasku na dole 1/1. W programie CRead otwiera się ale nie mogę zmienić czcionki na bardziej mi pasującej (mniej grubą). Przeczytałem o cudzie o nazwie Calibre i nie zmieniając ustawień Calibre zrobiłem konwersję epub na epub i książka da się przeczytać ale nie ma okładki. Proszę o jakieś wytłumacznie o co w tym chodzi?

Testowałem ostatnio taką wadliwą książkę epub z nieznanego źródła, która zachowywała się podobnie. Okazało się, że została wygenerowania w jakimś programie (którego nie znam) z iTunes Miała dodatkowe pliki spakowane wewnątrz nie należące do treści...

Aby po przeróbce w Calibre okładka wyświetlała się prawidłowo w plikach epub trzeba zaznaczyć w grupie "Wyjściowy epub" opcję "Wyłącz okładkę SVG".

Panie Robercie chyba, jednak coś tu się nie zgadza. W Vobisie, jak i u innych sprzedawców model i62 oraz i62 Espresso sprzedawane są bez etui. W w/w sklepie można je dokupić za 119 zł.

To dlatego, że jest to już inna wersja, niedostępna z ładowarką i etui oraz w kolorze czarnym z książką "Świat wg. Clarksona cz.4"