Teraz jest 19 kwi 2024 4:19:04




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona
Wampiry w Fantasy 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19
Posty: 107
Lokalizacja: z wykopalisk
Post 
Książka Gromyko mogłaby nosić tytuł "Ciepłe kluchy z wadą zgryzą czyli jak o wampirach pisać nie należy". (hmmm... czy ja nie jestem odrobinę upierdliwa? :twisted: ) No dobra, przyznam, że to sympatyczne i dość zabawne czytadło. Mimo awersji do milusich wampirków i babskiej fantastyki przeczytałam je z przyjemnością.

A swoją drogą niech mi ktoś wytłumaczy, co wy widzicie w tych niewinnych i sympatycznych wampirach-abstynentach? Przecież to zaprzeczenie całej istoty wampiryzmu. Mam na ten temat swoją teorię, ale nie chcę być aż tak złośliwa :wink:


16 mar 2008 23:11:37
Zobacz profil
Post 
A jesli idze o wampiry walczace z naloge dosc ciekawie jest to pisane w Ostatni rejs "Fevre Dream" G.G.Martina, tam vampiry zcieraja sie ze soba w walce o zniszczenie bac udostepnienie wszystkim przedstawicela lekarstwa na czerwona goraczke jaka ich trawi.
mamy tam wampira z misja ratowania i ucywilizowania swych pobratyncow, chcacego wyzwolic swoich z okowow zadzy i przymusu pozywiania sie lucdzka krwia a to wszytsko na pokladzie parowca .
Dosc ciekawa koncepcja i ksiazka moze nie porywajaca ale taka ktora mozna przeczytac i nie czuc pozniej ze ten czas sie zmarnowalo.

A co do innych przykladow wampiryzmu to tak jak juz wielu z was wspominalo to mamy dosc malo orginalnych dziel, wampiry bezmysle dzike bestie (sapkowski strzygi + saga czyli wampir z zasadami)
A. Rice Wampiry uduchowione z rozterkami moralnymi i wyrzutami sumiena, wyniosle istoty twprzace cywilizacje.

Piekara w opowiadanich o MM pokazuje wampiry jako znudzone istneinem popadajace w dekadencje jednostki powstale na skutek objetnosci na smierc Jezusa . Trudno powiedziec czy wampir tu jest zly z natury czy tez jest ofiara wlasnych czynow.

AD Drakula pokazuje swiat w ktorym wampiryzm stal sie modny i bycie jednym z nich jest trendy.

Vampiry Świata Dysku sa tak jak caly dysk strasznie zakrecone i przez to przekomiczne (i dla odmiany podam Smoka Herbowego Vampie ktory nie wiedzil czy mozna bylo go otruc za pomoica swiec z knotem maczanym w wodzie swieconej.)



I tak dochdzimy do dla mnie istotnej sprawy JAK W KONCU MOZNA ZABIC VAMPIRA I NA ILE TE SPOSOBY SA SKUTECZNE???




Srebro, kolek , woda swiecona , krucyfiks, swiatlo sloneczne, dekapitacja, rozczlonkowanie to najczesciej spotykane sposoby usmiercania Vampirow
ale jak tak pomyslec nad tym wszystkim czy to mzoe poskutkowac?
Woda swiecona , krucyfiks i inne przedmioty zwiazane z sakrum moga zaszkodzic krwiopijcy tylko jesli unamy ze jest to pomiot nieczysty, powstaly w wyniku konfliktu z bogiem, sily wyzszej a samemu jest uosobieniem zla. istniej jeszcze obcja ktora pewnie pojawila by sie na Świecie Dysku Vampir moze byc ateista a jako taki nie posiada awersji do obiektuw religijnych.
Kolek w serce tez sie wydaje dosc idiotycznym pomyslem i malo skuteczym w walce z nieumarlym ktory jest nadludzko silny i dysponuje moca (jak to moc nie bede precyzowac poniewza to wprowadzi jeszcze wieksze zamieszanie).Po pierwsze jak kawal drewna ma zatrzymac cos co i tak nie zycje, no i jeszcze to serce po co u istoty co jest martwa serce mialo by bic?
Dekapitacja i rozczlonkowanie maja szanse by byc uznane przezemnie za dosc skuteczne ale znow mozna sie przyczepic. Skoro Vampiry nie zyja a ich cialo nie podlega rozkladowi to trzeba by zakladac ze podzielenie go lub odlacznie glowy od tulowia nie jest wstanie zniszczyc go. jedyne co mzoe to spowodowac to istnieine czastek vampira i osobno i wyczekiwanie ich an okazje na powtorne zjednoczenie.

Srebro i Sloncze to sa 2 warjanty zalozenia ze cos wywola smiertelan alergie Vampira na dany przedmiot. Słonce wydaje sie najbardziej sesowne kiedy uznamy ze Vampir jest istota nocy , zyjaca w ciemnosci itp. ale i to da sie obalic bez wiekszego problemu.




jak wpadniecie na jakies pomysly by wykonczyc te nasze pijawki piszcie bo sposob unicestwienia sugeruje nam zkad wywodza sie vampiry


17 mar 2008 2:23:05
Post 
Sposób na zniszczenie wampira? Najciekawszy jaki ostatnio przeczytałam to opis zawarty w Łowcy wampirów Grahama Mastertona. A więc uwaga! SPOILER:
Wampira należy unieruchomić, poprzez zakucie dłoni i kciuków u nóg przytwierdzając je do siebie śrubami. Następnie w oczy wbijamy gwoździe, które przytrzymywały przy krzyżu Chrystusa. Obcinamy głowę. Resztę ciała rozczłonkowujemy i zakopujemy w kilku oddalonych od siebie miejscach (najlepiej w poświęconej ziemi). Odciętą głowę gotujemy do momentu gdy tkanka się rozłoży.

Pierwszy raz w życiu przeczytałam o takim sposobie wykańczania wampirów. Powiem szczerze, że wolę sposób ze słońcem xD. Raczej nie dałabym rady wykonać sposobu jaki opisał w Łowcy Wampirów Masterton. Muszę się również szczerze przyznać, że nie jestem pewna dokładności podanego opisu, gdyż pisałam korzystając jedynie z mojej pamięci. Jednak sedno zostało przekazane ^^


17 mar 2008 3:37:36
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lut 2008 18:00:18
Posty: 32
Post 
Ja natrafiłam na dość mało skomplikowany sposób zabicia wampira w Tuzin czarnych róż N. Collins. Bohaterka - Sonja Blue, która jest takim nietypowym wampirem - nie umarła, więc słońce jej niegroźne - po prostu wyssała całą krew z innego wampira.


17 mar 2008 12:59:26
Zobacz profil
Post 
W książkach, które udaje mi się zdobyć rzadko występują wampiry. Spotkałam się jednak z pewną książką o nich. Amelia Atwater-Rhodes książka pt. "Kształt demona". Główna bohaterka nie jest wampirem(przynajmniej przez większą część książki, bo na końcu się nim staje) ale pisze powieści o nich. Pewnego dnia do jej szkoły przybywa chłopak identyczny jak wampir z jej książki. Zafascynowało mnie to w jaki sposób autorka ukazuje wampiry. Są złe, zabijają niewinnych ludzi choć wcale nie muszą(mogą przerwać posiłek przed śmiercią ofiary), sposobem na zaistnienie w ich świecie jest walka, zgadzam się. Ale mają też inną, bardziej "ludzką"(jeżeli można tak powiedzieć) twarz. Odczuwają miłość, potrafią się troszczyć o innych(czasem nawet z narażeniem życia). No i są bardzo silne fizycznie i mentalnie.


17 mar 2008 19:44:57
Post 
Helloooł! Ktoś czyta w ogóle te posty? Zdaje się, że dwa posty wyżej wspominałam o "Kształcie demona", a Twoja wypowiedź Soniu wskazuje jakby informacja o tej powieści pojawiła się po raz pierwszy. Czuję się osobiście urażona olaniem mojej wyższej i jakże wylewnej odpowiedzi.

W książkach napisanych przez Ameli'ę Atwater-Rhodes wampiry są przedstawione nieco za płytko jak na ludzi, jednak da radę na to przymknąć oko. Życia natomiast narażać nie mogą, bo wampiry są już martwe. Mogę jedynie przestać istnieć. Co do odczuwania miłości to chyba jest najważniejszy motyw tej książki. Przez co można uznać, że ujął Cię motyw gotyckiego romansu.


17 mar 2008 21:54:23
Post 
wuwek napisał(a):
lukaasm napisał(a):
to tylko ja mam jakos pecha i nigdy na nie nie trafiam ;d


Jeśli chcesz trafić w końcu na książkę o wampirach to polecam Nekroskopa autorstwa Lumleya. Główny bohater nie jest wampirem, ale jest zaangażowany w walkę z nimi.

W serii tej opisana jest nawet historia pierwszego wampira i ich pojawienie się na Ziemii...



Niech poczyta Pilipiuka..... przygody Jakuba Wędrowycza to się uśmiechnie!!!! I dowie się jak zabijać te bestyje....


18 mar 2008 21:30:09
Użytkownik

Dołączył(a): 04 mar 2008 12:25:11
Posty: 82
Lokalizacja: Toruù/Pas³êk
Post 
Tak a propos kołka to nie sam kołek jest ważny,ale fakt, iz wykonany jest z drewna. Tym samym mozna uzyć zwykłej strzały z łuku. Moc obiektów religijnych zasadza sie na naszej wierze w to, że dajmy na to krucyfiks zabije wampira. Jak się tak zastanowić, to okaże się, że tak samo może zadziałać pentagram, krzyz ankh i diabli wiedzą co jeszcze:)

_________________
Błyskawica...
Przez pęknięty kryształ
Błyskawica..
Tronowa sala i wystrzał
Błyskawica...
Czterech jeden wezwał
Błyskawica...

Serce...
Starą krwią wieczór spurpurowiał
Serce...
Wiek bogów nikczemnie mały się stał
Serce...
Czworgu jeden oddał
Serce...


18 mar 2008 22:22:52
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 13 mar 2008 21:02:41
Posty: 55
Post 
Magdalena Kozak napisała świetną serię książek o wmpirach któte są agentami polskiego ABW i walczą w imię przysięgi w której obiecali bronić narodu polskiego ze wszystkaich sił. Głównym niebespieczeństwem są wampiry renegaci którzy są uzależnieni od ludzkiej krwi. Na razie ukazały się dwie książkii z tej serji a mianowicie Nocarz i Renegat.
Jężeli ktoś chciałby spojżec na wampiry z przymrużeniem oka to najlepiej przedstawił je Andrzej Pilipiuk w cyklu opowiadań o Jakubie Wędrowyczu.

_________________
"Najdłużej trwa ta robota, której się nie zaczyna" - Tolkien


19 mar 2008 14:11:01
Zobacz profil
Post 
Ciekawą książką poruszającą temat wampirów jest "Historyk" autorstwa Elizabeth Kostova. Ciekawie przedstawiona jest tam legenda Drakuli. Sporo jest tam informacji o wierzeniach na Bałkanach. Polecam.


22 mar 2008 0:26:50
Post Re: Wampiry w Fantasy
DivX16 napisał(a):
Wampiry zawsze były w fantasy i nawet przed, ale napiszcie jakie macie podejści do nich:
-czy uważacie je za dobry motyw do komediowania
-czy potwory bez serc, dusz i umysłów
-czy może jako innych "ludzi" tak samo udręzony i zadowolonych ze swojego istnienia jak to przedstawia Anne Rice


Mi zdecydowanie najbliższy jest świat wykreowany przez Anne Rice, sprawia (przynajmniej z mojego, subiektywnego punktu widzenia) wrażenie dosyć realistycznego, spójnego wewnętrznie; no i przede wszystkim ma świetny "klimat". Wampiry dobrą rzeczą do komedii raczej nie są, wszystkie parodie jakie dotychczas miałem (nie) szczęście czytać czy widzieć w przeważającej większości zbyt zabawne nie były, prędzej żałosne ;)

wuwek napisał(a):
Jeśli chcesz trafić w końcu na książkę o wampirach to polecam Nekroskopa autorstwa Lumleya. Główny bohater nie jest wampirem, ale jest zaangażowany w walkę z nimi.


Też całkiem niezła seria, choć mi Rice wydaje się lepiej pisać.

DivX16 napisał(a):
Wampiry odhumanizowane tracą jakby te wrażenie wieczności a zyskuja zwierzęce zycie chwilą, zastanów siękyalle jakbyś ty się czuł jakbyś był wampirym, byłbyś właśnie takim mrocznym emanujacym erotyzmem wampirem? Pewnie tak, ale co by się stało jakbyś musiał zabijać ludzi, kompletnie c obcych, ale niewinnych, posiadających kochające go rodziny, czy nadal byłbyś człowiekiem ?


Jeśli o mnie chodzi, to mam dość sprecyzowane poglądy, i - jeśli by mi się nie zmieniły - po prostu połączyłbym przyjemne z pożytecznym; to znaczy nie pozbywałbym się niewinnych dla zaspokojenia potrzeb, ale np. przestępców czy - ostatecznie - przeciwników politycznych :D Czy nadal byłoby się "człowiekiem" w sensie psychologicznym ? Wydaje mi się, że jak najbardziej.

Niestety, nie zauważyłem na to, by takie zachowanie często zdarzało się w książkach ;) Najczęściej rzeczywiście wampiry rzucają się na pierwsze lepsze ofiary.


22 mar 2008 1:31:17
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19
Posty: 107
Lokalizacja: z wykopalisk
Post 
Cytuj:
Wampiry dobrą rzeczą do komedii raczej nie są, wszystkie parodie jakie dotychczas miałem (nie) szczęście czytać czy widzieć w przeważającej większości zbyt zabawne nie były, prędzej żałosne


A jakie parodie czytałeś? Dla mnie np. pratchettowskie wampiry na odwyku są przezabawne. No ale to już było, nie będę się powtarzać :wink: A swoją drogą, to chętnie poczytałabym jeszcze coś, co przedstawia wampiry z przymrużeniem oka, ale jakoś nie trafiłam na nic takiego.

Cytuj:
nie pozbywałbym się niewinnych dla zaspokojenia potrzeb, ale np. przestępców czy - ostatecznie - przeciwników politycznych


Z przeciwnikami politycznymi to świetny pomysł. Albo lepiej w ogóle wpuścić wampiry do sejmu. Mielibyśmy nowych bohaterów narodowych :lol:

Cytuj:
Niestety, nie zauważyłem na to, by takie zachowanie często zdarzało się w książkach Wink Najczęściej rzeczywiście wampiry rzucają się na pierwsze lepsze ofiary.


Tu się nie zgodzę. Wampiry bardzo często starannie wybierają swoje ofiary. Wystarczy tu przytoczyć wampiryczną klasykę: Stoker, Le Fanu, Polidori, Goethe... W podaniach ludowych wampiry zwykle w pierwszej kolejności wykańczały swoją rodzinę. A z bardziej znanych przykładów: polowanie Lestata na Freniere'a w Wywiadzie z wampirem.


22 mar 2008 13:07:46
Zobacz profil
Post 
Misriya napisał(a):
A jakie parodie czytałeś? Dla mnie np. pratchettowskie wampiry na odwyku są przezabawne. No ale to już było, nie będę się powtarzać :wink:


No właśnie - niestety, dla mnie nie ;D Ja w ogóle jestem taki jakiś dziwny, że Pratchett'a nie lubię ;)

Misriya napisał(a):
Tu się nie zgodzę. Wampiry bardzo często starannie wybierają swoje ofiary. Wystarczy tu przytoczyć wampiryczną klasykę: Stoker, Le Fanu, Polidori, Goethe... W podaniach ludowych wampiry zwykle w pierwszej kolejności wykańczały swoją rodzinę. A z bardziej znanych przykładów: polowanie Lestata na Freniere'a w Wywiadzie z wampirem.


Nie stwierdziłem, że podobne przypadki nie zdarzały się w ogóle. Z tą "częstością" bym jednak nie przesadzał. To jednak z całą pewnością mniejszość przypadków ;)


22 mar 2008 15:56:58
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19
Posty: 107
Lokalizacja: z wykopalisk
Post 
Cytuj:
Nie stwierdziłem, że podobne przypadki nie zdarzały się w ogóle. Z tą "częstością" bym jednak nie przesadzał. To jednak z całą pewnością mniejszość przypadków


Ze znanych mnie literackich wampirów, to chyba jednak większość w mniejszym lub większym stopniu kierowała się jakimiś kryteriami w wyborze ofiary. No ale pewnie po prostu czytamy inne książki :wink: Krwiopijcy rzucający się na wszystko jak zawsze kojarzyli mi się raczej z kiepskimi filmami niż z literaturą.


Jak można nie lubić Pratchetta?! :shock: :wink:


22 mar 2008 16:56:35
Zobacz profil
Post 
hmm...właśnie wampiry..dlaczego właściwie nas tak fascynują??dlatego, że mają to czego ludzkość pragnie od zarania dziejów?nieśmiertelność??ale z innej strony..za jaką cenę??morderstwa, by samemu przetrwać, bez względu kogo wybierzemy na "kolację" czy panienkę ze szkółki niedzielnej, seryjnego mordercę czy innego alfonsa, dalej to jednak są ludzie..owszem istnieje możliwość przerwania uczty przed śmiercią ofiary, ale wtedy samemu jest się narażonym na zapamiętanie, i ewentualnie późniejsze "wyeliminowanie"...także niespotykana siła..a jednocześnie zabić może coś co jest tak w świecie powszechne...światło słoneczne...no i oczywiście można zapomnieć o srebrnej biżuterii bo a nóż widelec zadraśnie się i nastąpi zejście??kiedyś marzyłam żeby zostać wampirem, ale potem przyszły myśli..koniec z rodziną, doczesnymi przyjaciółmi, wszystko co do tej pory mieliśmy i znaliśmy jest dla nas momentalnie niedostępne...dlatego tak podobają mi się wampiry Anne Rice..a Lestata to uwielbiam (i gdyby On osobiście zaproponowałby mi Mroczny Dar to chyba jednak bym się skusiła) ;>...owszem taki klasyk jak Dracula..czy to właśnie nie z nim kojarzy się "zwykłemu zjadaczowi chleba" wampir??piękny, uwodzicielski a jednocześnie śmiertelnie niebezpieczny...jak można zabić wampira??oto jest pytanie..istnienie wiele (zwłaszcza w ludowych podaniach) jak można się uchronić przed wampirem i jak taki "problem" jeśli już zaistnieje skutecznie wyeliminować...może zacznę kto w szczególności mógł stać się Krwiopijcą:
-dziecko bękart urodzone z rodziców bękartów
-samobójca
-osoba posiadająca 2 serca
-ktoś kto posiada 2 rzędy zębów (chciałabym to zobaczyć ;P)
- no i oczywiście osoba ugryziona przez wampira
jakie ja znam sposoby na zabicie wampira
-kołek
-srebro (równie skuteczne również na wilkołaki...czyli dwa w jednym)
-Słoneczko
-rozczłonkowanie
-z dawniejszych podań należało wampirka wywieźć na rozstaje dróg które odchodzą w cztery strony świata..przyszpilić kołkiem i zostawić żeby się poopalał nie zostawiając mu kremu do opalania przez co stawał się skwarkiem
co miało uchronić przed demonami nocy
-mak wysypany na wieko trumny (by wampir zaczął liczyć jego ziarenka a nie wybrał się na polowanko[swoją drogą ci co wymyślali podania nie mieli wielkich złudzeń co do wampirów])
-róże rzucane także na wieko trumny (by swymi korzeniami przyszpiliły do trumny)
-chowanie twarzą do dna trumny (chyba stąd pochodzi powiedzenie gryźć ziemię)
-mak jedzony w wigilię
-czosnek
-krucyfiks
-woda święcona
-Biblia
ponoć najlepszym sposobem na sprawdzenie czy w danym grobie nie ma wampira było przeprowadzenie przez cmentarz
a)niewinnego dziecka
b)dziewicy
c)białego rumaka
i w tym grobie koło którego nie chciał/a/o przejść wskaźnik należało szukać wampira...
sie rozpisałam O__o


22 mar 2008 20:56:36
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron