Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35 Posty: 551 Lokalizacja: from the city
|
Muzyka przy czytaniu
Słuchacie muzyki w trakcie czytania książek? Jakiejś szczególnej czy tek, która ostatnio dorwaliście? Próbujecie dobrać słuchana muzykę do klimatu książki?
_________________ Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.
|
22 wrz 2007 18:25:30 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Owszem, słucham, ale ja słucham praktycznie zawsze... Podczas pracy przy kompie, przy nauce (taaa, akurat się uczę, jasne), podczas snu... Tak więc przy czytaniu książek w pokoju również. Zwykłej playlisty, nie robię czegoś specjalnie do książki.
_________________
|
22 wrz 2007 23:10:53 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Nie toleruję muzyki przy czytaniu ani żadnych innych dźwięków. Jak ide się kąpać to mówię innym domownikom aby ściszyli telewizory itp bo muszę mieć idealną ciszę do czytania.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
22 wrz 2007 23:22:15 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 sie 2007 23:32:00 Posty: 94
|
Ja przy czytaniu słucham często muzyki, ale nie polskiej, bo mnie rozprasza. Najlepsza jest taka bez wokalu jak Apocaliptica. Ostatecznie moze byc Motorhead.
|
23 wrz 2007 1:18:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
Heh, ja słucham muzyki dosłownie wszędzie
No... poza szkołą... w drodze ze i do szkoły słucham, przy nauce słucham, przy czytaniu też...
Nie ma życia bez muzyki
_________________
|
23 wrz 2007 7:27:23 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35 Posty: 551 Lokalizacja: from the city
|
Dokładnie! Nie ma życia bez muzyki. Mam to samo: muzyka ciągle u mnie w domu gra. Wszyscy się dziwią jak ja mogę się skupić robić cokolwiek przy muzyce, a to kwestia dobrania odpowiedniej. Ja słucham rozdarciuchów i większość piosenek jest podobnych: nie rozumiem co się drą. Także nie mam problemów z rozpraszającą muzyką. I fakt: muzyka w ojczystym języku najbardziej rozprasza.
_________________ Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.
|
23 wrz 2007 8:30:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Mnie tam polska muzyka nie rozprasza Ja muzyki słucham mało. Praktycznie tylko jak jadę samochodem (obowiązkowo musi grać radio albo podłączona przez adapter empetrójka), lubię puścić muzykę jak gram w coś (zwłaszcza Ragnarok - nie wiem czemu - i PES 6 - debilny polski komentarz, nie da się go słuchać) albo czytam ebooka. Wtedy muzyka zapewnia mi spokój i odcięcie się od zewnętrznego świata i pomaga skupić się na treści. Czytając normalne książka rzadko słucham czegokolwiek, bo wtedy jakoś wygodniej jest czytać w ciszy. Ale sporadycznie MP3 na uszy i czytam. I mam jeszcze jedno zboczenie - muzyka musi lecieć przez słuchawki (nie licząc jazdy samochodem oczywiście ). Jakoś muzyka z kompa przez głośniki działa mi na nerwy. Wolę sam się delektować muzyką, a nie dzielić się tym z innymi
|
23 wrz 2007 11:56:55 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 lip 2007 13:39:17 Posty: 318 Lokalizacja: GdaĂąsk
|
Ja jako maniak muzyki = rowniez slucham jej ciagle i towarzyszy mi w kazdej mozliwej sytuacji i wcale nie jestem zdania jak to niektorzy ze musi leciec najglosniej jak to mozliwe
ALE jesli czytam juz to wyłączam albo mocno przyciszam, niestety tak mam ze muzyka mnie relaksuje ale jednoczesnie napawa energia i wrecz prowokuje do tanca A w przypadku czytania ksiazek to wole cisze (nie taka ze az w uszach piszczy ale spokoj musi byc) wtedy wzmacnia sie jednak koncentracja mozna lepiej wykozystac moc wyobraźni i przezywac z bohaterem to co sie dzieje Tak samo mam kiedy cos nagle mnie zaskakuje i musze przeczytać uwaznie ze zrozumieniem jakis zawiły text, automatycznie przyciszam muzyke przez co mam lepsze skupienie aczkolwiek w nauce muzyka nigdy mi nie przeszkadzała ;D
_________________
|
23 wrz 2007 12:37:47 |
|
|
Konto usuniete
|
ja zwsze czytam przy muzyce - ale tylko instrumentale, slowa strasznie rozpraszaja. uwielbiam prosty, nieskomplikowany drum and bass, podchodzacy stylowo troche pod liquid np. black sun empire - arrakis.
poza tym chemical brothers (zwlaszcza plytki 'exit planet dust' i 'we are the night'), prodigy (wszelkie instrumentale), jak juz wspmnialem d'n'b.
|
23 wrz 2007 17:07:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35 Posty: 551 Lokalizacja: from the city
|
Muzyka i nauka...zdarza mi się słuchać muzyki na informatyce jak pani się nami nie zajmuje.
Ja mam odwrotnie niż FireStarter. Jak kiedyś muzyki instrumentalnej spróbowałam słuchać w trakcie czytania to mnie jeszcze bardziej rozprasza. Ma swoje 'wzloty i upadki', nie jest stała. I to jest rozpraszające. O dziwo! W muzyce gdzie śpiewa ktoś tam jest zwrotka, refren i piękny finisz, a jednak mniej rozprasza...
_________________ Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.
|
23 wrz 2007 19:28:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 20:25:39 Posty: 215 Lokalizacja: KrakĂłw/ZamoœÌ
|
Ja raczej nie słucham muzyki przy czytaniu. a jeżeli już to muzykę poważną, a w szczególności moje ukochane Bolero - Ravela
_________________ http://toolsweb.pl/
|
23 wrz 2007 19:43:27 |
|
|
Konto usuniete
|
Jeśli czytam gdy nie ma żony w domu to włączam jakąkolwiek muzykę byle coś grało, jakoś tak przyzwyczajony jestem że musi być głośno Jak jest żona to nie potrzebuje włączać muzyki bo i tak jest głośno, ona jak gada to robi to za 2 - 100 watowe głośniki
Często słucham muzyki poważnej szczególnie Beethovena. Oraz z musu muzyki fortepianowej jak żona ćwiczy na pianinku.
|
24 wrz 2007 14:44:45 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Sądziedzi muszą Was ubóstwiać
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
24 wrz 2007 15:58:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35 Posty: 551 Lokalizacja: from the city
|
Oj sąsiedzi. Każdy ma tak, że potrzebuje posłuchać muzyki. Czasem głośno, a czasem cicho. Jedni więcej inni mniej. Życia bez muzyki to nie życie Sąsiedzi... Co oni mają do gadania? Cisza nocna 22:00-06:00, a wtedy muzyka gra cicho zawsze.
_________________ Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.
|
24 wrz 2007 17:37:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Dobrze jest praktycznie nie mieć sąsiadów Najbliższy mieszka ponad 300 metrów ode mnie Ale ja i tak wolę słuchaweczki...
|
24 wrz 2007 17:42:14 |
|
|