Z 4 które podałeś tylko Onyx i Vedia - bo tylko one mają gwarancję w Polsce (gwarancja "sprzedawcy Allegro" to wiesz...).
Przy czym:
Onyx ma ekran Vizplex czyli starszą wersję e-ink
a Vedia to ma jakiś "o-papier", nie jest to więc ekran e-ink, choć pewnie bardzo podobny. Poczekałbym tu na recenzje.

Generalnie tak jak sdsi - jeśli ktoś nie ma specjalnych wymagań (w przypadku Onyxa jest parę funkcji których można potrzebować), to polecam po prostu kindle classic.

A może sprawdź jeszcze dotykowy pocketbook 622?
Co do onyxa to widziałem jego wersje i62 i jak sobie o tym przypominam do to coś mnie trafia. Wiem, że to uprzedzenie, ale z niczym tego producenta nie chce mieć styczności...

Polecam z tych Onyx Boox'a - jeśli cena ma znaczenie. Ekran Vizplex nie jest aż tak zly, wręcz przeciwnie - różnice w stosunku do Pearl są niezbyt duże.

Jak ognia unikaj Kindle jeśli książki "bezczelnie" z internetu Będziesz mieć. W "sieci" dominuje PDF, DOC, RTF oraz EPUB - czyli DOKŁADNIE te standardy których Kindle NIE obsługuje Konwersja zaś to strata czasu i bardzo często kłopoty. Po co sobie zycie utrudniać. No i brak karty SD jest dla mnie dyskwalifikujący Kindle.

Jeśli pieniądze są większe to polecam dwa czytniki Onyx Boox i62 Espresso oraz PocketBook 622

Przy czym Boox i62 Espresso ma przewagę w kilku wg mnie ważnych funkcjach :

Boczne Klawisze - są znacznie wygodniejsze niż te pod ekranem jak w PB622 - zwłaszcza jak trzymamy czytnik jedną ręką. I ta między innymi cecha spowodowała, że wybralem i62 Espresso a nie PB622.
Działająca Chmura - Storino oraz GoogleDrive. Rzecz bardzo przydatna, zwłaszcza w podórzy.
Aplikacja OnyMail - czyli jak w Kindle wysyłamy pliki wprost EMailem na adres czytnika. Kolejna bardzo fajna i przydatna funkcja. Wystaczy WiFi i każdy nam może wysłać pliki wprost na czytnik. Bez podlączania do kompa.

Co do serwisu i niezawodności - duża liczba moich znajomych ma różne czytniki, sam też ponad trzy miesiące testowałem różne czytniki - i Onyx Boox nie jest wcale bardziej zawodny niż konkurencja. Z moich doświadczeń to Kindle był najgorszy. Potrafil dość często się "wylożyć" na dużych PDF'ach czy MOBI.
Zarówno Boox i62 Espresso jak i PB622 mają wady i zalety, pewne drobne niedociągnięcia w oprogramowaniu i wpadki serwisów. Obserwując w miarę równą liczbę Onyx Booxó'w i PocketBook'ów moich znaomych - twierdzę, że są porównywalne.
Trafiają sie różne przypadki - ale cóż, takie życie.
Z serwisem Boox'ów miałem parę razy do czynienia - pomagając znajomym i nie miałem problemów - telefon, kurier zabiera sprzęt i po naprawie odwozi.

Rhavir, no ja rozumiem że domyślne czcionki w Onyxie sprawiają, że kontrast Kindle z ekranem Vizplex z roku 2009 wygląda lepiej niż Onyx z Pearlem z roku 2012...

... ale nie wmawiaj tutaj, że różnice są niezbyt duże...

A już polecanie OnyMail, która jest aplikacją testową przypomina polecanie użytkownikowi Kindle jailbreaka oraz instalacji doukana, bo wtedy sobie poczyta epuby...

@Rhavir

Mam przed sobą Onyx A60 i Kindle Touch - mam wkleić zdjęcia porównujące ekrany? No ale chyba oszczędzimy sobie, prawda?

Nie przesadzajcie - róznica nie jest aż tak duża. Sam porównywałem - wiele zależy od czconki, oświetlenia- nawet sam kolor obudowy wplywa na subiektywny odbiór kontrastu. Więc bez przesady - Twierdzicie, że na Viziplex'ie nie da się czytać? Miliony czytników jakoś funkcjonowały i było dobrze.

Zresztą na "naszym" forum jest wątek porównujący i jakoś strasznych i drastycznych roznic nie było.

Tu też Macie bardzo dobre porównanie :
http://blog.the-ebook-reader.com/2010/0 ... overrated/

Pearl jest lepszy - co do tego nie ma wątpliwości ale nie jest to róznica jak między SD a HD w Telewizji a raczej ewolucja.

Do do aplikacji OnyMail - to w przeciwieństwie do Kindla nie wymaga Jailbreaka - który jak przypominam, oznacza utratę gwarancji. A to duzy plus.

W którym miejscu twierdzimy, że na Vizplex'ie nie da się czytać?



Sugerujesz, że do obsługi dostarczania e-book'ów do Kindle'a za pomocą poczty wymagany jest Jailbreak?



Chmura do poprawki - jak sam pisałeś http://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/chmura-sie-rozwiala-i-nie-synchronizuje-z-google-drive-t12195.html ...

Biorąc pod uwagę fakt, że od czytnika wymagane jest właściwie tylko "czytanie" to Kindle Classic wydaje się najlepszą opcją.

Jest tani (z przesyłką do Polski to 135$ - po przeliczeniu ok 400-450zł), ma dobrą gwarancję (jak kupujemy w Amazonie), niezły ekran, boczne przyciski...

Sam zresztą nie tak dawno temu stałem przed podobnym wyborem (wiedziałem tylko, że chcę czegoś w miarę niezawodnego co ma e-papier by nie męczyć wzroku). Ja postawiłem własnie na Kindle głownie przez opinie o niezawodności w działaniu oraz cenę (szukając po Polskich dystrybutorach e-czytników okazało się, że czytniki są albo nieakceptowalne dla mnie ze względów estetycznych albo cena była strasznie wyśrubowana).

Obawiałem się sprawy konwersji ale ten diabeł nie okazał się wcale taki straszny.
Calibre radzi sobie całkiem sprawnie z wieloma typami plików, a konwersja wychodzi całkiem nieźle nawet na standardowych ustawieniach, dodatkowo mi PDFtoEPUB pomaga z opornymi plikami PDF.

A kupując w sklepach nie ma problemu, format MOBI ma prawie każdy.

Niestety to jest tak, że raz prowadzi Nook, raz Kindle, czasami dają się wyprzedzić przez Onyxa... Ale cały czas nie jestem zdecydowana.
A co do konwersji - chyba robię coś źle bo te książki co mam (txt, rtf, epub) w magiczny wręcz sposób nie udało mi się ich przekonwertować (na próbę).

txt nie trzeba konwertować (Kindle je obsługuje - mam w tym formacie obecnie parę opowiadań na urządzeniu i nie ma problemów).

Nook jest fajny ale ma tą bolączkę, że u nas nie ma gwarancji.

A co do konwersji tomi pomogło poczytanie poradników ze Świata czytników.

Nigdy nie znajdziesz jednoznacznego faworyta. Nie ma czytnika idealnego. Zawsze trzeba iść na pewien kompromis pomiędzy tym czego oczekujemy a co producenci są w stanie nam zaoferować.
Ostatnio sam waham się co wybrać. Sporo produktów w sklepach czy u znajomych już "obmacałem". Co ciekawe ostatecznie zacząłem się skłaniać ku urządzeniu, które traktowałem bardzo po macoszemu, czyli Kindle'a PW.

Nie wiem czy zapoznałaś się czy nie, ale poczytaj artykuły na swiatczytnikow.pl i ekundelek.pl. Jasne, są głównie o kindlach, ale warto poznać subiektywne opinie różnych "obozów". Bo jak wiadomo każda sroka swój ogonek chwali, ale z tych przechwałek czasem wynikają słuszne wnioski

Konwersja niekonieczna przy czytnikach, które mają obsługę wielu formatów.
Do takich należą:
- Onyx Boox
- PocketBook
- niektóre modele Prestigio (trzeba szukać w specyfikacji)
Wszystkie można kupić w polskich sklepach, mają polskie menu i serwis.

Do czytania beletrystyki, jak dla mnie WiFi i dotyk nie są niezbędne, a bez tych modułów czytnik wytrzymuje dłużej na jednym ładowaniu - to tylko jeden z punktów widzenia

ewenement - reasumując: przyjedź na Targi do Krakowa, zobacz wszystkie czytniki w akcji, pomacaj, pooglądaj i dokonaj wyboru

Różne informacje, zwykle pomagają we właściwym wyborze

Np. nie wiem czy wiesz ale zachwalany przez niektórych Kindle
wysyła do firmy Amazon różne prywatne informacje użytkownika
np. jakie pliki są w czytniku (ale też w komputerze użytkownika, do którego bywa podłączany Kindle)
Firma interesuje się nawet prywatnymi notatkami(!) użytkownika Kindle i oczywiście jego lokalizacją.
Ale należy przyznać, że we własnych dokumentach pisze o tym co robi,
tylko mało kto to czyta... podekscytowany nowym zakupem klikając "zgadzam się" na...

Pisałem o tym np. tutaj:

1. jaki-czytnik-wybrac-f177/moj-pierwszy-czytnik-pomoc-w-wyborze-t11155.html#p88685

2. jaki-czytnik-wybrac-f177/moj-pierwszy-czytnik-pomoc-w-wyborze-t11155.html#p88709

Piszę o tym, bo może jest to dla Ciebie istotne w wyborze czytnika "dla siebie"

Dziękuję wszystkim za dotychczasowe wypowiedzi
Do Krakowa niestety nie pojadę...
Co do Kindle i zbierania danych - myślę, że i tak bezwiednie "sprzedałam się" (albo raczej oddałam za darmo) różnym portalom sama z siebie, więc zbieranie informacji jako takich mnie nie mierzi, chyba, że zawiadamiają organy ścigania o nieoryginalnych książkach
Na ten moment przemawia do mnie Nook dlatego, że jednak ma dotyk a przyzwyczaiłam się do dotykowego ekranu i że ma ePub.
Ale zobaczymy co będzie wieczorem po kolejnej lekturze kolejnych informacji


EDIT: a PocketBook Basic 613?
EDIT2: a nie, to Vizplex a cenowo nie różni się od technologii Pearl. (Chyba że to nie ma aż takiego znaczenia, chociaż jak mam do wyboru coś nowszego to wolę nowsze )