Witam!
Od półtora miesiąca (wtedy właśnie pierwszy raz zobaczyłem E-Ink w akcji na Kindlu mojego kolegi) noszę się z zamiarem kupna podobnego urządzenia. Przez pewien czas istniała dla mnie tylko oferta Amazonu, później coś przeczytałem o innych. W końcu dziś postanowiłem poszukać... a teraz od tego wszystkiego kręci mi się w głowie
W takim razie chciałbym prosić Was o pomoc Po pierwsze czytnik MUSI mieć możliwość zainstalowania słownika angielsko-angielskiego takiego jak Kindle - nie ukrywam, dzięki czytnikowi chciałbym podszlifować troszkę znajomość języka Shakespaer'a, bez potrzeby siedzenia z książką w jednej, a grubym tomiszczem słownika w drugiej ręce. Czytnik nie musi mieć ekranu dotykowego, aczkolwiek myślę, że coś pod Androidem byłoby fajne (oczywiście nie odrzucając innych czytników na czele z Kindle Classic włącznie). Na Andku wiadomo - można dużo zmodować i podnieść jego funkcjonalność.
Nie wiem też co z baterią - w Kindelku trzyma bardzo długo, ale co z urządzeniami z Androidem?
Z tego co widziałem, podobają mi się: Nook, różne Onyx Boox'y oraz Sony (chociaż co do tej firmy mam wątpliwości, co do wytrzymałości urządzeń - chyba gdzieś widziałem zdjęcie rozwalonego). Proszę także o typy innych firm - nie mam już siły dalej się w to wgłębiać
Wyżej napisałem o wytrzymałości - oczywiście nie mam zamiaru rzucać czytnikiem czy coś, zawsze bardzo szanuję wszystkie moje rzeczy, ale wiadomo - wypadki chodzą po ludziach. Może spać, a nie chciałbym, żeby wówczas rozbił się.

Co do ceny - myślę, że 500-550 zł, byłoby OK, ale jak trzeba będzie spokojnie mogę dołożyć jeszcze 50 złociszy. W końcu sprzęt ma służyć na długie lata

Mam nadzieję, że moje wymagania nie są zbyt wygórowane i uda nam się wspólnymi siłami wybrać coś idealnego dla mnie

Pozdrawiam
Haz111

1. Co nie podoba Ci się w Kindle skoro z jednej strony chcesz mieć słownik "jak w Kindle" (większość ma), a z drugiej rozważasz inne.

2. Zdajesz sobie psrawę że na Nooka i Sony nie będziesz miał gwarancji? Tak samo w przypadku "modowania".

3. No i pytanie na czym Ci zależy, na czytaniu czy na "modowaniu"

Ja polecam kindla, ale całkiem subiektywnie.
Dobrze nam już razem od roku, kończymy kolejne książki.
Amazon kupił mnie standardem obsługi, nie owijając w bawełnę czułem się chroniony, choć nic przez ten okres nie stało się kundlowi.
Poza tym, jeżeli nie zależy Ci na obsłudze Adobe DRM, nie wiem czy jest sens rozważać inne czytniki (wyższe ceny w przypadku Booxów, oraz brak gwarancji w przypadku Sony i B&N Nook)

Amazon i jego "Kindle" nie jest zwyczajnym czytnikiem,
jest produktem który dostarcza firmie różne informacje na temat użytkownika.

Jeśli ktoś... Ma swoją biblioteczkę, i nie widzi niczego niewłaściwego w tym, że ktoś (firma) wie jakie książki ma, kiedy i jak z nich korzysta... Nie czuje, że ktoś narusza jego intymność... To ten czytnik jest ok.

Bo dla mnie, sporo książek to historia między "autorem, jego przekazem z pomocą książki i mną..."
i nie ma w tym miejsca na podglądanie przez jakąś firmę...
A nawet zdalne kasowanie nabytych(sic!) książek - a tak zrobił Amazon z "1984"

Wielki Brat czuwa, czyli jak Amazon skasował książki z czytnika Kindle
W czwartek 16 lipca, niektórzy użytkownicy Kindle zauważyli, że z ich czytnika w tajemniczy sposób zniknęły książki. Okazało się, że winowajcą była... firma Amazon, która zdalnie wykasowała je z pamięci urządzeń. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że jedną z pozycji był Rok 1984 George Orwella.
Cały artykuł
http://www.libranova.eu/pl/wydarzenia/files/wielki_brat_czuwa_jak_amazon_skasowal_ksiazki.html

Dane osobowe na czytniku Kindle oraz słowo o prywatności...
...użytkownik czytnika pozbawiony jest prywatności.
Niestety. Kindle 3G bardzo chętnie wysyła do Amazona informację, co robimy na czytniku, kiedy to robimy i gdzie...

090719:161519 wand[1661]: I e725:diag: t=4a644ff6,SID=4183,NID=87,
Base ID=744,Network Svc Type=EVDO,Bars=5,
Latitude=37.321441,Longitude=-122.030612,
RSSI dBm=-125,Active Set EC IO dBm=-31.500000,Active Set PN Offsets=264,
HDR Latitude=37.334167,HDR Longitude=-122.031113,
EVDO RSSI dBm=-65,ASET Pilot Energy=-0.53,
HDR Active Set PN Offsets=264,DRC=2,n=1:
Cały artykuł
http://superabi.pl/blog/redaktor/dane-osobowe-na-czytniku-kindle-oraz-s-owo-o-prywatno-ci

Zaciekawił mnie ten drugi poruszany przez Ciebie wątek, wrzuciłem kawałek tego loga do google i wyskoczyło mi rozwiązanie: http://www.mobileread.com/forums/showthread.php?t=51371

Czy Amazon informuje nabywców Kindle, że decydują się na permanentną inwigilację?

Informuje, nawet po polsku.
http://kindle.s3.amazonaws.com/Kindle_EULA_Polish.pdf

Ale privacy notice to już niełaska było przetłumaczyć.

Ale http://www.amazon.com/gp/help/customer/ ... 6#examples nie różni się za bardzo tego co jest w EULA.

A czym według Amazon są te "inne urządzenia" ? W których zawartość oraz sposób użytkowania... zagłębia się ta firma...

Ano są... Cytuję
http://kindle.s3.amazonaws.com/Kindle_EULA_Polish.pdf

" „Inne Urządzenie” oznacza komputer lub urządzenie inne niż Kindle, na którym Klient jest
upoważniony do korzystania z Aplikacji Odczytu."

Czyli nie tylko zaglądają do biblioteczki... ale... wszędzie...?
Też do komputera użytkownika, jeśli jest (a zwykle jest) zainstalowana "Aplikacja Odczytu"

http://kindle.s3.amazonaws.com/AppB_07072010_Polish.pdf
„Aplikacja Odczytu” oznacza oprogramowanie (w tym wszelkie aktualizacje/rozszerzenia tego
oprogramowania), które udostępniamy, pozwalające użytkownikom na zakup, pobieranie,
przeglądanie i/lub korzystanie z Treści Cyfrowych na Innym Urządzeniu.

Tak, Kindle wysyła zawartość całego Twojego dysku do Amazonu. Jak działa Ci wolniej internet, to właśnie leciały wszystkie pirackie płyty, które miałeś.

Fakty które podaje sama firma, oraz informacje ludzi którzy ten temat rozpracowywali już dawno (mam na myśli, fora zagraniczne) tak trudno je zaakceptować? Że poczyniłeś "wycieczkę osobistą" ?
Nie znasz mnie, oraz mojego umocowania w rzeczywistości w której istniejemy, szczególnie "net" I powiem Ci że trafiłeś jak kulą w płot... Pisząc... Ech... Uśmiałem się

Eh.

No bo warto czytać zapisy w świetle całej umowy.



I tu jest odpowiedź na Twoje pytanie, czy zaglądają "tylko do biblioteczki czy wszędzie".

System utworzony przez Amazon jest projektem biznesowym, w którym prywatność użytkownika
jest towarem, który jest pozyskiwany i przetwarzany...
W jakim celu... Nie potrzebuję wiedzieć, dla mnie to dyskomfort, którego nie mam czytając papierową książkę, oraz elektroniczną na czytnikach innych od Kindle
I powtórzę moje słowa "Jeśli ktoś... Ma swoją biblioteczkę, i nie widzi niczego niewłaściwego w tym, że ktoś (firma) wie jakie książki ma, kiedy i jak z nich korzysta... Nie czuje, że ktoś narusza jego intymność... To ten czytnik jest ok."

Dla mnie to nie jest "ok."

Moje książki są... moje a zawartość mojego komputera, naprawdę nie powinna być w kręgu zainteresowań żadnej księgarni, też Amazon bo widzisz... im np. nie pasuje że ktoś używa ich wartość... np. nazwę... nawet w dobrym celu... ale o tym sam wiesz najlepiej... A ja... jako czytacz książek, nie chcę szpiegowania tej firmy, dlatego ja nie mam ich czytnika, ale oczywiście każdy ma wybór... I wiedz, że nie ma tutaj większego znaczenia treść... jaką pozyskuje Amazon z urządzeń, komputera użytkownika ale to że w ogóle to robi!
W mojej bibliotece zwykle jestem sam - i niech tak będzie - ok.

Kocham takich zwolenników teorii spiskowych. Nie chcesz, nie lubisz, masz się czego obawiać, nie kupuj. Ale nie zaśmiecaj forum.


Sent from my iPad using Tapatalk HD