Jako, że na pewnym znanym serwisie coraz więcej tak jakby widzę aukcji z używanymi K3 (być może to zbieg okoliczności) tak sobie wnioskuję, że może ich użytkownicy postanowili się juz przesiąść na wersję mniejszą, czyli nowszą.
I sama się zastanawiam, w sumie z 1 str podoba mi się 4ka, z 2ej wydaje mi się troszkę kanciasta i jakaś takaś nomen omen;) mała. Co uważam za poważną wadę (jako chyba jedyną) to brak pełnego odświeżania co stronę (jedyna w sumie rzecz, która sprawiła, że czytnik mnie ''nie'' albo ''jeszcze nie'' skusił).
Wątek założyłam z myślą o opiniach, głównie osób, które zakupiły i właśnie czekają bądź cieszą się już 4ką - który fajniejszy?

Nowy Kindle ma w ustawieniach możliwość włączenia odświeżania co stronę. Wszystko pod względem ekranu jest identyko jak w klawiaturkowcu.

ech, kobiety kobiety. Jeszcze niedawno mówiłaś że czytnik z LCD jest zupełnie wystarczający, a teraz kroi się już druga zmiana modelu
Dobrze, że tym razem nie ma możliwości wybierania koloru - będzie o jeden dylemat mniej

Chcesz korzystać z robienia notatek - kup starszą wersję. Jeśli ci na tym nie zależy, to nowsza będzie wygodniejsza*.
*nie miałem nowego K w rękach.

A ja już mam i mogę powiedzieć że design nowego Kindle jest świetny.
W porównaniu z K2 i K3 jest o wiele mniejszy i znacząco lżejszy. Pomimo miniaturyzacji dobrze leży w dłoni.
Dzięki małej ramce ekran wydaję się większy niż w poprzednikach - takie złudzenie optyczne

Dla osób o dużych dłoniach przyciski do zmiany stron mogą być trochę za małe, jednak da się dobrze wyczuć ich wciśnięcie - słychać lekki klik.

Reszta w sumie jest taka sama jak w poprzednim modelu.. - chodzi mi o ekran i menu.

Tez juz mam K4 i wlasnie sie zastanawiam czy posiadany jeszcze K3 doczeka do przyszlego roku i nie zostanie wymieniony na K4 Touch. : -)

Sent from my GT-I9000

Myśląc o różnicach między Kindle 3 (keyboard) a Kindle 4 (basic lub touch) trzeba wziąść pod uwagę też oprogramowanie.
Na Kindle 3 mamy (po zastosowaniu jailbreaka) polskie menu, możliwość zmiany czcionki, tapet, czy dogrania FBReadera lub Cool Readera, lub wreszcze Duokana...
Na Kindle 4 - nic z tych rzeczy - nawet biorąc pod uwagę obsługę kilku języków, polskiego wśród nich nie ma
A czy kiedyś będą - czas pokaże...
Ja osobiście Kindla bez "włamania" i "dodatków" nie byłbym w stanie używać, po doświadczeniu swobody, jaką mogę mieć używając np. BOOX-a

Możesz wyjaśnić szerzej co z tymi notatkami? Bo widziałem taki program do notatek nawet (notepad?), ale tylko na rynek amerykański jest dostępny. A notatki by mi się przydały...

Notatki w książkach (dostępne dla każdego posiadacza Kindle) to nie to samo, co program notatnik, którego z PL kupić w Amazonie nie można (bez kombinowania)

Myślę że chodziło o to, że kindle 4 ma tylko klawiaturę ekranową, więc na dłuższą metę pisanie na nim będzie bardzo męczące.

Dokładnie - chodzi mi o robienie dopisków na marginesie, wprowadzenie nawet krótkiego tekstu za pomocą d-pada wydaje mi się dość masochistycznym zadaniem - w skrócie, nie da się z tego korzystać.

Niedawno korzystałem z K3SO i K4 (classic) i oto moje spostrzeżenia

Wyższości K4:
- Ładniejszy. W sumie wydaje się ciemniejszy niż w info Amazona; kolor stonowany, klasyczny, neutralny, zupełnie jak Szwajcaria. Tył oczywiście matowy, przeciwdziała poślizgowi, nie widać na nim rys (tutaj w porównaniu do K3 innowacji nie ma)
- Mniejszy rozmiar. To trochę więcej znaczy niż się wydaje. Klawiatura + szersze (i zaokrąglone) brzegi w K3 nadawały mocniejszy, solidniejszy, trochę zalatujący z niemiecka wygląd. K4 ma bardziej uwydatniony ekran, ponieważ mniej rzeczy odciąga od niego uwagę, a obudowa przyjmuje tutaj formę subtelnej ozdoby. Napis "kindle" prezentuje się lepiej niż "amazonkindle" (ten z K3), w dodatku powiększono trochę jego czcionkę. Do kieszeni mieści się bez problemu, jeśli kogoś by to ciekawiło (chociaż nie radzę wkładać do tylniej )
- Moje wrażenie, wbrew wielu opiniom w sieci, jest takie że szybszy o 267Mhz procesor, usprawnił pracę Kindla. W sposób zauważalny i zmierzalny, a nie tylko autosugestywny (nie mierzyłem tego ze stoperem, przykro mi. możecie się ze mną nie zgadzać). Z experimental korzysta mi się lepiej niż w K3. Gmail domyślnie otworzył się w formacie mobilnym (wygląda to tak samo jak na smartphone'ach, iPodach itp.).
- Brak klawiatury i toucha. Z jednej strony uznałem to za zaletę. Brak multi-toucha i klawiatury, wymusza to, do czego czytnik został przeznaczony, czyli czytanie. Strony internetowe zmieniamy rzadziej, bo włączamy "Article Mode" i spędzamy czas na spokojne przyswajanie artykułu. Żadnych małpich kliknięć, machania palcami i zostawiania śladów na ekranie. Elegancja i klasa, ale to moje prywatne zdanie
Brak klawiatury pozwolił też na wykorzystanie dolnej części obudowy do chwytania Kindla (tak jak robi to ta Pani link. Bardzo wygodna możliwość, a przy trzymaniu przyjemna powierzchnia pod palcami.
- Nowszy soft. Także wada i zaleta; brak hacków, ale z drugiej strony dodano kilka opcji (zmiana czcionki, języka (ale brak polskiego), odświeżania do wyboru co 6stron lub co stronę). Brak możliwości wgrania własnych screensavers, czego wprowadzenie uważałbym za krok milowy w zniechęceniu ludzi do wgrywania jailbrake'a.
Wydaje mi się też, że dodano słowniki (poprawcie mnie jeśli się mylę). Teraz od razu po zarejestrowaniu Kindla, możemy ściągnąć oficjalne słowniki do wszystkich dostępnych języków (niemiecki, uk, us, hiszpański, francuski, włoski, portugalski) i ustawić dowolny z nich jako domyślny podczas czytania.
- Lepszy przycisk power. Naciskowy, a nie przesuwny. Nie blokuje się i nie brudzi jak w K3.
- Odświeżanie ekranu. Zauważyłem lekki ghosting przy odświeżaniu co 6 stron. Jak uda mi się położyć łapy na Nook Touch to porównam, ale w przypadku K4 duchy są bardzo mało widoczne (przeprowadziłem test - ostatnia strona przed odświeżeniem wypadła na prawie pustą by było dobrze widać - tylko przypatrywanie się pod światło słoneczne, pod małym kątem uwidoczniło kilka cieni w postaci nikłych, zamazanych linijek. No zupełnie jak duchy)

Wyższości K3: (niektóre z nich znajdują się również w K4 touch)
- Klawiatura. Jeśli ktoś z niej korzysta, to silnie odczuje jej brak. Ekranowa w K4 wystarczy do eksploracji słownika, czytania książek, blogów w necie, sprawdzenia maila.
- Wygląd bardziej odpowiadający starszym, poważniejszym osobom. K3 kojarzy mi się z ludźmi nie przepadającymi za ozdobami, nie chcących wyróżnić się z tłumu (sam czytnik w Polsce to spore rzucanie się w oczy, bo to ciągle rzadkość. Ale jednak K4 to już znacznie bardziej jazda na rozpoznawalnej marce niż K3) K3 będzie też odpowiedni dla pracowników na oficjalnych stanowiskach (czarny kolor).
- Wbudowane wygaszacze. O niebo lepsze w K3, plus możliwość jailbrake'a. W K4 wygaszacze to: ułożone w rzędach ołówki, stalówki, pióra, kałamarze, metalowe literki słowa Kindle, elementy maszyn do pisania itd. Niektóre są ładne, ale przeważnie K3 wygrywa przez K.O.
- Wydaje się cieńszy przez zaokrąglone brzegi. W rzeczywistości tak samo cienkie są K3 i K4.
- Większa pamięć i bateria. Kwestia wygody za dodatkowe pieniądze. Na użytek domowy w zupełności wystarczy. Jeśli ktoś przez 2 miesiące nie zbliża się do komputera, K4 classic odpada.
- Audio i TTS (Text to Speech)

Remis:
- Przyciski zmiany stron. Oba wydały mi się tak samo wygodne, jestem posiadaczem średniej wielkości, szczupłych dłoni. Mój tata używał K4 ze swoimi sękatymi knykciami krasnoluda-inżyniera budownictwa i też sobie chwalił wygodę.
- Ekran. Ta sama technologia i rozdzielczość

A propos obudowy K4 czy ten srebrny odcień jest farbą na plastiku wg. was i może się zetrzeć z czasem, czy może jest to plastik z wtłoczonym takim pigmentem (jak w niektórych zabawkach)?

Miałem krótko k3 i teraz mam k4. Jakie wnioski na szybko.
- Te odświerzanie bez błysku to niepotrzebny bajer. Czcionka za każdą przewroconą stroną jest coraz słabiej widoczna i gorzej się czyta. Nie ma jak to odświerzanie po każdej stronie. Soft 4.0.1 naszczescie pozwala ustawic odswierzanie po kazdej stronie.
- wielkość k4 jest super. Ja czytam w poziomie. k4 Jest malutki i obudowa jest z łądnego i solidnego materiału. Plastik w k3 sprawie wrażenie tandetnego. Chociaż wolałbym jakby produkowano czytniki 7calowe. 6 cali to jednak za mało
- przegladarka internetowa działą dużo szybciej. z 50% szybciej napewno. Ładowanie się strony o wiele szybsze. Chodzienie po stronach kursorem troche szybsze. Wersja Touch zapowiada się ciekawie. Może to zastapic tablet po części .
- brak klawiatury troche przeszkadza ale i tak klawiutura w k3 jest strasznie tandetna i klawisze ciezko pracuja. Więc nic się raczej nie traci.
- waga super. Nie czuje się nic w rękach prawie
- hackow nie brakuje. po co ten jailbrake? bez niego mozna sobie i tak wymienic czcionke czy marginesy. fbreader tez jest do niczego bo nie daje mozliwosci dania swojej czcionki
-brak audio nie przeszkadza
PDF-OW nie sprawdzalem ale czytanie pdf-a na 6 calach bez reformatu do mobi to niepotrzebna tortura

Czyli jak komus nie zależy na mniejszym rozmiarze to nie ma co zmieniac k3 na k4. Strony przewracaja sie z taka sama szybkoscia a racji tego ze obudowa jest srebrna to ekran wydaje sie mniej "bielszy" niz w k3.
jeszcze mam wrazenie ze czcionka w k4 jest mniej zaczerniona niz w k3 i wieksza jest pixeloza czcionki (slabszy hinting w k4) ale moze to subiektywnie wrazenie. Tekst jakos ladniej mi sie prezentowal w k3 ale moze to tylko takie wrazenie nie wiem

Jak dla mnie w związku z multi-touchem panuje ostatnio zbytnia podnieta. Po co z czytnika robić tablet? Jeśli potrzebujesz tablet to kupisz tablet (gdy np. pracujesz jako grafik albo potrzebujesz konkretnej aplikacji dla wygody. Na przykład tata mojego znajomego potrzebuje takiej aplikacji na lotnisku). Ale po jaką cholerę macać ten ekran - na uczelni, w autobusie itp? Nie wytrzymasz 2 godziny bez internetu i facebooka? Kindle jest do czytania i K4 sprawdza się tutaj idealnie.

Nie napisałem poprzednio mojej konkluzji:
Ekran dotykowy w K4 sprawdziłby się w roli szybszej nawigacji słownika. I tylko w tym względzie. Wydaje mi się, że w Experimental rewolucji nie będzie (do kupowania książek, czytania blogów, artykułów, przeglądarka będzie tak samo przydatna). Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłby Kindle z klawiaturą, ekranem dotykowym oraz bocznymi przyciskami zmiany stron. Każdy z tych elementów ma swoje odpowiednie zastosowanie, a K4 touch nie ma przycisków bocznych...