Po resecie Ivona zaczęła czytać ,lecz mimo ustawienia odswieżania ,, zawsze,, czyta przecinki i inne znaki interpunkcyjne. Co znowu jej nie pasuje ?

Potwierdzam problem. U mnie również szybko się rozładowuje. Mam nadzieje ze rzeczywiste wyjdzie ta poprawka softu.

Witam
Czytając forum, można odnieść wrażenie, że Onyx, nie tylko x61s, jest dość "problemowy".
Czy to tylko tak wygląda na forum, gdzie jak wiadomo, zazwyczaj pisze się wtedy, kiedy pojawiaja się problemy?
Rozumiem, że są na forum zadowoleni użytkownicy Onyxów, którzy nie zameniliby go na żaden inny:)

pozdrawiam, miłego weekendu
sympatyk Onyxa, ma nadzieje, niebawem posiadacz:)

Po prostu dość dużo egzemplarzy Onyx-ów jest u użytkowników (myślę że po Kindle to drugi najpopularniejszy) i zawsze jakiś Mały procent wad występuje. A wiadomo, że częściej się odezwie ktoś, komu szwankuje, niż ten zadowolony Zwłaszcza jeśli chodzi o czytnik, przy którym można tyle czasu spędzić, jeśli mamy dobrą lekturę

Jestem bardzo zadowolony z BOOX-a i znam parę osób również zadowolonych. Tym bardziej, że jak kupowałem prawie 2 lata temu to było starsze, uboższe oprogramowanie, a teraz jest dużo funkcjonalniejsze. Obecnie są dostępne sprzętowo nowocześniejsze wersje i z ekranem Pearl. Te czytniki mają potencjał.

Witam, czy ktoś się orientuje jakiej max. pojemności karty pamięci obsługuje x61s ?

A nawiązując do postu użytkownika Bodomir ,mogę powiedzieć ze te forum w moim przypadku odwiedzałem , gdyż chciałem kupić czytnik taki który będzie prosty w użyciu i czytał różne formaty.Doteraz mam czytnik SimPada przerobiomego na dłłługie czytanie ( dołożone dodatkowe ogniwa baterii) i wiem że czytanie z podświetleniem jednak męczy oczy.
A jak ktoś chce mieć użądzenie bezproblemowe to niech sobie kupi np. IPada ,nie piszę że chcę go reklamować ale mam go już 1 rok i mogę powiedzieć że teraz wszystko porównuję do jego intuicyjnej obsługi i prawie możliwego popsucia w trakcie normalnego użytkowania.
Pozdrawiam wszystkich moli książkowych!

Tak samo jak każdy inny BOOX, do 32GB.

U mnie przy średnio intensywnym korzystaniu z czytnika jedno ładowanie starcza na 1 tydzień, czyli jestem kolejnym z wielu poszkodowanych. W materiałach marketingowych pisano o okresie od kilku tygodni do 3 miesięcy. Śmiesznie wyszło. A najśmieszniejsze jest gdy poszukacie informacji o ilości odświeżeń - marketingowcy piszą o 16'000, czasem 12'000, a w specyfikacji z instrukcji obsługi, która na dzień dzisiejszy jest dostępna tylko na urządzeniu, wpisano "ponad 10'000", czyli wartość powszechnie spotykaną w wielu czytnikach na rynku. Wyszła niezła parodia - z jednej strony marketingowcy naciągnęli dane techniczne, kreując z urządzenia trochę bezpodstawnie mistrza energooszczędności, a z drugiej strony wyprodukowano sporo urządzeń z usterką, która powoduje, że urządzenie zamiast usypiać w trybie uśpienia, zużywa w czasie uśpienia więcej energii niż wybudzone. Ta usterka to nie jest "mały procent". Z tego co się orientuję (szacunki na podstawie rozmów z handlowcami w tej branży) wszystkie czytniki ogólnie sprzedają się przeciętnie i sprzedaż setek urządzeń jednego producenta jeszcze niedawno była możliwa dopiero po wielu miesiącach. Poza tym ze sklepowego doświadczenia mogę powiedzieć, że większość klientów, którzy znajdą jakąś wadę najpierw idzie z pretensjami do sprzedawcy, potem przychodzi czas na serwis, a na forum wypowiadają się przeważnie społecznicy i osoby, które lubią opisywać swoje życiowe perypetie. X61S to świetne urządzenie, jestem z niego zadowolony, Airs ma rację, że Booxy to dobre czytniki, ale nie bagatelizujmy usterek, może się nawet okazać, że to nie tylko wygaszanie spartolono, ale ogólnie problem jest szerszy i dotyczy elektroniki (wnoszę po względnie głośnych piskach). Wtopa producenta jest ewidentna, ale Kindle 2 też miał wzloty i upadki, poczekamy - zobaczymy czy Onyx i Amazon mają serwis na podobnym poziomie, z utęsknieniem czekam na nowy firmware.

Uwierz mi - nie jest tak wielu "poszkodowanych".
Opisujesz problem, który składa się z 2 czynników - sprzętowego i programowego - trzeba je oddzielić.

Zacznę od programowego. Firmware BOOX-ów ma od początku problem z zużyciem baterii w trybie uśpienia (włączony ScreenSaver) - wydaje mi się, że wynika on z błędnego założenia Chińczyków, że z tego stanu czytnik musi się dać wybudzić dowolnym klawiszem. Była już o tym dyskusja na forum, z której wynikało, że jest to nie do zrealizowania w tej konkretnej architekturze (procesor musi sprawdzać stan wszystkich klawiszy i nie może się uśpić). Nie wiadomo czy ten problem programiści z Chin rozwiążą i kiedy.
Ja osobiście wyłączam czytnik, jeśli wiem, że nie będę czytał przez dłuższy czas. Przy usypianiu mój Onyx wytrzymuje tydzień (model A60, ma już prawie 2 lata), a jeśli wyłączam na przykład na noc to wytrzymuje prawie dwa tygodnie przy tej samej intensywności czytania.

Czynnik sprzętowy jest dla mnie oczywisty - powtarzały się głosy użytkowników, którym znacznie krócej trzyma bateria, że również "piszczy". Czytnik nie może piszczeć. Jest cichym (bezgłośnym) urządzeniem. Jeśli piszczy, to coś jest nie tak ze sprzętem i oprogramowanie na to nie pomoże.

Oczywiście, w tej kwestii może się polepszyć ale nieznacznie. Jeśli "piszczy" i wytrzymuje tylko tydzień, to masz pewnie wadliwy egzemplarz, możesz być niezadowolony i powinieneś zgłosić to do serwisu! Masz do tego pełne prawo i podstawy.

Nie wierzę, wierzę natomiast 6 osobom, które mają problemy z żywotem baterii na X61S (Awujotka, Skeetkm, Reesh, Coper, Startcup oraz moja skromna osoba). 6 osób z problemami z baterią to jest aż 6 osób, a nie tylko 6 osób. A piszczenie zgłaszały również osoby, które nie zauważyły (jeszcze?) problemów z baterią (Joan, Sabusiaczek87), czyli teoria o bezpośrednim związku piszczenia ze stanem baterii nie jest jeszcze całkowicie potwierdzona, ale jeśli tylko się potwierdzi, to czytników z poważnymi kłopotami naliczymy już 8 sztuk. Jest 11 forumowiczów z X61S. Apeluję do wszystkich użytkowników X61S, którzy jeszcze się nie wypowiadali żeby opisali czy bateria trzyma im obiecane kilka tygodni, czy może krócej i czy urządzenie wydaje głośne piski po przyłożeniu ucha na odległość powiedzmy jakiś kilku-kilkanastu centymetrów od urządzenia (u siebie słyszę te piski nawet na pół metra, ale inni domownicy mają gorszy słuch i słyszą dopiero z bliższej odległości).

Witam,

Co do długości działania to na razie testuje, ale nie wydaje mi się żebym choć zbliżył się do obiecywanych kilku tygodni.
U mnie piski słychać, tylko gdy przystawię ucho, ale dotąd myślałem że to tak ma być i zupełnie mi to nie przeszkadza.

Witam

Niestety bardzo poprawie liczne osob, ktorym bateria siada zbyt szybko. Mamy z żoną aż dwa takie czytniki i oba to robią, jej właczony wytrzymuje max 2-3 dni, a moj 3-4. Pan z serwisu cos bredzil o 45 dniach na czuwaniu i 3 tygodniach przy czytaniu. Nawet chciałem wysłac do serwisu, ale sie wstrzymalismy, bo za 3 tygodnie wyjezdzamy i chemy zabrac czytniki ze soba. Teraz poczekam jak poszlo innym, czyli czy czytnik po powrocie z serwisu trzyma duzo lepiej, czy nie.

W sumie bardzo poprawiliscie mi humor, to zawsze lepiej jak cala partia jest walnieta, a nie tylko nasze dwa czytniki. Zyc z tym mozna, po prostu sie czesciej laduje, ale pan z serwisu mowil, ze to ma wytrzymywac o wiele dluzej niz 60s, a ten spokojnie do tygodnia mi trzymal.

Czyli w tym momencie 9 na 14 opisywanych w tym wątku doświadczeń z X61S to problemy z czasem pracy baterii. Pytanie jednak ile sprzedano czytników. Muszę się przyznać do błędu, poobserwowałem jeszcze porządnie wiele statystyk pobrań itp., poszperałem tu i ówdzie i chyba trochę źle oszacowałem obecną sprzedaż czytników, dystrybutor teoretycznie mógł jednak sprzedać w sierpniu dużo egzemplarzy tego czytnika i obecnie szacuję, że nas - pechowców, którzy trafili na te wadliwe, może być teoretycznie jakieś kilka procent, chyba nie mam podstaw by twierdzić, że więcej. To i tak dużo, rozzłościły mnie słowa Airsa o niewielu poszkodowanych, ale w sumie może ma więcej informacji, może (nie)oficjalnie dowiedział się czegoś od dystrybutora i może można mu zaufać... Arzachel - masz rację, że można z tym żyć, moim zdaniem w czytnikach najważniejsza jest jakość ekranu i obsługa maksymalnie dużej ilości formatów książek, akurat w tym X61S są bezkonkurencyjne.

A ja uzyskałam informację, że sprawcą wadliwej pracy baterii jest firmware I ja się pytam: skoro (chyba) wszystkie czytniki X61s, jakie się pojawiły u nas w sprzedaży mają (powinny mieć?) tę samą wersję oprogramowania, to jakim cudem część pracuje dobrze, a część wykazuje wady?
No ale poczekam na powrót czytnika z serwisu, a wróci dopiero wtedy, jak producent wypuści nową wersję firmwaru..., co ma nastąpić ponoć na początku przyszłego tygodnia. Pożyjemy, zobaczymy. Jak nie będzie działał dobrze, zawsze pozostaje żądanie wymiany na inny egzemplarz...

Moja wresja firmware to 1.5.1 20110621. Po dłuższym użytkowaniu wychodzi, że bateria pada po 2000 stron.

Niestety, zakupiony przeze mnie czytnik też trzyma 2-3 dni i dziś oddaję go do Vobisu w z powodu niezgodności z specyfikacją .
Poczekam narazie na poprawioną wersję ,lub kupię inny czytnik który będzie umożliwiały czytanie kilka tygodni bez ładowania.
Aktualnie to na IPadzie przeczytam wiecej ,tam w trakcie uspienia bateria się nie rozladowuje jak w przadku x61s i kilkanaście godzin czytania mam zapewnione.