Trudno coś doradzić, tak szeroko się rozpisałeś
Kindla wykluczyłeś, tak samo Nooka od B&N, choć ten drugi byłby dobry (i tani) gdybyś do niego dokupił okładkę...
Na Twoim miejscu przyglądnął bym się czytnikowi z serii Onyx BOOX X60 lub X60S - mają wzmocnioną obudowę, okładkę i obsługują wiele formatów.

By Tapatalk on ZTE-Blade

Witam,

Dzieki za odpowiedz. Rozpisalem sie, bo mam swiadomosc, ze pojawil sie nareszcie wybor troche wiekszy od czasu, kiedy kupowalem PRS600. I ze czytniki czyms sie roznia, kazdy skierowany jest do innego klienta. Wy macie wiedze branzowa, nabyta ze strony konsumenta - zatem tym bardziej dla mnie cenna.

Nie mowie, ze wykluczam Kindle'a. Jest tani, czyli za wifi i inne niepotrzebne mi cuda nie place. Za brak wifi w Onyx Boox place niemalze dwukrotnie wiecej, to daje do myslenia (i zastanawia, coz takiego specjalnego jest w Onyksie, marce nieco egzotycznej w porownaniu do Amazona?). W Kindle przeszkadza mi brak obslugi EPUB i kilka innych drobiazgow, za takim wyborem stoi jednak cena.

Powiedzmy, ze moimi priorytetami sa jakosc wykonania, co za tym idzie bezawaryjnosc i komfort czytania beletrystyki w roznych jezykach (rozumiem przez to np. czytanie z punktowym oswietleniem czy w parku w sloneczny dzien). Rowniez bylbym szczesliwy mogac zamknac sie w kwocie 700zl.

Na razie badam grunt, jesli chodzi o Onyx. Ma dobre recenzje, wydaje sie dobrym wyborem. Na stronie producenta sa jednak odnosniki do kilku modeli z wyswietlaczem 6''. Jakie sa roznice?

Ten Nook - sprawdzam wlasnie. Cenowo ok, ekran dotykowy nie budzi zaufania, ale przeciez technologia poszla naprzod. Dzieki, nie bylem swiadom istnienia takiego modelu. Jakie sa mocne i slabe strony?

pozdraawiam serdecznie,
kyrielejson

Jeśli 6" do czytania beletrystyki to zdecydowanie Kindle...
Na tym urządzeniu czyta się tak wygodnie, że już nie raz przejechałem właściwy przystanek w komunikacji miejskiej...

Co do książek - Epubów nie czyta, ale Calibre z odpowiednią wtyczką pozwoli w trzy kliknięcia sobie z tym poradzić. Niedługo zresztą wydawnictwa polskie zaczną wrzucać książki ze znakiem wodnym zamiast Adobe DRM więc będzie wygodniej a być może nawet zniknie problem formatu przez wrzucenie .mobi
Poza tym, jak chcesz czytać w obcych językach, to ksiegarnia Amazonu daje trochę możliwości

W przypadku Kindle to w zasadzie tylko problem z formatami, ale to może być jednorazowa sesja przy Calibre i wszystko już będziesz miał na czytniku - EPUB konwertuje się idealnie, bo to przecież prawie to samo co MOBI. No i odpada problem z polskimi czcionkami w epubach.

Internetu w Kindle nie ograniczałbym do przeglądarki, równie ważne (a dla wielu ważniejsze) jest to, że mogą sobie wysyłać bezprzewodowo książki (z ew. konwersją w locie przez Amazon), albo ustawiać subskrypcje gazet w Calibre. No a wersja 3G to dostęp do całej bazy książek Kindle Store z każdego miejsca na świecie, nie każdy z tego skorzysta, ja korzystam. No i ew. podróżach to jest jakiś backup, jeśli np. twój operator nie ma zasięgu, to Kindle złapie każdego operatora 2G/3G w Polsce.

Do Onyxa warto dopłacić jeśli byłbyś zainteresowany obsługą DRM Adobe, Ivoną, polskim menu i tego typu funkcjami.

Nooka nie warto kupować, dopóki jest dostępny tylko w USA i nie da się choćby zrealizować gwarancji.

Prawde mowiac ja sie waham pomiedzy Kindle a Onyxem. Uzywam Calibre i jestem swiadom, ze konwersja bedzie jednorazowa.

Z drugiej strony...
http://www.vobis.pl/produktinfo.aspx?symbol=109860#

Chyba rozwiazalem problem.

EDIT: w sumie chyba mi sie dziwicie, czemu nie Kindle, czemu kombinuje. Ano, to w kilku slowach wyjasnie. Jak mowie zle, poprawcie, pamieci nie mam rewelacyjnej. Otoz nie ufam obudowie z plastiku (pracuje w branzy produkcyjnej i mam pojecie o ekonomice produkcji, kiedy wybiera sie jako material metal a tworzywo sztuczne...), jednak zimne aluminium plus etui budzi we mnie wieksze zaufanie. Dalej - rozumiem, ze Amazon sprzedaje czytniki tanio, zeby zarobic na ksiazkach, co dla mnie, osoby z wlasna baza ksiazek, powinno brzmiec rewelacyjnie. Tak sie robi przykladowo z drukarkami. Rozumiem tez, ile trzymaja dzisiejsze drukarki, a ile trzymaly jeszcze 10 lat temu, kiedy byly drogie (a tusze tanie). Boje sie po prostu o jakosc wykonania i co za tym idzie profesjonalizm serwisu.
Ostatnia sprawa - mam uraz do duzych korporacji z wlasnymi systemami baz danych produktow, tak jak tutaj Amazon-Kindle i ksiegarnia e-bookow. Sony od eReadera nie sprzedaje ksiazek, jest zatem bardziej 'elastyczny', nie wymaga wlasnego formatu (nawet jesli to tylko durna konwersja). Tak samo obecnie Onyx. Nie maja interesu we wspieraniu technologii ukierunkowanej pod pewnym katem. Bardzo zrazilem sie uzywajac iPoda, wymagajacego iTunes. Jesli na rynku pojawi sie mp3-player z pojemnym dyskiem w konkurencyjnej cenie, a bez dedykowanego oprogramowania do wgrywania durnych mp3 na urzadzenie, od razu je wymienie. Taki widze problem z Kindle, nawet jesli poki co Amazon potrafi zachowac umiar i ograniczenia stosowac wylacznie w kwestii .mobi.

Znowu mi dlugi post wyszedl - przepraszam, ja tak mam. Oczywiscie jestem swiadom, ze sie ze mna nie zgadzacie i nie przemawiaja do Was moje 'argumenty', czy raczej osobiste uprzedzenia. Po prostu szukam czegos lepszego od Kindle i niewiele drozszego. Znalazlem Onyxa z ekranem Pearl za 700zl, z gwarancja i swietna jakoscia wykonania. Wydaje sie na tyle konkurencyjny, ze zdecydowalem sie i kiedy tylko bede w Polsce, chetnie zakupie.

pozdrawiam serdecznie,
kyrielejson

Pierwszorzędnie kwestia gustu
IMO serwis i gwarancja Amazona jest mocnym punktem kindle.
Best customer service on the world

Dotykowy ekran w nooku nie działa na zasadzie "dotyku" (w sensie, że ekran się nie ugina i nie łączą się pod spodem jakieś "druciki") tylko na zasadzie podczerwieni. Ja jestem zadowolony z dotyku bo działa szybko i bez zarzutu.

Takie urządzenia są na rynku i nie od dzisiaj.
Moja pierwsza drukarka, obecnie gdzieś 11letnia, i nietania, i atramentowa, od początku sprawiała kłopoty. Poczciwa maszyna, i byla użyteczna, ale jednak.

Kindle mam ok pół roku (gdzies tak od lutego, nie chce mi się sprawdzać) i jest w stanie idealnym. Oczywiście, oby nie zapeszyć. Nie obchodzę się z nim w jakoś wyrafinowanie dbały sposób, staram się oczywiście mieć na uwadze, by się nie zniszczył, ale też nie cechuje mnie jakaś przesada. Okładki nie kupiłam, trzymam go w twardym metalowym etui, z którego go wyciągam (albo zostawiam, bo etui ma 'nózkę').

A Onyxy wygląda na to, że są fajne, może nawet fajniejsze niż czytniki 'amazonczyki;)'

Srednio ufam tej technologii, wydaje mi sie niedokladna. Siec promieni podczerwonych musi byc naprawde gesta, zeby cokolwiek z tego wyszlo. Generalnie produkt wydaje mi sie dosc egzotyczny i skierowany na rynek amerykanski - pozostane przy Kindle lub Onyxie, znacznie szerzej dostepnych (i tanszych).


Zgadza sie. Tylko drogie. Rynek wtorny produktow Apple jest olbrzymi, swoje 30gb kupiem za ok. 200zl w Szwecji. W tej cenie ciezko mi bylo znalezc cokolwiek o podobnej pojemnosci (w czasie, kiedy kupowalem).


Drukarki to przyklad, jako inny dobrze wziac samochody. Jestem z rodziny zwiazanej z branza automotive, wiem - takze z punktu widzenia kierowcy - ze jakosc wykonania samochodow idzie w bardzo zlym kierunku. A drukarki nasunely mi sie automatycznie, bo wlasnie mam kolejny problem z drukarka kupiona rok temu, podczas gdy stara (HP DeskJet 710c) wytrzymala 7 lat bez ani jednej awarii. Generalnie im bardziej skomplikowany produkt, tym latwiej sie psuje - stad pozostaje niechetny wodotryskom w e-readerach, stawiajac na pierwszym miejscu jakosc wykonania i przyjemnosc czytania (co widze w ekranach pearl).

Ten Onyx wydaje sie naprawde kuszacy. Mam nadzieje, ze moge wsadzic do niego moja karte SD ze wszystkimi ksiazkami i 'z marszu' bedzie dzialac. Generalnie Onyx ma wszystko, czego szukam, jest w akceptowalnej cenie i nie spotkalem sie ze zla recenzja na jego temat.

Dziekuje Wam za odpowiedzi, moj problem zostal rozwiazany i czekam tylko na mozliwosc pojechania do Vobisu i zakupu czytnika. Mam nadzieje, ze posty napisane w tym temacie przydadza sie takze komus innemu, kto rowniez zastanawia sie nad wyborem wlasnego e-readera.

pozdrawiam serdecznie,
kyrielejson

Sony od dawna sprzedaje kilka modeli z tak zrobionym dotykiem. Nie przypomniam sobie, żeby ktoś na to narzekał.

witam,


jest to moj pierwszy post na forum. Jako ze jest w tym dziale potrzebuje waszej pomocy

przygladalem sie kilka miesiecy temu rynkowi e-bookow i urzadzen do ich odczytywania i byly one poza zasiegiem normalnego czlowieka teraz sie nieco poprawilo.
poczytalem o wszelakich formarach, dodatkowych funkcjach, ktore urzadzenia oferuja itd.

Ja nszukam urzadzenia podstawowego. Nie potrzebuje dodatkowych funkcji (3g, wi-fi, mp3 i innych wodotryskow), za ktorych posiadanie zaplace, a nie bede z nich korzystal (rowniez z tego samego powodu nie kupie zadnego smartfona, ze o wszelkich iUrzadzeniach nie wspomne).
Wazne dla mnie jest aby takie urzadzonko pozwolilo mi czytac wszystkie mozliwe formaty i zeby byla mozliwosc czytanie "pirackich" ksiazek. Szczegolnie druga ewentualnosc jest istotna, bo ksiazki ktore zazwyczaj czytam sa tylko dla maniakow i jeszcze nie udalo mi sie ich znalezc w formie elektronicznej.
Istnieje takie urządzenie?

Normalnie na czytniki można wgrywać własne dokumenty i to nie stanowi problemu, ale wszystkie możliwe formaty już tak. Tu jednak z pomocą przychodzą takie programy jak Calibre, które pozwalają łatwo skonwertować wiele różnych plików na pożądany format. Czytniki pomyślane są do formatów takich jak ePUB czy MOBI i je najlepiej będą obsługiwać, czytanie będzie wtedy wygodne, a metodę konwersji łatwo opanować i nie zabiera ona czasu. Dlatego nie ma co szukać all-in-one, szczególnie, jeśli patrzymy na cenę. Skoro najtaniej, to np. Kindle 3 Wi-Fi - 160$ z przesyłką od producenta, w 3-5 dni przychodzi. Ewentualnie oferta EMPiKu.
Każdy czytnik będzie miał jakieś tam dodatkowe opcje, trudno jednak powiedzieć, żeby się za nie dodatkowo płaciło, jeśli to i tak najtańszy czytnik na rynku - jak w przypadku Kindle.

tutaj skupiałbym sie na formacie pdf. Nie wiem jak to wyglada na e-book readerze, ale nawet open office przerobi zwykly dokument na PDF.
Czy ten "Calibre" sciaga zabezpieczenia (RDM, czy DRM)?

sprawdzalem (niestety) na alegro ceny i specyfikacje Kindle. Dodatkowo zainteresowal mnie Icarus GO. Przegrzebałem forum, ale ma on negatywne opinie, wiec teraz nie wiem co robic

Niestety nie ufam juz zadnym przewoznikow, ktorzy maja mi cos dostarczyc zza granicy (kurier ktory szedl ze stanow, potrafil mi nawet ksiazke zniszczyc).
Jest jakas roznica pomiedzy Kindlem kupionym na stronie Amazon.co.uk, a tymi na naszych kochanym alledrogo?


-----

edit

juz doczytalem o konwersji plikow i sciaganiu zabezpieczen

Jeśli kupisz na allegro to czytnik przyjedzie(i przyleci) dokładnie tym samy przewoźnikiem. Pośrednicy z allegro robią tylko jedną rzecz - wypełniają za Ciebie zamówienie na stronie amazona. Nic więcej.

PDFy na 6" były, są i będą niewygodnym formatem Ot, specyfika tego formatu.


Tutaj jest ten bonus, że jak się zniszczy to piszesz do Amazonu, a oni Ci go wymienią na nowy.


Tia, taka, że z .co.uk nie zamówisz do Polski Kindle z wysyłką do naszego kraju można zamówić tylko z .com. Poza tym nie, nie ma różnicy, a ludzie z Allegro najczęściej po prostu sami logują się na koncie w Amazonie, wpisują Twoje dane i zamawiają - więc i tak dostajesz tym samym kurierem z USA.