To mój pierwszy post na forum więc witam.
Chciałbym w najbliższym czasie kupić czytnik e-booków. Już długo przeglądałem forum w poszukiwaniu czytnika ale nic nie znalazłem , więc zwracam się z pytaniem.

Poszukuje czytnika:
- z dużym ekranem , minimum 9 cali.
- ma służyć do czytania książek w wielu formatach.
- nie było by źle gdyby bateria trzymała długo , ale nie jest to najważniejsze.
- cena za bardzo nie gra roli - urządzenie ma być w miarę bezkompromisowe ( oczywiście cena ma nie być wzięta z kosmosu czyli moim przypadku to ok. 2000 zł.)
- z tego co czytałem , to czytanie długich artykułów z internetu jest dość przyjemne , więc żeby miał Wi-Fi.

Na razie znalazłem opcje :
1. W tym miesiącu ma wyjść ASUS DR-950 , z tego co widać na papierze byłby to dla mnie idealny czytnik. Jednak po przeczytaniu opinii o DR-900 trochę się zraziłem. Poza tym u asusa często są opóźnienia , a czytnik chce mieć w najbliższym czasie.
2. Onyx M90 - bardzo podobnie jak u ASUS -a. Tu też nie wiem kiedy będzie dostępny w Polsce.
3. Sony PRS-950 - Czytałem że ma nie najlepszy ekran i ogólnie jest nie za dobry.
4. Kindle DX - o tym prawie nic nie wiem
5. PocketBook Pro 903 - Podobno bardzo dobry.

Co polecacie ? Czy warto czekać na ASUS DR-950\Onyx M90 ?

Vat obowiązuje. Nie płaci się cła.

Ale VAT chyba dotyczy tylko płatników VAT, a sprzedawcy indywidualni mogą sobie odpuścić do pewnego obrotu (albo jeśli go zaniżają)?

Ja jednak zdecydowałem się na Nooka. Kupiłem nowe urządzenie z etui za niewiele ponad 500pln. Jestem nim zachwycony, wygląd, e-ink, wszystko przekracza nawet moje wymagania:)

Pierwszy raz jestem na forum. Na pewno powtórzę zadawane wcześniej pytania, ale nie jestem wstanie wszystkiego dokładnie przeczytać Z góry więc przepraszam.
Chciałabym kupić czytnik, który jest naprawdę tani. Czyli najlepiej nie przekraczający 400 zł. Nie znam się dokładnie na tym urządzeniu a zależy mi aby odczytywał format doc oraz pdf, który sama stworze. Gdzieś przeczytałam, że niektóre nie czytają własnych pdf. I czy naprawdę jak już można je otworzyć to czy niewygodnie jest je czytać. I ostatnie pytanie czy duży jest zasób książek po polsku w formatach przeznaczonym tylko do czytnika?
Prosiłabym o pomoc w wybraniu najlepszego z tych najgorszych ;p

W takim razie inaczej, jaki jest najtańszy opłacalny czytnik. I co powiedzielibyście o tym: http://allegro.pl/sony-prs-500-ebook-re ... 72967.html? oraz http://allegro.pl/amazon-kindle-3-wi-fi ... 20470.html Tzn jakie mają wady?

Co do pdf to te 9" nie jest konieczne. Osobiście posiadam lbook v3+ (jest to to samo co bebook) i czytnik ten wyświetla pdf tak samo jak rtf. Zawija wiersze i powiększa czcionkę jak sobie życzę. Pdf wygląda tak samo jak każdy inny format. No może nie do końca bo przewija stronę sekundę dłużej. Zaletą lbook'a jest to że wrzucam na niego pdf, rtf, doc a on wszystkie czyta, bez potrzeby przerabiania i kombinowania

Dla mnie, powtarzam DLA MNIE to nie są wady gdyż: po tym jak to nazwałeś "reflow"(muszę zapamiętać ) pdf chodzi wystarczająco szybko (na lbooku zaznaczam), po tygodniu używania czytnika dalej jest naładowany, kartę mam 8GB więc miejsca dostatek. Natomiast nie ma zabawy w konwersję formatów, po prostu wrzucam i czytam. Oczywiście wszystko to są subiektywne odczucia, ja po prostu chciałem zaznaczyć funkcje lbooka (czy bebook ma tak samo nie wiem) co by utrudnić koledze wybór czytnika