hej wszystkim,

ja poszukuje czytnik, który sprawdzi się jako czytnik nie tylko ebooków, ale też przydługich artykułów na stronach www. Mam tendencje do odkładania stron do zakładek "na potem" i chciałbym mieć dostęp do nich w wolnej chwili. Nie lubię czytać na komputerze, po za tym nie zawsze mam go ze sobą
Z tego powodu zastanawiam się nad Amazon Kindle 3G. Nie ma dla mnie problemu z zamówieniami z zagranicy, gdyż mam z tym trochę doświadczenia. Nie straszne mi konwertowanie stron w różnych programach, na pdfy i inne tego typu głupoty, aczkolwiek uniknięcie tego jest wygodą, a wygoda to dobra rzecz Z ebooków zamierzam czytać nie tylko beletrystykę, ale zamierzam też wgrać różne podręczniki do ekonomii, zarządzania, inwestowania i innych pierdół - czyt. mają wykresy, rysunki, i bóg-wie-co-jeszcze.

Jednak,

z tego co wyczytałem, 6" ekran Kindla może być zbyt mały, żeby komfortowo czytać wykresy i te strony (da się to jakoś sprawdzić?). Za to ceny DX'a 9" i podobnych (Onyx Boox, itp.) są na tyle wysokie, że chyba lepiej dołożyć parę stów i kupić jakiś tablet.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Lepiej wydać ~500-700 zł na Kundla z "małym" ekranem, czy kupić tablet z beznadziejnym LCD? A może jest jakiś inny ereader warty uwagi?

haoqi: jeśli czytasz "na później", to Kindle + Instapaper (lub inne wtyczki np. "Read on Kindle" dla Chrome) będą dla Ciebie idealne.
http://www.instapaper.com/extras - jak nazbierasz tych artykułów, to wysyłasz sobie na Kindle gazetkę z rzeczami do przeczytania.

Czytniki 10" są droższe 2-3x więc zanim się zdecydujesz, zdecydowanie radzę sprawdzić mniejsze. Co do wykresów - nie przesadzajmy, to nie jest aż takie małe.

No a tablety to inna bajka. Za 700zł nic nie dostaniesz sensownego, już wolałbym używkę Ipada za ~1200.

Chyba zdecyduje się na Kindle z 3G. W sumie jest najtańszy z dostępnych. Jak mnie wkurzy to go sprzedam i kupie iPada 2 jak tylko trochę stanieje.

pytanie jak często czytasz te wykresy ? jakbyś był analitykiem i chciał sobie czasami poprzeglądać pracę n urządzeniu to rozumiem, ale na co dzień nie ma wielkiej liczby wykresów a pliki PDF zawsze możesz przerobić

Czemu uważacie, że nie da się kupić w PL nooka w granicach 600pln?? Widziałem już kilka ogłoszeń których cena była zachęcająca. Na allegro jest jeden sprzedający który oddaje nooki po 429pln. Opisuje je jako Certified Refurbished. Co przez to rozumieć bo każdy inaczej traktuje ten termin? Co na moim miejscu byście wybrali nook czy kindle?

No to musisz zapytać sprzedawcy co rozumie poprzez ten termin refurbished, bo może się okazać, że w jego rozumieniu są to np popsute ekrany, niesprawne przyciski lub cokolwiek, do tego ten gość ma tylko 3 komentarze na allegro więc niezbyt wiarygodny a za tą samą cenę masz kindla 3 (25 zł drożej)

Co do tego gościa to fakt, mało wiarygodny, i aukcja jakaś taka marna. Może mi ktoś w końcu wytłumaczyć w czym kindle jest lepsze od nooka? Bo wyglądem nook bije kindle na głowę, przynajmniej dla mnie. Chodzi mi o możliwośći, odczytywane formaty itp.? Jak pisałem wyżej interesuje mnie tylko tekst, żadnych grafik wykresów, sam tekst.

http://naczytniki.pl/index.php/nook-vs-kindle-porownanie-czytnikow/

Ilość odczytywanych formatów jest IMHO niezbyt istotna, bo tak naprawdę liczy się epub i mobi, wszystko inne i tak konwertujesz, a PDFy na 6" męczą strasznie. Kindle jest lżejszy, dłużej chodzi na baterii i ma lepszy ekran. Do tego cena.

I to, co warto zaznaczyć, cena za nowy produkt. Nook nie jest dostępny w wersji międzynarodowej - więc jak coś Ci się zepsuje to będziesz miał problemy z jakąkolwiek reklamacją. Z Kindle wszystko jest bezproblemowe w tej kwestii.

To mój pierwszy post na forum więc witam.
Chciałbym w najbliższym czasie kupić czytnik e-booków. Już długo przeglądałem forum w poszukiwaniu czytnika ale nic nie znalazłem , więc zwracam się z pytaniem.

Poszukuje czytnika:
- z dużym ekranem , minimum 9 cali.
- ma służyć do czytania książek w wielu formatach.
- nie było by źle gdyby bateria trzymała długo , ale nie jest to najważniejsze.
- cena za bardzo nie gra roli - urządzenie ma być w miarę bezkompromisowe ( oczywiście cena ma nie być wzięta z kosmosu czyli moim przypadku to ok. 2000 zł.)
- z tego co czytałem , to czytanie długich artykułów z internetu jest dość przyjemne , więc żeby miał Wi-Fi.

Na razie znalazłem opcje :
1. W tym miesiącu ma wyjść ASUS DR-950 , z tego co widać na papierze byłby to dla mnie idealny czytnik. Jednak po przeczytaniu opinii o DR-900 trochę się zraziłem. Poza tym u asusa często są opóźnienia , a czytnik chce mieć w najbliższym czasie.
2. Onyx M90 - bardzo podobnie jak u ASUS -a. Tu też nie wiem kiedy będzie dostępny w Polsce.
3. Sony PRS-950 - Czytałem że ma nie najlepszy ekran i ogólnie jest nie za dobry.
4. Kindle DX - o tym prawie nic nie wiem
5. PocketBook Pro 903 - Podobno bardzo dobry.

Co polecacie ? Czy warto czekać na ASUS DR-950\Onyx M90 ?

Daruj sobie SiPix, naprawdę.


Ale wiesz, że PRS-950 ma 7", nie 9"?


Na Asusa na pewno nie. Co do Onyxa - bardzo możliwe, ludzie lubią ich 6" Booxy.

Termin jest jednoznaczny - są to czytniki naprawione (odnowione) przez producenta (bo np. pękł ekran czy obudowa) lub ze zwrotów (w cywilizowanych krajach większość sprzętu można zwrócić w ciągu 30 dni od zakupu). Nie uszkodzone, to pełnowartościowy produkt, ale musi być oznaczony, bo nie jest "prosto z fabryki" i nie może być sprzedawany jako nowy.

myślałam o nooku krótko przed zakupem samego kindle, bo nook jest biały, a wersja międzynarodowa kindle jest (lub była) dostępna tylko w wersji grafitowej. Poza tym na ebayu widywałam wtedy aukcje tych czytników w cenach dośc porównywalnych do kindle, licytacje np., i dostępne na terenie UE (na towary kupowane w UE nie obowiązuje vat).
O wyborze Kindle zadecydował przede wszystkim ekran, bo wg mnie ten jest najwazniejszy i nie chcialam już czytnika z ekranem vizplexa czy sipix. Przed zakupen nie widziałam pearla (tyle co w sieci), ale gdy już miałam, uznałam, że warto bylo jednak postawić na perełkę;-) właśnie (ogólnie kupowałam z nastawieniem, że jeśli mi się nie spodoba albo coś nie będzie pasowalo to przecież można zwrócić).
Ponadto mam mieszane uczucia jeśli chodzi o dotykowe ekrany, są ok ale na tradycyjne klawiatury nie narzekam. Do tego fakt, że kindle jest łatwo dostępny dla PL, bez konieczności ściągania z zagranicy przez pośredników np., (ważne w przypadku awaryjności urządzenia). To, że jest popularny, jeśli mogę to tak nazwać, na tym forum, sporo o nim się tutaj pisze, sporo użytkownicy starają się wycisnąć z tego urządzonka, czyli podkręcają jego możliwości. Co może się przydać jeśli będę miała fantazję grzebać w sofcie;). Kindle jeśli nie jestem w blędzie, ma baterię lepszą niż nook.
Co do specyfikacji, sam porównaj, wg mnie korzystanie z kindle jest wygodne, mimo, że nie obsługuje wszystkich formatów, lub, jakby może ktoś powiedział, obsługuje niezbyt wiele formatów. I też jest ładny (+ ja sobie bardzo chwalę dokupione metalowe pudełko ochronne, dla mnie to razem taki zestaw podstawowy, ze względu na to, że pudełko jest estetyczne, dopasowane wiernie i zarazem twarde).

Nie jestem bezkrytyczną fanką kindle, raczej nie kupiłabym kindle dx mimo, że początkowo po zakupie nosiłam się z takim zamiarem. Ale z tego co się interesowałam jakieś 2-3 miesiące temu, Kindle 3 rzeczywiście moim zdaniem miał najlepszy stosunek ceny do jakości, i pewnie byłabym skłonna twierdzić, że dalej ma. Cieszę się, że wybrałam kindle 3, ciekawi mnie trochę, jakie możliwości zaprezentuje kindle 4.

Vat obowiązuje. Nie płaci się cła.

Ale VAT chyba dotyczy tylko płatników VAT, a sprzedawcy indywidualni mogą sobie odpuścić do pewnego obrotu (albo jeśli go zaniżają)?