Re: Calkiem zielona o prs-600
Dobra to zaczynam marudzić dalej
Po pierwsze primo Mori dzięki za tak wspaniałą propozycję ale niestety nie posiadam laptopa i na razie nie mam skąd załatwić (sezon urlopowy
) Ale mam też inny pomysł
, masz może konto na skypie bo jeśli tak to skyp ma teraz taką opcję współdzielenia ekranu więc mógłbyś widzieć co robię na swoim kompie. Daj znać jak się na to zapatrujesz
Po drugie primo chesuli dzięki za następną garść informacji ale taki sprawny komputerowo inaczej
potrzebuje dalszych wyjaśnień
1- czy jest sposób na rozróżnienie takich surowych plików Pdf bo jeśli nie to niema co sobie zawracać głowy ich konwertowaniem a wgrywać je do czytnika ze wszystkimi ich konsekwencjami. A fakt jest sporo książek w sieci w tym formacie.
2-co do konwertowania plików pobieram je do Calibre z pliku powiedzmy źródłowego (tam je ściągam i zapisuje) a potem przenoszę do Calibre a ono tworzy własny katalog z plikami (mam nadzieję że nie zmienia źródłowego pliku) i za każdą nie udaną próbą wyrzucam go i pobieram znowu z pliku źródłowego (choroba chyba to zrozumiałe bo sam się pogubiłem
)
3-znalazłem plik Rtf niestety nie wiem jak stary jest ale po konwersji dalej brak ogonków
4-co do tych ustawień to jeśli mógłbyś sprecyzować co tam ma być bo niestety mam pustą linijkę
i nie wiem co tam wpisać
Jeśli chodzi o "wędkę i rybę" to masz rację i zgadzam się z tobą w 100% ze mną jest tak że jeśli ktoś pokaże mi co i jak (mam na myśli że poprowadzi mnie po nitce do kłębka) a ja to wykonam osobiście to potem jestem w stanie to powtórzyć.
Mam więc nadzieję że i tym razem mi się uda, tak to jest z tymi sprawnymi inaczej
musicie mieć do nas trochę więcej cierpliwości