Lubię kupować w sieci, nie mam żadnych przykrych doświadczeń z Merlinem i chyba najczęściej tam zamawiam polskie książki. Ostatnio jednak porównuję ceny z Gandalfem, gdzie najczęściej książki są tańsze. Wtedy zaczynają się kalkulacje związane ze zredukowaniem kosztów wysyłki , więc czasem taniej mi wychodzi zakup w Merlinie a czasem w Gandalfie. Gandalf jako księgarnia też jest w porządku, są solidni i szybcy z wysyłką, wolałabym jednak, żeby częściej odpowiadali na emaile.
W Empiku książki próbowałam kupić internetowo raz, niestety po ponad tygodniu utrzymywania mnie w mniemaniu, że wszystko jest w porządku z moim zamówieniem okazało się, że mają braki w magazynach (zamawiałam tylko i wyłącznie książki). Zraziłam się, zamówiłam gdzie indziej i po kilku dniach cieszyłam się nowym zakupem.

W Krakowie miałam kilka swoich ulubionych księgarni: wspominane już Centrum Taniej Książki na Brackiej (gdzie można kupić nie tylko taniej, ale również książki zapomniane, niedostępne gdzie indziej), Matras na ścianie Rynku z ulicą Grodzką oraz Empik w Galerii Krakowskiej (mniejszy od tego na Rynku, ale z dużo bardziej uprzejmą i kompetentną obsługą).

Od kiedy jestem w Anglii odkrywam Amazona, który ma ogromny magazyn, również z książkami dla profesjonalistów. Po zamówieniu jestem stale informowana o losach mojego zamówienia. Szczególnie podoba mi się możliwość kupowania używanych książek po śmiesznych cenach i opcja wyszukiwania podobnych książek - wiem, że to marketing i naciąganie na większe zakupy, ale w moim przypadku ich propozycje są trafne .

Częstochowa, II Aleja NMP - Matras (dawniej "U chłopaków") - po prostu fajne, ciasne, zatłoczone miejsce plus obsługa na poziomie (wiedza i nie tylko).

Księgarnia Matras, Będzin, Małachowskiego 7. A dlaczego? Głównie za błyskawiczne ściąganie nowości. Jeśli tylko wypatrzę w internecie, że interesującą mnie książkę już wydano, na 99% będzie w mojej kochanej księgarni już od podanej przez wydawnictwo daty udostępnienia. Księgarnia ta nie jest duża, więc części starszych, dawniej wydanych książek nie ma na miejscu. Ale miła, kompetentna obsługa szybciutko sprawdza w komputerze czy mają pozycję xyz w ofercie, a jeśli tak, mozna ją zamówić bez dodatkowych kosztów. Ponadto ksiegarnia często ma jakieś promocje cenowe, i można dostać książkę po trochę niższej cenie.

Nie mam ulubionej ksiegarni, to zalezy do osob pracujacych w danym momencie. Jesli jestem w Polsce to wstepuje do Empika, mila obsluga, duzy wybor. Uwielbiam antykwariaty, tylko szukanie w stosach ksiazek nie napawa mnie optymizmem i zacheta. Malo jest takich, w ktorych pytajac o konkretna ksizke, ktos wskaze paluszkiem, to ta na 5 polce od gory w 7 rzedzie od prawej strony. a szkoda.

Chicago ma kilka godnych polecenia ksiegarni najlepsza z nich wg mnie to ksiegarnia D&Z przy Belmont Ave z pokaznymi zasobami i niezla stona intrnetowa

Ja też lubie zamawiać książki w sieci.Zawsze kupuje w Gandalfie z powodu dobrej obsługi.Chociaż niekiedy kupuje coś do czytania w księgarni w moim mieście (nazywa sie śmiesznie bo Kameleon). Nigdy nie mam problemu z tymi księgarniami mimo to może spróbuje kupić coś w Merlinie i zobaczymy

Mieszkajac za granica ksiazki kupuje przez Allegro lub czasami przez ebay'a, czasami, ktos wystawia polish book. Jak tylko jestem w Polsce to najchetniej odwiedzam Empik, wroclawski jest bardzo dobry, mila obsluga, duzy wybor, czysto i elegancko. Zagladam rowniez do antykwariatow i tutaj musze pochwalic katowicki antykwariat na Staromiejskiej. Wchodzi sie jak do biblioteki, mnostwo ksiazek, ceny bardzo dobre i Pan, ktory wie doskonale, gdzie, co znalesc. Zloto, nie czlowiek! Wyszlam z reklamowka ksiazek a i moja corcia mogla spokojnie przegladac bajki, zlego slowa nikt nie powiedzial. W Chorzowie ksiegarnia Matrias. Ach, zapomnialam o Polskim Osrodku Kultury na Chiswick'u, tam rowniez jest milo.

Ja najbardziej lubię takie księgarnie, gdzie nikt do mnie nie podchodzi i nie radzi mi gdy tego nie chcę. Jeśli potrzebuję pomocy , to potrafię znaleźć sprzedawcę bez trudu.
Bywam w księgarniach jak mam duzo czasu, bo ja książkę przed zakupem muszę książkę obwąchać, obejrzeć, przeczytać w części.
W czasach studenckich potrafiłam spędzić w księgarni całe popołudnia czytając.

W Bielsku nie ma niestety księgarni, w której można usiąść i poczytać. Kiedyś w Empiku była kawiarnia, lecz zlikwidowano ją. Jeśli szukam książek technicznych, zaopatruję się w NOT (przy hotelu prezydent). Lubię chodzić do kięgarni w Klimczoku, i "Świat Książki" na 11 listopada. No i oczywiście Empik, w którym jesten stałym klientem.

Jest jeszcze mały antykwariat przy placu zamkowym, w którym można czasami znaleść niezwykłe wydawnictwa

Ja najczęściej korzystam z sieci księgarni "Avalon", ponieważ jest to najbliższa księgarnia mojego domu No i tyle już do niej przychodzę, że się przyzwyczaiłem uznawac ją za moją księgarnie Jednak nic nie przebjie faktu, że najlepszym klimatem do kupna książki tworzą antykwariaty...

Ja korzystam w zasadzie tylko z Empików. W moim miasteczku co prawda ich nie ma i muszę się wybierać do Warszawy, ale wolę taką podróż niż wybieranie książki ze sprzedawcą dyszącym za karkiem lub nachalnie narzucającym się z "W czym mogę pomóc?" już od mojego wejścia. Tak, możliwość swobodnego wyboru i poszukiwania, czy krótkiego zapoznania się z książką to zdecydowane zalety Empików. Oczywiście na drugiej szali mamy niekiedy zużyte i zniszczone egzemplarze, ale to nie jest regułą.

Co ciekawe, nie mogę się przekonać do zakupu książek w księgarniach internetowych. Głównie dlatego, że na dobrą sprawę kupuje się kota w worku, a ja wyjątkowo stawiam na to, aby książkę przed zakupem poznać, przeczytać choć kilka stron. Pod tym względem jestem tradycjonalistą, heh.

Edit by Mori: O Empiku jest osobny temat. +1

Zdecydowanie najlepszą księgarnią w moim mieście jest Matras. Można tam znaleźć tysiące pozycji literatury wszelkich gatunków, w tym mnóstwo nowości, które dopiero co ukazały się na rynku wydawniczym. Do tego przystępne ceny książek to także jedna z zalet tej księgarni.
Z księgarni online nie korzystam, ponieważ zwykle wolę kupować książki osobiście, szczególnie jeżeli dana książka ma być prezentem dla kogoś najbliższego. Wyjątek stanowi Allegro, gdzie kupiłem jedynie kilka podręczników.

Pozdrawiam

Edit by Mori: A gdzie leży "moje miasto"? +1

Dla mnie najważniejsza jest cena, bo nadal kupuję dużo (mieszkam zagranicą), głównie przez internet. Kiedy tylko mam okazję, oczywiście chodze do księgarni w realu, wtedy przeglądam i kupuję tam, bo uczucie, kiedy wychodzi się z księgarni z siatką książek nie może się równac z niczym. Korzystam z usług Merlina, ta mi jakoś najbardziej do gustu przypadła. Kiedyś lubiłam tez kupowac w Vividzie, ale nie będę się o nich rozpisywać, bo już nie istnieją.
A najbardziej ze wszystkich miejsc, lubię kupować ksiażki na Targach Książki.

Moim zdaniem najkorzystniej jest kupować na aukcjach internetowych (szczególnie allegro).
Może i nie pachnie nowością jak z księgarni ale przecież nie to jest najważniejszy, przynajmniej dla mnie ,a różnica w cenie jest czasem naprawdę ogromna

A jak już księgarnia to raczej Matras