Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 01 paź 2008 19:38:55 Posty: 45
eCzytnik: Kindle 3
|
Film bardzo dobrze nakręcony. Dużym plusem filmu jest to, że jest bardzo malowniczy. Ogólnie film jest ciekawy i wciągający mimo kiepskiej końcówki. Przede wszystkim daje wiele do myślenia. Nieświadomość sprawia że główny bohater dopuszcza się zbrodni by osiągnąć swój cel.
|
08 paź 2008 23:28:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 05 paź 2008 15:17:06 Posty: 21 Lokalizacja: toruĂą
|
nieświadomość? nieświadomość czego? nie wydaje mi się, żeby jakiekolwiek działanie grenouille'a było w jakikolwiek sposób nieświadome, wręcz przeciwnie, wszystkie jego czyny, osądy sytuacji i przemyślenia są idealnie trzeźwe i wykalkulowane. 'po trupach' dąży do wyznaczonego sobie celu i koniec końców, odnosi sukces.
dziwna opinia..
_________________ i'm not crazy 'cause i take the right pills everyday
|
09 paź 2008 19:04:17 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 05 paź 2008 22:06:05 Posty: 24
|
zawsze uważałam że książka jest lepsza niż film, i przeważnie po obejrzeniu filmu jestem rozczarowana bo bohaterzy nie wyglądają tak jak sobie wyobrażałam, lub jakaś scena została przeinaczona bądź nawet wyjęta. Tym razem najpierw obejrzałam Pachnidło a później przeczytałam książkę i jestem pod ogromnym wrażeniem obu. Film uważałam za świetny również obejrzawszy powtórnie już po przeczytaniu książki. Wszystko mi tam pasowało - postaci, ulice Paryża sprzed prawie 200 lat i ogólny klimat - film godny polecenia. Jednak nadal lepiej się bawię czytając książki - może dlatego że wtedy to ja sama jestem reżyserem obrazów toczących się w mojej wyobraźni
|
13 paź 2008 10:18:09 |
|
|
Konto usuniete
|
Czegoś mi tu brakuje
Obejrzałem film, a następnie przeczytałem książkę. Jeśli chodzi o sam film, to zaliczyłbym go do udanych produkcji, chociaż na kolana mnie nie powalił. Niemniej zaintrygowała mnie fabuła książki jak i sposób narracji. Stwierdziłem, że książka może okazać się naprawdę dobra. Przeczuwałem to. W dodatku spotkałem się z kilkoma pozytywnymi komentarzami odnośnie tej powieści.
Niedawno dorwałem książkę w moje tłuste łapska i zabrałem się łapczywie do czytania... szczególne wrażenie wywarła na mnie środkowa część książki, w której główny bohater oddala się na odludzie żywiąc się tam korzonkami, śpiąc w ziemnej norze i spędzając całe dnie na segregowaniu i kontemplowaniu zapachów w swoim umyśle... aż pewnego dnia odnajduje cel swojego życia... stworzenie perfumy doskonałej.
Jeśli chodzi o film, to wątek ten jest całkowicie niemal pominięty.
|
16 paź 2008 1:58:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 paź 2008 16:36:52 Posty: 26 Lokalizacja: Łódź
|
Powiem szczerze że film zaczełam oglądać ale niestey nie dokończyłam go wiec nie mam wyrobionego zdania... Natomiast jeśli chodzi o ksiązke to jest niesamowita... wciągająca.... "mocna" akcja... Książka jest świetnie napisana, równie dobrze się ją czyta... Polecam
|
16 paź 2008 18:28:28 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 paź 2008 20:24:00 Posty: 7
|
film-"bajka" jeden z lepszych jakie widziałem. Przecudna gra aktorów, rewelacyjne krajobrazy.Przede wszystkim idealnie dopasowana sceneria. Istotna gra świateł, Film oceniam 5/5.Spełniły się moje oczekiwania.
|
21 paź 2008 23:13:04 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 09 paź 2008 19:21:01 Posty: 21
|
Film barzdo mi sie spodobał jest naprwde fajnie zrobiony. Cały film ma świetny, tajemniczy, bardzo realistyczny, ale jednocześnie mgiczny klimat, podobnie z reszta jak książka. Cała ta historia jest niesamowita i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ogólnie ksiązka bardziej mi sie podobała niż film, ale jedno i drugie jest moim zdaniem godne polecenia.
A i mam pytanie, która scena w filmie wydała sie wam najbardziej mrożąca krew w żyłach ? bo jak dla mnie były to narodziny głównego bohatera, po prostu straszne...
|
22 paź 2008 20:27:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 sie 2008 22:04:29 Posty: 12 Lokalizacja: Coventry
|
Większość ekranizacji odbiega od fabuły książki, na której podstawie zostały nakręcone, podobnie rzecz się ma z "Pachnidłem" Patricka Susukinda. Jednakże nie możemy mieć o to pretensji do realizatora, przecież produkcja filmowa to prywatna interpretacja reżysera. Zapewne każdy z nas, gdyby była taka możliwość, nakręciłby coś innego, a jednak posiadającego tę samą bazę.
Wyobrażacie sobie jak trudno jest przedstawić w filmie doznania węchowe, jeszcze na dodatek tak wyszczególnione i nieuchwytne nawet dla nas zwykłych śmiertelników? Niemiecki reżyser starał się to zrobić i śmiem twierdzić, że się mu to udało. Za pomocą obrazów próbował przedstawić zapachy, o których istnienie nigdy byśmy się nie podejrzewali. W końcu tak eteryczna i nietrwała sfera jak świat zapachów pozostanie dla nas zagadką w równym stopniu jak istnienie życia w innych galaktykach.
Warto spojrzeć na świat oczami, a raczej nosem głównego bohatera, a zaręczam, że z zaskoczeniem odkryjecie innego jego oblicze.
_________________ dzidzileja
|
30 lis 2008 15:31:00 |
|
|
Konto usuniete
|
hmmm... być może niektórzy mnie tu zlinczują, ale książka zupełnie mnie nie zaskoczyła, jej temat można było zamknąć w jednym krótkim zdaniu. tak zrobiła koleżanka, która odpowiedziała na moje pytanie, o czym jest książka. może dlatego od początku do końca czekałam na coś co mnie zaskoczy, niestety wszystko było przewidywalne. jedyne co dobre to interesujące opisy, ale również bez szału. w takim wypadku zdecydowanie bardziej spodobał mi się film, znacznie bardziej zadziałał na moje zmysły
|
30 lis 2008 16:15:32 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 gru 2008 13:21:42 Posty: 20
|
Kiedy obejrzalam film jakos wielu rzeczy nie zrozumialam wiec siegnelam po ksiazke. Książka nie jest dluga i szybko sie ja czyta. Dobrze zrobilam. Autor niesamowicie cudnie opisał jeden z narządów zmysłów, jakim jest węch. Bogate słownictwo na temat zapachów i wszelkiego rodzaju uczuć, z jakimi one się wiążą. Na prawde fajnie to wszystko ujal. Nie ma co tu opisywac ksiazki. Ale wszystko jest jakos bardziej zrozumiale w książce przynajmniej dla mnie:)
|
08 gru 2008 16:21:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 sie 2008 23:56:57 Posty: 20
|
Jeśli chodzi o ten film jako adaptację to bardzo nie podobała mi się jedna rzecz - trzecioosobowy narrator.
Jak można mówić o naprawdę udanej ekranizacji bardzo nietypowego dzieła literackiego skoro większość istotnych dla fabuły, przesłania faktów przedstawił nam narrator, dokładnie taki sam jak w powieści czyli de facto odczytał nam na głos kilka fragmentów książki.
|
21 gru 2008 23:32:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 gru 2008 20:42:34 Posty: 30
|
Cześć. Przyznam że kiedy film wyszedł na ekrany u nas w 2006 r. nawet przez myśl mi nie przeszło że kiedyś go zobaczę. Jednak po przeczytaniu ksiązki od razu ruszyłem do videoteki. Film chyba nie może się nie podobać , fantastyczne pastelowe tło , dobra gra aktorów , oglądajć ten film czuje się go. Cieszę się że europejskie kino dalej produkue takie perełki.
_________________ niedługo krypta czasu otworzy się a wtem........
|
22 gru 2008 5:13:30 |
|
|