Teraz jest 22 gru 2024 23:17:26




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
J. K. Rowling - "Harry Potter i..." 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 09 paź 2008 19:21:01
Posty: 21
Post 
Niechże wśród mnogości zdań na temat Harrego Pottera znajdzie się i moje zdanie :) Bardzo lubiłam Harrego jak zaczęłam czytać serię z czasem mój zachwyt nieco osłabł, ale nadal uważam, że to dobre książki. I zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, że późniejsze części są bardziej mroczne.
Jednak z czasem coraz bardziej zaczął mi przeszkadzać pewien brak konsekwencji w świecie wykreowanym przez Rowling. Pewnie dużo osób napisze/pomyśli, że czepiam się szczegółów, część w ogóle nie zrozumie o co mi chodzi, a część, że nie zrozumiałam książki (co jest możliwe) :( Ale przechodząc do konkretów. Pan Wesley podczas mistrzostw świata w quidiczu (czy jak to się pisze ) pytał się Harrego czy dobrze przebrali się za mugoli, a jednocześnie było napisane (w tym tomie albo w innym) że Wesleyowie-dzieci ubierali się w stroje mugolskie poza szkołą, w wakacje i nie mieli z tym problemów (nie zakładali kiltu i pancho). Wszyscy uczniowie Hogwartu przebierali się w szkolne szaty w pociągu, więc można przypuszczać, że na peronie w Londynie mieli mugolskie stroje, więc wiedzieli jak mugole się ubierają, jednocześnie rzesze czarodziei z ministerstwa miała poważne problemy z odpowiednim ubraniem się na finale mistrzostw świata. To w końcu czy czarodzieje wiedzieli czy tez nie wiedzieli jak się ubierają mugole. Dalej czarodzieje niby byli odseparowaną społecznością, dlaczego więc nie mieli własnej struktury władzy ? mieli tylko ministerstwo magii, dlaczego nie cały rząd? albo dlaczego w ogóle nie zupełnie inne formy rządu? Istnienie ministerstwa zakłada pewną podległość wobec mugolskiego premiera (z resztą faktycznie informowano go o pewnych wydarzeniach, więc można zakładać że ta zależność przynajmniej formalnie była) ale dlaczego? przecież to była oddzielna społeczność po co miała się włączać w strukturę władzy ludzi z którymi nic ich nie łączyło? A i jak to było z tymi produktami mugoli można je zaczarowywać czy nie? można latać motocyklem, ale samochodem już nie ? czy to też kwestia pozwolenia (jak twierdzi moja koleżanka) Takich zgrzytów jest więcej, ale po pierwsze nie chce mi się wszystkich przytaczać :) po drugie wszystkich nie pamiętam, po prostu podczas czytania książki pewne rzeczy mi zgrzytały. Rowling miała fajny pomysł, ale według mnie jej świat jest trochę za mało dopracowany.


14 paź 2008 22:06:49
Zobacz profil
Post 
to samo można właściwie powiedzieć o kazdej wieszej serii - że jest niedopracowana (no może poza Tolkienem :P). mi najbardzie podobały się części 1 i 3. 2 polubiłam dopiero w oryginale. potem musiałam czekać, aż na 6 część, za to 7 bardzo mnie rozczarowała - przez ponad połowę ksiązki praktycznie nic się nie dzieje, dopiero na kilku ostatnich stronach akja się rozwija. Ale zaczekam z niecirpliwoscią na ekranizację 7 części.


16 paź 2008 10:26:07
Post 
Harry jest dobrą książką czyta się ją miło i szybko.Podziwiam autorek miała bardzo dobry pomysł i ciekawie go opisała. Harry Potter jest książką dla wszystkich.


16 paź 2008 18:25:54
Post 
Ja osobiście lubię Harry'ego Potter'a, przynajmniej do 5 części. Szóstą jeszcze jakoś przełknę, jednak siódma, tak jak moją poprzedniczkę, bardzo mnie rozczarowała. Śmiem przypuszczać, iż niektóre Fanficki są już lepsze. Ogółem Pani Rowling w siódmej części się nie postarała (przynajmniej w moim odczuciu).


16 paź 2008 18:30:23
Użytkownik

Dołączył(a): 14 lis 2008 16:52:15
Posty: 28
Post 
muszę przyznać, że zgadzam się z przedmówcami, mi też wydaje się, że 5 pierwszych części Harry'iego było super, za szóstą nawet się nie zabrałam, wystarczał mi ten medialny szum wokół niej- jakoś odstraszył mnie od samej książki, przestałam "wierzyc" w nią, wczuwać się w bohaterów, zapewne przeczytam te ostatnie częsci teraz, gdy temat Pottera nie jest już taki gorący... mam nadzieję, że mimo wszystko tworzy to jakąś spójną całość i ludzie trochę przesadzają na forum...


14 lis 2008 17:06:00
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 04 lis 2008 15:56:55
Posty: 33
Lokalizacja: TuchĂłw
Post 
Fajna książka, wciągająca, i mogę powiedziec że starzałem się niemalże równo z głównym bohaterem i było to zgranie niemalże idealne, podobne problemy (te wieku dojrzewania) itp. Historia stawała się coraz mroczniejsza, z książek dla dzieci zrobiła się nieco poważniejsza pod sam koniec pozycja. Ale nie na tyle poważna żeby całkiem zmieniała krąg odbiorców. Niestety po pewnym czasie zauważyłem że wszystko opiera się na jednym schemacie.... coś w szkole - podejrzenia/niepokój - walka ze złem (Voldemort, jego słudzy) i happy end. Jednak lektura miała to coś, co sprawiło że często do niej sięgałem mimo że wiedziałem co będzie dalej. Jest to fajna lektura dla osób w każdym wieku.

_________________
"Idzie to dziewczę do głowy jak wino, ale się nim nie upiję bo cudze" ;(


14 lis 2008 18:04:52
Zobacz profil
Post 
Czytałem wszystkie części nawet po dwa razy i uważam że co tom jest lepiej. Przyznaje że ostatni tom czytałem nieoficjalne przetłumaczony ale tak jak wcześniej jest moim zdaniem najlepszy i w wspaniały sposób domyka wszystkie wątki z wcześniejszych częśći. A co do tego że nie powinien zaliczać się do fantastyki to pewnie napisała to osobą która czuje się wielce obrażona przez książki pani Rowling, bo jeśli książka opisuje świat pełen magii nie jest fantastyką to co jest


18 lis 2008 14:32:01
Post 
ja niestety z tapionkiem zgodzić się nie mogę. podobnie jak wypowiadali się inny: do tomu 5 jest wszystko ok,ale potem, wg. mnie autorka najzwyczajniej w świecie dała sobie na luz i zepsuła to,co tak usilnie budowała przez wcześniejsze tomy. to poprostu nie było już to i o ile poprzednie cżęści czytałam z wielką przyjemnością, tak 2 ostatnie raczej z poczucia obowiązku. nie piszę tu, że były one totalnie do kitu,co to to nie, w końcu czytało się już gorsze przejawy grafomaństwa, ale ja osobiście odniosłam wrażenie, jakby rowling już nie zależało,i pisała to tylko i wyłącznie po to by pisać. co ciekawe już pod koniec 6 tomu można było przewidzieć większość z tego, co miało nastąpić w 7 (np. to, że jednym z horksusów-czy jak to tam- będzie harry... boziu, takie żeczy to ja wymyślałam jak w podstawówce byłam v.v) no i oczywiście zakończenie v.v tu już rozpisywać się nie chcę bo mi szkoda nerwów, ale... poprostu brak mi słów xD w skrócie: stanął harry (co oczywiście było wielkim szokiem dla tam obecnych,bo oczywiście on miał nie żyć- taa... i oczywiście nkt nie zauważył jak on wlazł pod tą swoją pelerynkę, pomimo tego, że był gwiazdą wieczoru i jeszcze minutę wcześniej wzrok wszystkic skupiony był właśnie na nim v.v), wygłosił monolog i trzepnąwszy jedno zaklęcie oczywiście pokonał złego papcia voldzie przed którym nie tacy czarodzieje robili w gacie... ludzie trochę realizmu! ja wiem że on miał tą swoją wielką różdżkę (co też bylo do przewidzenia,bo któż inny mógł stać się jej właścicielem? neville? a ostatni rozdział to mnie normalnie rozbroił: akcje, że skok w przyszłość i ukazane dzieci głównych bohaterów to ja odwalałam jak ze znajomymi w podstwówce fanficki pisaliśmy XD ah,no i oczywiście ron musiał być z hernioną, a harry z ginny (co oczywiście też większość fanów rozszyfrowała już w połowie serii), tak jakby przez te parę lat nie mogli spotkać nikogo innego w kim by się zabujali v.v szkoda słów...


25 lis 2008 0:25:52
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lis 2008 14:13:34
Posty: 22
Post 
"Czara Ognia"-według mnie najbardziej bajkowa i malownicza część.Film całkowicie spalił moim zdaniem tę część przygód Harrego.Ta część w sposób chyba najbardziej magiczny przenosi w krąg czarów na turnieju czarodziejów.

Edit by Rudi: 3 zdania o 7 książkach.... +1 ostrzeżenie za brak argumentów.

_________________
stranka


27 lis 2008 9:55:46
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 lis 2008 1:29:18
Posty: 24
Post 
Ja sięgnęłam po ten cykl od tak... bez zastanowienia... i przyznam, że potrafiłam przesiedzieć całą noc by ukończyć tom ;] niecierpliwie też oczekiwałam na kolejny, a kiedy się już pojawił to czytałam os początku od pierwszego tomu ;] no może poza dwoma ostatnimi bo już nie miałam czasu. Ogólnie rzecz biorąc powiem, że byłam mocno zdumiona dowiedziawszy się, że autorka rozpoczęła pisanie z powodu sytuacji materialnej... naprawdę gdyby nie to, to kto wie czy doczekalibyśmy się tak niezwykłej serii ... zmarnowałby się taki talent :)


28 lis 2008 0:24:01
Zobacz profil
Post 
Harry Potter wchodzi w część mojego dorastania, zaczęłam mając 13 lat, skończyłam mając 19. Zawiera w sobie magię, zwłaszcza pierwszy tom i trzeci.
Moim zdaniem Rowling rozwaliła zakończenie. Uśmierciła moich trzech ulubionych bohaterów: Snapa, Tonks i Lupina. Plus to, ze Molly Weasley zabiła Bellatrix, ta "śmierć" Harrego i pokonanie Voldemorta zaklęciem rozbrajającym. Ostatni tom czytałam niechętnie i "po łebkach" z jednej strony nie chciałam go kończyć, a z drugiej mnie męczył.
Mam nadzieje, ze Rowling jeszcze wykorzysta świat, który stworzyła. Na razie pozostają mi fanficki.


28 lis 2008 15:15:46
Użytkownik

Dołączył(a): 27 lis 2008 20:40:25
Posty: 21
Post 
Przyznaję się bez bicia, że książki o Harrym Potterze nie należą do moich ulubionych, jednakże znalazłam w nich fragmenty, które mnie śmieszyły, zaskakiwały, a nawet wywołały łezkę w moim oku (a to nie często mi się zdarza). Myślę, że większość z nas odnajdzie w opowieściach o Harrym fragmenty, które wzruszają. Mnie osobiście poruszyła historia śmierci Syriusza. Było mi okropnie przykro, że Harremu znów odebrano kogoś, komu na nim zależało.


28 lis 2008 23:14:43
Zobacz profil
Post 
czytałam wszystkie części i bardzo mi się podobały[spoiler], nawet płakałam jak Dumbledore umarł...:][/spoiler]

Edit by Rudi: Ost za spam. Poza tym nie spojleruj.


09 gru 2008 16:32:00
Post 
Wzrastałam wraz z tą książką, lubię magię, rzczy tajemnicze, więc te książki to było wprost coś dla mnie, potrafiły wzruszyć, rozśmieszyć, również przeczytałam wszystkie części, i muszę powiedzieć że z tomu na tą książka się rozwijała i w pozytywny sposób mnie zaskakiwała...oglądałam również filmy, ale wolę jednak swoją wyobrażnię, która postacie przedstawiałą, w zupełny inny sposób niż w filmie....


09 gru 2008 17:00:01
Użytkownik

Dołączył(a): 13 gru 2008 1:21:50
Posty: 19
Post 
Świetna książka, najlepsza część według mnie to 5 -> te emocje wywoływane przez Umbirdge i Dumbledore`a złość i poczucie niesprawiedliwości strasznie mnie zrzyły z książką , odrazu po przeczytaniu jej rozpoczałem ponowną lekturę :D 7 część straciła klimat, była jak naprędce napisana książka by zakończyć serię brakowało klimatu budowanego przez uczniów i Hogwart. Ekranizacje to dla mnie tragedia tracą wszystko co było najfajniejsze w książce.


17 gru 2008 23:16:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: