Autor |
Wiadomość |
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Jaki samochód
Planuję zakup samochodu, posiadam około 6-8 tysięcy na ten cel i wielki problem. Kompletnie nie znam się na samochodach, moja wiedza ogranicza się do tego jak nimi jeździć - pojemność silnika, ilość cylindrów i inne bajery to dla mnie czarna magia. Co byście polecali za tę cenę? Może jest jakiś maniak tutaj co się zna...
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
23 paź 2007 21:51:18 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja kupiłem samochód (mój pierwszy) 1 października tegoż roku, kasy miałem tyle samo co i ty, i tak samo jak Ty jestem laikiem w sprawach samochodowych. Pojechałem z bracholkiem na giełdę w Gliwicach-Sośnicy, obszedłem całą i w sumie moją uwagę zwróciły dwa wozy, 10 letni Daewoo Nexia za 5.200 oraz Opel Corsa za 6000. Tylko że właściciel tego drugiego coś kręcił, więc kupiłem Nexię. czym się kierowałem przy wyborze?? kolorem i ceną
Po pierwsze kiedy idziesz kupić samochód idź z kimś doświadczonym. Na giełdzie wszystkie auta są podpisane "bezwypadkowy" a to gówno prawda bo co drugi był klepany. Dla takich jak my różnicy nie ma, ale znawca wystarczy że spojrzy pod maskę i odróżni czy są odpryski poza tym podobno można sprawdzić nawet numery szyb w samochodzie
Po drugie za tą sumę nie wymagaj bóg wie czego fajny wybór aut zaczyna się od 10000
Po trzecie próbuj negocjować, mnie sie udało spuścić z 5200 na 4500
|
24 paź 2007 2:39:48 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 lip 2007 13:39:17 Posty: 318 Lokalizacja: GdaĂąsk
|
@zbieg nexia nie jest chyba najlepszym wyborem, samochodzik swoje lata ma a do bezawaryjnych nie nalezal od poczatku produkcji.
JA bym proponowal za ta cene rozejrzec sie za czyms sprawdzonym w stylu Hondy civic
http://moto.allegro.pl/item258178721_ho ... cena_.html
vw passat najlepiej wersje b4
http://moto.allegro.pl/item254595034_vw_passat_tdi.html
vw golf 3
http://moto.allegro.pl/item255962177_go ... dobry.html
audi 80 b4
http://moto.allegro.pl/item257413856_za ... bacz_.html
gdyby ktos mial tak z 10 000 to polecal bym zastanowienie sie nad nissanem almera 1 generacji
http://moto.allegro.pl/item259723791_al ... dkowa.html za sedana trzeba doplacic troche
UWAGA:
podane auta nie sa konkretnymi ofertami ktore polecam sa to przykladowe modele by pokazac o czym pisze
_________________
|
24 paź 2007 9:53:20 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
No dobra, pogadałem z kumplami. Oni mi radzą za tę kasę Opla Corsę albo Toyotę Corollę (b. niezawodna ponoć). Mnie się podoba Seat Ibiza ale nie wiem czy to dobry samochód? Na Hondę Civicteż zwróciłem uwagę. A jak to jest z Mazdami? Są 4-drzwiowe?
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
24 paź 2007 13:48:07 |
|
|
Konto usuniete
|
Kellhus - Pewnie że są choćby Mazda 626
Mako - masz rację, bezawaryjnym autem to ono nie jest już popsułem pokrętło do okna które mi się samo otworzyło na autostradzie A4 dzisiaj wkręciłem śrubę i okno jest na stałe nieotwieralne hehehe, poza tym w ciągu miesiąca już raz miałem problemy z akumulatorem, w nocy włączył się alarm (najprawdopodobniej przez to cholerne okno) i akumulator szlag trafił. Swoją drogą to alarm jest tak głośny że usłyszałem go dopiero z odległości 4 metrów od auta lol to chyba taki specjalny na psy sikające na samochód. Z drugiej jednak strony zrobiłem nim już prawie 1000 kilosów w ciągu pierwszego miesiąca użytkowania i jak na razie bardzo przyjemnie misie nim jeździ. No przyśpieszenie mógłby mieć lepsze, ale ma niezły zryw startowy co się przydaje na skrzyżowaniach, niestety z wyprzedzaniem już nie jest tak kolorowo. Taki samochód jest dobry właśnie jako pierwszy samochód na dobicie, na nim się nauczę, wymieniać opony, akumulator itp. oraz zachowanie w sytuacjach krytycznych.
Apropo Opla corsy to jestem trochę uprzedzony do tego auta, zdawałem na nim egzamin z prawa jazdy i za pierwszym razem oblałem, zdałęm za drugim razem na Szewriolecie Aveo
Hondę Civic popieram, niestety żonie się taka nie podoba :/
|
24 paź 2007 16:57:36 |
|
|
Konto usuniete
|
Toyota Corolla jak najbardziej, bardzo fajny, ładny i rzeczywiście niezawodny samochód... Ale zresztą Toyoty ogółem są raczej nieawaryjne... Ale osobiście jestem fanką Hondy Jak dla mnie najlepsza marka, najlepsze autka i w ogóle...
|
24 paź 2007 17:56:28 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 lip 2007 13:39:17 Posty: 318 Lokalizacja: GdaĂąsk
|
hmm ;> Corolla owszem ma miano niezawodnego auta na poziomie kazdej ewolucji sprawowalo sie swietnie, aczkolwiek z japonskimi samochodami jest tak ze jesli sie nie psuje to jezdzi i jezdzi i jezdzi.... a w momencie kiedy cos sie zacznie sypac to trzeba sprzedawac bo wszystko po koleji zacznie sie chrzanic
Pytanie mam jaka ewolucji corolli rozpatrujesz ? bo za ta cene to niestety najmlodszego egzemplarza nie dostaniesz, ja znalazlem cos w takim stylu:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3597447
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3605397
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3605932
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3606336
Co do corsy hmmm szczerze to nie wiem, bo nie sluszalem ani nic dobrego ani nic zlego na punkcie tego autka, przynajmniej nic mi teraz do glowy nie przychodzi jeszcze rozpatrz zakup Punta 2 po liftingu ;> uczylem sie na takim jeździc i zdawalem egzamin, ogolnie bardzo przyjemne samochodziki, i jezeli przejechalo punto - ktorym sie uczylem - w firmie szkolacej 90 tys km bez remontu silnika i napraw, to chyba 1 wprawny kierowca wyciagnie nim wiecej km ------------------ Dodano: Pią Paź 26, 2007 5:43 am ------------------ propo seata, tez rozpatruje go w autach ktore moglbym kupic. To zdaje sie tez dobre autka, w koncu na podzespolach vw
@Zbieg. Nie wiem czy wiesz ale wiele samochodow ostrzega o slabo naladowanym akumulatorze wlasnie przez alarm, tu moze bylo tak samo ;> i wtedy wyje i wyje az sie wyczerpie w oczekiwaniu ze moze sie zlitujesz i naladujesz, albo wymienisz ;> i byc moze tu wlasnie akumulator byl juz tak slaby ze nie imal sily glosniej ?
_________________
|
26 paź 2007 6:43:49 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Mam nowego faworyta: Mitsibishi Carisma. Można dostać sprowadzanego już za 8k ...
O Mazdę chodziło mi 323 - bardzo ładne auta.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
26 paź 2007 22:17:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35 Posty: 551 Lokalizacja: from the city
|
Nissan Skyline... mmmm...
_________________ Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.
|
27 paź 2007 7:52:23 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Chyba niepotrzebnie się łudziłem tą Carismą. Jak poczytałem ile gównianych papierków trzeba załatwiać aby jeździć kupionym z Niemiec samochodem to się załamałem po prostu. To już wiem na co idzie ta cała kasa z podatków! Na cholerne rzesze urzędników! Przypominają mi się słowa Oscara Wilde'a, które zawsze mi się cisną na usta w takich chwilach:
"The bureaucracy is expanding to meet the needs of an expanding bureaucracy."
A co sądzicie o tym samochodziku:
http://moto.gratka.pl/tresc/toyota-coro ... c5f4ee&s=1
Ładny kolorek, ciekawy wygląd (nie najnowszy już of kors, ale za tę cenę...). Co ważne: zarejestrowany w Polsce, jakieś tam przeglądy miał, no i silnik zaledwie 1.3 (to, z tego co wyczytałem, oznacza, że mało pali i ma małą składkę OC). W środku wygląda nie najlepiej ale za taką kasę nie wiem czy znajdę coś lepszego...
Cały czas waham się też nad jakąś Corsą... Ogłoszeń z tym jest od cholery.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
27 paź 2007 16:35:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35 Posty: 551 Lokalizacja: from the city
|
Mi się nie podoba nic,a nic. Jednak w samochodzie najważniejsze jest żeby dowiózł z punkty A do punktu B i w ogóle żeby nie wymagał wizyty u mechanika kilka razy w tygodniu. Także wiesz jeśli uważasz, że jest ładny, kolor Ci pasuje i że samochód jest w ogóle spoko to czemu nie? Tylko nie daj się naciągnąć, weź jakiegoś doświadczonego kierowcę ze sobą jak kupujesz .
_________________ Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.
|
27 paź 2007 16:42:47 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
No więc właśnie, a akurat ten samochód to jeden z najbardziej niezawodnych.
Taki mi się też bardzo podoba:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3689982
Niestety - sprowadzany skądś-tam i drogi.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
27 paź 2007 16:44:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Golfik 3, Audi 80, ewentualnie Honda Civic i ja bym jeszcze osobiście dorzucił Forda Mondeo Sam tego ostatniego próbuję od ojca wyciągnąć (w końcu sam kiedyś stwierdził, że jeszcze go nie sprzedał żebym miał się na czym uczyć jeździć, więc teraz może kupić coś nowszego a forda zostawić mi ). Bardzo fajny samochodzik. Trochę duży, ale za to diabelnie zwrotny (Mako może potwierdzić ), jeździ się nim miękko, silnik elastyczny (Mako może potwierdzić ), bardzo wygodny i jak się człowiek nauczy nim jeździć, to można trochę z niego wyciągnąć. Ale polecam tylko w opcji z silnikami od 1,8 w górę. Mondeo 1,6 to pomyłka (wiem bo nasz ma taki silnik). Mocy trochę mało jak na taki samochód, ale i z niego można trochę wyciągnąć (Mako teraz chyba też potwierdzi ). I oprócz tego z samochodów którymi sam jeździłem, to jeśli nie zależy Ci na czymś szybkim, a jedynie do jazdy po mieście polecam Toyotę Yaris (o ile znajdziesz w takiej cenie bo nie jest to łatwe). Dość mała, silnik 1,2/1,3 w pełni wystarcza, komfort jazdy duży (jeździło mi się nim prawie jak Mondeo). Według mnie idealny dla kobiety (ale nie tylko ).
@chosenone - skyline'a za tyle to raczej nie znajdziesz Już prędzej Eclipse'a bym polecił (np. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3330124 - tylko te światła mnie tam dobijają, ale przynajmniej skrzynia manualna).
|
27 paź 2007 16:44:51 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
No, gratulacje Obi. Właśnie wymieniłeś wszystkie te marki samochodów, których w ogóle nie brałem pod uwagę
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
27 paź 2007 16:52:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Ja wymieniłem te marki które ja bym brał pod uwagę i z którymi miałem przyjemność się zaznajomić i mi się spodobały w prowadzeniu (nie licząc Civica - tam tylko pasażerem byłem) Ale cieszę się że trafiłem w Twój brak gustu
|
27 paź 2007 17:00:54 |
|
|