myślę tak samo po Sasu widać że na uczył się od Oro czegoś więcej, bardziej mi się widzi że Naruciak szykują się głównie żeby pokonać Sasuke niż Paina. Może mi ktoś powiedzieć o co chodzi z techniką Paina tak naprawdę bo ja do dziś jej nie rozumiem że potrafi kontrolować innych ludzi ale czy nie wydaje się to dla was trochę za bardzo naciągane?

No właśnie to jest dziwne, że on ich nie tylko kontroluje, oni wszyscy mają nawet jego moce i wygląda na to, że nie można ich zabić, tylko trzeba zabić prawdziwego Paina. Wydaje mi się, że w tej pierwszej książce Jiray'i, którą ostatnio czytał Naruto jest napisane coś co bardzo pomoże mu ich pokonać. I ciekawe czy Sasuke naprawdę będzie chciał zniszczyć całą wioskę, choć muszę przyznać, że gdyby zabił tą dwójkę starszych to bym się ucieszyła. Ale szczerze powiedziawszy to wydaje mi się, że to wszystko zbiegnie się w czasie: Naruto skończy swój trening, Sasuke przyjdzie zniszczyć wioskę, a Paine przyjdzie zabić Naruto. I wtedy najpierw Sasuke i Naruto będą walczyć, ale potem zjawi się Paine i chłopaki połączą siły żeby go powstrzymać. Ja tak to widzę, ale jak będzie to zobaczymy.

Mój Boże, Naruto to dla mnie tasiemiec. Przeczytałam z 200 rozdziałów (aż do ucieczki Sasa do Oro), a potem znudziło mi się kompletnie. Wątki jakoś takie pomieszane, nie wiem już kto, z kim i dlaczego. Ogólnie świat bardzo mi się podoba, ale za długie to. Zdecydowanie za długie. Ponad 400 rozdziałów samo o tym mówi.

200 odcinków przeczytane na czym? W mandze czy skanlacje? Jęśli to drugie, to może być uciążliwe. Naruto jest ogólnie świetne i warto oprócz czytania oglądać anime (mnie się podobają fillery). Boli tylko, że akcja ma nierówne tempo i że co tydzień można przeczytać tylko tak mały ułamek historii.

Czytałam skany na angielskich/amerykańskich stronach i prawda, jakość może trochę zniechęcić. A fillerów w żadnym anime nie daję rady oglądać. Cóż, taki mój urok.

Cóż... do Naruto przekonała mnie moja lepsza połówka sam bym raczej nie sięgnął.. zaczęło się od anime, i wciągnęło mnie
Potem dała mi do przeczytania mangę:13 tomów. I tak od tego czasu sam jej kupuję kolejne tomiki A sama manga: co tu dużo mówić... genialna
Humor,akcja, i postać ero-sennina

po mangę sięgnąłem dopiero po obeirzeniu 2 serii naruto (shippuden) i musze powiedziec że się nie zawiodłem, jak powiedział przedmówca humor wspaniały walki zapierające dech w piersiach i przede wszystkim Naruto - nigdy nie poddający się i zaskarbiający sobie ludzi

Tu są chapter-y naruto po polsku http://ukrytawioska.com/.Co ukarze się nowy to go tłumaczą i wstawiają na stronę.Chyba co tydzień.

Zaczęliśmy od anime na jetix-ie, dzieci oglądały to i rodzice też. Później wstecz od pierwszego odcinka, łącznie z filerami. Jesteśmy na bieżąco, cała rodzina niecierpliwie czeka na nowy odcinek. Polskie wydania mangi czytam z córką, skany sama ( trzymam język za zębami i nic nie zdradzam reszcie rodziny ). Super kreska i humor-polecam.

Ejj, całkiem fajna manga trzyma w napięciu przez większość chapterów. Czasami gdy wydaje się, że zaczyna być nudna autor zaskakuje czytelników kompletnie! Kreska trzyma poziom chociaż bez rewelacji .

E.
Literówka

Hmm.. Naruto było fajne dopóki walki nie zaczęły trwać po kilkanaście odcinków.
To doskonały przykład na wsteczną ewolucje
Świetny, na dodatek solidnie wykonany pomysł z każdym kolejnym odcinkiem coraz bardziej zamieniający się w zwykłego tasiemca.

Naruto byla, jedna z pierwszych mang, ktore przeczytalam, zaraz po chobits, clampa.
Musze przyznac, ze strasznie mi sie podobala.
Mimo ze Naruto wydaje sie byc strasznym blazne z mania na punkcie ramen, Sakura zakochana po uszy w Sausuke trzpiotka, a sausuke strasznym maniakiem.
Podobala mi sie i to bardzo.
Po blizszym poznaniu bohaterzy nabieraja glebi, zdecydowanie manga jest lepsza i nie upraszcza tak watkow jak anime niestety.

no jasne, ze najlepsza manga
Co tydzien wyczekuje na kolejny chapter ;p

kurczę bladę, skubany Danzou musial zabic zabe...tak wiec powrót naruto z gór zabich oddalaa sie ;o
mam nadzieje ze jak najszybciej skopie tyłki Peinowi ;]



sorka za spoiler, nie wiem jak się on tam znalazl ;p

frufels, czy mówi ci coś pojęcie "spoiler"? Proponowałbym nie spoilerować, ewentualnie dawać spoilery w kolorze tła......
a odnosnie samego Naruto... Pierwsze chaptery zapowiadały się dużo bardziej ciekawie, obecnie akcja zostaje strasznie "rozwleczona"... Niestety powoduje to, że seria zaczyna odpychać od siebie coraz większą grupe ludzi... Sam zaczynalem od oglądania anime, później zacząłem na bierząco czytać mangeę i oglądać anime, ale kolejne filery i przedlużanie i tak już naciąganych chapterów na kilka epów anime, odrzuciło mnie strasznie od serii.... MAnge obecnie czytam tylko przez sentyment, a anime omijam delikatnie mówiąc "szerokim łukiem"
Seria niestety coraz bardziej zaczyna przypominać Dragon Ball, gdzie jeden atak trwał kilka odcinków....

Rozciąganie odcinków jest zabiegiem marketingowym niestety przynoszące teraz zle skutki w postaci odejścia fanów od serii ja początkowo oglądałem anime później przyszła manga która mimo dość "skromnego" wyglądu potrafi naprawdę wciągnąć nie oglądam już naruta zwyczajnie odechciało mi się po tym co zrobili z długo oczekiwanym shippudenem.