Ja uwielbiam chodzić po księgarniach czy antykwariatach, poczuć książkę w ręku, powąchać świerzą farbę, posłuchać szelestu kartek czy po prostu zapolować na coś nowego...
Niestety mam problem z wolnym czasem, z jednej strony małe dziecko, z drugiej dojazdy do pracy, które pochłaniają mi około 3-3,5h dziennie. Niby mam czas na czytanie (jak nie ma wielkiego tłoku), ale wyjście w tygodniu do księgarni jest po prostu niemożliwe. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest allegro i sklepy internetowe, ja akurat preferuje (uwaga kryptoreklama) Merlina, zwłaszcza od kiedy ma sklep przy metrze i mogę w przelocie odbierać ksiązki.
Innym źródłem dla mnie jest supermarket niedaleko domu, na szczęście ( <evil grin> ) wokół mnie mieszkają chyba same głąby, bo regularnie na wyprzedarzach "taniej książki" kupuję bardzo dobrą literaturę po 6-8 pln od sztuki

Witam wszystkich! Ja również lubię często zachodzić do księgarni, śledzić nowinki wydawnicze, podczytywać fragmenty książek, które, dojrzawszy na półce mnie zaciekawią. Najczęściej odwiedzam księgarnię "Matras", Empik również, ale to z racji tego, że jestem akurat w jego pobliżu, chociażby na zakupach w centrum handlowym. Mam też swój ulubiony antykwariat, a raczej miejsce, gdzie są wyprzedawane książki. Potrafię zatrzymać się tam na długie chwile i prawie zawsze wychodzę z książką "w kieszeni" :). A moim ulubionym stoiskiem w księgarni jest fantastyka... tam najczęściej można mnie znaleźć.

Jeśli chodzi o książki to zakupy przez internet jednak się nie sprawdzają, przynajmniej w moim przypadku. Ja lubię pochodzić między regałami dokładnie wszystko obszukać i powdychać trochę tego specyficznego powietrza teraz ciężko jest znaleźć takie księgarnie z duszą, czyli stare regały niesamowity klimat i świetna obsługa, jeśli chodzi o empik to za bardzo przypomina mi on jakiś market, bezosobowy, pozbawiony znaczenia. Kiedyś w moim mieście była taka fajna księgarnia niedaleko centrum położona w piwnicy jednej z starych trochę zniszczonych kamienic ale niestety zmienił się właściciel i teraz niczym nie różni się ona od najzwyklejszego empiku nawet koszyki mają takie same...

Z reguły kupuje książki w Merlinie i temu podobnych sklepach internetowych. Jednakże ostatnio z powodu braku pieniędzy poszukuję w Warszawie i Piasecznie dobrego antykwariatu, w którym jest fantastyka. Niestety moje poszukiwania kończą się zazwyczaj na wyjściu z jedną lub dwoma książkami. Czy ktoś z forumowiczów mógłby mi polecić jakiś dobry antykwariat w Warszawie?

Ja również zazwyczaj (o ile już kupuję, bo mnie stać), to decyduję się na zakup przez internet. Dlaczego?
1. Zamawiam bezpośrednio u "producenta",
2. Dostaję to bezpośrednio do domu,
3. Tytuły które poszukuję są dość ciężko dostępne...

Ewentualnie mając czas w Katowicach robię szybką rundkę po dworcowych budach Często da się tam coś ciekawego złapać...
Nie żebym nie lubił tradycyjnych księgarni, ale ich już po prostu niema Są tylko markety w stylu EMPIKów. To, co pozostało, to raczej sezonowe sklepiki czekające na końcówkę sierpnia, gdy będą mogły zarobić na siebie sprzedając podręczniki szkolne.

Lubię księgarnie, ale wiele razy zła byłam na brak w nich książki, której poszukiwałam.
Wymyśliłam więc, że żeby nie tracić czasu, przed wyjściem z domu zadzwonię do kilku z pytaniem, czy dany tytuł jest dostępny. Bardzo często słyszałam po prostu „ aktualnie brak”, czy „nie mamy, niestety” i tyle.
Aż trafiłam na księgarnię, gdzie po zwykłym „niestety, nie mamy” usłyszałam: proszę poczekać, sprawdzimy, czy możemy ją dla pani sprowadzić.
Teraz dzwonię już do tej właśnie i nawet jeżeli nie mają w sprzedaży tytułu o który pytam, w ciągu dwóch (zwykle )dni sprowadzają, o czym informują mnie telefonicznie.
Jest to księgarnia przy ul. Więckowskiego 13 w Łodzi.
Polecam

Empik i Matras – lubię je. Zwłaszcza to, że można w nich usiąść i czytać. Rzeczone księgarnie mają jednak mały minus – ceny. Są one dokładnie takie jak z tyłu okładki. Z tej racji ostatnio gustuję w Taniej Książce. Ostatnio zapoznałam się bliżej z tymi krakowskimi. Szczególnie sympatyczna jest na Grodzkiej, druga, niedaleko Księgarni Hetmańskiej zaraz obok Rynku. Książki są tam nowe, nie zniszczone – myślę, że trafiają tam prosto z księgarni, jeśli nie zostaną sprzedane w terminie. Ceny to rewelacja – znalazłam pozycje, które kosztowały normalnie około 35 zł. zaś tam stały po 12-13 zł.

Ja wykorzystuję każdy sposób, aby dostać wypatrzoną książkę. Korzystam zarówno z tradycyjnych księgarni, choć takowych w moim miasteczku jest niewiele. Gdy jestem w Poznaniu to obowiązkowo odwiedzam tzw. tanie księgarnie, które wprost uwielbiam. Szczególnie lubię "Akwarelę", która mieści się na Świętym Marcinie- dwie duże przestronne sale wypełnione książkami no i obowiązkowo przystępne ceny oraz "Arsenał" na Starym Rynku mają swoją stronę internetową http://www.arsenal.com.pl/?t=new&amp;tryb=start choć teraz to chyba ich ceny są prawie takie jak w zwykłych księgarniach. Korzystam również z Allegro oraz stron wydawnictw, ale w wypadku wydawnictw szczególnie wtedy, gdy poszukuję książek przydatnych w pracy.

oczywiście wymieniany przez wielu tutaj Empik, należę również do Świata książki i zawsze tam znajdę coś ciekawego

ale może to dziwne zawsze na wakacjach nad polskim morzem znajdujemy namioty z tanią książką - polecam - osstatnio się śmialiśmy że nakupowaliśmy multum książek a nie wydaliśmy 100 zł - tylko trzeba wracać z dodatkowymi kg do domu

chyba jeszcze nigdy nie zamówiłam książki przez internet. Odwiedzanie księgarni to od czasów liceum jedno z moich ulubionych zajęć. Jest to dla mnie zawsze miejsce w jakiś sposób magiczne. spędzam masę czasu zarówno poszukując prac przydatnych na studiach, ale też szperam w literaturze pięknej. Lubię odwiedzać empik - zwłaszcza, ze oferuje on nie tylko książki - ale chyba największym sentymentem darzę 2 księgarnie akademickie Liber w Warszawie (jedna w BUWie, druga na Krakowskim Przedmieściu), oraz księgarnię im.Prusa. Po pierwsze, są moim zdaniem bardzo dobrze zaopatrzone, mają dobrą obsługę, no i zniżki na legitymację . Warto też chyba wspomnieć o księgarniach sprofilowanych (np. językowa Akademia w Warszawie). Wiem, że cenowo księgarnie internetowe są ardziej atrakcyjne, ale jakoś nie mam do nich przekonania.

Mieszkam w Irlandii, wiec mam dostep glownie do ksiazek po angielsku, choc sa tu takze polskie biblioteki i mozna kupic polskie ksiazki. Uwielbiam siec ksiegarn "Chapters" Mnie naprawde nie da sie stamtad wygonic! A najlepszy jest dzial z ksiazkami uzywanymi Prawie nowe, moze raz przeczytane ksiazki mozna tam nabyc za pol lub nawet 1/4 ceny spedzam tam cale godziny!!! Ludzie siedza miedzy polkami na podlogach i sie zaczytuja Jak bedzieice w Irlandii to wstapcie koniecznie, maja piekne i tanie albumy o Irlandii

Ostatnio czytam tylko fantastykę. Kiedyś fantastykę w Warszawie można było dostać głównie w księgarniach na dworcu centralnym. Stare czasy.
Obecnie zdarza mi się trafić na coś ciekawego w księgarni z tanimi książkami na ulicy Koszykowej. (nie w "hali koszyki" tylko bliżej placu Konstytucji) Empik niestety szaleje z cenami więc rzadko tam kupuję.

Uwielbiam duże księgarnie, gdzie raz - wiele pozycji można znaleźć, ale drugim, ważniejszym powodem jest intymność - nikt mi nie zagląda przez ramię i nie patrzy jak daną książkę do reki biorę i czy przypadkiem jej krzywdy nie robię.
W moim rodzinnym Ostrowcu najchętniej zaopatruję się w księgarni na ulicy Polnej - może nie jest za duża, jak to w małym mieście, ale ma klimat. No i można sobie książki dotknąć, przeczytać fragment zanim się zdecyduję na zakup. Nie ma takich do tego warunków jak we wspominanym często Empiku, ale nie można narzekać. Poza tym panie bardzo miłe i chętnie książkę sprowadzą, jeśli taka zachodzi potrzeba.
A poza tym uwielbiam buszować w Tanich Książkach czy księgarniach pod marką E-Buch bo tanie są a perełki w nich znaleźć można - szczególnie polecam w Lublinie na Krakowskim Przedmieściu bo miewają świetnie zaopatrzony dział z bajkami i książkami dla dzieci

Widzę, że jest tu mnóstwo OST od Administratora, potrzebne są konkretne nazwy księgarni... hmmm... dla formalności napiszę ... jest to Borders w Norridge IL i W Wilmette na Lake Ave. Co w tych księgarniach jest takiego nietypowego? nie pamiętam żeby w Polsce (10 lat temu) można było pójść do księgarni, wziąć książkę z półki, zamówić kawę lub herbatę, ciastko, usiąść w bardzo obszernym i wygodnym fotelu i zanurzyć się w lekturze... nikt nie goni, nikt krzywo nie patrzy, po to te fotele tam są i ludzie z tego korzystają. I jest to jak najbardziej normalna rzecz, bo wszystkie amerykańskie księgarnie tak mają... W Chicago mamy taką polonijną księgarnię D&Z na ulicy Belmont. Mają tam oprócz polskich książek, z dwadzieścia różnych herbat. Tam również można sobie zamówić herbatkę i usiąść w fotelu, ale klimat już nie jest ten sam, czuć te spojrzenia z boku, trochę brakuje tego nastroju i przytulności. No i te kosmiczne ceny!
Ciekawa jestem czy przyszła do Polski moda na takie miejsca...? I naprawdę nie chodzi mi o bibliotekę

Witam serdecznie.
Nie lubię czekać na książkę, więc nie zamawiam z sieci. Moją ulubioną księgarnią jest Vademecum w Gdyni przy Świętojańskiej - blisko miejsca pracy , duży wybór fantastyki, książki historycznej, jest manga, książki dla dzieci, oczywiście podręczniki. Gdy nie mają pozycji- sprowadzą, zawsze pogadają oraz polecą niezdecydowanym dobrą książkę.
Pozdrawiam.