Właściwie jest to manga ;p lecz z braku lepszego działu postanowiłem założyć temat w komiksach ;]

Jest to japońska manga stworzona przez Masashiego Kishimoto. Opowiada ona o losach nieudolnego ninja, ktory musi zmierzyc sie z wszelkimi przeciwnosciami losu.

Co o niej sadzicie ??

Ja osobiście jestem wielkim fanem tejze mangi. Liczy ona juz ponad 400 chapterow i nadal sie cos ciekawego w niej dzieje. Jak na mange to duzo, jest takze oparta na niej anime. Uwazam ze jest to jedna z najlepszych mang na swiecie.

Edit by Obi: To się chyba bardziej nadaje do "Filmów", więc tam przenoszę.

------------------ Dodano: Dzisiaj o 11:31:22 ------------------
nie zgadzam sie ... -_-
Manga to nie jest film...to jest bardziej jak komiks ...

anime to film

Edit by Obi: Ok, mój błąd. Nie słyszałem o mandze i myślałem, że jest tylko serial, stąd nieporozumienie. Temat wraca do działu komiksy.

o Naruto usłyszałem przypadkiem dopiero kiedy zainteresowałem się inna manga i anime pt Bleach. Naruto polecici mi tez znajomi i tak sie zaczeło historia o ninjach która jest tu ukazana jest sympatyczna. potrafi czytelnika/widza rozbawić gdy sie ma kiepski humor pozatym bardzo ciekawa jest fabuła ktora potrafi sprawic, że z niecierpliwościa czeka sie na kolejny chapter. polecam wilbicielom mang i anime

Mi Naruto pokazał kolega, przeczytałem kilkanaście tomików (wszstkie w polskiej wersji). Fabuła jest ciekawa i interesująca. Z reguły nie przepadam za mangą/anime (wyjątek dla kultowych "Smoczych Kul" ;P) ale po przeczytaniu, a potem po obejrzeniu kilkudziesięciu odcinków anime uważam, że warto było. Podoba mi się, że bohaterowie nie są "płascy" - każdy ma jakąś głębię psychiczną, marzenia, dążenia, cele, ludzi na których im zależy. Przy "Naruto" można się pośmiać, wzruszyć a także przestraszyć. Ze swojej strony polecam - nawet osobom, które uważają, że manga jest nie dla nich (taka jak ja myślałem).

Naruto jest pierwsza przeczytana przeze mnie manga.

zgadzam sie z Hans87 manga Kishi'ego potrafi rozbawic. Te smieszne miny, albo gagi xD...Ero Sennin ;p tego nie zapomne chyba do konca zycia ;p

Co do bohaterow, to mimo iż Naruto jest głowna postacia, to mało wiemy o jego przeszłości(mam na mysli rodziców). Dopiero pozniej Jiraya powiedzial ze jego ojcem był Czwarty. W sumie mozna było sie tego spodziewac...w koncu Naruciak chce byc wlasnie Hokage.

Sasuke owładniety rzadza zemsty na swoim bracie jest tym motorem napedowym Naruto. Przeciez ciagle chce on odnalezc swojego przyjaciela.

Co mi sie nie podobalo w mandze...chyba nic ;p

Z niecierpliwoscia czekam na kolejny chapter, tym razem naruto bedzie uczyl sie technik sage

Naruto nie był pierwszą przeczytaną przeze mnie mangą, ani pierwszym obejrzanym anime. Zabawne, bo już kiedyś miałam się wziąć za ten tytuł, a zwyczajnie fabuła przeczytana na wikipedii mnie odrzuciła! Jednakże ukazanie wersji animowanej na polskich ekranach, całkowicie mnie przekonało do tej produkcji. Od tamtej pory jestem nieprzerwanie wielką fanką "Naruciaka". Nie bez powodu nazywają go następcą kultowego już Dragon Balla... Sama sobie zadaję pytanie, dlaczego taka poważna dziewucha jak ja czyta coś tak pozornie dziecinnego i można byłoby się wydawać, przeznaczonego wyłącznie dla chłopców. Ale ta manga posiada taką wyjątkowo pozytywną otoczkę, na czele z bohaterami - którzy mimo, że mają wyjątkowe zdolności, to tak jak prawdziwi ludzie mają swoje wady, zalety, słabości.
Niestety to co pokazują ostatnie chaptery mnie po prostu nie zadowala, "Naruto" miał potencjał, ale wydarzenia po timie skipie zostały zaplanowane i wykonane przez Kishimoto bez polotu, ciekawych wątków, niespodziewanych wydarzeń i wartkiej akcji. Manga jednak chyba powinna zmienić swój tytuł na... Sasuke! Tak na młodego Uchihę, który to chyba już od samego początku odgrywał największą rolę w tym komiksie. Nie przeszkadzało to, ale do czasu. Bo naprawdę wszystko się może przejeść, a przepakowany 16-latek, który zabija O cztery razy starsze Legendy (!!!) w świecie shinobich to już jest przegięcie.
Ocena ? 7/10 - za sentyment, bo Naruciaka nigdy nie zapomnę. Może fabuła przechodzi przejściowy kryzys ? Oby!

A mnie Sasuke denerwuje. Przez niego wydaje mi się że to on jest głównym bohaterem komiksu i że sam komiks powinien nazywać się Sasuke.

no rzeczywiście, był taki czas kiedy Kishimoto ukazywał tylko jego dzieje. Ale to był jeden z kluczowych momentow mangi! Gdyby nie on, to Naruto ciagle by polowal na itachiego, a tak nie musi...

Jako, że bardzo lubię mangę i anime toteż 'Naruto' nie mogłam pogardzić. Fabuła, humor, akcja, oto dlaczego lubię 'Naruto'. Gdyby jeszcze jedna walka nie ciągnęła się przez 6 chapterów byłabym w siódmym niebie (ale cóż nikt nie jest doskonały ;D )

Lubie Naruto bo jest to komiks dość lekki, a do tego przyjemny. Według mnie manga jest świtna tylko zdolości specjalne Naruto jakoś tak średnio, nauczył sie klonowania, rasengan i ostatnio drobnego panowania nad żywiołem powietrza i to tyle z jego technik. Na szczęsie humor jest ok i tytuł świetny aby się odprężyć. Sasuke zaczyna mnie drażnić i mógłby Naruto sie już do niego dobrać - boje sie że będe go jeszcze za 20 lat oglądać i dalej Naruto będzie go szukać

Naruto jest znany z tego ze umie tylko ze 3 techniki: Kage bunshin, katchyiose i rasengan. Natomiast Sasek super paker umie kupe innych i mimo wszystko na koncu...przegra Oto chodzi w tej mandze: nieudacznicy ciezko pracujacy nad soba beda bardziej silni niz Ci utalentowani od urodzenia

Ciekawe czy naruto ma jakies ukryte zdolnosci, mam na mysli blood limit, tj sasek ma sharingana

Frufels , jeśli chodzi o Naruto to dla mnie jest to bardzo fajna manga i do teraz dziękuje panu Kishimoto za pomysł i komiksowi Shounen Jump za umieszczanie co tydzień kolejnego rozdziału (chaptera) ...

Jeśli czytałbyś ostatnie rozdziały podczas jak walczył z Kakuzu którego pokonał za pomocą techniki Rasen-shuriken , po drugie nie lubię Sasuke ale kocham klan Uchiha z Madarą i Itachim na czele ...

Odnośnie jakiś specjalnych zdolności jak to określiłeś to Naruto jest Jinchuuriki (czyli osobą w której zapieczętowano demona w jego przypadku jest to Kyuubi - dziewięcio ogoniasty lis)
w którym jest Bijuu (demon) zapieczętowany przez ojca Naruto - Yondaime ...

no tak, ale widzisz te ostatnie rodziały z Kakuzu byly uuuuu czasu temu wiec to nie bylo ostatnio. Ale, Rasen-shuriken jest odmiana rasengana tylko ze polaczona z zywiolem wiatru.
Jest wielu Jinchuriki ale zaden z nich oprocz umiejetnosci potworow Youma nie mial Blood-limita. Ja sie po prostu zastanawiam, czy przypadkiem u naruto cos sie nie uaktywni w koncu.

A może naruto opanuje nową manipulacje czakry tym razem wody w końcu jego matka pochodzi z kraju wirów. Szczerze mówiąc nie sadzę żeby naruto opanował jakieś nowe techniki serja dużymi krokami zbliża sie do końca i jedyne co naruto zdąży opanować to sage technik które dadzą mu większą siłe i szybkość i co mi sie wydaje da mu większą kontrole nad kjubi.

Naruto musi opanować nowe techniki. Nie wierzę, że treninig u Fukasaku skończy się tylko na kontroli sage chakry. Naruto na pewno nauczy się tam jakiś silnych senjutsu. Powiedzmy sobie szczerze samą sage chakrą nie pokona Peina tak jak nie zrobił tego Ero. Jasne jest, że musi go pokonać by pomścić Jirayę.
Co do końca serii to imo jeszcze mamy przed sobą jakieś 100 chapterów.

Ja też mam nadzieję że Naruto opanuje coś jeszcze, a tak w ogóle to to jest na prawdę świetna manga, tylko wnerwia mnie w niej to, że przy tylu potencjalnie istniejących technikach Naruto zna tylko kilka. I wygląda to tak jakby jego 3 letni trening z Jirayą nie nauczył go właściwie żadnej konkretnej nowej techniki. Ale mam nadzieję, że walka z Painem będzie ciekawa.