Teraz jest 23 lis 2024 12:23:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
"Opowieści z Narnii" 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 maja 2008 17:30:18
Posty: 39
Post 
"Opowieści..." czytałam jako dziecko. Dopiero ekranizacja uświadomiła mi, że fakt, iż Piotr zdołał zabić Maugrima, był tylko zbiegiem okoliczności, szczęśliwych dla chłopca. Dlatego niewytłumaczalna dla mnie pozostaje cześć, jaka z tytułu tego czynu przypadła w udziale Piotrowi. To tylko jeden z powodów, dla których "Opowieści z Narnii" pozostaną dla mnie przykładem znakomitej lektury dla dzieci. I z tych samych powodów film zaliczam do tej samej kategorii :).


08 maja 2008 12:23:41
Zobacz profil
Post 
Czytałem książkę i oglądałem film. Powieść jest napisana lekko i szybko się ją czyta. Raczej dla młodszych czytelników, ale starsi też mogą sie przy nie dobrze bawić. A co do filmu to też jest fajny. Świetne kostiumy i krajobraz. Naprawdę warto obejrzeć a zaraz potem przeczytać książkę. Albo odwrotnie jak komu pasuje. Ale i książka i film są naprawdę fajne, ciepłe i przyjemne.


15 maja 2008 14:30:58
Użytkownik

Dołączył(a): 15 maja 2008 17:06:17
Posty: 35
Lokalizacja: Z GdaĂąska
Post 
Muszę przyznać, że dobrze odwzorowali książkę. Nie pomineli żadnych istotnych fragmentów, a to im się chwali. Ale widziałam zwiastun Księcia Kaspiana. Czyżby mi się przewidziało, chyba widziałam ducha (nie jestem pewna) Białej Czarownicy? Nie pamiętam takiego fragmentu. Ale trochę się wkopali. W końcu Opowieści z Narni mają aż siedem części. No to jak będę miała gdzieś z trzydzieści lat to może skończą kręcić ostatnią część.


15 maja 2008 21:27:30
Zobacz profil
Mod
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15
Posty: 693
Post 
Gosia napisał(a):
No to jak będę miała gdzieś z trzydzieści lat to może skończą kręcić ostatnią część.


Opcje są dwie: albo skończy się boom na tego typu produkcje fantasy i na "Księciu Kaspianie" poprzestaną (może to sugerować fakt, że do kręcenia tej części przeznaczono znacznie mniejszy budżet niż do części pierwszej), albo po "wyczerpaniu" Potterów (zostały jeszcze 2 części do zekranizowania, o ile się nie mylę?) z "braku laku" wezmą się ostro za adaptacje kolejnych części Narnii.

Więc niewykluczone, że będziesz jeszcze w kwiecie wieku, zanim nakręcą ostatnią część "Opowieści z Narnii". :)

_________________
Cytuj:
"Z książkami jest tak samo jak z ludźmi: tylko niewielka część odgrywa dużą rolę, reszta gubi się w wielości."

Gregory Benford - "Zagrożenie Fundacji"


Cytuj:
"Out in the oceans of sand
I saw the future
Of a golden land
Below the plains
I've been meeting my fate
I stood the test
The universe
In the palm of my hand
Oh, am I blessed
Or cursed "


Savage Circus "Legend of Leto II"


15 maja 2008 22:59:07
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 mar 2008 13:50:05
Posty: 39
Post 
muaddib2 napisał(a):
Opcje są dwie: albo skończy się boom na tego typu produkcje fantasy i na "Księciu Kaspianie" poprzestaną (może to sugerować fakt, że do kręcenia tej części przeznaczono znacznie mniejszy budżet niż do części pierwszej), albo po "wyczerpaniu" Potterów (zostały jeszcze 2 części do zekranizowania, o ile się nie mylę?) z "braku laku" wezmą się ostro za adaptacje kolejnych części Narnii.
Myślę, że w grę wchodzi także opłacalność, wiele osób poszło na pierwszą część z ciekawości i prawdopodobnie tak samo będzie z kolejną. Jeśli kolejna część odniesie podobny sukces ( w kwestii finansowej), przedsięwzięcie zostanie uznane z "dojną krowę" i siłą ciosu będzie kontynuowane. Zakończenie produkcji cyklu o Harrym Potterze, niewątpliwie wpłynie na popularność Narnii, tak jak mówisz, z braku laku, ale nie zapominajmy, że na ekran trafiły także "Kroniki Spiderwick", wiec okaże się, kto włada silniejszymi kartami w tym przetargu. Przyznam, że choć pierwsza część nie była jakimś fenomenem, do serialu wszak się nie umywa, niemniej jednak czekam niecierpliwie na "Księcia Caspiana".


18 maja 2008 17:36:03
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 paź 2007 9:06:39
Posty: 29
Post 
Już na samą myśl o tym filmie przechodzą mnie ciarki. Same miłe wspomnienia, same miłe... z władcą pierścieni miałem podobnie, no ale do rzeczy. I cześć opowieści z Narni jest wspaniałym filmem, klimat, efekty, gra aktorów, może to dziwnie zabrzmi, ale ze wszystkich postaci występujących w filmie podobał mi się nto-planowa postać dziadka, dzięki której, bajka staje się prawdziwą i piękną przygodą, nabiera rozmachu oraz tajemniczości. Mam nadzieję, że w drugiej części podobna postać także się znajdzie, bo jak już pewnie się zorientowaliście książki nie czytałem :P. Jednak gdy tylko znajdę czas i chęć, to zrobię to z przyjemnością. Myślę, że Książe Kaspian także im się uda, ponieważ tego nie sposób sknocić, tym bardziej, że pierwsza część udała się


20 maja 2008 21:26:48
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2008 11:25:15
Posty: 52
Post 
No i mamy nową część - pozostaje zgrzytać zębami. Pierwsza za dobrze wyszła (uczynienie historii dojrzalszej bez zmian w fabule było dobrym posunięciem). Drugą za to trzeba poprawić - czytaj przerobić, żeby była bardziej wypasiona wizualnie. Informacja, ze będą zmiany w fabule od ręki nastawiła mnie nieprzychylnie do "Księcia Kaspiana".
Do pójścia do kina zachęca mnie jedynie plakat - ten Kaspian to wybitnie ładne "ciacho". No i trochę, jak z LOTRem - skoro byłam na pierwszej, to na drugą też pójdę.
Niemniej zapowiednik nie rzucił mnie na kolana - z malowniczej sceny z obrazkiem i okrętem, przez który rodzeństwo przedostaje sie do Narnii zostało zrobione ni w pięć ni w dziewięć londyńskie metro, a całość przypominała zdecydowania wyprawę w stylu "Frodo i drużyna". Ostatni bohaterowie Narnii - krucjata nastolatków...
Chyba nie do końca ukryłam irytację...
:/

_________________
Ty, który stwarzasz jagody...
Moje zapasy źródeł ;)
Obrazek


21 maja 2008 21:33:55
Zobacz profil
Post 
Ja ekranizacje Opwiesci z Narni widzialam z dialogami wloskimi, ktore swietnie oddawly klimat ksiazki, dobrze grane majstersztyk aktorski, scenografia sliczna, pejzaze, glowni bohaterowie dobrze zarysowani, ciekawe ujecia , nastroj rzeczywiscie basniowy, i co dobre nie ma przerostu efektow specjalnych, oko skupia sie na opwiesci, trzeba przyznac, ze zdecydoeanie dla mnie osobiscie ciekawsze od lektury, zwlaszcza ze za fantastynie przepadam, ale jak zaczelam ogladac to i przeczytalam tekst.....


23 maja 2008 18:11:59
Post 
ostatnio mialem okazje przypomniec sobie ten film... podobal mi sie, zrobiony mniej dzicinnie niz zostala napisana ksiazka, ktora rowniez przypadla mi do gustu. film ogolnie zrobionyraczej starannie, a role aktorow wykonane dokladnie. co prawda nie wiem jak beda wygladac nastepne czesci serii, ale mam nadzieje ze nie zostana zatracane przez bledy rezysera, coz dowiemy sie juz o tym niedlugo gdy wyjdzie ekraniuzacja ksiaze kaspiana... wedlug mnie film jest dosyc dobry,a nie jak wiekszasc ekranizacji typu fantasty...


27 maja 2008 0:35:21
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lip 2008 17:39:38
Posty: 46
Lokalizacja: KrakĂłw
Post 
Jako absolutna fanka tworczości C.S. Lewisa czekałam z niecierpliwością na ekranizacje. Pierwsza cześć była całkiem w porządku, choć spodziewałam się czegoś lepiej zrobionego (troche słabe efekty i nie do końca udało im się odtworzyć świat Narnii) no ale może zostałam rozpuszczona przez ekranizacje Władcy Pierścieni). Uważam za to że swietnie dobrano aktorów. Druga część...trudno powiedzieć. Myślę, że jeśli chodzi o klimat i baśniowość jest troche lepiej, ale mam wrażenie że troche zabrakło filmowcom inwencji i film miejscami jest nudny. Możliwe, że inna wytwórnia zrobiłaby ten film lepiej. Nie mam tutaj zaufania do Disney Pictures.


09 lip 2008 12:09:41
Zobacz profil
Post 
"Opowieści z Narnii" to świetny cykl. Ostatnio byłam na Kaspianie i naprawde film był rewelacyjny! Trochę miałam wątpliwości, po tym jak przeczytałam recenzję w jakiejś gazecie, że reżyser nie był do końca wierny książce, ale nie rozczarowałam się. Przez cały czas trwania filmu z niecierpliwością czekałam na pojawienie się Aslana. :D Wogóle było super! Wspaniała muzyka, urzekające plenery :lol: Było dużo śmiesznych scen i dialogów. Ten film zachęcił mnie do przeczytania książek z całego cyklu.


22 lip 2008 12:23:45
Użytkownik

Dołączył(a): 08 cze 2008 17:39:19
Posty: 24
Post 
Książki nie czytałem, wydawała mi się zbyt dziecinna. Na ekranizacji Starej Szafy byłem w kinie z czystej ciekawości. Mimo, iż obraz był w moim odczuciu kierowany do młodszej widowni, to przypadł mi do gustu. Za to druga cześć, to już znacznie lepszy film fantasy. Bardziej mroczny, muzyka na poziomie, mniej bajkowości, trochę po macoszemu potraktowany wątek romantyczny Zuzanny i Kaspiana. Polecam wszystkim i czekam na następny film.


23 lip 2008 18:24:25
Zobacz profil
Post 
Książe Kaspian już w kinach, mam nadzieje ze zaniedługo go obejrze. Od małego fascynował mnie ten świat, najbardziej zapamietałam z dzieciństwa oczywiście Aslana:). Muszę powiedzieć że czytalam wtedy ksiązki z Narni jak i postanowilam wrócić teraz do nich. Przyznaje że miałam bardziej wyobrażoną wizję tego świata z dzieciństwa. Książki kreują wspaniały świat Narnii ale jak dla mnie są za krótkie, tą przygodę można by opowiedzieć na 500 stronach ksiązki i nie wiem czy to i tak by wystarczyło, brakowało mi tam dokładnych opisow przyrody, krajobrazów, poprostu całej Narnii. Coś wiecej niz parulinijkowe opisy. I mnie wiecej cos takiego znalazłam w Pierwszej części ekranizacji Narni, w Starej Szafie. Uważam za swietnie pokazane krajobrazy, Oczywiscie Aslan no i naprawdę aktorka grająca Zła Królowa była świetna, dokładnie taka jak ją sobie wyobrażałam. Jest bardzo żadkościa że to film dodaje magii książce ale w moim wypadku tak było, znalazłam w filmie to co brakowało mi w książkach, mam nadzieję że tak samo będzie z Księciem Kaspianem...


23 lip 2008 23:24:34
Użytkownik

Dołączył(a): 24 lip 2008 22:11:10
Posty: 21
Post 
W dzieciństwie uwielbiałam czytać baśnie, z wiekiem przezuciłam się na fantasy, ale w tematyce magii, czarownic, troli, elfów, smoków itp. nadal pozostałam. Nie mogłam więc odmówić sobie obejrzenia Narnii. Film mnie zachwycił. Przepiękne krajobrazy, świetna charakteryzacja, piekne kostiumy, baśniowy klimat i w miarę wierne trzymanie się książkowego orginału to tylko niektóre plusy tej ekranizacji. Co do książki, to z uwagi na jej prosty przekaz jest to lektura dla bardzo młodego czytelnika. Ten prosty styl sprawia też, że starszy odbiorca nie jest w stanie poczuć klimatu i baśniowej atmosfery ksiażki, a film to własnie wynagradza. Jak dla mnie to świetna ekranizacja.Swietna rola Tildy Swinton, uwielbiam takie wredne, okrotne, przebiegle, zimne postacie z charakterem.
Moj kolega po obejrzeniu pierwszej czesci wchodzil do szafy z nadzieja, ze znajdzie tam przejscie do jakiejs magicznej krainy.
--------------------------------------------------------------------------------

No i mamy nową część - pozostaje zgrzytać zębami. Pierwsza za dobrze wyszła (uczynienie historii dojrzalszej bez zmian w fabule było dobrym posunięciem). Drugą za to trzeba poprawić - czytaj przerobić, żeby była bardziej wypasiona wizualnie. Informacja, ze będą zmiany w fabule od ręki nastawiła mnie nieprzychylnie do "Księcia Kaspiana".
Do pójścia do kina zachęca mnie jedynie plakat - ten Kaspian to wybitnie ładne "ciacho". No i trochę, jak z LOTRem - skoro byłam na pierwszej, to na drugą też pójdę.
Niemniej zapowiednik nie rzucił mnie na kolana - z malowniczej sceny z obrazkiem i okrętem, przez który rodzeństwo przedostaje sie do Narnii zostało zrobione ni w pięć ni w dziewięć londyńskie metro, a całość przypominała zdecydowania wyprawę w stylu "Frodo i drużyna". Ostatni bohaterowie Narnii - krucjata nastolatków...
Chyba nie do końca ukryłam irytację...
:/





lofcia chyba dawno Narnii nie czytalas/es,w drugiej czesci dzieci przenosza sie do Narnii czekajac na pociag na dworcu kolejowym,motyw z obrazkiem o ktorym piszesz jest dopiero w trzecim tomie.[/quote]


27 lip 2008 2:15:11
Zobacz profil
Post 
Obejrzałam obie części i uważam, że są świetne. Dodam, że druga podobała mi się bardziej choć odstaje od książkowego pierwowzoru. Mimo to jest bardziej dojrzała i wypełniona emocjami. Cieszy mnie, że twórcy pozmieniali wątki, bo książkowy Kaspian... cóż... był nudny. Jako bajka dla dzieci - ok, ale w kinie nie można było zapodać dokładnej ekranizacji, bo towarzystwo by się pospało na seansach. Taka prawda.
Aslan... kocham tą postać. Scena, w której wita się z Łucją z takim ciepłem w oczach bardzo mnie wzruszyła. Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia kamery podczas walki Piotra z Mirazem. Takich dokładnych ujęć jeszcze nie oglądałam.


20 sie 2008 19:45:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: