Teraz jest 22 lis 2024 20:28:02




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Władca Pierścieni - Trylogia 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 22 paź 2007 22:14:24
Posty: 16
Post 
slodka, swoim postem dowiodłaś, że świat bez książek dużo traci, a oglądanie filmów wpływa na ograniczanie percepcji. Spróbuj przeczytać książkę i jeszcze raz obejrzeć filmy. Bez przygotowania faktycznie zwróciłaś uwagę na rzeczy, które są tylko tłem tego, co się dzieje. Ja także uważam Dwie Wieże za najlepszą część (jeśli chodzi o film), za sprawą odtworzenia postaci króla Theodena (chyba najlepiej zarysowana postać w całym filmie), rozwoju Aragorna, wejścia Elfów do twierdzy. Ta końcowa szarża na Uruk-hai jest też bardzo fajowa. Super jest odtworzenie Rohanu, symboliki, sztandarów.


30 maja 2008 11:39:20
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 cze 2008 8:41:12
Posty: 20
Post 
Jest to jeden z niewielu przypadków gdzie Ekranizacja podobała mi się prawie w takim samym stopniu jak orginalne powieści. powodów jest kilka:
-Przede wszystkim mimo że filmy są dość długie to mało w nich momentów w których się nic nie dzieje. A to jest dość częste w długich filmach (Nie zapomnę jak poszedłem do kina na film(tytułu nie wymienię :P bo nie pamiętam, ale całkiem nowy) trwał prawie 3 godziny a przez ten czas warte obejrzenia były 2 bitwy trwające łącznie może z 15 min.) Podsumowując wciąga.
-Świetna muzyka.
-Niezłe sceny batalistyczne.
-Sporo humoru.
-Oraz dość wierne oddanie fabuły książek.


05 cze 2008 18:04:24
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 22 maja 2008 19:14:35
Posty: 31
Post 
Ekranizacja, nawet do obejrzenia fajna, ale zawiodla mnie w niektorych momentach pewne wydarzenie nie byly po kolei jak w ksiazce, pare rzeczy pominieto, i troche sie zawiodlem, lecz film ma pare duzych plusow, swietne sceny batalistyczne, dobrze przedstawione motywy walki z potworami ( szeloba), nie skrocili tak bardzo fabuly, i polecam do obejrzenia, bo ekranizacja jest dobra, w paru momentach mozna sie zawiesc, ale jest dobrze przedstawiona ekranizacja, ale ksiazka zawsze lepsza ;]


05 cze 2008 21:01:00
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 02 cze 2008 17:17:13
Posty: 11
Post 
Moim skromnym zdaniem jest jedna zasadnicza przewaga filmu nad książką – mianowicie przeplatanie wątków. Od drugiego tomu trylogii książka podzielona została na osobne, dość długie części relacjonujące przygody Froda i Sama oraz Aragorna, Legolasa i Gimliego. Szczególnie fragmenty o zmaganiach Froda w Mordorze były dla mnie ciężkie to przebrnięcia. Dobrze, że w filmie fragmenty poświęcone bohaterom przeplatały się nawzajem…


06 cze 2008 9:52:23
Zobacz profil
Post 
fakt tutaj muszę się zgodzić z kpr,

Jednak!... uważam, że nie ma co porównywać książki z ekranizacją- obie formy są bardzo dobre, przy czym książka daje nam większe pole manewru naszą wyobraźnią- ludzie mimo wszystko wkładają duży nacisk na to co widzą, więc w wypadku ekranizacji na pewno zachwycały właśnie krajobrazy, wspaniale oddane rekwizyty itd- majstersztyk ;) Tyle, że w wypadku filmu nasza wyobraźnia skupia się tylko i wyłącznie na przeniesieniu nas w ten przedziwny świat odsuwając nas od kreacji krajobrazów w naszych głowach. Ale warto z tego zrezygnować na rzecz np. zapalających się po kolei stosów (sygnałów), do tego niesamowita muzyka która pomoga przenieść się w tamten świat i poczuć siłę wydarzeń...

Co więcej- jak czytam tutaj posty o tym, że ekranizacja nie odpowiadała w 100% książce- to akurat dobrze przynajmniej było kilka nieprzewidywalnych chwil ;)


06 cze 2008 10:19:06
Post 
ja myślę że filmowa trylogia była bardzo dobrze nakręcona przede wszystkim cudowne górskie plenery, sceny batalistyczne dobra charakteryzacja postaci i efekty specjalne to zalety tego filmu choć fakt że przez to film troszkę ucierpiał na fabule, miejscami poza plenerami nie było dosłownie nic troszkę go deklasuje ale to i tak świetny film chociażby ze względu na aktorów tam grającychchociażby takie jak Viggo Mortensen Orlando Blum czy Liv Tyler bardzo polecam pomimo kilku niedociagnięć mi bardzo się podobał i polecam go


10 cze 2008 23:44:46
Post 
Zdecydowanie przedkładam książkę nad film. Moim zdaniem pominięto w nim bardzo wiele ciekawych wątków. Do dziś pamiętam jak oczkiwałam akcji z wierzbą w pierwszej cześci, potem na Toma Bombadila, moim zdaniem bardzo charakterystyczna postać, bardzo żałowałam, że to pominięto. Pozatym sama akcja z Sarumanem, ktoś kto nie czytał książki mógłby pomyśleć, że został w wieży na wieki, jak można było pominąć późniejszy wątek z walką w Shire? Dla mnie to było takie szczególne zakończenie, zamykające wszystko. Wiele rzeczy można by wymieniać, ale wypowiedź zamieniłaby się w spoiler książki. Jednakże denerwowały mnie niektóre szczegóły, zwłaszcza te zmienione, np. wielkim zaskoczeniem było dla mnie pojawienie się Arweny przy rannym Frodo, kiedy w książce jej tam wcale nie było. Zbyt duży nacisk położono też na wątek miłosny pomiędzy elfką a Aragornem, wo oryginale był on zaledwie zaznaczony, a jej rola mocno ograniczona. Nie twierdzę jednak, że film mi się nie podobał, bo wręcz przeciwnie, był wspaniały, cudowne krajobrazy, ciekawie przedstawione postacie. Do dziś pamiętam jak poryczałam się w kinie przy śmierci Boromira czy Haldira. Spektakularne walki, wspaniale pokazane oblężenie czy to Helmowego Jaru czy Minas Tirith. Pokazano, iż z wspaniałej książki, można zrobić równie ciekawy film, który jednak na pewno nie zastąpi oryginału.


16 cze 2008 14:59:00
Post 
Regułą jest to, że książka jest lepsza od filmu. Książka ma swój klimat, wciąga w swój świat. Film to po prostu czyjeś wyobrażenie książki. Nie ma możliwości poruszenia wszystkich wątków książki w filmie. Ogólnie film mi się podobał, świetne sceny batalistyczne, ogromny rozmach, bardzo dobre efekty specjalne, zachwycające pejzaże i aktorzy, którzy wg mnie, odegrali swoje role najlepiej jak umieli. Aragorn-bajka-przystojny facet, dobrze zagrana rola i ten autorytet postaci. Elfy baśniowe postacie, którym my ludzie nigdy nie dorównamy przede wszystkim mądrością i szacunkiem dla sil natury, trochę komiczny krasnolud, Gollum - pokrętny oszuścik i główny, patetyczny bohater Frodo-wg mnie bardzo dobrze oddana postać. Co wy chcecie. Mi się podobało.


17 cze 2008 12:58:13
Post 
Przyznam, że ja najpierw obejrzałem film, a dopiero potem przeczytałem książkę. I to właśnie ekranowa wersja podobała mi się bardziej. To jeden z niewielu filmów, który przypadł mi do gustu, właśnie dzięki temu 'skróceniu' fabuły. No i doskonale zagrana rola Froda, właśnie tak wyobrażałem sobie niziołki jeszcze kilka lat temu, za czasów dzieciństwa.

W filmie najpiękniejsze dla mnie jest ukazanie krajobrazu, piękna przyrody, a i bitwy nie pozostawiają wiele do życzenia: są zachowanie efekty walki, pompatyczność, jeśli można o takiej mówić, odwzorowanie strojów. Wielkie przedsięwzięcie wypaliło w 90%, zwłaszcza, że dla kogoś, kto nie czytał książki, akcja toczy się do samego końca w największym napięciu.


17 cze 2008 14:11:54
Post 
Przyznam się szczerze, ze bardzo dlugo nie chciałam obejrzeć filmu... "władca Pierścieni" to zdecydowanie była jest i zapowiada się ze będzie moja najukochańsza książka. Bałam się, że w filmie wizja reżysera zniszczy moje wszystkie wobrażenia o Śródziemiu i jego mieszkańcach. Tolkien w tak piękny i sugestywny sposób to opisał, że czytając nie miałam przed oczami liter lecz po prostu obrazy.
W końcu mój brat przekonał mnie, ze jednak warto zobaczyć film Jacksona i nie żałuję! W prawdzie nigdy chyba nie można oddać całości książki na ekranie ale tutaj reżyserowi udało się to prawie idealnie!
Obsada była świetnie dobrana i choć sama inaczej go sobie wyobrażałam to teraz Aragornem może być tylko Viggo, a Gandalf dopasowany doskonale... bardzo ciepły a jednocześnie jak trzeba to groźny.
Największym atutem tego filmu jest jednak muzyka... jest naprawdę idealnie dla niego skomponowana... Mogę jej słuchać bez końca...
W sumie za jedyny minus uzałabym pominięcie całkowicie wątku ze zniszczeniem Shire, mam wrażenie, ze tego mi trochę brakowało...


21 cze 2008 22:53:09
Użytkownik

Dołączył(a): 20 cze 2008 14:54:02
Posty: 25
Post 
Ekranizacja jest naprawdę całkiem dobra. Przeczytałam cała trylogie i z niecierpliwością czekałam na kolejne filmowe części. Wiadomo, że w filmie nie da sie pokazac wszystkich wątków, trwałoby to wtedy kilka godzin. Film trochę w hollywoodzkim stylu, móstwo efektów specjalnych, ale w takim filmie to konieczne. Za to jakie krajobrazy, sceny walk. Tego nie da się porównać z niczym innym. Chyba najlepsza ekranizacja powieści fantasy jaką kiedykolwiek widziałam.


02 lip 2008 8:43:56
Zobacz profil
Post 
Ekranizacja na bardzo wysokim poziomie: świetna muzyka, krajobrazy, dobrze ukazane bitwy i przygody bohaterów. Fakt trochę "efekciarstwa" też jest - ale bez tego film nie zdobyłby takiej popularności. To dzięki filmowi przeczytałem książkę (która wcześniej była mi obca) i jestem bardzo zadowolony - jedna z najlepszych ksiażek jakie czytałem. W filmie są pominięcia, uproszczenia, skróty jednak można na to przymknąć oko (gdyż film byłby zbyt długi). Moim zdaniem najlepsza ekranizacja ostatnich lat (zwłaszcza, że wiele innych jest nieudanych).


05 lip 2008 11:53:46
Post 
zloty111 napisał(a):
Ekranizacja na bardzo wysokim poziomie: świetna muzyka, krajobrazy, dobrze ukazane bitwy i przygody bohaterów. Fakt trochę "efekciarstwa" też jest - ale bez tego film nie zdobyłby takiej popularności. To dzięki filmowi przeczytałem książkę (która wcześniej była mi obca) i jestem bardzo zadowolony - jedna z najlepszych ksiażek jakie czytałem. W filmie są pominięcia, uproszczenia, skróty jednak można na to przymknąć oko (gdyż film byłby zbyt długi). Moim zdaniem najlepsza ekranizacja ostatnich lat (zwłaszcza, że wiele innych jest nieudanych).



Zgadzam się w 100%. Jest to na pewno jedna z najlepszych ekranizacji książki, ekranizacji, która nic książce nie odejmuja. Właśnie film przekonał większość moich koleżanek do przeczytania trylogii, co jest na pewno jego wielkim plusem.


05 lip 2008 19:08:30
Post 
Czytelniczka91 napisał(a):
Zgadzam się w 100%. Jest to na pewno jedna z najlepszych ekranizacji książki, ekranizacji, która nic książce nie odejmuja. Właśnie film przekonał większość moich koleżanek do przeczytania trylogii, co jest na pewno jego wielkim plusem.


Z kolei ja odnoszę wrażenie, że czytanie książki fantasy po obejrzeniu filmu niszczy już całą wizję świata jaki możemy stworzyć. Pamiętam mój obraz golluma... taki jak alien z fallouta (może ktoś kojarzy fioletowego stworka), tymczasem po filmie gollum to gollum i już. Niestety przy filmach istnieje pewien paradoks, bo aby się sprzedały muszą ukazać fantastykę szerszemu gronu odbiorców, a przez to tworzy się grupa pseudo entuzjastów fantasy, którzy całą wiedzę o gatunku czerpią z jednego obejrzanego filmu.


05 lip 2008 23:08:46
Post 
ja nie przepadam za fantasy ale wg mnie trylogia jako ekranizacja była całkiem, całkiem. z pewnością zachwycały efekty specjalne, muzyka i aktorzy;* i z tego co kojarzę nie było żadnych wielkich odejść od pierwowzoru


06 lip 2008 17:55:04
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron