|
|
Teraz jest 24 lis 2024 23:05:24
|
Najlepiej wykreowany świat fantastyczny
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 1:18:15 Posty: 112 Lokalizacja: 3city
|
Ano z różnymi moja droga, z różnymi... literackimi, RPG'owymi i filmowymi... I jak bym nie kombinował to do Tolkiena mało co może startować ; ] Pomimo tego, że również uważam Eriksona za najlepszego z nowej generacji autorów fantasy, to do dokładności Śródziemia jeszcze mu trochę brakuję, chociaż jeśli popełni dodatkowo coś na kształt "Silmarillionu" to ma szansę ; ] Jak narazie celuje w "pudło" i ma szansę zająć tam miejsce Herberta, SW, czy Greyhawka. Poczytamy, zobaczymy
|
03 maja 2008 20:56:14 |
|
|
Konto usuniete
|
Az mi to dalo do myslenia bo wlasnie chyba zaliczam sie do tych czytelnikow bezrlefleksyjnie uwazajacych swiat Tolkiena za najlepszy...hmm moze dlatego ze wieszosc rpg czy t gier czy filmow opiera sie wlasnie na jego swiecie tak czy siak musze przecyztac sage Eriksona.
|
04 maja 2008 0:32:43 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 kwi 2008 21:22:16 Posty: 34 Lokalizacja: JasÂło
|
Ja też nie będę wybijać się z grupy i powiem że świat Tolkiena.
Świat SW jest jak ser szwajcarski - szeroki, ale z dziurami. Są błędy, które głównie spowodowane są nadmiarem "danych" (książki różnych autorów, gry, komiksy, opowiadania i wiele innych). Natomiast świat Tolkiena (czytałem tylko "Hobbita" i trylogię) wydaje mi się pełny. Nie ma błędów (tak mi się wydaje), a nawet specjalnie stworzony język elfów jest logicznie zbudowany- nie jest to zbiór słówek + prosta gramtyka. Świat ludzi i magii bardz dobrze się przeplata, wszystko jest logiczne.
_________________
O muse, o alto ingegno, or m'aiutate,
O mente, che scrivesti ciò ch'io vidi,
Qui si parrĂ la tua nobilitate.
|
04 maja 2008 1:05:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26 Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
|
Tolkien jest fantastyczny - jego "Śródziemie" jest wspaniale dopracowane, ma mitologię i historię dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Nie bez kozery trylogia uznawana jest za "Biblie Fantazy". Ale ludzie, na Tolikienie świat się nie konczy!!! A gdzie "Koło czasu" Jordana, gdzie "Pieśn lodu i ognia" Martina, gdzie Cykl Malazański Eriksona? Nie wspominam juz nawet cyklu "Pamięć, smutek i cierń" Williamsa, wspomionanego juz "Świata Czarownic" Norton czy całego wszechświata stworzonego prze Webera w cyklu "Honor Harington". I bynajmniej te porównania nie są wg. mnie obrazoburcze. Każdy szanujący się autor stara się stworzyć jak najbardziej spójny i szczegółowy świat - popatrzmy chociażby na Sapkowskiego.
Dla mnie pierwsza trójka to Erikson, Jordan, Tolkien - podani w kolejnosci alfabatycznej, bo ciężko mi się zdecydować który z nich podoba mi się najbardziej
_________________ ------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------
|
06 maja 2008 15:03:56 |
|
|
Konto usuniete
|
Jak dla mnie - nieporównywalne do niczego innego uniwersum SW. Dlatego, że zawiera w sobie tyle informacji. Dlatego, że jest takie nadzwyczajne. Dlatego, że nowe informacje są kontrolowane, a te które się nie zgadzają, zostają po prostu uznane za niekanoniczne (czyt. nie zdarzyły się oficjalnie w świecie SW). I może jest jak ser szwajcarski, ale ser ten ma coraz mniej dziur
|
06 maja 2008 18:24:14 |
|
|
Konto usuniete
|
Mnie zainspirowały książki Raymond E. Feista i przeczytałem 3 cykle (Saga o Wojnie Światów, Dzieci Krondoru, Saga o Wojnie z Wężowym Ludem). Bardzo podoba mi się wykreowany świat Midkemii i Kelewan, gdzie autor ukazuje różnice przyrodnicze, kulturowe, mentalne jak i polityczne. Korytarz świata i poznane kolejne miejsca tworzą zgrabną całość, jaką jest świat Feista. Ta właśnie wizja świata, przemawia do mnie najbardziej. Znajduje się tam bardzo dużo magii i powiązań między światami i krainami. Uwielbiam magię i wszystko z nią związane, myślę że właśnie dlatego to Feist jest dla mnie numerem jeden. (choć twierdzę również że pionierem jest bezsprzecznie Tolkien, choć przeczytałem tylko kilka jego książek )
|
06 maja 2008 19:15:08 |
|
|
Konto usuniete
|
Cóż, do mnie Tolkien nie przemawia. Jedyną książką, która mi się spodobała, był "Hobbit", którego czytałem z niekłamaną przyjemnością. Potem postanowiłem sięgnąć po trylogię i cóż... Przemęczyłem, ale to dosłownie, "Drużynę..." i poległem w połowie "Dwóch wież". Po prostu mnie to znudziło. Nie próbowałem ponownie wracać więc do Tolkiena - jak lubię fantastykę, tak ten gościu mi nie podchodzi Zapewne wrócę kiedyś do Hobbita, ale Trylogii czy innych jego dzieł (nie przeczę, że pisze dobrze) nie strawię
|
06 maja 2008 20:12:47 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie ma nawet co sie dlugo zastanawiac nad tym tematem. Oczywiście nalepszy swiat fantastyczny został wykreowany przez geniusza - J.R.R Tolkien'a. Według mnie jest on najlepszy , ponieważ opisany został najdokałdnie. Rożnorodność postaci, roślin, zwyczjów które się pojawiąją we wszystkich jego ksiązkach jest zadziwiająca. Każdy czytelnik moze poznać całą historie Śródziemia. I to chyba tyle.
Pozdro
|
09 maja 2008 17:51:17 |
|
|
Konto usuniete
|
A ja sie zastanawiam, czy "najlepiej" wykreowany, znaczy aby napewno, najdokladniejszy i najobszerniejszy, bo te dwa przymiotniki kojarza mi sie z Tolkienem (i w sumie az do bolu naukowy ), i pozwole sobie wyrazic opinie, ze jak do tej pory, najlepiej wykreowany jest Swiat Malazanskich kronik poleglych, pelen śiwezości i nowych pomyslow, na kazdym kroku zachecajacy, zeby jeszcze dokladniej go poznawac, i bardzo wielowarstwowy (albo wiuelowymiarowy, nie wiem ktore slowo lepsze).
|
16 maja 2008 9:32:38 |
|
|
Konto usuniete
|
muszę przychylić się do opini autora postu , nikt inny chyba jak Tolkien nie stworzył tak wielu bohaterów , którzy byli bardzo różni od siebie , wykreował on świat zupełnie inny niż dotąd można było spotkać w fantasty , stworzył Hobittów istoty chyba najbardziej ciekawe z całej trylogi , ale ukazał je w dość niecodzienny sposób , chodzi o to że nie byli oni żadnymi super bohaterami a zywkłymi istotami którym nie w głowie były jakieś wielkie przygody , wydaje mi się że elfy które stworzył Tolkien są jednymi z lepszych które można spotkać w lietaraturze
|
22 maja 2008 22:40:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 22 maja 2008 19:14:35 Posty: 31
|
Najlepiej wyekrowanym swiatem, fantasy tzw The best jest swiat Tolkiena i Swiat Dysku Terrego Pratchetta, kazdy szczegol zaplanowy i wazny w ksiazce, ogrom swiata i jego rozbudowa wspolgrajaca z charakterem bohaterow i ich zywota, jest sama w sobie urzekajaca, i cudownie piekna. Swiat stworzony przez tych 2 anglikow, jest po prostu swiadectwem ich kunsztu literackiego i wyobrazni, bohaterowie nie sa do konca dobrzy i zli mamy tutaj przyklad Golluma i Rincevinda, osobowosc tych bohaterow jest tak cudownie wykreowana i zaplanowana w kazdym szczegole, ze nie znajduje w literaturze fantasy, lepszej charakterystyki i rzeczywistosci tych bohaterow
|
23 maja 2008 15:17:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 1:18:15 Posty: 112 Lokalizacja: 3city
|
W kilkunastu znalezionych na półce cyklach fantasy znajdę lepiej skonstruowany/opisany świat niż u Pratcheta. W kilku zaledwie porównywalnie (skonstruowano/opisano) światy o podobnej do Middleearthowego komplikacji.... myślec zanim piszecie ; ] Nie zmienia to oczywiście faktu, że w przypadku Pratcheta, zarówno jak na oryginał jak i na 18 kołowe tłumaczenia czekam zawsze z niecierpliwością
|
24 maja 2008 1:24:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 maja 2008 19:02:14 Posty: 27
|
Szczerze powiedziawszy musiałam się trochę zastanowić, zanim wyłoniłam mój numer 1. Wiekszość jeśli nie wszyscy autorzy fantasy tworzą swoje światy. Kazda jest inna, większość dokładnie zrobiona. Mnie nie wiele trzeba do szczęścia, więc nie wgłębiam się w szczegóły i nie dostrzegam ew. braku konsekwencji, błędów rzeczowych, chyba ża sa baardzo wyraźne. Jednak mimo wszystko dołączę do zwolenników Śródziemia. Ten świat najbardziej do mnie przemawia, mimo, że tolkien nie jest moim ulubionym autorem. Jest najciekaszy, najdokładniej zrobiony i najbardziej niepowtarzalny ze wszstkich.
|
24 maja 2008 19:35:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 14:36:02 Posty: 38
|
Będę przewidywalny - najdokładniejszy świat fantastyczny stworzył ofc Tolkien
(wcale nie zrobiłem błędu w powyższym zdaniu) Uważam że świat przezeń wykreowany wcale nie jest najlepszy. Fakt faktem, obfituje w mnogość szczegułów, porusza wyobraźnię i co tu ukrywać został zrobiony przez wybitnego profesora znającego anglosaskie legendy.
Nie podoba mi się jednak gloryfikacja Tolkiena. To że stworzył on wspaniałe dzieło, nie oznacza że powinniśmy pomijać innych autorów
Dlatego wbrew ww opiniom twierdzę że najlepszy świat fantastyczny został stworzony przez JK Row.
Skąd ta herezja? Ponieważ poruszył on wyobraźnie milionów, zmusił pokolenie quake III do odwiedzin księgarni i przyciągnął rzesze fanów fantastyki i fantasy na takie fora jak chociażby te (o ile się nie mylę to temat 'fenomen książek o HP" jest jednym z najrozleglejszych)
|
24 maja 2008 21:23:03 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 maja 2008 19:49:32 Posty: 32
|
Autor wątku wspomniał o cyklu Mrocznej Wieży. To o tyle ciekawe, że świat w Mrocznej Wieży to taki multiplikator, tam są wszystkie światy Kinga. Jak ktoś przejrzał jego literaturę, to Roland sobie skaczę można by rzec między światami z książek Kinga a symboliczna Mroczna Wieża, te światy łączy.
Mnie osobiście fascynuje koncepcja równoległych światów, więc bardzo dobrze przyjąłem tą co zaoferowała mi ta seria. Sam świat z którego pochodzi Roland, czasem pozostawia znak zapytania - King uwielbia niedopowiedzenia - więc nie wiemy co to za rzeczywistość, a liczne wskazówki dają nam do zrozumienia że to nasz świat, który "poszedł do przodu". Z drugiej strony, są celowe nieścisłości - które powodują że człowiek się gubi i kręci mu się w głowie, kiedy to wszystko przeskakuje. Pomiędzy 3 a 4 tomem, bohaterowie idą przez ziemie jałowe, a potem jadą nad czymś co przypomina piekło. Wyruszają ze zniszczonego Nowego Yorku (Lud) - w podróż pociągiem nad otchłanią - a rozbijają się w Topece, żywcem wyciągnietej z Bastionu. Kocham postapokaliptyczne klimaty, ale w Mrocznej Wieży Kinga gubię się. I denerwuje mnie to że to celowy zabieg autora - który na każdym kroku postanawia zrobić wszystko żeby czytalnik nie mógł bohaterów nigdzie zlokalizować. Co to za czas i co to za miejsce.
A o Tolkienie to mi sie gadać nie chce. Podejrzewam że kanwie filmu pojawiło się w Polsce więcej kopii LoR w formie papierowej, niż liczy populacja kraju. Potem to mielili pewnie na papier toaletowy. Temat jest tak wyjeżdżony, że mam dość. I nic nie podważam i nie chcę nic udowadniać, a mało tego, nie uwierzycie ale lubię Tolkiena. Jednak mimo to uważam że świat światem, ale momentami ta jego dziwna tendencja do określania wszystkiego, powoduje że to męczące. Nic nie zostawia czytelnikowi, tworzy wspaniałą opowieść i robi świat tak dokładny, że aż przesadnie szczegółowy. Nie lubię być prowadzony za rękę i zostawiony bez domysłów. Sam LoR to bardzo fajna książką, która w dodatku stworzyła podwaliny pod niesamowitą ilość światów.
|
26 maja 2008 2:52:31 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|