|
|
Teraz jest 22 lis 2024 12:49:15
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Na temat Harrego Pottera nie mam wiele do powiedzenia. Większosć książek przezemnie czytanych podobała mi się bardziej niż Harry Potter, ale to właśnie cykl książek o młodym czarodzieju mógłbym przeczytać w 7 dni. I przeczytałem. Fenom Harrego polega na tym, że tak jak mówił Pepcok, są tam proste oklepane motywy, a całosc napisana jest zrozumiałym językiem. Czy ktoś przeczyta spokojnie i z zainteresowaniem cały Silmarillion w jeden dzień? Nie sądzę. A pottera? Ja na przykład tak. Dlaczego? Bo jest prostszy, chociaż to właśnie Silmarillion zainteresował mnie najbardziej i chyba jest moją ulubioną książką, do której nie wracam, ale ją "kocham". I to właśn ie jest fenom Pottera.
|
29 kwi 2008 21:21:43 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 mar 2008 10:38:46 Posty: 24
|
Do mistrza Wireza : nasuwa mi sie emotikonka z gg <hahaha>
Czy ty rozumiesz co piszesz ? W twoim pierwszym poście wymierzonym w moją skromną osobe zawarłeś informacje które miały na celu wytknąć mi luki (luk nie było - owy użytkownik niezbyt biegle interpretuje wypowiedzi innych) czyli podsumowując twój post można było sprowadzić do stwierdzenia "HP jest git bo go dużo ludzi czyta, a to mówi samo za siebie" więc <hahaha>
A tu owy "kolega" zawiadamia mnie o tym ze to ja nie potrafie wyciągac odpowiednich wniosków z wypowiedzi, a argumentuje to tym ze nieprzeczytałem jego wszystkich postów dotyczacych HP (zabawne bo dodał że posty wyrażające jego zdanie znajduja sie w drugim temacie, a ja nieszczęsny wyciągam wnioski nie z tych postów co trzeba (ujmuje to z jajem)) <lol2>.
Z tego co kolega napisał rozumuje ze jego zdanie odnośnie HP jest dość odmienne od tego jakie zaprezentował atakując moja osobe (które sprowadzało się do zdania które nakreśliłem na początku wypowiedzi)
EJ "kolego" nie poszło ci z tymi cytatami :pp
bo to właśnie JA przedstawiłem swoje zdanie, które najwidoczniej TOBIE się nie spodobało w konsekwencji czego zdenerwowałeś się ostro a następnie wyżyłeś na klawiaturze pisząc kompletne bzdury (moje zdanie - mam prawo do takowego bo to forum dyskusyjne) "ludziu"
Ostatnio edytowano 07 maja 2008 14:45:14 przez Bibliotekarz, łącznie edytowano 1 raz
|
01 maja 2008 13:22:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 kwi 2008 14:31:30 Posty: 33
|
Jako człowiek bardzo młody, a w momencie zainteresowaniem się Harry'm - jeszcze młodszy, lubię te książki. Przeczytałem wzystkie tomy oprócz ostatniego. Na razie mnie jakoś do niego nie ciągnie, zresztą jest on aktualnie dla mnie niedostępny, a pieniądze wolę przeznaczyć na inne pozycje. Z czasem też krucho. Jedyną okazją będą wakacje. Potem będę zbyt zaabsorbowany przygotowaniami do matury. Wracając jednak do sedna, Harry jest napisany bardzo interesująco, z tomu na tom coraz lepszy. Jest to bardzo fajna książka dla nastolatków w każdym wieku
_________________ Sit on my face and tell me that you love me I'll sit on your face and tell you I love you too
|
03 maja 2008 14:11:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 kwi 2008 19:03:53 Posty: 37 Lokalizacja: ze wszond
|
W zasadzie zaryzykowałabym stwierdzenie, że fenomen Harrego Pottera jest zjawiskiem, nad którym łamią sobie głowy najwięksi specjaliści w dziedzinach socjologii, literatury i marketingu i chyba nie byłabym daleko od prawdy stwierdzając, że ciężko o jakiekolwiek jednoznacznie wnioski w tej materii.
No bo, szczerze mówiąc, czym to wytłumaczyć?
Owczym pędem współczesnych dzieciaków, które chcą mieć wszystko, co jest w danej chwili modne i na czasie? Dorastającym pokoleniem bezrefleksyjnych konsumentów, ślepo idących tam, gdzie ich zaprowadzą marketingowcy?
Skutecznym marketingiem i skutecznym PR'em, dzięki którym udało się wmówić masom, że oto nadchodzi pozycja kultowa na miarę Narnii i Władcy Pierścieni?
Perfekcyjnym wyczuciem rynku pani Rowling i udanym wstrzeleniem się w istniejącą lukę czy też niszę czytelniczą literatury z pogranicza dzieciństwa i wczesnej młodości, która nie będzie zanadto moralizatorska ani zanadto infantylna a nade wszystko - nie będzie nudna?
A może cykl o Harrym Potterze *jest* przykładem literatury najwyższych lotów i cały zachwyt wokół niego jest rzeczą wynikającą bezpośrednio z jakości samego cyklu a więc - rzeczą uzasadnioną?
Ile czytelników, tyle hipotez :) Znamiennym jest to, że można mówić o wyraźnym rozgraniczeniu między tymi, którzy wierzą w genialność małego czarodzieja a tymi, którzy węszą marketingowy spisek na skalę międzynarodową. W pewnych środowiskach, przesiąkniętych teorią spiskową, wręcz nie wypada przyznawać się do czytania bądź - o zgrozo - lubienia cyklu o Harrym. Bo jak to świadczy o gustach czytelniczych, proszę państwa, że ktoś się fascynuje tak ewidentnym produktem masowym, a fe.
Osobiście, po przeczytaniu wszystkich części, bowiem lubię wiedzieć o czym mówię przed zabraniem głosu w dyskusji, skłaniam się ku hipotezie, że HP jest poprawnie napisaną, wciągającą a przy tym nie wymagającą zbyt wiele od czytelnika książką, na którą *po prostu* było zapotrzebowanie. Podobnie jak było i jest zapotrzebowanie na romanse w stylu Danielle Steel, które sprzedają się świetnie, nawet jeśli się tego faktu nie nagłaśnia.
Jeśli chodzi o nocne szaleństwa, raz do roku opanowujące księgarnie z chwilą premiery kolejnych części, moja prywatna nie poparta niczym teoria głosi, że może być to sprawa przynależności do pewnej, bądź co bądź na swój sposób elitarnej grupy. Nie każdy jest wszak fanem Harrego i nie każdy wie, czym się różni mugol od hippogryfa.
_________________ W liczbie π od pozycji 2440 po przecinku znajduje się 666. Strzeżcie się koła i jego pola!
|
03 maja 2008 20:53:55 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 mar 2008 16:00:38 Posty: 22 Lokalizacja: Z piekÂła rodem
|
Hmm. Żeby wyjaśnić fenomen HP to trzeba by się spytać jakiejś wróżki czy innego czarodzieja . Niby każby wie, że Rowling czerpała garściami motywy z innych książek i tylko je zmiksowała, pododawała kilka orginalnych pomysłów, ale i tak każdy zastanawia się jak udało się jej osiągnąć taki sukces. Tak jakby udało jej się stworzyć idealny eliksir - wszyscy znamy składniki ale proporcji i kolejności dodawania już nie. Zresztą gdyby każdy znał przepis na bestseler to wszyscy bylibyśmy bardzo bogaci .
Ja sama nie uważam się za jakąś wielką fankę tej serii, ani tymbardziej za wroga. Przypadek sprawił, że przeczytałam pierwszy tom i później już poleciało. Najbardziej podobały mi się do piątego tomu, szósty może być a ostatni to dla mnie porażka. Takie moje subiektywne odczucie. Czyta się to łatwo i przyjemnie ot takie czytadło. Nie powiem ma to pewną logikę (nie wszystko oczywiście) i naprawdę brawa dla Rowling za stworzenie w miarę spójnego światam, ale to wszystko. Są inni pisarze i inne książki i nie warto zatrzymywać się tylko na tej serii tylko iść daleh.
Pozdrawiam
|
06 maja 2008 23:50:42 |
|
|
Konto usuniete
|
Fenomen HP obserwowalam na swojej dzis 12 letniej siostrzenicy, z kazdym kolejnym tomem i po kazdym obejrzanym filmie bylo cos w stylu harry by to zrobil tak albo w harrym to robili siak... dla mnie wygladalo to na zatarcie granic miedzy fantazja a rzeczywistoscia. Kiedy pytalam ja co ja tak fascynuje w tych ksiazkach odpowiadala mi ze "fajnie by bylo moc to wszystko robic,miec rozdzke, bo no.zadania domowe same by sie robily".
//CIACH Edycja Kella: Nie spojlerujemy! //CIACH
Mysle ze fenomen polega na oderwaniu od codziennych problemow, ucieczce do swiata w ktorym wszystko mozna zmienic za wypowiedzeniem zaklecia.
Chyba kazdy chcialby czasami miec taka magiczna rozdzke za ktorej machnieciem jego problemy odeszlyby daleko stad...
|
07 maja 2008 20:56:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 mar 2008 15:44:28 Posty: 13
|
Fenomen Harry'ego zaobserwowałam na sobie samej. Kiedyś nie przepadałam za książkami, czytałam tylko lektury i to też z wielkim trudem. Rzadko co mnie zainteresowało. Ale gdy w pewne Boże Nardzenie dostałam 4 tom, mój świat względem książek zmienił się diametralnie. Po przeczytaniu tego tomu, kupiłam po kolei kolejne, a w międzyczasie czekania na tom 5 zabrałam się za czytanie innych książek. Tak mi się to spodobało, że wylądowałam na filologii polskiej.
|
08 maja 2008 14:51:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 17:30:18 Posty: 39
|
Harry Potter nie jest żadnym fenomenem. Mamy tutaj bajkę i powrót do magii. To samo zjawisko miało miejsce na początku XX wieku, gdy pisanie dla dzieci przeżyło swoiste odrodzenie (vide: Konopnicka, Tuwim, Brzechwa). Tutaj pani Rowling trafiła w dość zakurzony rynek i okazało się, że trafiła w 10. Sekret to trzymanie tajemnicy w garści i nierozwiązywanie pewnych wątków do końca. Ale nie fenomen. Dzieci miały, mają i będą mieć wyobraźnię, którą chcą karmić. Świat się wcale nie zmienia tak bardzo pod względem ludzkich osobowości.
|
09 maja 2008 8:13:45 |
|
|
Konto usuniete
|
Moim zdaniem Harry Potter ma coś w sobie. To dzięki niemu pokochałam książki, mogę nawet z całym przekonaniem powiedzieć ( a raczej napisać ;P), że właśnie dzięki tym książką rozwinęły się moje zainteresowania humanistyczne. Seria, którą stworzyła Rowling, jest przesiąknięta magią, której brakuję wielu innym powieściom fantasy. Nie jeden pisarz mógłby się od niej uczyć konstruowania osobowości bohaterów oraz budowy napięcia i wszechobecnej tajemnicy.
|
09 maja 2008 12:40:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 kwi 2008 19:03:53 Posty: 37 Lokalizacja: ze wszond
|
Hm, jak już pisałam, rozważań na temat Harrego Pe jest mnóstwo i każdy średnio myślący obywatel ma jakąś prywatną teorię na temat dlaczego akurat Harry a nie dajmy na to wspomniana przez przedmówcę Alicja z Krainy Czarów czy inny Kubuś Puchatek.
Chciałabym zachęcić mimo wszystko do przeczytania artykułu przybliżającego nieco sprytny marketing, jaki w przypadku małego czarodzieja zastosowano. :>
Nie jest to jedyny artykuł na dany temat, tematu też absolutnie nie wyczerpuje, przeczytać jednak w mojej ocenie warto.
_________________ W liczbie π od pozycji 2440 po przecinku znajduje się 666. Strzeżcie się koła i jego pola!
|
11 maja 2008 15:56:23 |
|
|
Konto usuniete
|
No cóż nie powiem żeby HP było czymś naprawdę fenomenalnym, jednak wydaje mi się, że jest dość popularny przez wzgląd na swoją uniwersalność. Jako książka lżejsza, łatwiejsza lepiej trafia do młodszych czytelników, a i tym starszym lekko się czyta tym starszym. Nie ma co prawda takich opisów przyrody jak u Tolkiena (które chwilami są aż przydługie), ale ma doskonale rozbudowane postacie, a właściwie to emocje jakie przeżywają.
|
13 maja 2008 10:50:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 maja 2008 15:24:34 Posty: 134
|
"Harry Potter" nie jest fenomenem. Jednak mimo wszystko łatwo się ją czyta, bo chociaż niektóre tomy są długie, jest napisana przystępnym językiem. Pomysły w niej wykorzystane są ciekawe, aczkolwiek oklepane ale to odnosi się nie J.K Rowling ale również do innych niedzielnych pisarzy, którym udało się napisać coś, co ma wzięcie (np. Dziedzictwo - masmix, ot co). Czy jest uniwersalny ? Tak, z pewnością. Chętnie będą ja czytać zarówno dzieci jak i dorośli. Ale fenomenem nie jest. To dobrze podany, aczkolwiek odgrzewany kotlet.
Pozdrawiam
|
13 maja 2008 16:36:31 |
|
|
Konto usuniete
|
Wszyscy zawsze mieli świra na punkcie fantastyki. Ludzie zawsze podziwiali ponad naturalne zdolności, dlatego Harry Potter jest taki popularny. Ja osobiście uwielbiam trzeci tom (i książkę, i ekranizację). Chociaż z każdym tomem jest coraz gorzej.
|
13 maja 2008 17:49:08 |
|
|
Konto usuniete
|
Na samym początku nie potrafiłam zrozumieć co tak nadzwyczajnego jest w tej książce dopóki jej nie przeczytałam :) Wydaje mi się, że w dzisiejszym, zabieganym świecie, przepełnionym szarością oraz rutyną , potrzebne było nadanie mu pewnej inności. Wraz z pojawieniem się Harry’ego Pottera do życia wielu osób wkradła się magia. Najważniejsze jest to, że skłoniła ona wiele dzieci, dotychczas stroniących od czytania, do „pochłonięcia” jej niekiedy i jednego dnia. Seria książek o Harrym Potterze to połączenie świata magii ze światem, w którym my żyjemy. Takie połączenie dało zadziwiający efekt :)
|
14 maja 2008 10:13:56 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja tam za Potter'em za bardzo nie przepadam. Książki przeczytałem, ale nie wszystkie, i nawet są fajne. Film już taki sobie, oglądałem bo przeczytałem książkę. Jak byłem młodszy to Harry'ego nawet lubiłem. Ale teraz jakoś fascynacja mi minęła i przerzuciłem się na dojrzalsze powieści. Ale to nie zmienia faktu, że Harry Potter to przyjemna i wciągająca lektura. Tylko, że nie każdy musi ją lubić.
|
15 maja 2008 14:04:45 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|