kiedyś (bardzo dawno temu) byłam w kościele i widziałam panią, która klęcząc ukazała część swojego pięknego tyłeczka wraz ze stringami. to dla mnie przesada, chociaż nie chodzę do kościoła zbyt często. jak już idę to długie spodnie, ew. rybaczki i krótki rękawek, tak żeby zasłaniał ramiona, bo z tego co wiem to trzeba je zasłaniać. jak jechaliśmy na wycieczkę do Lichenia (Miejsce Świętego Kiczu), to katechetka coś tam mówiła, że trzeba mieć zasłonięte ramiona i coś za kolano.

1. Mam w dupie najwieksza mafie swiata jaka jest kosciol katolicki
2. Mam w dupie ten chory twor ktory niby jest "lepszy" niz wszyscy bo nie płaci podatkow
3. Po cholere komu budynek i zakłamany kiecuch w sukience klepiący bezrozumnie to samo od 2och tysiecy lat ??? To budynek jak kazdy inny...
4. Bog tak, kosciol nie. A jak ktos potrzebuje kogos w koloratce przed oczami aby uwierzyc... szkoda slow...

Co do kosciola - nie chodze, bo nie wierze. A jak byle młodszy, to smigałem w glanach, czerni i z pentagramem na plecach - no ale gdzie jakies kontrowersje czy zwrocenie mi uwagi, tempe spoleczenstwo zapatrzone w czarną stonke, nie widziało nic poza ambona... zalosne ale to prawda, przeciez Polska to panstwo koscielne :/

OFFTOP: a ja jestem za "prowokujacymi strojamia" w miejcu pełnym zakłamania i sprzecznosci, gdzie spasiony kiecuch opowiada o miłosi do blizniego, a jeszce pół godziny temu pomacał sobie ministranta, gdzie ponad połowa "wiernych" nosi moherowe berety i razem podczas wszystkim znanej audycji skanduje "raus zydy", nagi biuscik i mini sukieneczka jest najnormalniejsza rzecza w tym niedorzecznym budynku

A ja jestem za tym, żeby na plaży chodzić w skafandrach jak eskimosi, do szkoły nago, a do pubu ubierać trampki i szkocką spódniczkę. Jak się bawić to się bawić

A na poważnie, to prosiłbym o nieszufladkowanie ludzi. Nie wszyscy wierni, to moherowe berety i zwolennicy Ojca Dyktatora. I nie wszyscy są rasistami. Dlatego proszę o rozróżnianie. Ty chyba nie chcesz być szufladkowany?

Dlaczego uważasz że kościół jest pełen zakłamania? I czemu uważasz, że jak ksiądz, to pedał/pedofil? Może się zdziwisz, ale niemal wszyscy są normalni. To też jest szufladkowanie. A może wszyscy Polacy to debile, skoro Lepper, Giertych, Kaczyńscy i spora część parlamentarzystów to idioci?

To, że kościół przetrwał te 2k lat, to chyba o czymś świadczy? Coś w tym musi być, ponieważ do tej pory nawet największe imperia upadały, a Kościół jakoś trwa. I dla wszystkich, którzy z nim zadzierali, nie skończyło się to zbyt dobrze (vide Canossa). I kto Ci powiedział, że kościół nie płaci podatków i tak dalej???

Polska państwem kościelnym nie jest i nie będzie. To, że ponad 95% osób jest wyznania rzymskokatolickiego, to nic nie znaczy. I tak do kościoła chodzi niewielu "wierzących".

Wracając do ubioru. @Fjuczers - co Ty chciałeś od swojego stroju? Glany? Normalka wśród młodzieży. Buty jak każde inne. Czarny strój? Każdy ma jakiś ulubiony kolor. Czarny jest takim samym kolorem jak inne. Pentagram na plecach? A zdajesz sobie chociaż sprawę co ten pentagram oznacza? Pokolenie buntowników i pseudosatanistów obnoszące się z niby-szatańskimi znaczkami Dla Twojej informacji - pentagram ma wiele znaczeń. Między innymi jest to symbol ochrony przed złymi siłami. Tak więc raczej nie jest niewłaściwe noszenie pentagramu w kościele. Chociaż nie wiem po co Ci w miejscu świętym, do którego zło nie ma dostępu, dodatkowa ochrona Ale jakieś minimum przyzwoitości powinno być. Ludzie idą do kościoła się pomodlić, przemyśleć coś w skupieniu. Siedząca przed Tobą dziewczyna w mini spod której wszystko widać i z biustem na wierzchu raczej nie pomaga Zasłonięte ramiona i uda to tradycja z dawnych czasów. Właśnie po to, żeby nie gorszyć i nie rozpraszać innych w chwili skupienia.

Piknie żeś to Obi ujął, sam właśnie chciałem to samo napisać Dodam tylko, że strój powinin być odpowiedni nie ze względu na szacunek do kościoła, czy też księdza, tylko ze względu na innych ludzi, albowiem zapewniam Cię Fjuczers - jest sporo takich, którzy do kościoła chodzą pomyśleć., zastanowić się nad sobą, a nie po to, żeby składać hołd Rydzykowi.

Aż sie kazania z rekolekcji w podstawówce przypominają:PP

co znaczy pentagram to ja dobrze wiem, i bynajmniej nie byl to zwykly pentagram



typowy biały pentagram A to były czasy, pierwszy black... zostalo mi do dzisiaj

Ale teraz moze ktos mi powie po co wam koscoil i kiecuch ??? fale boskie odbieraja tylko w kosciele ? :] Jestem zapartym antyklerykałem i taki juz bede. Podkreslam antyklerykałem, bo sobie w boga jak we wszystko mozecie wierzyc, ale wierzyc w kosciol ??? w domciu, w pracy, na spacerze nie mozna sie modlic ? bo chyba bog jest wszechobecny, ale wyglada na to ze odbiera tylko w swiatyni

A co do tego ze polska nie jest panstwem koscielnym - bez jaj. Od 2och lat rzad wchodzi czarnym w dupe, wychwala ich, bo dostarcza elektoratu. Jak byle jaki kiecuch moze sobie obrazac bez konsekwencji zone prezydenta a ten nic. Kler jest jednym z najwiekszych posiadaczy ziemskich w polsce i ani grosza od tego nie płaci - nie powiesz mi ze to panstwo swieckie Nie bede mowil juz o wplywach darmozjadow, gdzies czytałem ze jeszcze ksieza powinni pensje wypłacac panstwowe... Co rozliczaja sie z przychodow ??? Gowno tam... podatki na kosciol, zabrac grunty dla panstwa i bedzie spokoj i sie spooooro kasy znajdzie do budzetu.

gdzie sie podziały ideały ubogiej swiatyni i skromego odzienia ? Dzis sie odpierdala swiatynie za 50 milinow zlotych, wypełnione srebrem, złotem i burszytem, a drogi rzad pro-katolicki ma w dupie...

A rasizm to najmniejsza wada tych fanatykow religijnych zapewne sam widzisz ze w swiatyniach ponad 30-50% to moherki ktore okupuja swiatynie cały dzien (mieszkam w duzym miescie, a nie na wiosce, zeby nie bylo), jeszcze z 1 pokolenie i bedzie u nas tak jak na zachodzie, wymrze społecznosc fanatykow religijnych (w podeszlym wieku juz sa, i to oni zasilaja moherowe bojówki) i swiatynie opustoszeja :] Tak jest np. we Francji, gdzie swiatynie stoja puste. Spoleczenstwo sie zmienia, brakuje czasu na wszystko, no i brakuje na kosciol Moze u nas to potrwa troche dluzej, bo w Polsce od cholery jest miejsc "swietych" i "super kosciolow"... ale i to nastapi.

a ze kosciol wytrzymal 2000 lat - fart ? bo jakby niepatrzec poczatki kosciola byly sluszne, potem juz tylko stopniowa degradacja ktora trwa po dzis dzien... ze przetrwal to chyba przyzwyczajenia (ciemnogrod klepiacy litanie w calkowicie obcym mu jezyku przez tysiac lat...), jak sie nie myle władcy sami narzucali religie bo chcieli miec popracie kosciola - sila polityczna...

panstwo koscielne zawsze bylo pograzone w polityce, na szczescie dzis to juz kazde panstwo sie zabardzo nie przejmuje watykanem - stracił wladze A ostatnie coraz liczeniejsze afery posrod czarnych stopniowo szargaja im opinie Wraz z duchem czasu koscil przestanie sie tak bardzo liczyc



Bo jest pełen zakłamania, czarni juz nie moga siebie nawzajem kryc, coraz to nowe przekrety finansowe, pchanie sie do polityki, coraz to nowe afery seksualne na tle dzieciecym - i to wszystko w szeregach kapłanow Dzisiaj juz nie taki ciemnogrod jak 500lat temu, ludzie nareszcie samodzielnie mysla Na wioskach to juz nie Ksiadz jest przewodnikiem spolecznosci, ludzie sie stawiaja, dzieci zaczynaja sypac - w tym tempie kler dluuugo juz nie pociaganie No i Caritas, ktory bezczenie przywlaszcza sobie (niby na koszty utrzymania) okolo 50% przychodow... Dlatego lepiej jest dac na Owsiaka ktory nie kryje sie z tym ze 10% bierze do kieszeni, a reszte na dzieci - i prace Owsiaka widac, od cholery jest nowego sprzetu z naklejkami orkiestry. A kler oczywiscie przeciwko Owsiakowi, bo sami nie maja nic z tego...

Tak polacy sa debilami bo takie scierwa wybrali na ludzi ktorzy maja decydowac o losach panstwa - moze nie wszyscy, ale napewno Ci co oddali swiadomie głosy na kaczory, albo dali sie zawladnac propagandzie...

o czyms napewno zapominialem, jak zwykle

Modlić się można wszędzie - nikt temu nie zaprzeczy. Ale Ty widocznie nie pojmujesz do czego służy kościół Dla Ciebie chyba jest to miejsce gdzie spędzają na siłę ludzi żeby odsiedzieli raz w tygodniu 45 minut i do domku. Kościół ma być miejscem skupienia i modlitwy. Gdzie lepiej jest się modlić - w zatłoczonym autobusie czy w cichym kościele? Specjalnie wierzący nie jestem, ale zawsze wolałem to drugie. W kościele możesz w spokoju posiedzieć i pomyśleć. I to jest duży plus, ponieważ niewiele takich miejsc zostało. I w kościół nikt Ci nie każe wierzyć. Ani w księży. Wierzysz w Boga (jeśli chcesz ), a do kościoła idziesz żeby w spokoju z nim porozmawiać.



Kto powiedział że oni nie płacą z tego podatków? Płacą podatki za kościoły, za grunt należący do parafii (który nota bene niemal zawsze jest tanio wynajmowany miejscowym rolnikom) i ponoszą wiele różnorodnych innych opłat. Wiem o tym co nieco, ponieważ znam kilku księży i często rozmawiam z moim proboszczem (chłop niby po 40-stce, ale równy - można z nim pograć w nogę, pogadać, pojeździć na wycieczki i nawet wypić ). Tak więc nie jestem niezorientowany Co do pensji - z czego mają niby żyć? Uważasz, że powinni za darmo odprawiać msze 3 razy dziennie i umierać z głodu?



Ja mieszkam na wsi. I też wiem, jak wygląda sytuacja w mojej parafii, jak i w sąsiednich (także w mieście). Starsi ludzie stanowią 10-20% osób w kościele. I jakoś o dziwno często świątynie pękają w szwach (a przynajmniej jest dla kogo odprawiać mszę).



Skoro kościół stanowi taką siłę polityczną, to chyba nie jest to przypadek? Ani fart? A przetrwał dlatego, że ludzie muszą w coś wierzyć, potrzebują nad sobą jakiegoś chroniącego ich bóstwa, a kościół katolicki był od początku dobrze zorganizowany i ma mocne podstawy (także duchowe), więc nie zdziwię się, jeśli przetrwa jeszcze minimum drugie 2000 lat.




Dawno nie słyszałem o żadnej aferze seksualnej w kościele. A wcale nie ma ich tam więcej, niż w innych grupach społecznych. A nawet jest ich mniej. Tyle że wśród kleru są bardziej nagłaśniane. A dziwicie się facetom, którzy muszą niemal całe życie trwać w celibacie? Wytrzymalibyście? Może po prostu wystarczy znieść celibat i po sprawie. A księża byli przez długi czas przewodnikami, ponieważ byli najbardziej wykształceni. A i teraz mimo tego wszystkiego przewodnicy duchowi są potrzebni, a kto nada się bardziej od instytucji mającej 2000 lat doświadczenia w tym?

Co do Caritasu - sprawy nie znam zbyt dobrze, więc się nie wypowiem. A co do pana Owsiaka, to chyba nikt nie zaprzeczy, że robi coś wielkiego i wspaniałego.

Jeśli chodzi o władzę, to sami ją wybraliśmy. I teraz ponosimy tego konsekwencje.

chyba zapomniałeś o staliniźmie a potem PRLu gdzie kościól był szykanowany i inwigilowany z każdej strony praktycznie.

Dwóch 2, Two Od poczatku rzadow PiSu. Co bylo wczesniej wiem

oj źle zrozumiałem mimo wszystko pamiętaj że kościól to wspólnota wiernych, czyli ludzi, co oznacza ze grzech nie jest im obcy!! Ksiądz nie jest święty, jest człowiekiem. Owszem uswięcać się każdy z nas może, ważne by żyć tak aby nie krzywdzić bliźnich. Tak jak poprzednicy pisali mury kościoła są tylko miejscem i to umownym gdzie można sie spotkać z Bogiem sam na sam.

ja ubralam spudnice raz i mialam duzo obciachu nigdy wiecej

O tym, że jest dobrą firmą pod względem radzenia sobie na rynku, a nie o prawdziwości doktryny. Przykładowo Buddyzm istnieje dłużej.



Hmmm ? Znam co najmniej jeden przykład udanego "zadzierania z Kościołem". Protestantyzm i jego odłamy (od Kościoła Katolickiego odpadły skutecznie i na zawsze kraje Skandynawskie, pół Niemiec i Wielka Brytania).

Do kościoła wkładam garnitur. Wiem że brzmi to śmiesznie ale ja do kościoła chodzę tylko z okazji ślubów i pogrzebów a przy tych okazjach zgodzicie się ze mną że jest to stój odpowiedni.

@Hugin -- zgadzam się. Więc jest tak: do kościoła za często nie chodzę, ale jak już idę to ładna bluzka idealnie wyprasowana, spodnie "w kancik" czyli też jakieś lepsiejsze. Faktem jest, że zabranianie gołych ramion jest przesadzą, ale dekoldy powinny być zabronione. Tzn takie jak pani biust się wylewa. W sumie to nie powinno być powiedziane, że mamy chodzić tak, tak i tak. Tylko każdy człowiek powinien sam wiedzieć co ma założyć.

Do kościoła trzeba się ubierać schlubnie. Jestem przeciwnikiem nakazów i zakazów jak mają się ubierać ludzie. Każdy powinien według własnego uznania wybierać strój.