Teraz jest 19 kwi 2024 21:51:18




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Strój w kościele? 
Autor Wiadomość
Post 
Stroje powinny być schludne (tzw. nie brudne) i nie wyzywające, jeśli chodzi o kobiety. Jak nie raz widzę dziewczynę w mini lub jakiejś skąpej bluzeczce to aż się patrzeć nie chce.


13 maja 2008 21:32:49
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2008 20:22:22
Posty: 17
Lokalizacja: :)
Post 
wg. mnie do kościoła zawsze powinno się iść ubranym schludnie i z szacunkiem dla tego miejsca. jeśli ktoś nie wierzy, to nie rozumiem po co do kościoła chodzi (a;e to już temat do oddzielnej dyskusji). wiec jeśli ktoś już idzie, to ubiorem powinien podkreslać swój szacunek dla miejsca i ludzi tam przychodzących...

_________________
"(...)Były dwie siostry: noc i śmierć
Śmierć większa, a noc mniejsza.
Noc była piękna jak sen, a śmierć,
Śmierć była jeszcze piękniejsza(...)"


13 maja 2008 21:48:12
Zobacz profil
Post 
Ja uważam że z tymi płaszykami do okrycia to już przesada! No bo co kogo obchodzi jak kto się ubiera. I dlaczego faceci mogą tylko w łdugich spodniach ;/ ?? W kościele mają się męczyć w upały. Oczywiście nie jestem za tym żeby dziewczyny miały dekolty do pępką i ultrakrótkie mini. Co to to nie. No ale jakaś spódbniczka taka swykła i bluzka na ramiączkach to chyba nie jest obraza dla Boga co nie??
Słyszłam że w moim mieście też chcą coś takiego zrobić... ehhh.... co za ludzie. Co za różnica jak się kto ubierze ? Ważne że wierzy i że przyszedł do kościoła itd. Nie liczy się ubiór ;/


07 sie 2008 17:15:59
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lip 2007 10:41:31
Posty: 84
Post 
Powiem tak... Na urodziny do Królowej też byście przyszli w krótkich spodenkach? A Bóg ma tak jakby trochę wyższe stanowisko :P I tak mamy dobrze, że nie musimy chodzić w jakiś specjalnych szatach :P Trudno tak nałożyc dłuższe spodnie lub jeśli ktoś woli spódnice? Raz na tydzień można...


13 sie 2008 19:40:13
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Rasalom napisał(a):
Powiem tak... Na urodziny do Królowej też byście przyszli w krótkich spodenkach? A Bóg ma tak jakby trochę wyższe stanowisko :P I tak mamy dobrze, że nie musimy chodzić w jakiś specjalnych szatach :P Trudno tak nałożyc dłuższe spodnie lub jeśli ktoś woli spódnice? Raz na tydzień można...


A, czyli mamy przychodzić obwieszeni złotem i klejnotami? Bo na urodziny do Królowej to ja bym tak przyszedł - no wiesz, żeby pokazać swój status, to, że się nie jest biednym, ma się pozycję... Żeby się zwyczajnie tym pochwalić. Bo to cechuje takie spotkania.

A ponoć do kościółka się chodzi, żeby we mszy uczestniczyć i przeżywać to duchowo... No, ale po co duchowo, jak można po prostu wdziać frak i spokojnie sączyć pącz, zajadając się kawałkiem ciasta i słuchając dowcipów i anegdotek...

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


13 sie 2008 21:04:55
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2008 16:24:38
Posty: 65
Lokalizacja: piąty wymiar
Post 
Mori napisał(a):
A ponoć do kościółka się chodzi, żeby we mszy uczestniczyć i przeżywać to duchowo... No, ale po co duchowo, jak można po prostu wdziać frak i spokojnie sączyć pącz, zajadając się kawałkiem ciasta i słuchając dowcipów i anegdotek...


Czyżby?, Nie jeden raz słyszałam dowcipy i anegdotki wprost z ambony, nie wspominając o agitacji politycznej i innych takich...

Byli już tacy, którzy starali się nas ubrać w "mundurki" i raczej nie wyszło im to na zdrowie. We wszystkim należy zachować umiar, ale nie da się wszystkich wrzucić do jednego worka.


14 sie 2008 11:34:35
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
O, mundurki akurat wyglądają fajnie - choćby japońskie "sailorki" czy angielskie garniaki. Bardzo bym się cieszył, gdyby takie zasady obowiązywały na polskich uczelniach, jak i w szkołach.

Dowcipy/angedotki zdarzało mi się słyszeć, chociaż nie za często. Natomiast agitacji politycznej nie uświadczyłem raczej - no dobra, raz było o Radiu Maryja - ale to dlatego, że akurat poszliśmy zobaczyć inny kościół, a on taki pro-radyjny jest. Anyway, nie jest to jednak sytuacja normalna, stąd moje do niej odwołanie.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


14 sie 2008 14:23:49
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 18 kwi 2008 19:06:45
Posty: 39
Post 
Pierwsze słyszę o takim przypadku, jeśli jest tak jak mówisz, to wyglada na to, że Kościół próbuje nas cofnąć do czasów średniowiecza. Ja do kościoła nie chodzę już dobre pare lat, nie licząc takich uroczystości jak śluby itp., ale słyszałam, że w mojej mieścinie chodzi się tam aby pokazać jakie to się super drogie futro kupiło - dotyczy to szczególnie kobiet po 40stce. Osobiście uważam, że do kościoła powinno się ubierać tak jak komu wygodnie, oczywiście zachowując w tym umiar, żeby w nikim nie wzbudzić oburzenia oraz niesmaku.


28 sie 2008 10:20:28
Zobacz profil
Post 
Paranoja... Nie dość że ktos przychodzi do kościoła to jeszcze wymagania jakies? Co jak kobieta ma bluzke na ramiączkach to jej modlitwa nie zostanie wysluchana tylko z tego powodu?


01 wrz 2008 17:04:55
Użytkownik

Dołączył(a): 11 sie 2008 15:18:21
Posty: 35
Post 
majaosek napisał(a):
Paranoja... Nie dość że ktos przychodzi do kościoła to jeszcze wymagania jakies? Co jak kobieta ma bluzke na ramiączkach to jej modlitwa nie zostanie wysluchana tylko z tego powodu?


Mówisz tak, jakbyś komuś łaskę robił, że idziesz do kościoła. Chcesz chodzisz, nie chcesz nie chodzisz, jesteś wolnym człowiekiem, masz wybór. A co do stroju to moim zdaniem obowiązują pewne przyjęte normy. Dla mnie nie ma nic dziwnego w tym, że zaleca się unikać krótkich spodni, czy też spódnic lub mocno "powycinanych" bluzek. Strój to swego rodzaju wyrażenie szacunku. Jest wiele miejsc, w których obowiązują "przykazania" dotyczące stroju np. nikt się nie burzy, że idąc do ekskluzywnej restauracji ubieramy się elegancko.

Ale też nikt nie mówi, że modlitwa kogoś ubranego tak jak pisze majaosek nie zostanie "wysłuchana", bo to nie o to chodzi.


07 wrz 2008 0:33:04
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
aniole napisał(a):
Mówisz tak, jakbyś komuś łaskę robił, że idziesz do kościoła. Chcesz chodzisz, nie chcesz nie chodzisz, jesteś wolnym człowiekiem, masz wybór.


Jeśli jesteś katolikiem, nie masz wyboru. Masz odgórny przymus chodzenia do kościoła co niedzielę.

aniole napisał(a):
A co do stroju to moim zdaniem obowiązują pewne przyjęte normy. Dla mnie nie ma nic dziwnego w tym, że zaleca się unikać krótkich spodni, czy też spódnic lub mocno "powycinanych" bluzek. Strój to swego rodzaju wyrażenie szacunku.


Czyli jeżeli spotkam się ze znajomą, która będzie miala "powycinaną" bluzkę to znaczy, że ona mnie nie szanuje, tak? Jak bywam na uczelni w krótkich spodniach, to znaczy, że mam gdzieś wykładowców? W upale 30-stopniowym mam chodzić w długich spodniach i bluzie, bo dzięki temu wszyscy zrozumieją, że okazuję szacunek?

Rozumiem też, że jeżeli modlę się w domu, to też mam się na czas modlitwy przebrać w garnitur, tak? Bo przecież tak naprawdę ta modlitwa prywatna w niczym nie powinna się od tej w kościele różnić (zakładając, że jesteśmy tam dla boga, nie dla sąsiadów, by widzieli, że my też tam jesteśmy i jesteśmy bogato ubrani)?

aniole napisał(a):
Jest wiele miejsc, w których obowiązują "przykazania" dotyczące stroju np. nikt się nie burzy, że idąc do ekskluzywnej restauracji ubieramy się elegancko.


No tak, bo w tych miejscach chodzi o doznania estetyczne związane z przebywaniem w takim miejscu. Tam nie idziesz po to, by kontemplować swoją duszę, tylko po to, by się pokazać, zjeść w miejscu, gdzie wszyscy są bogato ubrani i dzięki temu pokazać, że twój status społeczny pozwala ci na to. To chyba jednak trochę inny cel niż odwiedziny w kościele... No, chyba że ktoś chodzi do kościoła po to, by sąsiadce oko zbielało, bo ma się nowe futro z norek za parenaście tysięcy...

aniole napisał(a):
Ale też nikt nie mówi, że modlitwa kogoś ubranego tak jak pisze majaosek nie zostanie "wysłuchana", bo to nie o to chodzi.


No to skoro nie ma różnicy, to po co przepłacać? Skoro idę do kościoła dla boga, skoro moja modlitwa zostanie wysłuchana niezależnie od stroju, to o co chodzi? Hm? A ponoć nie szata zdobi człowieka...

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


07 wrz 2008 9:58:38
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
Więc ubierz się dla innych ludzi.
Nie chodzi o garnitury, ale ogólnie strój czysty i nie plażowy typu krótkie spodenki i wielki dekolt. Uszanuj to, że dla innych jest to miejsce święte.
Nikomu nie robicie łaski idąc do kościoła. Nie ma musu tam chodzić, tak jak nie ma musu być katolikiem.
BTW- w cerkwiach i meczetach nie ma dyskusji, an niekompletnie ubranych czekają chusty i zasłony.

_________________
To było dawno i nieprawda!


07 wrz 2008 12:35:36
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Kora napisał(a):
Więc ubierz się dla innych ludzi.


Czy to nie wypacza celu chodzenia do kościoła? To tam w końcu idzie się dla boga i modlić, czy dla innych? Skoro dla innych - to mniej jak futro z norek nie przyjmuję!

Kora napisał(a):
Nie chodzi o garnitury, ale ogólnie strój czysty i nie plażowy typu krótkie spodenki i wielki dekolt. Uszanuj to, że dla innych jest to miejsce święte.


Dlaczego strój plażowy == zło?! Tak samo czysty jak cokolwiek innego. Krótkie spodenki dodatkowo nie odsłaniają niczego "nieczystego" - no, chyba że na widok kolan mężczyzny ktoś się teraz rumieni...

PS. Co, jakby pijak/bezdomny/etc. chciał przjyść na mszę? Nie wpuszczamy, bo brudny i w ogóle, nie? Kościół jest tylko dla tych, co mają ubranie z metką.

Kora napisał(a):
Nikomu nie robicie łaski idąc do kościoła. Nie ma musu tam chodzić, tak jak nie ma musu być katolikiem.


Zatem wyjaśnij mi gdzie w Biblii jest coś o stroju i w ogóle. Bo jeśli byłbym katolikiem, to JESTEM PRZYMUSZANY nakazami do chodzenia do kościoła, więc gadanie, że to dobrowolne, jest po prostu śmieszne. Katolik nikomu łaski nie robi chodząc do kościoła - robi to dlatego, że jest taki prikaz i tyle.

Chciałem natomiast usłyszeć o prikazie zobowiązującym do ubierania się w spodnie/spódnice za kolana/długie, bluzki z rękawem (najchętniej również określające jego długość), bo o tym się dyskusja toczy...

Kora napisał(a):
BTW- w cerkwiach i meczetach nie ma dyskusji, an niekompletnie ubranych czekają chusty i zasłony.


BTW. W Indiach kobiety nie mają nic do powiedzenia, tam rządzą mężczyźni. Prosty wniosek - i w naszej kulturze to mężczyźni powinni rządzić, a kobiety skupić się na gotowaniu i sprzątaniu (a, i praniu jeszcze).

Ach, i w cerkwiach, gdzie teraz odbywają się nabożeństwa według obrządku rzymskokatolickiego, takiego obowiązku nie ma.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


07 wrz 2008 13:01:48
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 11 sie 2008 15:18:21
Posty: 35
Post 
Cytuj:
Bo jeśli byłbym katolikiem, to JESTEM PRZYMUSZANY nakazami do chodzenia do kościoła, więc gadanie, że to dobrowolne, jest po prostu śmieszne. Katolik nikomu łaski nie robi chodząc do kościoła - robi to dlatego, że jest taki prikaz i tyle.


Katolik chodzi do kościoła, ponieważ chce, czuje taką potrzebę. Nikt Cię nie zmusza, abyś chodził do kościoła. Każda wiara ma jakieś swoje własne, wewnętrzne zasady, których jej wyznawcy przestrzegają. Jeśli chcesz się mienić katolikiem- przestrzegasz zasad wiary katolickiej, jeśli chcesz być muzułmaninem przestrzegasz zasad islamu itd. Jeśli nie chcesz podporządkowywać się żadnym regułom nie musisz tego robić.

Cytuj:
No, chyba że ktoś chodzi do kościoła po to, by sąsiadce oko zbielało, bo ma się nowe futro z norek za parenaście tysięcy..


Powiedz, gdzie w moim poście jest napisane o futrze za paręnaście tysięcy. Dlaczego schludne ubranie sprowadzasz zaraz do pieniędzy?


07 wrz 2008 14:01:12
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
aniole napisał(a):
Katolik chodzi do kościoła, ponieważ chce, czuje taką potrzebę. Nikt Cię nie zmusza, abyś chodził do kościoła. Każda wiara ma jakieś swoje własne, wewnętrzne zasady, których jej wyznawcy przestrzegają. Jeśli chcesz się mienić katolikiem- przestrzegasz zasad wiary katolickiej, jeśli chcesz być muzułmaninem przestrzegasz zasad islamu itd. Jeśli nie chcesz podporządkowywać się żadnym regułom nie musisz tego robić.


A zatem księża całe życie mnie okłamywali - mówili, że przykazanie "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił" oznaczało, że muszę co niedzielę latać do kościoła. Zakłamane cholery, jak widać. Więc ponieważ na pewnym etapie chciałem się mienić katolikiem - to łaziłem, bo był taki obowiązek, do kościoła (a przynajmniej tak mnie nauczono - ale, jak to właśnie wyjaśniłaś, okłamywano mnie. Mam nadzieję, że skończą za to w piekle). Natomiast ciągle mówię, że nie widziałem zasady odnośnie stroju i czekam na nią... Bo jeśli jej nie ma - to nawet idąc w krótkich spodenkach do kościoła nie popełniam grzechu - więc o co ktoś by się mnie miał czepiać?

aniole napisał(a):
Powiedz, gdzie w moim poście jest napisane o futrze za paręnaście tysięcy. Dlaczego schludne ubranie sprowadzasz zaraz do pieniędzy?


Dlaczego czyste, wyprane i wyprasowane krótkie spodenki nie są schludne?

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


07 wrz 2008 15:48:39
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: