|
|
Teraz jest 22 lis 2024 6:29:54
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 16 sie 2007 19:54:49 Posty: 88
|
No i dobrze, że nie jest bez skazy. To czyni go bardziej prawdziwym. Ja osobiście nie lubię wyidealizowanych postaci, bo są po prostu nudne. Oczywiście, że bohaterowie się ze soba kłócą, ale to nie znaczy, że nie są przyjaciółmi. Właśnie to, że potrafią zaakceptować swoje wady i wybaczyć sprawia, że przyjaźń jest prawdziwa. A w obliczu zagrożenia są ponad drobnymi nieporozumieniami. Czy Ty się z przyjaciółmi nie sprzeczasz? Zachowanie Harry'ego było normalne. Najczęściej wyładowujemy się na najbliższych, bo oni nas najlepiej zrozumieją i wybaczą
Poza tym uważam, że Ron był bardziej egoistyczny.
|
24 mar 2008 1:55:08 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
To oczywiście jakaś wierutna bzdura. Żadna książka nie była przetłumaczona na tyle języków co Biblia. Książki Rowling zaledwie na około 50. I wiele jej brakuje do tego, by być choćby w pierwszej 50-ce najchętniej tłumaczonych autorów:
http://info.interactivist.net/node/4971
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
24 mar 2008 9:37:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 21:09:44 Posty: 39 Lokalizacja: Wojkowice
|
Co i tak nie zmienia faktu, że mam ochotę kopnąć go wtedy w pewną część ciała Jak w rzeczywistości ktoś się tak wobec mnie zachowuje, to mam dokładnie takie samo pragnienie, aczkolwiek sama często robię to samo xD Chciałam tylko pokazać Zibiemu, że Potter nie jest chodzącym ideałem.
P.S. A Rona lubię pomimo jego egoizmu, chociaż czasami jest wkurzający. Ale jeszcze bardziej lubię Freda i Georga xD
_________________ By zobaczyć strach w twoich oczach, jest gotów na wszystko,
żeby poczuć bicie twego serca w swej dłoni...
http://queenmargot.blog.onet.pl
|
24 mar 2008 13:57:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 23:45:50 Posty: 28
|
Ja jestem fanem Harrego zarówno książek jak i filmów . przede wszystkim takiej książki jeszcze nie było , tz nie było nigdy tak opisanego świata magii czyli 7 lat nauki , przyjaźni,miłości dobroci płynącej z bohaterów , tak dobroci . Przepięknie opisane całe rzesze magicznych stworzeń miejsc , chciało by sie tam być i przeżywać te przygody ale nawet zasiąść w ławce w tym niesamowitym zamku i posłuchać wykładu , to jest niesamowite. Magia w książce i filmie wypełnia mnie całego , czytając moja wyobraźnia zmienia mnie z powrotem w młodego chłopca, eh kiedy to było.Przeczytałem ze niektórzy z Was piszą że Harry to nie takie ziółko bo się unosi np w Zakonie feniksa po przybyciu do kwatery głównej, przeczytajcie dobrze koniec 4tej części i zastanówcie się czy Wy nie bylibyście zdenerwowani po pobycie w domu bez przyjaciół i ciepła rodzinnego, bez wiadomości od przyjaciół i tym stresie po prostu musiał wybuchnąć . A co do jego sztucznej popularności to książka i filmy bronią się same 1sze miejsca na wszystkich listach i w dochodach finansowych też to mówi samo za siebie . magia zawarta w tych książkach to odwieczna chęć człowieka ku poznawaniu rzeczy niesamowitych i tajemniczych . A co do Harrego , do jego wybuchów to który z nas nie użył by różdżki w wielu sytuacjach w których Harry tego nie zrobił, przypomnijcie sobie 3cia część Wrzeszcząca Chata sytuacja z Glizdogonem i Syriuszem (chyba nie muszę cytować itd).
|
26 mar 2008 0:22:40 |
|
|
Konto usuniete
|
Po prostu jest ŁATWA, LEKKA, zastosowane takie chwyty jak duże litery, krótkie rozdziały, które kończą się oczywiście zaczęcająco do następnego, poruszająca problemy zwykłego ucznia chociaż w świecie fantastycznym, pobudza tesknote za takim światem magii i czarów
|
26 mar 2008 22:58:01 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 23:45:50 Posty: 28
|
Wariena te książki od 3ciej części wcale nie są lekkie , maja dużo wątków z horrorów są coraz bardziej dramatyczne ale zgadzam sie z Tobą w pełni że pobudzają tęsknotę za tym wspaniale opisanym świecie magii i czarów , juz kilka razy pisałem że aż wciąga do środka , oczywiście w marzeniach
|
27 mar 2008 23:18:34 |
|
|
Konto usuniete
|
Określenie fenomen dla książęk o Harrym Potterze jest jak najbardziej na miejscu. To naprawdę kawał dobrej literatury. Ile by nie szukac słow krytyki pod adresem bohaterów, to jedno nie ulega wątpliwości, czyta sie to jednym tchem i w tym tkwi cała tajemnica. Joannę Rowling cenie też za pomysłowość. Przy ogromie książek fantastycznych na rynku i tysiącach czesto powtarzających się gagów, potrafiła stworzyć zupełnie nowy świat, żądzący sie własnymi prawami. Z jednej strony jest on magiczny, ale z drugiej jakże nam bliski. Chyba każdy z nas w młodym wieku fascynował się czarami i próbował to i owo wyczarować. Harry Potter pozwala te ludzkie namiętności przybliżyć, czyni je niemal namacalnymi. Hasła rzucane przez uczniów Hogwartu nie sa trudne do nauczenia a jednak brzmią czarodziejsko. Latanie na miotle to nie tylko szczotka z kijem ale szkoła jazdy od gokartów po formułę pierwszą. Najważniejsze jednak, o czym niektórzy jakby zapomianją to to, że w końcu zwycięża dobro. Że liczy sie przyjaźń, wzajemne zaufanie, odwaga.
|
28 mar 2008 14:22:25 |
|
|
Konto usuniete
|
Moim zdaniem to nie tylko zasłuda mediów, ponieważ po zakupie wiele osób mogłoby być bardzo zawiedzionych że książka która kupili jest przereklamowana, natomiast na własnym przykłdzie przekonałam się że książki o Harrym Potterze są świetne
------------------ Dodano: Dzisiaj o 18:49:40 ------------------ Wydaje mi się że fenomen tych książek tkwi w tym że bardzo skutecznie odrywają nas od szarej rzeczywistości do świata magii, ale w przeciwieństwie do wielu książek fantazy, są napisane bardzo prostym językiem a akcja toczy na tyle szybko że trudno się oderwać, bo wiemy ze za następnym akapitem czeka nas cos ciekawego
|
28 mar 2008 20:49:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 21:09:44 Posty: 39 Lokalizacja: Wojkowice
|
Co do reklamy-myślę tak samo. Przecież gdyby się nie podobało, ludzie nie kupowaliby kolejnych części, a tym czasem kupują! O ile może pierwszą część, bo usłyszeli o niej w tv czy gdzieś indziej, to następną już dlatego, że ich zainteresowało.
Keristo, rzeczywiście, te książki wciągają:P Czytam i czytam i przestać nie mogę, już czasami oczy mam tak czerwone, że już nie dociera do mnie sens tekstu, ale i tak czytam, bo jestem ciekawa, co będzie dalej:) HP uzależnia xD
_________________ By zobaczyć strach w twoich oczach, jest gotów na wszystko,
żeby poczuć bicie twego serca w swej dłoni...
http://queenmargot.blog.onet.pl
|
28 mar 2008 22:28:53 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 23:45:50 Posty: 28
|
XxkeristoxX w pełni się z Tobą zgadzam konkretnie to co dopisałeś podoba mi się , a tak w ogóle to mam bzika na punkcie tych książek i filmów .Ten świat tak wciąga ze chciało by się tam być ,zobaczyć te wszystkie miejsca ,stworzenia i rasy ,w ogóle magię
,
|
28 mar 2008 23:44:38 |
|
|
Konto usuniete
|
Harry Potter zdobyl popularnosc z kilku powodow :
1. Pokazal jakby to bylo, gdybysmy nie musieli w szkole uczyc sie nudnych przedmiotow - fizyki, matematyki, historii, a zamiast tego mogli oddac sie nauce zakliniania, wieszczenia, rzucania zaklec itp. Perspektywa kuszaca, bo nie ma pewnie takiego, ktory wybralby prawo Ohma nad prawem do latania.
2. Cala seria napisana jest prosto, czasem wrecz prostacko. Nie trzeba miec szerokiego wachlarza slownictwa, bo to zupelnie niepotrzebne. Czasem wtracane neologizmy i nazwy zwierzat sa oczywiste i ich kontekst az wali po glowie mlotkiem znaczenia. Wszystkie przygody juz skads znamy. Pani Rowling tez widocznie czytala Twaina, Dickensa.
3. Jasny podzial na lepszych i gorszych. My oczywiscie utozsamiamy sie z lepszymi - czarodziejami. Mugole sux. Ukazani jako smieszni w swojej technologii i nie rozumiejacy co tak naprawde sie dzieje. Jest na szczescie kasta wybrancow, magicznych ludzi i oni stoja na strazy. Przy tym sa tacy si, potrafia latac i moga Cie zamienic w kalarepe.
4. Marketing. Najwazniejsze slowo zwiazane z Potterem. Nie zdobylby takiej popularnosci, gdyby nie kasa wpompowana w promocje. Byly juz przeciez dziela, na ktore swiat rowniez zachorowal - Narnia, Tolkien. Ale wtedy nie bylo netu i globalizacji.
|
29 mar 2008 12:41:01 |
|
|
Konto usuniete
|
Fenomen Harrego Pottera
Może to zasługa reklamy, że HP jest tak znany, ale mi się podobają te książki i napewno tak samo jest z wieloma innymi osobami. Mają fajny klimat i zawsze jak już zacznę czytać jakąś część, to nie mogę przestać. Wiadomo, że nie wszystkim się on podoba, ale jeżeli kogoś on przekonał, to nieważna jest reklama.
|
01 kwi 2008 17:44:47 |
|
|
Konto usuniete
|
Przyznam się, że mało mnie obchodzi co pani Rowling uczyni z bohaterami swojej książki. Jak dla mnie to najlepszym końcem byłby mały armagedon, bo kiedyś z powodu "potteromaniaków" miałem problemy by wejść do księgarni. A jeśli chodzi co dalej z książkami tego pokroju, to przecież wiadomo co dalej, był Harry, będą i inne bestsellery..., świat może dziś szaleje na punkcie H. Pottera, znajdą się wkrótce i inne przedmioty "kultu", i nawet jeśli powstaną następne tomy o Harrym, to kiedyś i tak się on znudzi masom, cóż tak to jest we współczesnym świecie... Większość ludzi uważa, że wystarczającym argumentem do przeczytania książki jest fakt, iż czytają ją wszyscy inni, ja nie podzielam tego zdania, ale w tym tkwi sedno zjawiska "bestsellera".
|
04 kwi 2008 19:01:49 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 mar 2008 10:38:46 Posty: 24
|
Do mistrza Wireza : Bełkot sprecyzuj bo akurat to słowo bardziej pasuje do twojej pseudo analizy zawartej w twoim poście.
A teraz konkrety. Człowieku czy produkt (w każdej postaci) sprzedający sie cudownie musi być koniecznie dobry? (stwierdzam ze tak myślisz po Twojej analizie mojego postu) I czy koniecznie większość ma zawsze racje?Czy produkt czytany w dużych ilościach musi być fenomenem? Nie sądze.
,,"Jestem cyba jednym z nielicznych ludzi na świecie" to znaczy, że jesteś w mniejszości i sam to przyznajesz. A jeśli (wg. Ciebie) większość uważa odwrotnie, to jednak sam przyznajesz, że HP to fenomen "
" to jednak sam przyznajesz, że HP to fenomen " - nie nie przyznaje - twoja analiza jest śmieszna
Jeśli w przypadku HP głównymi odbiorcami sa dzieci (dosłownie) to twoja "większość" niekoniecznie musi miec racje. Myśle że należy postawić na "jakość" odbiorców a nie na ilość.
Jeśli mój "bełkot" cie nie przekonał to przeczytaj ostatnie linijki wypowiedzi darka oraz końcówke postu wojteika.
P.S. Do ludzi nie umiejacych wyciągać poprawnych mniosków : jesli nie jestescie pewni co do sensu swojej wypowiedzi po prostu nie umieszczajcie jej uchronicie sie (często) przed ostrzeżeniem jak i również nie zrazicie do siebie swoja wypowiedzia osoby przez was komentowanej
Pozdrawiam Bibliotekarz
|
06 kwi 2008 15:38:53 |
|
|
Konto usuniete
|
Zgadzam się z Ziomboyek. HP to, być może, książki dla dzieci i jeżeli jakiś "dorosły" chce je przeczytać to albo je polubi, albo nie. Reklama tu nie pomoże. Ilość osób, które przeczytały te książki, też nie jest ważna, przecież nie będziemy się zmuszali do czytania czegoś, bo inni to przeczytali.
|
06 kwi 2008 17:56:17 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|